Skocz do zawartości

Garnitur MTM-nietypowa sylwetka i nietypowe wymagania


Porucznik

Rekomendowane odpowiedzi

Generalnie jak przeglądam te forumowe garnitury czy to Bespoke czy MTM to w 60% przypadków bym za takie ubranie nie zapłacił.Przy wąskich ramionach poduszki nadal odstają,spodnie potrafią marszczyć się pod pośladkami,fałdy mniejsze i większe na plecach to standard.A jak słyszę,że krawiec jest do tego stopnia bezczelny,że ignoruje prośbę klienta o zostawienie większej ilości materiału na szwach,gdyby mu się przytyło to odechciewa się już wszystkiego.

Trochę odchodząc od tematu.Jakość jakichkolwiek usług w dzisiejszych czasach jest niska i niemal zawsze pojawiają się problemy.Mechanik przekłada termin odbioru samochodu po naprawie,budowlaniec kładzie krzywo kafelki,hydraulik do naprawy kranu spóźnia się dwie godziny...

Czy w krawiectwie na miarę jest to samo? Przekładanie terminu odbioru garnituru,lekceważenie uwag klienta,prosisz o poprawkę-jest gorzej niż było,mówisz że jest za krótko-wmawiają ci,że tak ma być itp.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...

Chyba znalazłem rzetelnego fachowca szyjącego metodą Bespoke.Jeżeli prawidłowo wykona bardzo skomplikoowane poprawki w marynarce,którą mu zaniosłem(zwężanie w ramionach,modelowanie rękawów,podnoszenie całych pleców (!)) zdam relację i prawdopodobnie zdecyduję się na uszycie u niego Garnituru.

Człowiek przy mnie pruł marynarkę i przez godzinę mierzył i tłumaczył co będzie konkretnie robił.Jest jeszcze więcej szokujących(w pozytywnym tego słowa znaczeniu) znaków świadczących o jego rzetelności:

-W pracowni kilka garniturów w przygotowaniu.Marynarki na płótnie,pełny bespoke,nietypowe fasony

-Jest przewrażliwiony na punkcie najdrobniejszych detali.Plecy mają być idealnie gładkie.W marynarce,którą przyniósł mu klient będzie poprawiał koniuszki klap-mają być idealne co do milimetra.

-twierdzi,że naprawia nawet marynarki z "bąblami"-odklejoną flizeliną.Ma specjalny stół parowy.

I teraz najdziwniejsza rzecz że wszystkich.Ceny za szycie kompletnego garnituru bespoke zaczynają się u niego od...2 tys.zł.Gość,który u niego szył mi go polecił.Jest zachwycony.Za garnitur trzyczęściowy o nietypowym fasonie dał u niego 2800 zł.Dlaczego tak tanio? Częściowym wytłumaczeniem jest to,że jest na emeryturze,pracownia jest w jego mieszkaniu i przyjmuje zasadniczo w jeden dzień w tygodniu.Trzeba samemu przynieść materiał i guziki

Co o tym sądzicie? Bo brzmi to jak science-fiction.Ale skoro wziął się za przeróbkę mojej dziadowskiej marynarki i stał przy mnie godzinę to jest to dobry prognostyk.

Chyba złapałem Pana Boga za nogi,bo uszyję u niego garnitur metodą Bespoke za jakieś 3500-4000 zł.Zrobi jak chcę-wysoki stan spodni,marynarka na trzy guziki,nietaliowana,szerokie nogawki.Pakować się w to?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Porucznik napisał:

Chyba znalazłem rzetelnego fachowca szyjącego metodą Bespoke.Jeżeli prawidłowo wykona bardzo skomplikoowane poprawki w marynarce,którą mu zaniosłem(zwężanie w ramionach,modelowanie rękawów,podnoszenie całych pleców (!)) zdam relację i prawdopodobnie zdecyduję się na uszycie u niego Garnituru.

Człowiek przy mnie pruł marynarkę i przez godzinę mierzył i tłumaczył co będzie konkretnie robił.Jest jeszcze więcej szokujących(w pozytywnym tego słowa znaczeniu) znaków świadczących o jego rzetelności:

-W pracowni kilka garniturów w przygotowaniu.Marynarki na płótnie,pełny bespoke,nietypowe fasony

-Jest przewrażliwiony na punkcie najdrobniejszych detali.Plecy mają być idealnie gładkie.W marynarce,którą przyniósł mu klient będzie poprawiał koniuszki klap-mają być idealne co do milimetra.

-twierdzi,że naprawia nawet marynarki z "bąblami"-odklejoną flizeliną.Ma specjalny stół parowy.

I teraz najdziwniejsza rzecz że wszystkich.Ceny za szycie kompletnego garnituru bespoke zaczynają się u niego od...2 tys.zł.Gość,który u niego szył mi go polecił.Jest zachwycony.Za garnitur trzyczęściowy o nietypowym fasonie dał u niego 2800 zł.Dlaczego tak tanio? Częściowym wytłumaczeniem jest to,że jest na emeryturze,pracownia jest w jego mieszkaniu i przyjmuje zasadniczo w jeden dzień w tygodniu.Trzeba samemu przynieść materiał i guziki

Co o tym sądzicie? Bo brzmi to jak science-fiction.Ale skoro wziął się za przeróbkę mojej dziadowskiej marynarki i stał przy mnie godzinę to jest to dobry prognostyk.

Chyba złapałem Pana Boga za nogi,bo uszyję u niego garnitur metodą Bespoke za jakieś 3500-4000 zł.Zrobi jak chcę-wysoki stan spodni,marynarka na trzy guziki,nietaliowana,szerokie nogawki.Pakować się w to?

 

Jak napiszesz, kto to jest, to powiemy, czy znamy gagatka czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczyna się robić ciekawie.

Już dzisiaj dostałem telefon,że Marynarka jest gotowa do przymiarki.Tempo poprawek jest ekspresowe.Krawiec przez telefon opisał jakie poprawki dokładnie zrobił.Postaram się wrzucić jutro jakieś zdjęcia w odpowiednim temacie.A robione było mnóstwo rzeczy.Odprucie rękawów,prucie rękawów po bokach,podkrój pach,prucie kołnierza,prucie bocznych szwów marynarki i podnoszenie całych pleców,poprawa szliców,podklejanie flizeliną szwów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, suede napisał:

Brzmi, aż za dobrze i zbyt pięknie :-D  Ile minęło czasu odkąd zostawiłeś tam marynarkę?

Zostawiłem ją WCZORAJ.Ale on jeszcze wczoraj przy mnie ją pruł.Półtorej godziny tam siedziałem.Stałem przed lustrem i po kolei wyłapywał co jest do poprawy,mierzył,omawiał,wściekał się🤣.Bezwzględnie się trzyma pewnych zasad-rękawy należy skracać tylko górą.Zrobi co może bo i tak moja marynarka jest za wąska w lędźwiach i nie ma już zapasu na szwach na idealną poprawkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Porucznik napisał:

Bezwzględnie się trzyma pewnych zasad-rękawy należy skracać tylko górą.

 

W ogólności to nonsens, skracanie górą jest koniecznością tylko przy przeciętych dziurkach i braku zapasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

⁸Wszystko stało się jasne!.Wróciłem z przymiarki.Ramiona wszyte  idealnie,lędźwie poprawione na ile się dało.Kark i górną część pleców gładkie.Zapraszam do tematu dot.poprawek.Wrzucam obszerną relację.

Jeżeli tak to wygląda,to warto rozważyć szycie na miarę.Pełen bespoke,niemal dowolny fason.

Krawiec to Bogdan Zentkowski z Wrocławia,przyjmuje przy Bajana.

Niestety marynarka na manekinue więc ramiona po bokach się marszczą.Na mnie leżą idealnie.Ramiona wszyte idealnie,okrągłe.Na razie wszystko przyfastrygowane.

Temat ogarnięty w 2 dni.Człowiek słowny i rzetelny.Na przymiarce ponownie wszystko tłumaczył.

Opiszę więcej w dziale przeróbek.

20250122_120134.jpg

20250122_120130.jpg

20250122_120144.jpg

20250122_120138.jpg

20250122_114529.jpg

20250122_114534.jpg

  • Like 1
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze względu na to,że poprawka ramion wyszła bardzo dobrze raczej zdecyduję się u niego na garnitur bespoke na płótnie.Taki jako chcę-nietaliowany,wysoki stan spodni,nogawka 24 cm.Marynarka na 3 guziki,wyżej zabudowana.Wstępnie robociznę wycenił na 3 tys.co jest bardzo atrakcyjną ofertą.Jednak sam mam ogarnąć materiał i guziki.I teraz pytania do was:

1.Przy mojej wadzie postawy będą dwa szlice z tyłu.Twierdzi,że jest w stanie zrobić gładkie plecy przy hiperlordozie.Jeżeli nawet by się nie udało i lędźwie wyglądały jak na poprawionej marynarce-jest to dla was akceptowalne w tej cenie? 

2.Chciałbym grubszy materiał,ale żeby dało się w tym wytrzymać w lecie na jakiejś uroczystości.Nie chcę,żeby też się mocno gniótł.Jaką gramaturę wybrać? 260 g/m? 300g/m? Jeżeli chodzi o tanie i dobre jakościowo wełny to co wybrać? Może poratujecie konkretnymi propozycjami? Górną granica to jakieś 250-280 zł/m.Granat lub grafit

3.Szczerze wolałbym....mieszankę.70-80% wełny.Reszta poliester czy tam wiskoza.Chcę mieć trwały materiał odporniejszy na mole.Gdzie mógłbym taki kupić? Co byście polecali? 

Sorry,ale jak widzę tutaj marynarki od Macaroni Tomato ze spieprzonymi ramionami albo fałdą pod karkiem,jak słyszę,że koledze oddali marynarkę z odprutym rękawem,jak słyszę że inny odebrał i poleciał jeszcze do innej krawcowej poprawiać to naprawdę wolę uszyć u Pana Bogdana i zaryzykować.Cena jeszcze minimalnie mniejsza niż MTM a uszuje jak chcę.

Robi duże zapasy na szwach.Polecił 4 metry kupić.Chciałym się z materiałem i guzikami w 1000 zł zmieścić.Nie liczę podszewki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka uwag:

1) naprawdę nie jesteś pierwszy i nie odkryłeś zaginionej Arki, część z nas (w tym ja) przechodziła etap budżetowych krawców starszej daty, po pierwszym entuzjastycznym wrażeniu (garnitur na płótnie za 800 zł za igłę! - wartość sprzed kilkunastu lat) najczęściej kończyło się na jednym rozczarowującym zamówieniu (ja mam dwie takie realizacje u dwóch różnych krawców, nawet trochę w nich chodziłem, ale zawsze było coś nie tak, a najczęściej tych cosiów było więcej niż jeden)

2) jeśli już - o tacy fachowcy relatywnie lepiej sobie radzą z cięższymi tkaninami, do takich są bardziej przyzwyczajeni, i więcej one wybaczają jeżeli chodzi o słabsze dopasowanie do sylwetki, na lekkich materiałach wszystko bardziej widać. Dobrze więc, że rozważasz nieco cięższy materiał. Prawdopodobnie nie będzie się to nadawało na letnie temperatury (chyba, że jesteś odporny na wysokie temperatury). Moje pierwsze budżetowe zamówienie było z tzw. bielskiej wełny - garnitur waży chyba parę kilo

3) możesz sobie wynotować i upilnować 100 rzeczy, prawie zawsze będzie jakaś 101, o której zapomnisz (np. kształt czy położenie kozerki albo brustaszy). Listę rzeczy do upilnowania oczywiście i tak zrób, im dłuższa tym ryzyko mniejsze

4) jest ryzyko, że krawiec obieca Ci wszystko, a potem i tak zrobi część rzeczy po swojemu, tak jak go uczyli 50 lat temu albo jak sobie wypracował w praktyce (np. zrobi o rozmiar większe ubranie niż należałoby, na wypadek, gdyby się przytyło). Na to właściwie nie masz wpływu

5) dobrym pomysłem jest zamówienie najpierw tylko spodni (oczywiście wtedy nie do kompletu garniturowego, tylko odd trousers, np. szarych do zestawu klubowego), będzie jakieś pole do oceny przy względnie niskim ryzyku finansowym (z naciskiem na jakieś - spodnie są łatwiejsze do wykonania)

  • Like 3
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.Ok,ale co konkretnie było nie tak? Widoczne i rażące błędy w wykonaniu? Krzywe klapy,marszczące się plecy,źle wymodelowane ramiona? Czy już na etapie przymiarek widziałeś jakieś błędy,których krawiec nie korygował?

3.Mnie w ogóle nie interesują takie detale.Czy brustasza będzie prosta czy po skosie,czy przy rękawie będą 3 czy 5 guzików,czy kieszenie będą z patkami lub bez.Ma być tylko starannie wykonane i już.

Jestem trochę napalony,wiadomo ale naprawdę zrobił na mnie wrażenie tym wszycie rękawów.I chociażby odpowiednim podejściem do klienta.Jak sami wiecie jakość jakichkolwiek usług w dzisiejszych czasach to jest dramat.Poprzednia durna krawcowa babrała się z moją marynarką 2 miesiące,trzeba było się przypominać telefonicznie 3 razy.Salon MTM trzymał marynarkę 3 tygodnie żeby ocenić czy da się coś z nią zrobić.Przez telefon pytam czy jest krawiec na miejscu,chcę żeby mi wytłumaczył co można zrobić z tą marynarką-klamią,że jest.Przyjeżdżam a na miejscu sprzedawca-zaznaczacz który na niczym się nie zna.

Oddajesz auto do mechanika,chcesz wykończyć mieszkanie jest to samo-olewanie klientów,przekładanie terminów i partactwo.

Ja chcę te wszystkie garnitury z galerii handlowych,chcę te promocyjne za 1200 zł 100% wełny,ale żaden na mnie nie pasuje.

Może to szycie miarowe byłoby dla mnie rozwiązaniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 - dopasowanie ogólnie i jakość wykonania, np. prawidłowość wszycia rękawów. Nie mam moich zdjęć, kiedyś wrzucałem na forum, ale to było ponad 10 lat temu. Zobacz poniżej zdjęcie Romana, odkopałem w necie (było to kiedyś na jego blogu), to była chyba jego pierwsza marynarka na miarę, u taniego krawca. Wyszło, jakby Roman był dość potężnej budowy (naprawdę solidne ramiona i klata, a tak nie było). Tak więc rożne cuda mogą wyjść.

3 - nie chodzi tylko o kwestie stylistyczne. Jak nie dopilnujesz, to np. rękawy może zrobić bardzo szerokie. Kozerka na wysokości mostka to niby stylistyka, ale chodzi o to, żeby nie wyglądało to jak 40 lat temu. Wypełnienie ramion. Położenie (wysokość) guzika, na który zapinasz marynarkę. Można wymienić prakrycznie wszystko, co krawiec może zrobić po swojemu, jeżeli nie dopilnujesz.

Żeby była jasność - nikt nie twierdzi, że garnitur z sieciówki to lepsze wyjście. Po prostu my tu wiele razy już przerabialiśmy temat taniego krawca, który miał się okazać nieodkrytym mistrzem bespoke, a wychodziło, jak wychodziło. Oby u Ciebie był wyjątek.

marynarka-tweedowa.jpg

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Porucznik napisał:

2.Chciałbym grubszy materiał,ale żeby dało się w tym wytrzymać w lecie na jakiejś uroczystości.Nie chcę,żeby też się mocno gniótł.Jaką gramaturę wybrać? 260 g/m? 300g/m? Jeżeli chodzi o tanie i dobre jakościowo wełny to co wybrać? Może poratujecie konkretnymi propozycjami? Górną granica to jakieś 250-280 zł/m.Granat lub grafit

3.Szczerze wolałbym....mieszankę.70-80% wełny.Reszta poliester czy tam wiskoza.Chcę mieć trwały materiał odporniejszy na mole.Gdzie mógłbym taki kupić? Co byście polecali? 

 

Dla mnie pojęcie "garnituru całorocznego" to jeden z mitów męskiej elegancji. Marynarka oczywiście może być całoroczny (bo w zimę nosimy ją pod płaszczem), ale nie da się uszyć całorocznych spodni. 260 g/m2 to naprawdę cienkie wełny.

Poszukaj czegoś o otwartym splocie, np.

taka wełna

W ogóle ten sprzedawca - Royal Textile - jest godny polecenia.

Mieszanki odradzam. Poliester nie ma wpływu na zwiększenie wytrzymałości tkaniny, a 70 % wełnę mole i tak wpier#$#$ ze smakiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm...czyli to jest około 700 zł za cały "kupon" na garnitur? Dobra cena.

Oglądałem stacjonarnie tkaniny we Wrocławiu.Wybór jest ŻADEN.Dwa odcienie granatu.Były dwie "no name" za 160 zł/m.Nie gniotą się,ale wolałbym grubsze.Jedna była grubsza,po wewnętrznej stronie lekko mechata ale będzie się do tego wszystko z powietrza lepić-pyłki,włosy,kurz-juz w sklepie było parę włosków na niej.Versace,włoska za 290 zł ale też cienka.

No i była też za...45 zł/m.Wełna z domieszką 5 % elastanu.Niby fajna i też cienka ale 45 zł? Gdzie jest haczyk? To wełna z polskich zakładów włókienniczych.To jakaś lipa jest? Mieszanki,ale za mało wełny bo tylko 50-60 % po 38 zł/m.

Jeżeli kupię włoską czy tą angielską z eBay to rozumiem,że jakościowo to będzie raczej ok?

W salonach Bespoke czy MTM nie byłem.Rozumiem,że tam tkaniny będą jeszcze droższe bo salon sobie marże dolicza?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Porucznik napisał:

Hmm...czyli to jest około 700 zł za cały "kupon" na garnitur? Dobra cena.

Oglądałem stacjonarnie tkaniny we Wrocławiu.Wybór jest ŻADEN.Dwa odcienie granatu.Były dwie "no name" za 160 zł/m.Nie gniotą się,ale wolałbym grubsze.Jedna była grubsza,po wewnętrznej stronie lekko mechata ale będzie się do tego wszystko z powietrza lepić-pyłki,włosy,kurz-juz w sklepie było parę włosków na niej.Versace,włoska za 290 zł ale też cienka.

No i była też za...45 zł/m.Wełna z domieszką 5 % elastanu.Niby fajna i też cienka ale 45 zł? Gdzie jest haczyk? To wełna z polskich zakładów włókienniczych.To jakaś lipa jest? Mieszanki,ale za mało wełny bo tylko 50-60 % po 38 zł/m.

Jeżeli kupię włoską czy tą angielską z eBay to rozumiem,że jakościowo to będzie raczej ok?

W salonach Bespoke czy MTM nie byłem.Rozumiem,że tam tkaniny będą jeszcze droższe bo salon sobie marże dolicza?

 

700 zł jest za 3,4 m, tyle akurat powinno wystarczyć na garnitur. Dodatkowo na pewno będziesz musiał zapłacić wysyłkę i pewnie jakieś opłaty za paczkę z UK. Jednak jest to bardzo dobra cena IMO

Hardy Minnis to bardzo dobry producent, można brać tkaniny w ciemno. Natomiast nie wszystko, co włoskie, albo angielskie, jest dobre ;).

W salonach bespoke albo MTM wełny Ci nie sprzedadzą. Tzn. od krawca pewnie możesz kupić, co mu tam leży na półce, może odsprzeda. W MTM-ach zaś z pewnością nie mają nic na stanie, to szwalnia, gdzie zamawiają ubrania, sama się zaopatruje w tkaniny. - oni najwyżej mają próbniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze pytanie bo potrzebuję 3,6 metra tkaniny.Wziąłbym coś z tego Royal textiles.Tylko na eBayu można kupić 3,4 metra.Jezeli chcę nietypową długość to mam pisać maila i wszystko da się zrobić.

I tu się problem zaczyna,bo nie kupię na eBayu takiej ilości jak chcę klikając "kup teraz".Oni mi każą zrobić po prostu zrobić przelew na ich konto i wyślą co trzeba? Nie mam konta walutowego,nie wiem czy takie coś jest możliwe.Nie wiem jak kupuje się tam niestandardową długość.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze kolejne pytania:

1.Krawiec mówił,że dysponuje jakąś specjalną włoską tkaniną do szycia "na płótnie".Jest trudno dostępna i nie wiem czy w ogóle będzie ją jeszcze posiadał za te pół roku.Powiedział,że ewentualnie może ją zastąpić jakąś inną,nawet syntetyczną bądź zrobić na końskim włosiu,ale będzie to dość sztywne wtedy.

Gdyby już zabrakło owej tkaniny,prosić o tą gorszą,bodaj syntetyczną czy robić na końskim włosiu?

2.Prosić o half-canvas czy full canvas?

-W czym lepszy jest full od Half?

-Czy full canvas jest mi potrzebny jak założę garnitur 6 razy w roku?

-jakie są wady i zalety half-canvas?

-jakie są wady i zalety full-canvas?

3.Płótno jest rzadkim ściegiem przymocowywane do tkaniny garniturowej.Czyli krawiec na zewnętrznej części tkaniny robi ścieg i przyszywa płótno? Skąd weźmiemy nić w odpowiednim kolorze? Wyłuska ją sobie z tkaniny garniturowej? 

4.Spodnie z wysokim stanem-raczej nie chcę szelek i nie będę ich nosił.Czy pasek nadaje się do takich spodni? Na czym się będzie ten pasek trzymał? Na brzuchu I wcięciu w talii?

5.Czy można...uszyć spodnie ze ściągaczem? Elastyczna guma jak w dresowych gaciach i nie potrzebny mi już będzie pasek czy szelki.Czy spodnie garniturowe nadają się w ogóle by stosować w nich ściągacz?

6.Spodnie z zakładkami czy bez?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poruczniku, nie wiem czy zgodnie z nickiem jesteś żołnierzem. Czy wolałbyś uczyć się obsługi karabinu na strzelnicy, z tymże karabinem w ręku, czy wolałbyś, żeby o obsłudze karabinu opowiedzieli Ci jacyś nieznani ludzie, którzy może pracowali w fabryce Łucznik, a może byli kiedyś na festynie i ustrzelili swojej dziewczynie białego pluszowego misia?

Na te pytania powinien odpowiedzieć krawiec, zwłaszcza że jest taki super i tak komunikatywny. Skąd mamy wiedzieć, skąd on weźmie nitkę? To jego zakład usługowy, widocznie ma dostęp do nici. On Cię widział i mierzył, my tylko na dwóch zdjęciach z tyłu. Na pytania o zasady działania konta Royal Textiles na Ebay najlepiej odpowie właściciel konta.

Nie piszę tego złośliwie, tylko w dobrej wierze i z doświadczenia. Jesteś człowiekiem wymagającym i możesz mieć później pretensje. Lepiej mieć je do sprzedawcy i do krawca, niż do jakichś ludzi z forum.

Spodnie ze ściągaczem uszyć można. Ściągacz będzie z tyłu i będzie go widać tylko jeśli zdejmiesz marynarkę. Czy Pan Zentkowski zrobi to w ogóle i czy zrobi to dobrze, wie tylko Pan Zentkowski i ewentualnie Jego klienci, którzy szyli u Niego spodnie ze ściągaczem, ale zdaje się, że takich tutaj brak.

  • Like 2
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Porucznik napisał:

I jeszcze kolejne pytania:

1.Krawiec mówił,że dysponuje jakąś specjalną włoską tkaniną do szycia "na płótnie".Jest trudno dostępna i nie wiem czy w ogóle będzie ją jeszcze posiadał za te pół roku.Powiedział,że ewentualnie może ją zastąpić jakąś inną,nawet syntetyczną bądź zrobić na końskim włosiu,ale będzie to dość sztywne wtedy.

Gdyby już zabrakło owej tkaniny,prosić o tą gorszą,bodaj syntetyczną czy robić na końskim włosiu?

2.Prosić o half-canvas czy full canvas?

-W czym lepszy jest full od Half?

-Czy full canvas jest mi potrzebny jak założę garnitur 6 razy w roku?

-jakie są wady i zalety half-canvas?

-jakie są wady i zalety full-canvas?

 

Odpowiedzi na te pytania znajdziesz tu:

https://blacklapel.com/thecompass/anatomy-of-a-suit-jacket-fused-vs-canvassed/

https://www.artofmanliness.com/style/clothing/the-art-of-manliness-suit-school-part-i-fused-vs-canvassed-suits/

suit.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.