Guest Nereusz Posted July 25, 2011 Report Share Posted July 25, 2011 Ciekawi mnie jak kształtują się proporcje na forum w kontekście preferowanego stylu przez Forumowiczów. Odwołuję się do podstawowego podziału, mianowicie na styl: - włoski (forma ponad treść, feria barw, zabawa i nonszalancja) - brytyjski (zachowawczość, poprawność, konformizm) Oczywiście sam podział nie jest do końca doskonały, ale niech każdy wybierze po prostu tę opcję, która jest jemu bliższa Ja zaczynam. W moim przypadku to styl włoski Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaki Posted July 25, 2011 Report Share Posted July 25, 2011 Nie wiem czy to dobra klasyfikacja. Znany jako zwolennik Wysp w tym ujęciu wybiorę jednak styl włoski. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ernestson Posted July 25, 2011 Report Share Posted July 25, 2011 Chyba za bardzo uprościłeś definicje w temacie. To niemalże pytanie: "wolicie się ubierać atrakcyjnie i ciekawie czy nudno i bez polotu?" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Nereusz Posted July 25, 2011 Report Share Posted July 25, 2011 Chyba za bardzo uprościłeś definicje w temacie. To niemalże pytanie: "wolicie się ubierać atrakcyjnie i ciekawie czy nudno i bez polotu?" Hmm, być może. Odwołuję się tutaj do podziału z książki B. Roetzela "Gentleman". Te określenia w nawiasach są tylko przykładowe, a każdy sam sobie i tak wybierze, czym są dla niego te style Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brzydalllo Posted July 25, 2011 Report Share Posted July 25, 2011 Powinna być trzecia opcja dla osób nie faworyzujących żadnego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ernestson Posted July 25, 2011 Report Share Posted July 25, 2011 Te określenia w nawiasach są tylko przykładowe, a każdy sam sobie i tak wybierze, czym są dla niego te style OK. Jeżeli kierujemy się własnym rozumieniem tych stylów to wybieram brytyjski. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karczmarz Posted July 25, 2011 Report Share Posted July 25, 2011 Trochę zbyt upraszczająca ankieta. Zależy do czego, zależy w jakiej sytuacji itp. Choć swoją drogą pytanie czy łączenie ich jest ok? Mimo iż każdy styl pasuje trochę do czego innego ciężko mi wyobrazić sobie lubienie "obu naraz" w skrajnych formach i zachowanie jako takiej spójności, dlatego wybierając wybrałbym włoski, ale dopuszczam możliwość by z wiekiem mi się to odmieniło Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaki Posted July 25, 2011 Report Share Posted July 25, 2011 Trudno np Księciu Windsoru zarzucić zachowawczość i konformizm w ubiorze Albo taki Bunny Rogers, który obstalowywał 16 garniturów rocznie i do każdego po 4 pary butów. Uwielbiał caponki biało niebieskie. Ja bym tego na style narodowe nie rozróżniał. Odczytałem to jako opozycja dandy - formal. Stąd zagłosowałem na zabawę konwencją. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Nereusz Posted July 25, 2011 Report Share Posted July 25, 2011 Trochę zbyt upraszczająca ankieta. Zależy do czego, zależy w jakiej sytuacji itp. Choć swoją drogą pytanie czy łączenie ich jest ok? Mimo iż każdy styl pasuje trochę do czego innego ciężko mi wyobrazić sobie lubienie "obu naraz" w skrajnych formach i zachowanie jako takiej spójności, dlatego wybierając wybrałbym włoski, ale dopuszczam możliwość by z wiekiem mi się to odmieniło Oczywiście, że ankieta upraszcza, ale inaczej nigdy nie udałoby się mi jej skonstruować. Sama ankieta ma też być może charakter bardziej sentymentalny, bo wiadomo, że każdy czerpie z obu stylów w zależności od sytuacji, czy nastroju. Jednak dla jednego z nas serce mocniej zabije na widok pięknej tweedowej marynarki i dobrych angielskich trzewików, a ja np. byłem wczoraj wniebowzięty oglądając katalog z kolekcją włoskiego producenta, który wrzucił Parmigiano, gdzie po prostu patrząc na te ubrania od razu widziałem siebie popijającego leniwie dobrą kawę gdzieś we Włoszech. Oczywiście nic stoi na przeszkodzie, aby podobały nam się oba style, dlatego też zgodnie z sugestią Brzydallo dodaję trzecią opcję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
proceleusmatyk Posted July 25, 2011 Report Share Posted July 25, 2011 Po dodaniu trzeciej opcji zagłosowałem w ankiecie. Jestem wciąż - i będę pewnie przez pierwsze kilka zamówień bespoke - na etapie stylistycznych poszukiwań, czerpiąc inspiracje skąd tylko się da i wypróbowując bardziej ryzykowne zestawy, gdy tylko mogę (gdy sytuacja wymaga powagi, ubieram się w bardziej stonowane zestawy). Za parę lat będę pewnie na tyle świadom możliwości wyboru, pozytywnych stron i ograniczeń swojej sylwetki, tradycji w ubiorze, akceptacji otoczenia oraz możliwości finansowych - że obiorę spójny kierunek. (Żeby zaraz potem wpaść w wir kryzysu wieku średniego i zacząć się odmładzać ubiorem ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojvv Posted July 25, 2011 Report Share Posted July 25, 2011 Trudny wybór. Latem preferuję włoski, w pozostałe pory roku angielski. A więc remis "ze wskazaniem na angielski". Pozdr, wojvv Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sestriere Posted July 25, 2011 Report Share Posted July 25, 2011 jeżeli nieśmiałe próby zabawy ubiorem = styl włoski, to w takim razie włoski Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kset Posted July 27, 2011 Report Share Posted July 27, 2011 zdecydowanie angielski, aczkolwiek w wakacje pozwalam sobie na zwłoszczenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemko Posted July 27, 2011 Report Share Posted July 27, 2011 Bezapelacyjnie Brytyjski. Włoski zdaję mi się być tak modny... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan Janusz Posted July 27, 2011 Report Share Posted July 27, 2011 Ja lubię styl angielski, bo jest nudny. Ale nuda jest bardzo interesująca, w otaczającej rzeczywistości, gdzie wszystko musi być dynamiczne, ciekawe i wyjątkowe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemko Posted July 27, 2011 Report Share Posted July 27, 2011 Ja lubię styl angielski, bo jest nudny. Ale nuda jest bardzo interesująca, w otaczającej rzeczywistości, gdzie wszystko musi być dynamiczne, ciekawe i wyjątkowe Dokładnie. Wszystko toczy się już dawno wyznaczonymi, dobrymi drogami. Taka niewymuszona klasyczna prezencja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr Kilroy Posted July 27, 2011 Report Share Posted July 27, 2011 Ja preferuję styl belgijski, jeżeli wiecie o co mi chodzi. Pozdrawiam, Dr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frankenstein Posted July 27, 2011 Report Share Posted July 27, 2011 Z dwóch stylów wybrałem to co lubię, zresztą też z różnych okresów. Wydaje mi się jednak, że dominuje u mnie opcja raczej pro-włoska, która polega na deformalizacji tego co jest zformalizowane... Tak, zdecydowanie z obu wybieram to co lubię i kiedy lubię. I mieszam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcelo Posted July 28, 2011 Report Share Posted July 28, 2011 Ja preferuję styl belgijski, jeżeli wiecie o co mi chodzi. Pozdrawiam, Dr Oczywiście Hercules'a ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr Kilroy Posted July 28, 2011 Report Share Posted July 28, 2011 Oczywiście. Pozdrawiam, Dr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zw1920 Posted July 28, 2011 Report Share Posted July 28, 2011 Preferuję angielski, z powodów, które tu już padły:) oraz kwestii związanych z klimatem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcelo Posted July 28, 2011 Report Share Posted July 28, 2011 Osobiście podobają mi się oba a już idealny jest wspomniany tutaj przez doktora belgijski Pozdrawiam Marcelo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pirat Posted August 1, 2011 Report Share Posted August 1, 2011 Coś o stylu neapolitańskim a w zasadzie sycylijskim Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartek Posted August 1, 2011 Report Share Posted August 1, 2011 Ciekawe czy na liście znajdą się także nazwy pracowni z neapolitańskiej listy Uxkulla. Mafiozi przestawią się na garnitury na miarę z wełny piżmowołów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.