Skocz do zawartości

Forumowa poradnia stylistyczna


Gość sancho

Rekomendowane odpowiedzi

Przy okazji zadam pytanie od siebie - czy da rade zmniejszyc, tzn glownie chodzi o zwezenie, spodnie o 3 rozmiary (6cm edit: jednak jest to 12 cm w obwodzie...)? Bez jakichs skutkow ubocznych w postaci znieksztalcenia tych spodni? Spodni nie mam, ale zastanawiam sie nad zakupem, a tylko taki rozmiar jest najblizszy mojemu. Sa z wysokim stanem i zakladkami, jesli to pomoze w ocenie.

Z mojego doświadczenia wynika, że "zmniejszanie" spodni o więcej niż jeden rozmiar kończy się ZAWSZE mniejszym, lub większym fiaskiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, kubaba5 napisał:

Rozumiem, ze to jakis przytyk w kierunku tego co napisałem o rękawach? 😅 A co twoim zdaniem powinien zrobić w tej sytuacji krawiec? Przeszyć funkcjonalne guziki? Dołożyć kolejne 3 (co by wyglądało niemniej zabawnie)? Bo nie bardzo rozumiem twój komentarz.

Wiesz po co są te guziki? Właśnie, nikt nie wie, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Są trzy teorie: żeby żołnierze się nie wysmarkiwali w rękaw munduru, żeby chirurdzy mogli operować (myć ręce) i po prostu jako element zapięcia odzieży. Żadna z nich nie sprawdza się w tym wypadku (guziki po prostu są w niewłaściwym miejscu), natomiast pewnie przy pracy przy biurku jest fajne grzechotanie.

Mieszkam w czwartym co do wielkości mieście w Polsce. Jest u nas jeden salon zegarmistrzowski - reszta to bateryjkarze. To samo czeka nieuchronnie zawód krawca. Zostali ci po osiemdziesiątce, którym się nie chce, cała masa osiedlowych, którzy nie bardzo rozumieją, o co w ogóle chodzi temu elegantowi, i kilku/nastu z prawdziwego zdarzenia, którzy za poprawnie wykonaną usługę tego typu wezmą dwie stówy, więc w przypadku marynarki z Otrium nie ma to sensu. Przytyk zatem był nie w stronę Twoją czy poprzedniego Kolegi, ale usługodawców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, pablocito napisał:


Kolega chciał pewnie powiedzieć, że nie nosiłby takiej marynarki tylko sprzedał/wrzucił do kontenera PCK jak najszybciej, ale nie jestem pewien.

No to zdjęcie może jest trochę niefortunne, bo rękaw jest trochę podwinięty, co widać po odległości krawędzi od nadgarstka, no ale tego komentarza to nawet nie skomentuję xD Rozumiem, że to jest nieestetyczny mankament, co sam przyznałem, ale proponujesz jakąś alternatywę, między wyrzuceniem/sprzedażą marynarki, a zostawieniem za krótkich rękawów? Rozumiem, ze jedyna opcja to dodanie guzika, ale raczej w gre i tak wchodzi tu obszycie max jednej dziurki z guzikiem, ktore co najwyzej troche zminimalizuje efekt, ale go nie usunie.

edit: ale finalnie zmotywowaliście mnie, żeby trochę skrócić ten rękaw, bo jednak wydajw mi się, że był przedłużony tak o 1-1,5cm za dużo xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety z funkcyjnymi guzikami niewiele można zrobić. Skrócić rękaw można, ale tylko kiedy można (czyli kiedy nie będzie po tym zabiegu zbyt krótki). Jeśli długość rękawa jest dobra, to jedynym sposobem jest dorobienie dziurki. To nie jest problem. Większość osiedlowych krawców to ogarnie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, 

przyszła do mnie marynarka z SuSu i chciałbym się do was zwrócić z prośbą o porady co do jej dopasowania. Jest to model Havana, rozmiar 102. Z góry przepraszam za poświatę (chociaż raczej nie przeszkadza w dostrzeżeniu tego, co trzeba). To co ja widzę/czuję: w talii jest chyba zbyt duży luz, którego zmniejszenie wydaje mi się, że mogłoby po części poprawić problem marszczeń na plecach. Kolejna rzecz to kwestia marszczeń pomiędzy łopatkami i oczywiście widoczne marszczenia zwłaszcza z tyłu, ale i z przodu rękawów.

Wszystkie uwagi i rady mile widziane. 

IMG_1615.thumb.jpeg.169f6135f72108c4488803e76d8af275.jpegIMG_1617.thumb.jpeg.e74d1e0a33017876c3c0593369863f57.jpegIMG_1620.thumb.jpeg.fa719e05da215045ab3a5c378c4c0d81.jpegIMG_1618.thumb.jpeg.067869d6baa5bcc297f2ad7466aab63a.jpeg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.09.2024 o 16:00, Kublo napisał:


Dzięki, powiedziałbym, że to raczej kwestia wieku krawca i tego co sam mi powiedział, że w wieku 84 lat nie ma już sił do robienia detali i jedyne czym się zajmuje to taliowanie i inne prostsze przeróbki. Znalazłem już krawcową która podjęła się dorobienia dziurki i zajmuje się takimi „detalami”.

Odebrałem marynarkę, moim zdaniem jak za 60zł to guziki zostały dorobione poprawnie, ale chciałbym usłyszeć Waszą opinię.

IMG_5727.jpeg

IMG_5724.jpeg

  • Like 2
  • Oceniam pozytywnie 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

To rozcięcie z tyłu, zwane także "action-back" zostało zaprojektowane z myślą poszerzenia zakresu ruchów użytkownikowi takiego odzienia, a zwłaszcza tych znajdujących się najdalej od skóry i wykonanych z grubszego materiału, który już tak łatwo deformacjom się nie poddaje (zwłaszcza po ukosie).

Kupując płaszcz, który już w pozycji "na baczność" ma te zakładki rozsunięte ograniczasz sobie ich funkcjonalność.
Moim zdaniem ładniej to wygląda, gdy obie części się ładnie schodzą w pozycji stojącej, jak przyszwy w oxfordach,

 

  • Like 2
  • Oceniam pozytywnie 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Dario napisał:

Właśnie dotarł do mnie płaszcz. Zastanawiam się, czy takie rozwarcie rozcięcia z tyłu, na dole płaszcza, jak na zdjęciu (środkowa postać):

https://www.szarmant.pl/zielony-plaszcz-ulster-garnitur-kratke/martingale-back-ulster-coat

jest odpowiednie, czy lepiej poszukać większego rozmiaru?

Może rozpięte guziki u dołu są powodem, że się brzydko układa.

Zgadzam się z @Coven - materiał powinien się schodzić. Inaczej stracimy zaletę konstrukcji w postaci większego zakresu ruchu. Poza tym (w mojej opinii) ładniej to wygląda.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Guziki są zapięte i mimo tego nadal się mocno rozchodzi. Dodatkowo fałda się tworzy i powstaje taki kuper. CIekawe, bo zamówiony płaszcz jest od poszetki (ale nie model z załączonego zdjęcia). Biorąc pod uwagę jakość ubrań, zadziwiło mnie takie rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dario

Nie traktujmy tego zero-jedynkowo, bo wszystko zależy od indywidualnego przypadku.
Mój wpis odnośnie układania się materiału przy rozcięciu między łopatkami - tu w teorii i w praktyce odpowiednio dobrany rozmiar powinien pozwolić na ładne zejście się obu stron. Trochę inaczej wygląda jednak to w części od pasa w dół, gdzie mamy tę krytą listwę z guzikami:

1. Warstwy kryjące mają tylko jeden punkt "zaczepienia" - w górnej części, więc dołem nie ma tak naprawdę nic, co trzymałoby nam to zagięcie materiału w formie "Z" w spłaszczonej / sprasowanej formie. Co więcej materiał też nie pomaga, bo gruba wełna wraz ze swoją sprężystością będzie sama dążyła do "rozprostowania".

2. Na dole są już nie tylko dwie warstwy, które zaprasowujemy w "Z", ale trzy - dochodzi także warstwa z podwinięcia do wewnątrz. W efekcie te 3 warstwy i tak grubego już i sprężystego materiału nigdy nie ułożą się na płasko.

To łącznie może powodować, że ku dołowi się to rozchodzi. Można niby temu zaradzić stosując inny wykrój, który w tych miejscach będzie miał tę "Z-tkę" trochę szerszą lub kryty guzik, który to dołem podtrzyma, ale to już stricte wchodzimy w dopracowywanie konstrukcji, żeby uzyskać konkretny efekt. Sporo też zależy od dopasowania w talii i jak duży (wypukły) kuper posiadasz. 😉

 

W mojej ocenie ten Poszetkowy płaszcz na zdjęciu wygląda ok. Całościowo proporcje ładnie ze sobą korelują, więc nie drażni to oka (pod tym kątem przynajmniej).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W załączonych powyżej płaszczach tył jednak się schodzi. Wcześniej przymierzałem płaszcz o podobnej gramaturze, który również ładnie się schodził. Płaszcz od Poszetki jest dobrze dopasowany, nie mam nadwagi ani wystającego kupra. Niezależnie od tego, czy noszę go z marynarką, czy bez, nawet przy maksymalnym wciągnięciu brzucha, tył się nie schodzi i odstaje.

Moja uwaga dotyczy tego granatowego płaszcza. Problem polega na tym, że nie tylko się nie schodzi od paska w dół, ale również wyraźnie odstaje, co średnio wygląda. Szkoda, bo materiał jest ciekawy, a reszta detali wydaje się dopracowana. Gdyby nie to, płaszcz byłby naprawdę śliczny. W sumie nie rozumiem, dlaczego ta część nie została dopracowana tak jak reszta.

Screenshot_20241021_204324_Chrome.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli z profilu to tak wygląda, to rzeczywiście niezbyt schlebiająco.

Tu wychodzą różnice w materiale. Jedna konstrukcja inaczej będzie się sprawować w zależności od niego (grubość i sprężystość).

Wychodzi na to, że nie dostrzegli możliwości wystąpienia takiego zjawiska, lub machnęli ręką i poszło hurtowe zamówienie do szwalni w takiej formie.

Jak ci się tak bardzo podoba, to możesz zastosować kryte guziki trzymające te "poły" w złożonej formie. Ale chyba to nie ten budżet, żeby się bawić w takie "druciarstwo". 😅

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji płaszcza. Mam pytanie do dwurzędówek. Czy zawsze zapina się go w tę samą stronę? Bo można go zapiąć w lewo i prawo. Mam takowy i trochę mnie zdezorientował. Z przyzwyczajania z marynarek garniturowych chcę zapinać guzik po prawej stronie (z perspektywy noszącego), ale zauważyłem, że po wewnętrznej stronie guzik jest tylko właśnie po prawej stronie więc zewnętrzny muszę zapiąć po lewej. Jest to jakaś reguła? Czy to właśnie wewnętrzny guzik (tym, że po prostu jest) decyduje w którą stronę zapinamy płaszcz?

Widzę, że nawet dalej jest w sprzedaży - rok temu kupowałem go taniej stacjonarnie: https://www.pauloadriani.pl/produkt/plaszcz-dwurzedowy-brazowy-jodelka-paulo-019738/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WSZYSTKIE męskie ubrania (spodnie, marynarki, kurtki, swetry, koszule) zapina się w prawą stronę (lewa poła zachodzi na prawą). Jak Twoja żona będzie chciała go od Ciebie pożyczać to może go zapinać na odwrót. No bo jak sięgniesz po portfel/ nóż/szablę/miecz/pistolet?taka jest historyczna przyczyna. Dla mnie akurat to niewygodne, bo jestem leworęczny, ale się przyzwyczaiłem i dobywam na codzień kordelasa spod płaszcza i innych części garderoby prawą ręką.

  • Like 2
  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, pablocito napisał:

WSZYSTKIE męskie ubrania (spodnie, marynarki, kurtki, swetry, koszule) zapina się w prawą stronę (lewa poła zachodzi na prawą). Jak Twoja żona będzie chciała go od Ciebie pożyczać to może go zapinać na odwrót. No bo jak sięgniesz po portfel/ nóż/szablę/miecz/pistolet?emoji6.pngtaka jest historyczna przyczyna. Dla mnie akurat to niewygodne, bo jestem leworęczny, ale się przyzwyczaiłem i dobywam na codzień kordelasa spod płaszcza i innych części garderoby prawą ręką.

Super wyjaśnienie. To dopytam - czy w swoich płaszczach dwurzędowych zapinajcie wewnętrzny guzik (po lewej stronie) i dopiero ten zewnętrzny po prawej? Bo w podanym płaszczu mam guzik tylko z jednej strony(z prawej to i tak zle). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Coven napisał:

@victordeleco2

Wewnętrzny guzik jest w zasadzie tylko by trzymać chowający się płat w odpowiedniej pozycji.

Mi bez jego zapięcia czasem ta część zaczyna się "rolować" pod pod spodem, zamiast przylegać płasko do ciała.

Czyli muszę doszyć ten guzik bo robi się trochę jak mówisz - nie układa się jak trzeba ta część przykrywana. Dzięki za informacje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.