Bartek Napisano 22 Marzec 2013 Zgłoszenie Share Napisano 22 Marzec 2013 Zima dość brzydko potraktowała moje trzewiki - sól wyżarła farbę, porobiła zacieki, skóra miała wybrzuszenia, ogólnie rzecz biorąc wyglądały jak ze śmietnika. Konieczna była solidna renowacja - pierwsze podejście (średnio udane) widzieliście jakiś czas temu - po umyciu butów potraktowałem je dubbinem. Coś tam pomogło, ale efekt był mizerny. Buty przed zabiegami. Zakupiłem (wszystko saphr.pl): - mydło do skór, - renomat - desalter - renovating cream - wosk ciemny brąz i zacząłem zabawę. Pierwszy krok - czyszczenie: 1. Desalter - nie wiem, czy to cokolwiek dało - czytałem, że powinno się go użyć natychmiast po zasoleniu butów, moje były suche, długo nie używane, mimo to użyłem desaltera. Część soli wylazła na wierzch, kryształki mieniły sięna powierzchni buta 2. Mydło do skór - dokładnie wymyłem buty przy użyciu mydła (nakładałem gąbką), po czym obficie spłukałem wodą. Lałem z prysznica, jakbym płukał talerz, uważając jedynie, aby nie nalać do wewnątrz buta. Buty nie przemokły, mimo iż napradwdę nie żałowałem wody na cholewkę 3. 24 godziny suszenia na prawidłach, poniżej efekt pierwszego kroku Buty miały wyraźnie przebarwienia, przód butów stracił 'śliskość w dotyku', ale co najważniejsze - zniknęły zgrubienia spowodowane przez sól/(wypukłe punkty wyglądające jak trądzik) Drugi krok - przygotowanie do koloryzowania 1. Po prostu Renomat Trzeci krok - koloryzacja 1. Renovating cream (koniak) w małych ilościach na całej powierzchni buta 2. Wosk ciemny brąz na noski (zamarzyły mi się płynnie przyciemniane) - zaskakujące było to, że pomimo dużego dużej róznicy w kolorze między kremem koloryzującym (koniak) a woskiem (ciemny brąz) po nałożeniu na but (na noskach był już nałożony krem koloryzujący), różnica nie jest bardzo wyraźna 3. Wosk bezbarwny na pozostałą część cholewki Oto efekt: Isotne będzie, co się stanie po lekkim zamoczeniu buta - czy na wierzch nie wyjdą @$@#! białe smugi/przebarwienia od siedzącej głęboko soli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waski Napisano 22 Marzec 2013 Zgłoszenie Share Napisano 22 Marzec 2013 Dlaczego zdecydowałeś się na bezbarwny wosk, a nie na pommadiera koniakowego? A tak w ogóle to świetna robota! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartek Napisano 22 Marzec 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 22 Marzec 2013 Na bucie był już koniakowy renowator, poza tym nie chciałem tracić przyciemnianego nosa - ciężko określić miejsce, gdzie przyciemnienie się zaczyna, więc kolorowy pommadier mógł trochę popsuć efekt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saphir.pl Napisano 22 Marzec 2013 Zgłoszenie Share Napisano 22 Marzec 2013 Wow - Ładna praca Gratulacje. Daj znać jak znoszą warunki atmosferyczne. Ja chyba przed woskiem pociągnąłbym po całości lub choćby po środkowej części cholewki Pommadier Cream w kolorze - tak potraktowanej skórze przyda się trochę substancji natłuszczających i powinno udać się uzyskać jeszcze ciekawszą głębię koloru. P.S. Fotka "po Renomacie" chyba wyparowała pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waski Napisano 22 Marzec 2013 Zgłoszenie Share Napisano 22 Marzec 2013 Właśnie dlatego zapytałem o pommadiera w środkowej części cholewski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano 22 Marzec 2013 Zgłoszenie Share Napisano 22 Marzec 2013 Z moich doświadczeń wynika, że raz zniszczonych sola butów nie da się uratować, niestety. Nawet najlepsze preparaty mogą tylko powierzchownie zamaskować uszkodzenia buta, ale struktura włókien kolagenowych jest nieodwracalnie zniszczona. Mam nadzieję, że Twoim przypadku będzie inaczej, ale przypuszczam, że po pierwszym kontakcie z wodą/śniegiem/solą Twoje buty wrócą do stanu poprzedniego. Niestety, dopóki jak np. Norwegowie nie zaczniemy sypać samej ziemi, to to żrące, białe świństwo będzie niszczyło nam buty. Pozostaje się z tym pogodzić, albo nosić kalosze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartek Napisano 22 Marzec 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 22 Marzec 2013 Będę musiał kupić Swimmsy w większym rozmiarze. Para, którą mam nie wchodzi na moje duże bootsy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saphir.pl Napisano 22 Marzec 2013 Zgłoszenie Share Napisano 22 Marzec 2013 Gdyby faktycznie buty uległy dewastacji, podeślij je proszę do nas ... Spróbowałbym jeszcze powalczyć No, ale mam jednak nadzieję, że nie będzie to konieczne pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
francuz_lbn Napisano 10 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 10 Kwiecień 2013 Cześć "Zima dość brzydko potraktowała moje trzewiki - sól wyżarła farbę, porobiła zacieki, skóra miała wybrzuszenia, ogólnie rzecz biorąc wyglądały jak ze śmietnika." - Byłem w podobnej sytuacji co Bartek, tym bardziej, że chodziło o moje ulubione buty - Herring Burgh. Kupiłem je pod koniec listopada i od tamtego czasu były dosyć intensywnie użytkowane, raczej za często ich nie czyściłem, ponieważ każde wyjście wiązało się z ponownym zamoczeniem i zasoleniem. Dodam, że zanim zaczęto sypać sól na drogi i chodniki, buty były dosyć dobrze odporne na brudy i zacieki. Zdjęcia może nie są najlepszej jakości, robione telefonem w różnym oświetleniu, ale myślę że cośtam pokazują: Na zdjęciu widać syf, zacieki i odbarwienia, w rzeczywistości jeszcze były paskudne wybulenia. Mój zestaw roboczy. Niestety nie miałem mydła do skór, więc jako zamiennika użyłem najtańszego mydła naturalnego, bez żadnych olejków zapachowych, barwników i innych udziwnien : 1. Początkowo wyczyściłem buty szczotką z brudu, następnie Hiver-Winterem z soli. 2. Drugi krok to czyszczenie namydloną gąbką skóry i polewanie z prysznica obfitą ilością wody. Tego etapu obawiałem się najbardziej, nie wiedziałem jak buty na to zareagują, no ale nie miałem już wiele do stracenia. Nie żałowałem ani mydła ani wody, potem buty zostawiłem na prawidłach 24h. Podobnie jak u Bartka, do środka nie przesiąkła ani kropla, co chyba dobrze świadczy o jakości butów Na zdjęciach widoczny biały nalot po mydle, zniknęła większość wybuleń i chropowatości, ale nie wszystkie, więc czynność powtórzyłem. Na zdjęciach buty po pierwszym myciu W tym momencie buty pachniały trochę jak w wagonie PKP Intercity. 3. Po wyschnięciu wyczyściłem całą powierzchnię Renomatem, 2 czy 3 razy. Skóra była już czysta, ale bardzo sucha. 4. Nałożyłem cienką warstwę Renowatora, dałem odpocząć butom i poszedłem na zajęcia Widać jeszcze naloty mydła na podeszwie, pozostały jasne odbarwienia skóry. 5. Następny krok to nałożenie 'balsamu intensywnie kolorującego' w liczbie 3 cienkich warstw. 6. Odczekałem jakiś czas i na koniec kilka razy wypolerowałem z użyciem wosku. W lustra się nie bawiłem, bo wg mnie intensywny błysk nie pasuje do tych butów Na fotce widoczne jeszcze minimalne zacieki na językach, ale w rzeczywistości trzeba się dobrze przyjrzeć. Nie ma też już śladów mydła na rantach. Generalnie myślę, że z efektu mogę być zadowolony. Oczywiście nie wyglądają jak nowe, ale nowe nie są Każdego kto ma podobne problemy z butami po zimie bardzo zachęcam do takiej mydlanej kąpieli i jeżeli trzeba to koloryzację. Dajemy naszym ulubionym parom drugie życie Pozdrawiam Francuz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saphir.pl Napisano 11 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2013 Fajne Przydałby się jeszcze Pommadier Cream w kolorze - złapałbyś głębię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
francuz_lbn Napisano 11 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 11 Kwiecień 2013 Mam takowy Ale nie wiedziałem na którym etapie byłoby go najlepiej użyć, więc już odpuściłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 12 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 12 Kwiecień 2013 Masa już jest, teraz rzeźba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
White Haven Napisano 16 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2013 Może być ciężko. Mi w moich starych butach rok temu udało się to częściowo zniwelować, ale koniec końców i tak niewielkie ślady pozostały. Użyłem odsalacza Saphira, potem gruntownie umyłem buty (stosując mydło do skór). Po wyschnięciu skóra była strasznie sucha - nałożyłem w 24h odstępach 2 warstwy tłuszczu. Potem dałem trochę kremu koloryzującego (raczej chybiony pomysł bo efekt był niezauważalny) i na koniec pastę. Pokazałbym efekty, ale tych butów już niestety nie mam. W tym roku wszystkie buty zimowe gruntownie zaimpregnowałem tłuszczem (po 3-4 dawki co 24h) i ani razu nie pojawiły się na nich zacieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saphir.pl Napisano 16 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2013 Myślę, że powalczyć możesz na podobnej zasadzie, jak koledzy powyżej. Mydło jak najbardziej możesz użyć na wstępie (do gruntownego oczyszczenia skóry) i przygotowania do dalszych etapów. Wielu Fachowców go używa zarówno do cholewek jak i podeszw skórzanych. Zagwarantować sukcesu nie mogę - jednym wychodzi lepiej, innym gorzej. Sporo zależy zapewne od samej skóry i źródeł uszkodzeń. Myślę natomiast, że próbować warto. Tym bardziej, że środki w zasadzie znajdują zastosowanie w bieżącej pielęgnacji - mydło, pommadier, pate de luxe. Typowymi środkami do renowacji są jedynie Renovating Cream i Juvacuir - do wyboru. Przy czym Renovating Cream to środek na miejscowe uszkodzenia - niemal szpachla do skór. Juvacuir na więsze - coś pomiędzy farbą, a kremem. Na tych środkach bazuje chociażby ten Pan: http://shoeshinecoach.wordpress.com ... i pokazuje, ze naparwdę można wiele. Jednak do pewnych rozwiązań dochodzi się zapewne na drodze doświadczenia. Kilka(naście-dziesiąt-set) par doświadczenia ... ? No nie jestem pewien ... cały czas jeszcze "dochodzę" pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saphir.pl Napisano 16 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2013 O fajnie Znaczy się trzymam kciuki za po... no niech się uda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
White Haven Napisano 16 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2013 Jak chcesz kilka porażek do testów to mogę ci coś podesłać (o ile jeszcze nie nabrały samoświadomości w piwnicy ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saphir.pl Napisano 16 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2013 Jeżeli macie jakieś buty spisane na straty (nie będziecie się o nie upominać) to bardzo proszę o nadsyłanie na znany adres z dopiskiem: "na crashtesty bwb" W takim przypadku proszę pogodzić się z ich utratą. Aczkolwiek w pudełku można umieścić nick z forum i adres zwrotny, bo jak uda się coś odratować, a nie zepsuć - to pewnie oddam Proszę jednak nie zasypywać pytaniami. Jak nie będzie z mojej strony informacji zwrotnej, znaczy zepsuliśmy do końca - zgodnie z planem pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
B.B. Napisano 16 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2013 A będzie relacja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saphir.pl Napisano 16 Kwiecień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 16 Kwiecień 2013 Nic nie obiecuję, bo doba cały czas za krótka i bawić się mam zamiar naprawdę w wolnych chwilach, których mało. Aczkolwiek jeżeli coś fajnego uda się wykonać to pewnie nie omieszkam się pochwalić Porażki, nawet udokumentowane nie będą publikowane - tu pozostanę pewnie nieśmiały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
White Haven Napisano 1 Maj 2013 Zgłoszenie Share Napisano 1 Maj 2013 Ty tym renomatem zapijasz piwo czy jak? Mi zawsze schodzą minimalne ilości - mam nadal pól flaszki, a kupiłem ją z rok temu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koval Napisano 1 Maj 2013 Zgłoszenie Share Napisano 1 Maj 2013 A może Ci skóra kolor 'puszcza' ...Mi też zazwyczaj odrobina renomatu na parę 'schodzi'... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 6 Maj 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Maj 2013 Jeszcze zdjęcia "przed" poprosimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 6 Maj 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Maj 2013 No tak, zdjęcie ukryło się na poprzedniej stronie... Jestem pełen podziwu - korzystałem z niemal takiego samego zestawu specyfików w przypadku zacieków z soli i nie uzyskałem takiego efektu. Możesz krótko opisać kolejne etapy? Szczególnie jak długo trwały i ile zużyłeś danego specyfiku na etap. Info o opróżnieniu 1/3 butelki renomatu jest dość zaskakujące w tym kontekście, ale może tędy droga. Z moich doświadczeń wynika, że szczególnie ciężkie są zacieki, które przeżarły skórę tak, że aż przyjęły wypukły kształt, jak płaskorzeźba. Te całkiem płaskie są do usunięcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saphir.pl Napisano 7 Maj 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Maj 2013 Jestem z siebie dumny (Daniel, medal jakiś dla mnie ) BRAWO !!! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartek Napisano 7 Maj 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 7 Maj 2013 Proc, takie zacieki trzeba mocno rozmoczyć. Miałem taki sam problem, od soli porobiły się zgrubbienia - byłem pewien, że nic z tym nie zrobię, Zeszło po mocnym płukaniu i czyszczeniu mydłem do skór. Xkozioł - zrób jeszcze mały test - w miejcu gdzie była sól przed renowacją, nanieś kilka kropli wody i zostaw do wyschnięcia. Moje buty po pierwszym cyklu nie przeszły testu - sól wyłaziła na wierzch, pojawiała się na brzegach miejsca, gdzie była kropla wody. Musiałem całą operację powtórzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.