Krótkie pytania - krótkie odpowiedzi

[Velahrn]

4 godziny temu, StanislawK napisał:

Ale, pomijając oczywiste kwestie odpowiedniego obchodzenia się z takimi koszulkami dzianinowymi - podczas prania czy suszenia, i fakt, iż wełna sama w sobie ma większą wartość od bawełny, to jaki jest praktyczny sens noszenia takich wyrobów, które są kilkukrotnie droższe?

Wełna nie łapie zapachów, nie nasiąka potem (brak efektu "mokrej szmaty" przy ciele), jest ciepła nawet gdy jest mokra (dlatego mówimy, że jest termoaktywna), szybko schnie.

Jako tzw. pierwsza warstwa podczas aktywności fizycznej sprawdza się znakomicie, bawełna za to - fatalnie.

[tryhp3]

4 godziny temu, StanislawK napisał:

które są kilkukrotnie droższe?

Jeśli porównasz w ramach jednej marki to ceny są tylko trochę wyższe.

Granatowa męska koszulka polo z wełny merino - 399 zł

Męska koszulka polo w kolorze białym z bawełny z jedwabiem - 399 zł

Męska koszulka polo w kolorze granatowym - 299 zł

[Manul]

47 minut temu, Velahrn napisał:

 

Jako tzw. pierwsza warstwa podczas aktywności fizycznej sprawdza się znakomicie, bawełna za to - fatalnie.

Kiedyś próbowałem bielizny z wełny Merino i było to dla mnie przykre doświadczenie . Drapało , swędziało i gdy zdejmowałem dopiero była ulga . Wolę najtańszą bawełnę bezpośrednio na ciało , niż najdroższą wełnę .

[suede]

28 minut temu, Manul napisał:

Kiedyś próbowałem bielizny z wełny Merino i było to dla mnie przykre doświadczenie . Drapało , swędziało i gdy zdejmowałem dopiero była ulga . Wolę najtańszą bawełnę bezpośrednio na ciało , niż najdroższą wełnę .

W moim przypadku drapie mnie tylko zwykła wełna. Natomiast nie odczuwam tego w przypadku merino. Bieliznę tego typu ubieram w sumie o kazdej porze roku i zazwyczaj na kilka/kilkanaście godzin, ponieważ często chodzę w góry.

[MrAeonam]

A jakie koszulki polo z wełny merino możecie polecić?

[Gwiezdny durszlak]

Cześć,

czy ktoś ma informacje czy sartolane działa? Napisałem do nich w sprawie klamer ale brak odpowiedzi. Mógłby jeszcze ktoś podesłać zdjęcie klamry ich pasków w kolorze nikiel, stare srebro, srebro. Z góry dzięki. 

[Ropóh]

5 godzin temu, Gwiezdny durszlak napisał:

Cześć,

czy ktoś ma informacje czy sartolane działa? Napisałem do nich w sprawie klamer ale brak odpowiedzi. Mógłby jeszcze ktoś podesłać zdjęcie klamry ich pasków w kolorze nikiel, stare srebro, srebro. Z góry dzięki. 

Jakiś czas temu chciałem kupić u nich pasek. Wysłałem kilka maili, bo chciałem o coś podpytać. Do tej pory cisza.

 

[Michaś]

Działa działa, współpracują chyba ostatnio z instagramerem Outfitnarrative i on ich paski w prawie każdym poście poleca więc pewnie szybko schodzą. Ja ostatnio kupiłem z poszetki czarny pasek i właśnie zrobiony jest przez Sartolane. 

[mgns]

Problem spodni szybko przecierających się w kroku. Da się temu jakoś zapobiec? Jakieś domieszki syntetycznych materiałów mogłyby zwiększyć wytrzymałość spodni? (Czy to raczej mit?) Czy po prostu co chwilę wymieniać na nowe?

[WojKow]

3 minuty temu, mgns napisał:

Problem spodni szybko przecierających się w kroku. Da się temu jakoś zapobiec? Jakieś domieszki syntetycznych materiałów mogłyby zwiększyć wytrzymałość spodni? (Czy to raczej mit?) Czy po prostu co chwilę wymieniać na nowe?

Ja naprawiam u krawcowej. Jeżeli dopiero co się przetarły, to da się wstawić kliny tak, że jest to niezauważalne od zewnątrz. Mam też takie spodnie, które wymagały wstawek z innego materiału, ale nikt mi się jeszcze tak intensywnie nie wpatrywał w te okolice, żeby zauważyć

[mgns]

2 godziny temu, WojKow napisał:

Ja naprawiam u krawcowej. Jeżeli dopiero co się przetarły, to da się wstawić kliny tak, że jest to niezauważalne od zewnątrz. Mam też takie spodnie, które wymagały wstawek z innego materiału, ale nikt mi się jeszcze tak intensywnie nie wpatrywał w te okolice, żeby zauważyć

Też naprawiam, wszywając u krawcowej od wewnątrz materiał, ale myślałem, że jest może jeszcze jakiś inny sposób.

[tryhp3]

W dniu 18.01.2025 o 22:02, mgns napisał:

Jakieś domieszki syntetycznych materiałów mogłyby zwiększyć wytrzymałość spodni? (Czy to raczej mit?)

Nie jest to mit. Mam sztruksy (czyli spodnie bardzo podatne na przetarcia) ze sporym dodatkiem poliestru, którym w kroku bawełna już dawno się wytarła i została sztuczna część, która wygląda na niezniszczalną.

[mgns]

22 godziny temu, tryhp3 napisał:

Nie jest to mit. Mam sztruksy (czyli spodnie bardzo podatne na przetarcia) ze sporym dodatkiem poliestru, którym w kroku bawełna już dawno się wytarła i została sztuczna część, która wygląda na niezniszczalną.

Jak jest z termoregulacją? Nie pocisz się w takich spodniach? Pytam, ponieważ nie miałem spodni innych niż ze 100% naturalnych materiałów.

[tryhp3]

Godzinę temu, mgns napisał:

Jak jest z termoregulacją? Nie pocisz się w takich spodniach? Pytam, ponieważ nie miałem spodni innych niż ze 100% naturalnych materiałów.

Sztruksy to spodnie jesienno-zimowe. W tym okresie raczej dużych problemów z poceniem nie ma.

Te które mam nadają się już w zasadzie do kosza, ponieważ prążki są poprzecierane. W nich konstrukcja była taka, że prążki były z bawełny a tkanina przy ciele sztuczna. Nie wiem nawet jaki dokładnie mają skład, ponieważ metka jest już wyblakła. 

[Marcin C]

Cześć, czy zmniejszenie spodni garniturowych o 1 rozmiar to skomplikowana operacja? Mam upatrzony garnitur SS na Otrium ale niestety brak rozmiaru 54. 52 leży świetnie ale nieco przyciasny zarówno w barkach jak i w udach. Zastanawiam się nad 56 w celu zmniejszenia spodni i wytaliowania marynarki. Polećcie jakiegoś dobrego krawca - Tychy/Bielsko/Katowice. 

[tryhp3]

Zwężanie spodni garniturowych w pasie o jeden rozmiar i taliowanie marynarki to są proste rzeczy dla krawców i tutaj nie ma się co doktoryzować. Tylko Ty piszesz że 52 jest nieco przyciasne w barkach, czyli 54 było by ok. Natomiast 56 pewnie będzie za duże w barkach. Poprawienie garnituru w tej okolicy jest trudne, mało kto się tego podejmie, a jak już się ktoś podejmie to może to sporo kosztować, a efekty mogą być różne, dlatego tutaj potrzebowałbyś kogoś sprawdzonego.

[Marcin C]

19 godzin temu, tryhp3 napisał:

Zwężanie spodni garniturowych w pasie o jeden rozmiar i taliowanie marynarki to są proste rzeczy dla krawców i tutaj nie ma się co doktoryzować. Tylko Ty piszesz że 52 jest nieco przyciasne w barkach, czyli 54 było by ok. Natomiast 56 pewnie będzie za duże w barkach. Poprawienie garnituru w tej okolicy jest trudne, mało kto się tego podejmie, a jak już się ktoś podejmie to może to sporo kosztować, a efekty mogą być różne, dlatego tutaj potrzebowałbyś kogoś sprawdzonego.

Dzięki! Wydaje mi się że 54 bylby w barkach taki slim fit bo 52 jest extra slim fit 😉. Zatem zobaczymy jak leży 56- liczę że to będzie tailored. Albo przytyram w tych barach żeby leżał dobrze 🤣. Jak dotrze to wrzucę zdjęcia żeby jakiś ekspert się wypowiedział. 

[void]

Kupiłem sobie trzewiki Berwick i jestem z nich naprawdę zadowolony. W rezultacie chodzę w nich 5-6 dni na tydzień. Na forum wyczytałem że użytkownicy często wymieniają buty co drugi dzień. Jak to wygląda w praktyce? Pogoda jest wybitnie na trzewiki, więc kupują od razu dwie pary? Oczywiście nie identyczne, jeden może być ze skóry olejowanej, a drugi groszkowej. Czy dla butów codziennych dublujecie modele?

[lubo69]

8 minut temu, void napisał:

 Na forum wyczytałem że użytkownicy często wymieniają buty co drugi dzień. Jak to wygląda w praktyce? 

Tak, kupujemy, chodzimy cały dzień, na forum nie można sprzedawać używanych, więc następnego dnia idą do kontenera PCK😉

Z doświadczenia, buty noszone codziennie niszczą się proporcjonalnie szybciej, niż noszone co kilka dni. Powinny odpoczywać na prawidłach. Możesz chodzić codziennie, po prostu zniszczysz je szybciej. Jeśli odpoczywają dwa dni w tygodniu i nie zamierzasz ich nosić w sierpniu (odpoczną po sezonie), nie powinno być większego problemu.

[Velahrn]

2 godziny temu, void napisał:

Kupiłem sobie trzewiki Berwick i jestem z nich naprawdę zadowolony. W rezultacie chodzę w nich 5-6 dni na tydzień. Na forum wyczytałem że użytkownicy często wymieniają buty co drugi dzień. Jak to wygląda w praktyce? Pogoda jest wybitnie na trzewiki, więc kupują od razu dwie pary? Oczywiście nie identyczne, jeden może być ze skóry olejowanej, a drugi groszkowej. Czy dla butów codziennych dublujecie modele?

"Od razu" nie kupiłem, jeśli tam wspominam swoją przygodę z męską elegancją. Natomiast tak, rotuje buty i staram się nie chodzić w jednej parze przez dwa dni z rzędu.

Mam kilka zdublowanych "modeli", jeśli liczyć buty wykonane na tym samym kopycie - np. mam dwie pary Red Wingów na kopycie Nr 8, mam też dwie pary od BLKBRD na tym samym kopycie (Royce).

[flozbi]

@Velahrnzboczeniec!😏

[Velahrn]

Godzinę temu, flozbi napisał:

@Velahrnzboczeniec!😏

???

[Karol G.]

W dniu 30.01.2025 o 15:38, void napisał:

Kupiłem sobie trzewiki Berwick i jestem z nich naprawdę zadowolony. W rezultacie chodzę w nich 5-6 dni na tydzień.

No i super. Korzystać z prawideł, co jakiś czas przeczyścić, nałożyć trochę kremu (takiego do butów, nie nievea 😅), przeszczotkować i nie przejmować się drobiazgami.

To tylko buty - jeśli są wygodne to już połowa sukcesu, a jeśli dodatkowo jesteś zadowolony z ich wyglądu i utrzymujesz je w czystości to nie zaprzątałbym sobie głowy kwestią rotacji.

Wiadomo, że noszone codziennie szybciej się zniszczą niż takie zakładane "od święta", ale koniec końców, jak wyżej - to tylko buty. Niemniej trwałość większości tu wspominanych marek szacowałbym na lata i to w większości przypadków raczej dwucyfrowo.

Berwicki na pewno parę zim wytrzymają, spokojnie.

[Dyjamentowski]

On 1/30/2025 at 6:11 PM, Velahrn said:

Mam kilka zdublowanych "modeli", jeśli liczyć buty wykonane na tym samym kopycie - np. mam dwie pary Red Wingów na kopycie Nr 8, mam też dwie pary od BLKBRD na tym samym kopycie (Royce).

Ja z kolei jestem minimalistą i staram się nie dublować, ale mieć buty na zakładkę, czyli na każdą okazję i porę móc założyć dwie pary, ale niekoniecznie bardzo podobne. Jako backup do trzewików używam takich inspirowanych butami do wspinaczki:

(trochę się zdjęcie zgniotło, ale otwiera się poprawnie)

[jan22]

Ktoś może polecić, gdzie kupić sensowny fartuch lekarski z kołnierzem (nie stójką) o długości przed kolano? Ewentualnie taki uszyć?

Koniecznie z możliwością przymierzenia w Warszawie.