Skocz do zawartości

Problem ze znalezieniem butów [pół roku szukam]


leonid

Rekomendowane odpowiedzi

Na temat marki KH (o ile faktycznie to jest KH) mam słabe zdanie. Buty na zdjęciu wyglądają ok. Rozumiem, że chodzi Ci o "wrażenia artystyczne"*, a nie wskazanie konkretnych przykładów "taniości" i "słabości"? 

 

*Ostatnio była dyskusja o poziomie dyskusji na forum. Warto dodać przed zdaniem "moim zdaniem", "wydaje mi się", "na podstawie zdjęcia można odnieść wrażenie" - kategoryczne stwierdzenie, że coś jest do "du$%" warto popierać mocnymi argumentami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na temat marki KH (o ile faktycznie to jest KH) mam słabe zdanie. Buty na zdjęciu wyglądają ok. Rozumiem, że chodzi Ci o "wrażenia artystyczne"*, a nie wskazanie konkretnych przykładów "taniości" i "słabości"? 

 

*Ostatnio była dyskusja o poziomie dyskusji na forum. Warto dodać przed zdaniem "moim zdaniem", "wydaje mi się", "na podstawie zdjęcia można odnieść wrażenie" - kategoryczne stwierdzenie, że coś jest do "du$%" warto popierać mocnymi argumentami. 

 

Postaram się następnym razem   , może w rzeczywistości wyglądają lepiej , patrząc na zdjęcie nie pasuje mi w nich kolor przede wszystkim.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tanio wyglądają. Są krzywe i sprawiają wrażenie plastikowych. Szczególnie źle wygląda przód buta, ten charakterystyczny dla brogsów kształt litery M, jest krzywa i za bardzo zachodzi na przyszwę, w lepszych butach jest to o wiele ładniejsze.

 

Ciekaw jestem natomiast jak będą się starzec te buty, bo koniec końców jak są nowe to za 370zł wyglądają dobrze. Tylko co za pół roku lub rok?

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam bym po takim zdjęciu nie potrafił ocenić, co w tych butach jest krzywe, a co nie. Zdjęcia z komórek często deformują perspektywę, proporcje. Nie podoba mi się kolor tych butów.Wygląda wręcz groteskowo po przeczytaniu pierwszego posta w wątku - to czego leonid szukał, a to na co się zdecydował wydaje się być zupełnie odmienne. Pytanie tylko na ile kolor ze zdjęcia jest zbliżony do rzeczywistości...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mistake, brawo.

Nie pisałem nic w wątku KH, bo za krótko mam te brogsy, by móc napisać fachową recenzję (mam to w planie za rok). Mogę natomiast podzielić się pierwszym wrażeniem. Powinienem zacząć od tego, że niepochlebne opinie na forum są niesprawiedliwe, nie tylko dlatego, że większość krytykantów tych butów nigdy nie widziała*, lecz głównie dlatego, że porównywane są do Berwick, Crownhill czy G&B, a nie do butów z analogicznej półki cenowej, tj. Ryłko, Kazar, itp. (choć ostatnio nawet polski chłam się ceni 500+). Postaram się zatem uczciwie i obiektywnie napisać coś o butach, które noszę, a nie oglądam na ekranie.

* - choćby w tym wątku padł komentarz o plastikowym wyglądzie, podczas gdy widoczny połysk pochodzi od pommadiera Saphir, a nie od plastikowej skóry, zaś odwzorowanie koloru butów to kwestia monitora i jakości aparatu w komórce...

Gdy buty do mnie dotarły najpierw zwróciłem uwagę na elementy, na które uwagi nigdy bym nie zwrócił, gdyby nie to forum, czyt. elementy, na które 99% konsumentów nie zwraca uwagi. 1) Czy but postawiony na obcasie równo dotyka powierzchni śródstopiem? – TAK. 2) Czy wysokość butów w okolicach pięty jest idealnie równa? – TAK. Teraz możemy przejść do konkretów.

Wykończenie z jednej strony stoi na bardzo dobrym poziomie (malowanie rantu, wycięcie i wykończenie obcasa, wykończenie całego wnętrza buta), z drugiej jest jedna wpadka – na cholewce widać z zewnątrz miejsca, gdzie skóra z wyściółki ma łączenia, jak przebiega linia usztywnienia za piętą itp. – tak jakby po zszyciu całej cholewki, ale przed naciągnięciem na kopyto została ona przyciśnięta prasą i łączenia skór, zostały w widoczny sposób „odbite”. Fakt faktem jednak, widzę to tylko biorąc but do ręki. Gdy są na nogach, nikt tego raczej nie zauważy, chyba że schyliłby się, by mi te buty zawiązać / wypucować. :-) Pytałem kontrolnie dwóch osób – nie widziały żadnego problemu. Jakość wycięcia poszczególnych kawałków skóry i zdobień (przeszyć i ażurowania) adekwatna do ceny. Podeszwa jest dobrze wyprofilowana, próżno szukać w tej półce cenowej butów bez zadartego do góry czuba. Buty są bardzo lekkie porównując je do jakichkolwiek GYW.

Buty pachną skórą (nie taką skórą, z jakiej jest tapicerka Bentley’a, ale skórą).

Największym zaskoczeniem jest dla mnie właśnie skóra, tzn. jej jakość. Ci, którzy piszą, że jest „papierowa”, chyba nie oglądali nigdy butów <500zł. Prawdą jest, że skóra nie jest gruba. Dopowiem nawet, że nie jest idealnej jakości, bo oglądając dokładnie można zauważyć pewnie niedoskonałości, a w niektórych miejscach są małe przebarwienia (prawdopodobnie ciężko idealnie wybarwić na tak jasny kolor skórę, której fragmenty mogą „pić” mocniej lub słabiej). Jednak czuć, że to prawdziwa skóra, czego nie można powiedzieć o butach z porównywalnej półki cenowej, w których skóra jest tak wypiaskowana, że choć idealnie gładka, to już ze skóry niewiele zostało. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym, jak skóra się łamie. O żadnych pajęczynkach nie ma mowy. Zagięcia są pojedyncze, mało widoczne i bardzo łatwo ustępują po spoczynku w prawidłach. Moim zdaniem skóra jak na tę półkę cenową jest dobra, a na pewno lepsza niż w zdecydowanej większości butów za te pieniądze. Dopowiem, że wystarczyło jedno posmarowanie pommadierem, by uzyskać połysk. Skóra jest też miękka, nie uwiera, łatwo się układa na stopie.

Kontrowersje budzi zapewne kształt kopyta. Na 100% model ten był inspirowany Loake Buckingham, jednak jest bardziej tęgi (G) i ma kiepsko wyprofilowane boki od wewnętrznej strony. Jeśli ktoś oczekuje smukłości rodem z Yanko 915, tu jej nie znajdzie. Z tego powodu jak dla mnie przeznaczenie butów to głównie jeansy / chino / smart casual. Kształt noska to już kwestia gustu. W każdym razie na nogach wyglądają lepiej niż na zdjęciach. Niestety para, którą otrzymałem miała nierównomierną tęgość (jeden but był luźniejszy od drugiego). Nie w sposób uniemożliwiający noszenie, ale jednak (po prostu jeden but jest za luźny). Stało się to podstawą do uzyskania w pełni satysfakcjonującego rabatu. Postawa właściciela firmy jest pro kliencka.

Jeśli chodzi o przygotowanie do użytkowania, podeszwę raz posmarowałem tłuszczem (słabo chłonęła, to chyba dobrze), cholewkę dwa razy kremem Saphir, czubki podeszw podbiłem żabkami.

Podsumowując, choć nie są to moje docelowe brogsy kolorze tan, póki co zakup, zwłaszcza za te pieniądze, uważam za udany i jak tylko ustąpi chlapa/śnieg/deszcz to buty będą bardzo często na moich nogach. Myślę, że to całkiem dobra propozycja dla kogoś o ograniczonym budżecie. Szukając klasycznych butów za podobne pieniądze jedyną znaną mi konkurencją (bo Nunes Corea wykluczam) jest Bata z linii Shoemakers, która choć ma lepszy design i kształt kopyt, to jakość jest IMO gorsza, zakres rozmiarówki mniejszy i dostępność w PL bardzo słaba.

  • Oceniam pozytywnie 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@leonid: napisz koniecznie jak w nich już uczciwie pochodzisz - krytyka KH wynikała głównie z opisu ich kondycji po kilkutygodniowym używaniu. Przyzwoity but powinien być i pozostać "ładnym" :) Nikt też nie bierze na serio marek popularnych jak wspomniane Kazar czy Ryłko, zatem trudno o poważne podejście do KH. 

 

A tak BTW na tym polega siła doświadczenia, aby umieć rozpoznać jakość poniżej oczekiwań, bez jej odczucia "na własnej skórze" :) Co nie jest jednoznaczne z brakiem możliwości pomyłki. Niech się dobrze noszą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Not so bad, skóra może nie idealna, trochę się marszczy no i kopyto topornawe ale bardzo ładny kolor i ogólnie całkiem całkiem wyglądają jak za <400 w regularnej przecież cenie. Nawet GB są normalnie 50% droższe (a na Zalando posucha). Jakieś pierwsze wrażenia z użytkowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz to z czystej przekory?

 

Nie. Pisałem kiedyś o tym, że można ubrać się dobrze i tanio (w spodnie, koszulę), w razie rozpaczliwych problemów z kasą ratować się używkami tam, gdzie to ma sens (marynarka, płaszcz, krawat). Ale buty klasyczne muszą być na pewnym poziomie. Trzeba kupić nowe i wystarczająco dobre/ładne, aby posłużyły długo i były inwestycją na lata. Nie wiem, czy pokazane przez Ciebie buty są lepsze od kazarów czy dżinówzrosji - mnie takie porównanie nie interesuje - po prostu nie warto ich kupować, bo wyglądają tanio i byle jak. Nawet w porównaniu z posiadanymi przeze mnie butami Loake z linii Shoemakers wyglądają źle. Po prostu - utopione kilka stów.

  • Oceniam pozytywnie 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.