Bartek Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Kilka razy przechodziłem obok, dziś zdecydowałem się zajrzeć. Pracownia mieści się na al. Ujazdowskich 22 w bramie obok restauracji Pod Gigantami. W środku przywitała mnie Pani (prawdopodobnie Dąbrowska), pokazała gablotę z męskimi i (drugą) damskimi, ręcznie szytymi butami. W męskiej było ok. 6 par i wszystkie po prostu zachwycające. Nie jestem w stanie określić typu konstrukcji - Pani mówiła, ze podeszwa jest przyszyta do cholewki, ale nie widać było szwu w podeszwie (przykryty warstwą skóry - Blake?). Typ konstrukcji musiałby ocenić ktoś bardziej doświadczony, moje laickie oko mogło zachwycić się jedynie formą buta i estetyką/dbałością wykonania. W ofercie cielęce skóry ze Skoczowa, na zamówienie węże i krokodyl, cena 1 950 podeszwa szyta, 1 700 klejona + 250 za zdjęcie miary. Podobno Loding poleca pracownię do podklejania skórzanych podeszw. Poniżej zdjęcie lotników z pracowni. Prezentowały sie znakomicie, szkoda, że mnie nikt ich nie sprezentuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Wygląda b. dobrze, z drugiej strony - cena za klejone buty, jak i za zdjęcie miary dość wysoka - a samemu można sobie stopę zmierzyć? (Wiem wiem, pewnie kopyto muszą wystrugać). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Kilka razy przechodziłem obok, dziś zdecydowałem się zajrzeć. Pracownia mieści się na al. Ujazdowskich 22 w bramie obok restauracji Pod Gigantami. ....... jestem bardzo zaskoczony, ze się jeszcze w Warszawie taka firma uchowała przed nami. Jak widać nie wszystkie okolice zostały przebadane Te buty faktycznie wyglądają topowo. Ceny może mniej, są jak widać poniżej tylko Kielmana. Dzisiaj byłem u znanego na forum szewca, głównie aby zbadać intrygującego mnie od kilku dni tematu "zawartości kleju w bucie". Po przyciśnięciu szewca i kilu szczegółowych pytaniach wyszło, że buty z podeszwą przyszywaną jednak mają podeszwę również klejoną, stąd IMO pod względem oddychania buta nie różnią się wiele od szpilkowanych i klejonych. Pod nowy adres też z chęcią zawitam ze standardowy zestawem pytań ... Być może w przypadku większość szewców okaże się, że tematem za który warto płacić jest estetyka wykonania i design (w tym wygoda buta) , a szycie może już niekoniecznie .. ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 W ubiegłym roku widywałem na chodniku przy bramie stojak z informacją "bespoke shoes", co mnie zniechęciło do odwiedzenia pracowni D&G, ponieważ taką reklamę odebrałem jako skierowaną do pracowników niższego szczebla ambasad i konsulatów, zlokalizowanych w Alejach Ujazdowskich. Niestety, nic nie wiem o historii tej pracowni. W każdym razie w Warszawie mamy do wyboru plejadę uznanych szewców (Januszkiewicz, Kamiński, Kielman, Kurkus, Wielądek). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 28 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Kwiecień 2011 Kilka razy przechodziłem obok, dziś zdecydowałem się zajrzeć. Pracownia mieści się na al. Ujazdowskich 22 w bramie obok restauracji Pod Gigantami. W środku przywitała mnie Pani (prawdopodobnie Dąbrowska), pokazała gablotę z męskimi i (drugą) damskimi, ręcznie szytymi butami. W męskiej było ok. 6 par i wszystkie po prostu zachwycające. Nie jestem w stanie określić typu konstrukcji - Pani mówiła, ze podeszwa jest przyszyta do cholewki, ale nie widać było szwu w podeszwie (przykryty warstwą skóry - Blake?). ... dzisiaj oglądałem buty, szyte i klejone. Te których zdjęcie zamieściłeś mają podeszwę szytą (i klejoną). Od strony podeszwy widać wąski "cięcie", które wewnątrz kryje szew. Po przyszyciu podeszwy do skórzanego pasa, cięcie jest zaklejane, stąd nie widać wyraźnie że podeszwa jest przyszyta. Nie widać tak wyraźnie jak w butach ze sklepowej półki, które wręcz krzyczą "podeszwa szyta". Przywitała mnie pani Dąbrowska, a jak zacząłem pytać o szczegóły poprosiła szewca - chyba Gadomski? Okazało się, że to dość młoda osoba, 30-latek! Jego dziadek też był szewcem. a tak generalnie to z zewnątrz buta nie widać, czy cholewka jest przyszyta czy przyklejona, ponieważ to o czym piszesz to kwestia połączenia cholewki z podpodeszwą (brandzlem). pozdrawiam d Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 28 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Kwiecień 2011 Znamy godziny otwarcia zakładu? Chciałbym się tam udać z wizytą w przyszłym tygodniu i dowiedzieć się czegoś więcej o szczegółach produkcji buta w tejże pracowni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 28 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Kwiecień 2011 IMO, firma warta przetestowania. Ludzie otwarci na pytania, tłumaczenie i pokazywanie. Jak zapytałem o szczegóły techniczne klejenie-szycie, to szewc pokazał mi buty tylko klejone i dla porównania szyte (brandzel z cholewką) i klejone (podeszwa szyta i klejona), Przyniósł również z warsztatu buty w trakcie przyszywania podeszwy do pasa (welt / sztuper), z odsłoniętym cięciem, jeszcze bez obcasa. Obejrzałem również skóry z kobry, buty robione w technice "double-stitch" (L. Vass str 157). Obejrzałem również but damskie. Co jeszcze ... porozmawialiśmy o podeszwach - pokazano mi skórę z wyprawy dębowej ale również buty podklejone gumą. Firma wydaje się być wszechstronna. Firma w tym miejscu jest od roku. Wcześniej niby działali gdzieś w Warszawie (nie dopytywałem) czynne do 19.00 (nie pamiętam od której, ale to mniej ważne ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 28 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Kwiecień 2011 Zapomniałem dodać - oglądałem też lotniki i dowiedziałem się ciekawej rzeczy o lotnikach bez jakiegokolwiek szwu .. już dzisiaj gdzieś na forum wspomniałem o tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 28 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Kwiecień 2011 A w tej cenie 250 pln za zdjęcie miary mieści się podobnież zrobienie indywidualnego kopyta dla klienta, więc koszt jest jednorazowy - tak mi powiedziano. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil Napisano 28 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Kwiecień 2011 Pewnie mówił Ci o nich Bronisław Kurkus, który się szczyci, że potrafi uszyć takie lotniki. Myśl o złożeniu zamówienia dość regularnie chodzi mi po głowie, tylko nie mam pomysłu na pozostałe elementy designu, no i zastanawiam się, czy są jakieś negatywne skutki uboczne braku szwów. Zapomniałem dodać - oglądałem też lotniki i dowiedziałem się ciekawej rzeczy o lotnikach bez jakiegokolwiek szwu .. już dzisiaj gdzieś na forum wspomniałem o tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 28 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Kwiecień 2011 Pewnie mówił Ci o nich Bronisław Kurkus, który się szczyci, że potrafi uszyć takie lotniki. Myśl o złożeniu zamówienia dość regularnie chodzi mi po głowie, tylko nie mam pomysłu na pozostałe elementy designu, no i zastanawiam się, czy są jakieś negatywne skutki uboczne braku szwów. Zapomniałem dodać - oglądałem też lotniki i dowiedziałem się ciekawej rzeczy o lotnikach bez jakiegokolwiek szwu .. już dzisiaj gdzieś na forum wspomniałem o tym. Pierwszy raz o takich lotnikach faktycznie słyszałem od BK, z tym, że nie podzielił się ze mną wiedzą nawet w najmniejszym stopniu, w przeciwieństwie do tego młodego szewca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 28 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 28 Kwiecień 2011 Pewnie mówił Ci o nich Bronisław Kurkus, który się szczyci, że potrafi uszyć takie lotniki. Myśl o złożeniu zamówienia dość regularnie chodzi mi po głowie, tylko nie mam pomysłu na pozostałe elementy designu, no i zastanawiam się, czy są jakieś negatywne skutki uboczne braku szwów. Zapomniałem dodać - oglądałem też lotniki i dowiedziałem się ciekawej rzeczy o lotnikach bez jakiegokolwiek szwu .. już dzisiaj gdzieś na forum wspomniałem o tym. Nie ma, o ile jest to dobrze wykonane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 31 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 31 Maj 2011 Dzisiaj odwiedziłem pracownię i niestety byłem bardzo rozczarowany, bo po lekturze Waszych postów spodziewałem się zdecydowanie czegoś więcej. Na początku chciałbym wyjaśnić w jaki sposób funkcjonuje zakład lub przynajmniej jaki zrozumiałem przekaz. Głównym szewcem jest pan Dąbrowski Senior, który pracuje jako szewc już ponad 40 lat. Dodatkowo przy produkcji butów pomaga kilka (3,4?) osób, które również przyuczane są do zawodu, w tym pan Gadomski. Odpowiedzialność za każdy projekt przyjmuje jednak na siebie mistrz pracowni. Niestety zostałem obsłużony bardzo nieprofesjonalnie przez panią w zakładzie (mniemam, że była to żona któregoś z panów właścicieli, niestety nie wiem bo się nie przedstawiła), która po kilku minutach rozmowy okazała się raczej mało kompetentna co oczywiście nie jest broń boże zarzutem z mojej strony, ale jednak złożyłem wizytę w zakładzie i fakt, iż nie zastałem akurat żadnego szewca nie był zawinieniem z mojej strony. Oglądając te buty i porównując je cenowo z wyrobami od innych warszawskich szewców jestem gotowy napisać, że są to dobre buty, aczkolwiek absolutnie nie aspirujące do tytułu bardzo dobrych i porównywalnych do obuwia wyrabianego przez trójkę KKK oraz pana Wielądka. Nie będę się rozpisywał, ale nie podobało mi się zwłaszcza zbicie skóry na wysokości obcasa w każdym oglądanym bucie oraz estetyka podszycia futrówki. Poza tym podpodeszwa jest zszywana bardzo płytko i zaglajcowana tak jakby to była robota na "odwal się". Nie twierdzę, że buty nie mają swojego uroku, ale dla mnie to trochę tak jakby pod szyldem tradycji starano się zaoszczędzić na materiałach i pracy ręcznej, przy okazji dojąc klienta "na wylot". Ze swojej strony mogę polecić zakład tylko osobom lubiącym eksperymentować. Napiszę więcej jak uda mi się umówić telefonicznie na spotkanie z szewcem z tejże pracowni. Przy okazji podaję nową stronę pracowni, która powinna być w pełni gotowa w przyszłym miesiącu: http://pracowniaobuwia.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość magdan Napisano 15 Październik 2011 Zgłoszenie Share Napisano 15 Październik 2011 Pracownia Obuwia MagDan.Witamy! Chcemy poinformować że firma Dąbrowska&gadomski nie istnieje. gadomski odszedł z firmy na własne życzenie. Obecnie po odejściu wspólnika powstała firma jednoosobowa prowadzi ją P. Bożenna Dąbrowska. Pracownia obuwia MagDan nie jest firmą nową , podtrzymuje dawne tradycje rzemieślnicze,gdzie liczy się solidne rzemiosło i pasja która daje nam satysfakcję z pracy którą wykonujemy. Służę informacjami na temat firmy i zapraszam na stronę internetową http://www.magdan.pl . http://pracowniaobuwia.pl/ Strona ta nie doszła do skutku przez odejście p gadomskiego. Pozdrawiam i zapraszam na spotkanie,P.+Immune+ po uprzednim umówieniu tel. lub na wiadomości prywatnej. Andrzej Dąbrowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.