Krótkie pytania - krótkie odpowiedzi

[Sokol]

Dzień dobry Panowie, jest dostępny do wzięcia taki garnitur za 5.5 k, materiał Loro Piana 150 s. Jak według was leży i czy warto go kupić ?

 

 

[suede]

3 godziny temu, Sokol napisał:

Dzień dobry Panowie, jest dostępny do wzięcia taki garnitur za 5.5 k, materiał Loro Piana 150 s. Jak według was leży i czy warto go kupić ?

Moim zdaniem marynarka lezy bardzo dobrze. Spodnie z tyłu się brzydko układają i tu na pewno przydałaby się korekta. Czy nie są za wąskie w łydkach?

[mosze]

Czy warto to nikt obiektywnie nie oceni. Masz pomysł na ten garnitur czy chcesz kupić, bo "się opłaca"? Bo mnie się kojarzy z dyrektorem działu marketingu lub artystycznym.

Oceniając ze zdjęć - marynarka wyraźnie za krótka, stąd również talia jest za wysoko, rękawy też za krótkie (to być może można poprawić). Dla mnie to by oznaczało rezygnację z zakupu.

[flozbi]

Zamawiał ktoś tutaj buty? https://ekskluzywnykrawiec.pl/shoes/

[eye_lip]

Mam nadzieję że nie.

[kniew96]

Gdzie szukać klasycznego, grantowego płaszcza (dyplomatki) w budżecie 1000-1500 zł?

[Intrigued]

 

23 hours ago, kniew96 said:

Gdzie szukać klasycznego, grantowego płaszcza (dyplomatki) w budżecie 1000-1500 zł?

Rodzime marki mają w tych cenach całkiem sensowne propozycje.

SuSu będzie nieco powyżej tej kwoty. 

[Intrigued]

On 11/6/2024 at 3:34 PM, Sokol said:

Dzień dobry Panowie, jest dostępny do wzięcia taki garnitur za 5.5 k, materiał Loro Piana 150 s. Jak według was leży i czy warto go kupić ?

 

 

Średnio to wygląda w moim odczuciu. Powody te same, które są wspomniane powyżej.
Moim zdaniem za te kwotę sensowniej uszyć garnitur w systemie MTM. Efekt będzie zdecydowanie lepszy. 
 

150s to również bardzo delikatny materiał. To nie jest materiał do „codziennego” męczenia. 

[flozbi]

Czy któryś z Was miał buty Hackett London i może ocenić jakość?

[pablocito]

Czy któryś z Was miał buty Hackett London i może ocenić jakość?

Mam trzewiki na commando sygnowane przez Hacketta, ale z tego, co pamiętam (jeszcze nie zainaugurowałem sezonu zimowego) to są zrobione przez Sandersa. Hackett nie szyje butów tylko ma podwykonawców. Jakość świetna. Wykończenie bardzo staranne. Skóra (groszkowa) mięsista. Ale one mają z 5-6 lat więc nie wypowiem się jak jest teraz.

[void]

Oglądam eleganckie buty, jak np. brogsy , , zastanawiam się czy można w takich chodzić cały dzień, czy służą głównie do dojazdów samochodem? W zwykłe dni chodzę ok. 10km. To niedużo, ale niewygodne buty szybko odczuwam.

Czy podeszwa skórzana nadaje się do codziennego użytkowania, czy tylko do wnętrz?

(Poprzednie 20 lat spędziłem w skórzanych butach Bundeswehry, jednak produkcja modelu BW 2005 się zakończyła i jest to dla mnie okazja do zmian).

[lubo69]

Na to pytanie nie można jednoznacznie odpowiedzieć. Nosiciel butów może ważyć 60 lub 150 kg i chodzić na sto różnych sposobów. Dlatego na forum znajdziesz entuzjastów podeszew gumowych, zelowania i niepodzelowanych podeszew skórzanych.

Pojedyncza podeszwa skórzana w butach klasy lekkopółśredniej, jak te z linka, statystycznie dość szybko się zużyje na polskich chodnikach, stąd bajer z jej wymianą. Jest też problem deszczu i śniegu. Podwójna podeszwa Rendenbacha lub podobna, z zabezpieczonymi czubkami (nie muszą być blaszki) posłuży ładnych parę lat.

Dla mnie optymalna jest podeszwa typu city (zdjęcie za C&J) lub umiejętnie zelowana.

[suede]

W dniu 6.11.2024 o 15:34, Sokol napisał:

Dzień dobry Panowie, jest dostępny do wzięcia taki garnitur za 5.5 k, materiał Loro Piana 150 s. Jak według was leży i czy warto go kupić ?

 

 

Przypadkiem rzucił mi się w oczy garnitur na manekinie w najnowszym filmiku od MT:

 

[Forto]

21 godzin temu, void napisał:

Oglądam eleganckie buty, jak np. brogsy , , zastanawiam się czy można w takich chodzić cały dzień, czy służą głównie do dojazdów samochodem? W zwykłe dni chodzę ok. 10km. To niedużo, ale niewygodne buty szybko odczuwam.

Czy podeszwa skórzana nadaje się do codziennego użytkowania, czy tylko do wnętrz?

(Poprzednie 20 lat spędziłem w skórzanych butach Bundeswehry, jednak produkcja modelu BW 2005 się zakończyła i jest to dla mnie okazja do zmian).

To są dwa różne tematy.

Brogsy mogą mieć i skórzaną i "gumową" podeszwę.

Podeszwa skórzana służy cały rok aczkolwiek są one dużo bardziej "śliskie" i mniej odporne na wodę/sól itp.

[kniew96]

W dniu 7.11.2024 o 15:32, kniew96 napisał:

Gdzie szukać klasycznego, grantowego płaszcza (dyplomatki) w budżecie 1000-1500 zł?

A jakbym chciał zwiększyć budżet do 3k? Widziałem Ulstery w Poszetce, u Zaca Romana, ale może gdzies indziej kupie jakiś quality płaszcz na kilka lat? Widziałem fajny jednorzędowy na 4gentleman, ale nie słyszałem wcześniej o nich.

[Velahrn]

44 minuty temu, kniew96 napisał:

A jakbym chciał zwiększyć budżet do 3k? Widziałem Ulstery w Poszetce, u Zaca Romana, ale może gdzies indziej kupie jakiś quality płaszcz na kilka lat? Widziałem fajny jednorzędowy na 4gentleman, ale nie słyszałem wcześniej o nich.

A może:

https://www.olderbest.com/products/1920s-brown-herringbone-tweed-balmacaan-coat?_pos=1&_sid=b48022369&_ss=r

Grubym porządny tweed (gramatura 25.5 oz, wełna 100 %), podszewka 100 % Bamberg - składem bije wszystko z polskich sieciówek i kosztuje 1400 zł.

Annual Ring - ja mam bardzo dobre doświadczenia z ta marką, posiadam spodnie i kamizelkę. Super jakość wykonania.

Aha jeśli chcesz coś jeszcze cieplejszego, to jest 30 oz melton

https://www.olderbest.com/products/1940s-model-british-royal-air-force-officers-greatcoat

[Manul]

10 godzin temu, Velahrn napisał:

A może:

https://www.olderbest.com/products/1920s-brown-herringbone-tweed-balmacaan-coat?_pos=1&_sid=b48022369&_ss=r

Grubym porządny tweed (gramatura 25.5 oz, wełna 100 %), podszewka 100 % Bamberg - składem bije wszystko z polskich sieciówek i kosztuje 1400 zł.

Annual Ring - ja mam bardzo dobre doświadczenia z ta marką, posiadam spodnie i kamizelkę. Super jakość wykonania.

Aha jeśli chcesz coś jeszcze cieplejszego, to jest 30 oz melton

https://www.olderbest.com/products/1940s-model-british-royal-air-force-officers-greatcoat

Przepraszam Kolego Velahrn , ale odzież z tej strony wygląda znakomicie i jest w rewelacyjnej cenie . Przypomina estetykę RRL .Gdzie w takim razie jest haczyk ? Aż nierealne żeby taki płaszcz kosztował ok 1,5 k PLN ? Mają też w ofercie znakomite tweedy w stylistyce z początku ubiegłego wieku . Jakich tkanin używają i gdzie szyją ?

Czy to jest import z UK? Jeśli tak , czy należy dodać  opłaty celno skarbowe ?

[tryhp3]

To są Chińczycy. 

[Michaś]

Czy ktoś może mógłby porównać jakość produktów marek takich jak: Zanone, Gran Sasso, Druhmor, William Lockie, Ballantyne. Która z nich robi najlepsze swetry jakościowo według was? Czy są jakieś znaczące różnice, czy ta sama półka?

[lubo69]

Ballantyne to były najlepsze swetry na świecie, ale 40 lat temu (patrz nostalgiczny post naszego Moderatora w innym wątku). Teraz po reaktywacji to trochę popłuczyny; podobno, jeśli już, lepsze od Ballantyne są Ballantyne of Peebles (spółka córka, kuzynka czy coś w tym rodzaju). William Lockie jest świetny, Zanone też, choć ten pierwszy raczej klasyczny, drugi modowy (grupa Slowear, jak Incotex). Drumohr - pisałem już, dla mnie ćwierć półki niżej, ale tylko dlatego, że swetry bardziej się pillingują (choć wbrew pozorom to nie wada). Z Gran Sasso nie miałem do czynienia. Generalnie you can’t go wrong with any of them. Jeśli to możliwe, sprawdź grubość swetra.

Polecam też taką oto niszową firmę (można kupić na nomanwalksalone):

https://www.maglificiogrp.com/all-products

[Michaś]

No właśnie u WIlliam Lockie jedynie stylistyka mnie boli bo zbyt mało jest faszyn forłard. Dobra to idę polować na zanone na yoox/ farfetch bo stylistycznie mi bardzo odpowiada, Dzięki.
Chyba, że ktoś może jeszcze porównać Gran Sasso do któregoś z wymienionych?

[Velahrn]

6 godzin temu, tryhp3 napisał:

To są Chińczycy. 

To coś złego?

[Michaś]

14 minut temu, lubo69 napisał:

Ballantyne to były najlepsze swetry na świecie, ale 40 lat temu (patrz nostalgiczny post naszego Moderatora w innym wątku). Teraz po reaktywacji to trochę popłuczyny; podobno, jeśli już, lepsze od Ballantyne są Ballantyne of Peebles (spółka córka, kuzynka czy coś w tym rodzaju). William Lockie jest świetny, Zanone też, choć ten pierwszy raczej klasyczny, drugi modowy (grupa Slowear, jak Incotex). Drumohr - pisałem już, dla mnie ćwierć półki niżej, ale tylko dlatego, że swetry bardziej się pillingują (choć wbrew pozorom to nie wada). Z Gran Sasso nie miałem do czynienia. Generalnie you can’t go wrong with any of them. Jeśli to możliwe, sprawdź grubość swetra.

Polecam też taką oto niszową firmę (można kupić na nomanwalksalone):

https://www.maglificiogrp.com/all-products

No właśnie rzuciła mi się w oczy kiedyś na NMWA. Jak to jakościowo wypada na tle wymienionych wyżej?

[lubo69]

18 minut temu, Velahrn napisał:

To coś złego?

Chińczycy nie, ale - jak rozumiem z sąsiedniego wątku - Wietnamczycy to już masakra😁

16 minut temu, Michaś napisał:

No właśnie rzuciła mi się w oczy kiedyś na NMWA. Jak to jakościowo wypada na tle wymienionych wyżej?

Mam jeden sweter od trzech tygodni, raz prany, więc za wcześnie na ocenę. Fajny, gruby, sprężysty.

[papiez_]

10 godzin temu, Manul napisał:

Gdzie w takim razie jest haczyk

To chiński brand, ale szyją bardzo solidnie i z przyzwoitych materiałów, szczególnie w tej cenie. Haczyka nie ma. W zeszłym tygodniu otrzymałem od nich zamówienie i 5 na 6 rzeczy zostaje u mnie. 

Sam się przymierzam do tego płaszcza