Forumowa poradnia stylistyczna

[Misza]

Ja wiem, czy ciężko? Szare spodnie, biała koszula, jednokolorowy knit i jedziesz.

[mosze]

Uważam, że dokładnie odwrotnie. Spokojny zestaw z fikuśną marynarką nie zagra. Ja bym poszedł na całość - spodnie w prążki albo kratka, koszula w paski itp. To oczywiście tylko teoria, musiałbym mieć tę marynarkę.

 

Knit - tu pełna zgoda, nie ma innej opcji.

[Noldor]

Ja te marynarki jakoś widzę ze spokojnym dołem. Tak jak Ty mosze radzisz zupełnie z kolei nie. Kompletnie mi nie gra.

[TomekB]

Zawsze można tak jak Alan Flusser

[Noldor]

Ja traktuję te zdjęcie jako żart.

[Kamil_D]

Witam,

Czy na maturę odpowiedni będzie trzyczęsciowy, granatowy, gładki garnitur? Do tego czarne wiedenki i czarny krawat (regular)? Czy jednak lepszym wyborem byłby zestaw dwuczęściowy?

I jako laik zapytam - gdzie najlepiej szyć/szukać garnituru, który będzie zadowalający jakościowo i wizualnie w stosunku do rozsądnej ceny?

[abishai]

Jakie będą warunki w trakcie matury? W Kamizelce jest jednak cieplej.

Aktualnie Vistula ma różne granatowe garnitury do 500, cena do jakości jest dobra, oczywiście można wydać więcej i dostać lepszy garnitur ale z doświadczenia powiem że kilka lat po maturze przeciętny facet ma inny rozmiar.

 

Nie wiem czy czarny krawat będzie dobrym wyborem,

[Bartek]

Osobiście wybrałbym dwuczęściowy, raczej nie będzie potrzeby "dogrzewać się" kamizelką.

Buty OK, czarny krawat nie będzie dobrze wyglądał z granatowym garniturem - jest wiele lepszych możliwości - najbezpieczniej bordo, granat gładkie lub z mikrowzorem (groszki, kwiatki, itp.)

Poza tym mogą zapytać, czy czarny krawat to znak żałoby na ukończenie szkoły średniej.

Poszukaj w Vistuli, chyba jeszcze trwają wyprzedaże. Pomiń modele z wyjątkowo wąskimi klapami i krótkimi marynarkami.

[Pepenix]

Jako, że od jakiegoś czasu mam zamiar sprawić sobie poszetkę od poszetka.com, a okazja się pojawiła z okazji wyprzedaży, to mam pytanko: jaką poszetkę/i proponujecie mi panowie do tego zestawu?

Zamierzam nosić z koszulą lnianą białą lub błękitną (jeszcze muszę jakąś zdobyć w błękicie) jednokolorową.

Marynarka i krawat jak na zdjęciach.

 

 

Jedwab tussah + len.

 

 

Len + jedwab.

 

Myślałem o:

- błętkitnym shantungu: http://www.poszetka.com/product-pol-826-blekitny-shantung.html

- błękitnej bawełnianej: http://www.poszetka.com/product-pol-1176-blekit.html

- błękit paski z bielą: http://www.poszetka.com/product-pol-1177-paski-blekit-z-biela.html

ale nie wiem czy do takiej wzorzystej marynarki jest ok.

- błękit w kropeczki: http://www.poszetka.com/product-pol-1089-blekit.html

 

Czy może za bardzo dopasowuję odcienie i raczej powinienem pójść w jakiś granat?

 

[mr.vintage]

Te gładkie bym odrzucił. Nudne i wbrew pozorom mało uniwersalne.

 

Ta w drobne kropki jest ok, choć ja zaproponowałbym coś ciemniejszego:
 

http://www.poszetka.com/product-pol-815-niebieski-z-brazowymi-akcentami.html

 

http://www.poszetka.com/product-pol-1052-granat.html

 

Z innego sklepu, ta wydaje się ideałem (w dodatku w promocji):

http://www.eleganckipan.com.pl/pl/p/Poszetka-bawelniana-biala-w-niebiesko-szare-kwiatki/852

 

ewentualnie ta:

http://www.eleganckipan.com.pl/pl/p/Poszetka-bawelniana-niebieska-z-duzym-wzorem-paisley/849

[Noldor]

Witam,

Czy na maturę odpowiedni będzie trzyczęsciowy, granatowy, gładki garnitur? Do tego czarne wiedenki i czarny krawat (regular)? Czy jednak lepszym wyborem byłby zestaw dwuczęściowy?

I jako laik zapytam - gdzie najlepiej szyć/szukać garnituru, który będzie zadowalający jakościowo i wizualnie w stosunku do rozsądnej ceny?

Ja pisałem maturę prawie dwa lata temu. I byłem w trzyczęściowym garniturze, od kiedy mam pierwszy garnitur, zawsze chodzę w trzyczęściowym (chyba że jest upalnie, a na maturze raczej nie jest). Uwielbiam kamizelki. Nikt nigdy nie powiedział mi, ze są passe, nikt nigdy jakoś się głupio na mnie nie patrzył. Trzy częściowy garnitur jest odbierany w społeczeństwie normalnie. Ewentualnie starsze nauczycielki Cię pochwalą.

PS. ?Jeśli się ubierasz teraz na maturę, to chyba poprawki masz?

[Noldor]

Rozjaśnij proszę bo jakoś nie składa mi się to co, wydaje mi się, że roumiem.

Powiedzmy tak. Marynarka na pierwszym zdjęciu to marynarka- A, ta na drugim to marynarka B. Mam w szafie 2A i 2B. Mam w szafie dwie marynarki męski- A i B, oraz dwie damskie- A i B. Chodzi oczywiście o wzór. Teraz dylemat mi się rozwiał. Najpierw myślałem, że to marynarki niewiadomego pochodzenia, być może przerabiane na męskie, z damskich. Ale dopatrzyłem się, nieco wyblakłych liter, firm (brytyjskich o dziwo). Po drugie, przeglądając się po raz n-ty w lustrze stwierdziłem, że jednak za bardzo mi się podobają, by ich nie nosić.

[Bażant]

Z góry przepraszam za słabą jakość zdjęcia - aparat ma uszkodzony wyświetlacz i nie mogę ustawić w nim dosłownie żadnych opcji… mam nadzieję, że to mnie tłumaczy wystarczająco

 

Z założenia miał to być casual z bardzo lekkim ukłonem ku formalności. Ciemnoszary blazer z nutą niebieskiego w delikatne prążki, koszula button-down koloru beżowego, krawat paski szaro-złoto-niebieskie i uwaga… poszetka z delikatnej, beżowej, naturalnej skórki wężowej, pasująca kolorystycznie do koszuli - zaryzykowałem, choć zapewne nie usłyszę głosów poparcia Mam też białą lnianą, jednak nie pasuje tu zupełnie. Prawie-czarne spodnie Pierre Cardin z denimu no i czarne monki. Spodnie (jak i marynarka) idą jednak jutro do krawcowej, więc chwilowo nie są warte pokazania

 

 

 

[eye_lip]

Długa droga przed Tobą, ale brawa za odwagę.

 

Musisz się nauczyć wiązać krawat, najlepiej 4inHand. Do tej koszuli nie noś krawata. Poszetka z węża - zrób lepiej z niej pasek do zegarka. Marynarka wygląda raczej jak z zestawu garniturowego niż blazer, ciężko ją zestawic z casualem. Krawat jest formalny, tutaj jakiś wełniany, knit lub grenadyna. IMHo na tym etapie nie ma się co bawić w poszetki.

[Bażant]

Jeśli chodzi o skórę węża to kupiłem właśnie z myślą o pasku do zegarka, ale okazało się, że jest zbyt delikatna - stąd pomysł na jej wykorzystanie Krawat z tamtego zdjęcia jest zdecydowanie najmniej formalnym ze wszystkich jakie posiadam - jeśli chodzi o węzeł, to nie mam pojęcia który to, nauczyłem się wiązać dzisiejszego wieczora. Co do marynarki to na zdjęciu wygląda jak strój grabarza, ale w rzeczywistości jest moim zdaniem mniej formalna (m.in. skośna, zaokrąglona brustasza)

 

(szara koszula, niestety nie z wieszaka, stąd pogniecenia)

 

No i strój grabarza

 

Jutro, jeśli zdążę do krawcowej to postaram się zrobić zdjęcia po poprawkach - mam nadzieję, że z dopiętą marynarką

[Bartek]

Vcore, skoro pokazałeś zestaw w Poradni, to zakładam, że jesteś otwarty na krytykę oraz rady (co z nimi zrobisz zależy już od Ciebie).

Niestety Twój zestaw pokazuje jak nie powinno wyglądać zestawienie marynarki w prążek i "odd trouers" - mały kontrast pomiędzy tymi elementami, marynarka wygląda jak zdekompletowany garnitur (i nieważne, że ma zaokrągloną brustaszę - to nie czyni jej nieformalnym blezerem).

Beżowa koszula do szarej marynarki i czarnych spodni wygląda kiepsko - łączenie beżu z szarym (tym bardziej dość ciemnym) to już wyższa szkoła jazdy. Koszula ma kołnierz o krótkich, wąsko rozstawionych skrzydełkach, więc krawat jest trochę wciśnięty. Proponowałbym na początek białą koszulę, o szerszym kołnierzyku, którego skrzydełka schowają się pod poły marynarki. Gładkie szare, beżowe, ecru, itp  koszule wyglądają niestety jak biała koszula rok po terminie przydatności. 

To że jest krawat był najmniej formalny w Twojej szafie też nie czyni go casualowym. Najłatwiej zrobić to poprzez tkaninę - bez połysku, może być z wyraźną fakturą. Spróbuj wiązania 4inhand i wydłuż krawat.

Poszetka - zostaw skórę na inne elementy garderoby. Wygląda trochę, jak z szafy ekscentrycznego barona z Teksasu. Poszetka zanim stała się dekoracją, była kiedyś po prostu chusteczką, więc jej jakikolwiek inny surowiec niż tkanina będzie wyglądał nienaturalnie.

 

Jak w każdej dziedzinie - warto zacząć od solidnego poznania i przećwiczenia podstaw, dopiero później zastanowić się, gdzie szukać wyróżników własnego stylu, czy ekstrawagancji. I raczej nie będzie to poszetka ze skóry węża, czy monki z trzema paskami.

[Rosemary]

Witam,

Czy na maturę odpowiedni będzie trzyczęsciowy, granatowy, gładki garnitur? Do tego czarne wiedenki i czarny krawat (regular)? Czy jednak lepszym wyborem byłby zestaw dwuczęściowy?

I jako laik zapytam - gdzie najlepiej szyć/szukać garnituru, który będzie zadowalający jakościowo i wizualnie w stosunku do rozsądnej ceny?

Zawsze mi się wydawało, że etykieta mówi, iż czarny krawat się tylko na pogrzeby zakłada. Jeżeli jestem w błędzie, to proszę mnie poprawić. 

[Krüger]

 

Witam,

Czy na maturę odpowiedni będzie trzyczęsciowy, granatowy, gładki garnitur? Do tego czarne wiedenki i czarny krawat (regular)? Czy jednak lepszym wyborem byłby zestaw dwuczęściowy?

I jako laik zapytam - gdzie najlepiej szyć/szukać garnituru, który będzie zadowalający jakościowo i wizualnie w stosunku do rozsądnej ceny?

 

Pisałem maturę w tym roku i było dość ciepło, dodatkowo okna od zachodu nie poprawiały sytuacji. Na Twoim miejscu poszukałbym czegoś na półpodszewce, najlepiej z materiału o otwartym splocie Ja takiej marynarki nie miałem i trochę żałuję  U mnie tak to wyglądało, niestety jakość zdjęcia jest słaba i będziesz musiał trochę nadrobić wyobraźnią, mianowicie marynarka jest granatowa z ostrą klapą, zaś krawat granatowy w jasno niebieski prążek. 

Swoją drogę pewnie zaraz zostanę zjedzony przez forumowiczów za jakieś obyczajowe herezje, które popełniłem tym zestawem

[Bażant]

Bartek - krytyka jest u mnie miło widziana, szczególnie jeśli tak konstruktywna. To w zasadzie pierwszy raz kiedy z własnej nieprzymuszonej woli założyłem marynarkę, a co dopiero krawat…Już na tym etapie trudno mi myśleć o powrocie do starych przyzwyczajeń, więc na pewno będę próbował doprowadzić wszystko do perfekcji

 

Koszule kupię jeszcze w tym tygodniu, czy biała będzie bardziej uniwersalna od błękitnej? Krawaty akurat mam same jedwabne, z delikatnym wzorem, ale raczej mało żywe kolory. Knita poszukuję od dłuższego czasu i w rozsądnej cenie, ale ciągle trafiam na „plastikowe” tj. poliestrowe. Akurat teraz na allegro jest kilka licytacji knitów SH, więc spróbuję

 

Spodni też obecnie szukam, u mnie jednak problem jest z rozmiarem, od koszuli poczynając (193cm i słuszna waga robią swoje), a na butach kończąc (UK13/47). Czy do tej marynarki nadadzą się jedynie spodnie kolorowe? Zaznaczę, marynarka (mimo tego, co widać na zdjęciu) jest w zasadzie szaro-niebieska z delikatnymi białymi prążkami, spodnie z kolei praktycznie czarne - choć oficjalnie „grafitowe”. Tak więc kontrast jest - na zdjęciu tego nie widać, bo samo w sobie jest niskiej jakości - jutro spróbuję zrobić w bardziej naturalnym oświetleniu.

 

Swoją drogą, przymierzam się również do tweedowego kompletu na jesień, ale poszukiwań na szeroką skalę jeszcze nie rozpocząłem

[mosze]

Gładkie szare, beżowe, ecru, itp  koszule wyglądają niestety jak biała koszula rok po terminie przydatności. 

 

 

 

To jest czysta prawda, takie koszule nie nadają się do sportu.

[lubo69]

Zawsze mi się wydawało, że etykieta mówi, iż czarny krawat się tylko na pogrzeby zakłada. Jeżeli jestem w błędzie, to proszę mnie poprawić.

http://fashionandacupoftea.com/black-grenadine-ties/

[Muniek]

Zastanawiam się nad sensem oddawania garnituru w celu gruntownych poprawek krawieckich. Garnitur (chyba wieczorowy) kupiony gdy ważyłem 12 kg więcej. Jak myślicie wzór się nadaje? Bo ja osobiście mam mieszane uczucia...

[eye_lip]

Nie jest wieczorowy. Ja bym odpuścił.

[Bartek]

Odpuść, nie ma sensu jeszcze w niego inwestować.

[Student]

Idę na wesele jako gość. Garnitur granatowy, koszula i poszetka oczywiście białe. Został jeszcze krawat - jeśli to możliwe, chciałbym kupić taki, który nadawałby się też na inne okazje.

 

Co myślicie o poniższych wzorach?

 

1. http://www.wolczanka.com.pl/krawaty/krawat-lambert,id-50516

2. http://sklep.vistula.pl/product-pol-2323644-Krawat-LAVAL-Lantier.html

3. http://sklep.vistula.pl/product-pol-2323674-Krawat-PURDUE-Lantier.html

4. http://sklep.vistula.pl/product-pol-2323638-Krawat-LAVAL-Lantier.html

 

Odrzuciłem krawaty w ukośne pasy - wydają mi się zbyt "biznesowe" (nie wiem, czy słusznie) i całkowicie gładkie - zbyt nudne.

 

Przy okazji dziękuję za poprzednie porady.