Skocz do zawartości

Proper Cloth


Velahrn

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki, świetny opis jak zwykle, natomiast co do koszuli: czy to jest to ostateczne dopasowanie po dwóch praniach? Szczerze powiedziawszy, jestem umiarkowanie zachwycony: tak lub trochę lepiej mam RTW (Borriello, Finamore), dużo lepiej online MTM (Apposta). Może to po prostu kwestia zdjęcia lub prasowania.

  • Like 1
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, lubo69 napisał:

Dzięki, świetny opis jak zwykle, natomiast co do koszuli: czy to jest to ostateczne dopasowanie po dwóch praniach? Szczerze powiedziawszy, jestem umiarkowanie zachwycony: tak lub trochę lepiej mam RTW (Borriello, Finamore), dużo lepiej online MTM (Apposta). Może to po prostu kwestia zdjęcia lub prasowania.

Zdjęcia robione ziemniakiem, postaram się o lepsze :). Koszula ma naprawdę prawidłowe wymiary, odpowiedni karczek, długość rękawa, obwód w pasie itd. Może układa się tak z powodu braku zaszewek? To mój pierwszy eksperyment "bez"

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyczerpujący opis, samą markę znam od jakiegoś czasu, właśnie m.in. dzięki SF.

Moim zdaniem z tyłu jest nieźle, najwięcej problemów widzę z przodu. Sporo niedobrego dzieje się na wysokości drugiego guzika (który wydaje mi się za wysoko umieszczony tak swoją drogą). Wygląda też, jakby jeden rękaw skurczył się wyraźnie bardziej niż drugi.

Jak oceniasz tkaninę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Wodzu napisał:

Dzięki za wyczerpujący opis, samą markę znam od jakiegoś czasu, właśnie m.in. dzięki SF.

Moim zdaniem z tyłu jest nieźle, najwięcej problemów widzę z przodu. Sporo niedobrego dzieje się na wysokości drugiego guzika (który wydaje mi się za wysoko umieszczony tak swoją drogą). Wygląda też, jakby jeden rękaw skurczył się wyraźnie bardziej niż drugi.

Jak oceniasz tkaninę?

Rękaw się nie skurczył bardziej. To ja jestem krzywy, mam skoliozę i mam opadające ramię :). Bardzo trudne w korekcie MTM, natomiast np. w bespoke'owych marynarkach nie ma problemu.

Guzik jest umieszczony tak jak lubię, to swoją droga o dwa poziomy wyżej niż standardowy poziom PC. Te linie pod obojczykami? Wiem, wiem. Problemem są moje kwadratowe ramiona - poprawka "square shoulders" chyba nie wystarczyła, teraz szyje się kolejna koszula z "very square shoulders". Pokaże ją oczywiście tutaj w wątku.

Popatrz jeszcze tutaj, to moje randomowe zdjęcie w koszuli z Macaorni Tomato

20200920_134630.jpg

Tworzy się taka sama fałda pod obojczykami.

Btw, żeby mieć coś takiego z przodu:

346896846_23853453281090043_2555115106828200757_n.jpg

To z tyłu - gwarantuje wam! - model jest cały poupinany szpilkami. Nie da też rady unieść rak do przodu...

Materiał oceniam bardzo dobrze, ale ja lubię takie ciężkie, mięsiste oksfordy.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Velahrn napisał:

Rękaw się nie skurczył bardziej. To ja jestem krzywy, mam skoliozę i mam opadające ramię :). Bardzo trudne w korekcie MTM, natomiast np. w bespoke'owych marynarkach nie ma problemu.

Znam ten problem, też mam jedno ramię niżej od drugiego. Można to zamaskować inaczej, robiąc problematyczny rękaw dłuższy.

12 godzin temu, Velahrn napisał:

Btw, żeby mieć coś takiego z przodu:

To z tyłu - gwarantuje wam! - model jest cały poupinany szpilkami. Nie da też rady unieść rak do przodu...

Pomiędzy zaprezentowaną przez Ciebie koszulę i tę przedstawioną na zdjęciu Bytomia skrajność pozwolę sobie dodać coś pomiędzy, jako zobrazowanie moich wątpliwości (jeśli moderacja uzna, że to niewłaściwy wątek, to proszę o przeniesienie).

Posłużę się moimi zdjęciami, pierwsze to MTO Luxire, pozostałe RTW:

C.jpg.456349c401b6a07ce96a6b6d683b8828.jpg.432fdabeec60e1e967842304d725612a.jpg

IMG_0034.thumb.jpg.2828841903e95240f37fa5f6920d2836.jpg

IMG_0264.thumb.jpg.4368339591ce6f1fb8a05f8093d29e84.jpg

IMG_0029.thumb.jpg.a5a24856046ec7c5992257d821f54d0a.jpg

  • Like 2
  • Oceniam pozytywnie 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...
  • 5 months later...

Mam kilkanaście koszul od PC, w zasadzie poza nielicznymi Inglese i pojedyńczymi sztukami które wpadły mi w oko gdzie indziej zamawiam tylko w PC. Na przestrzeni lat wprowadzałem drobne poprawki i nawet przy ostatnim zamówieniu użyłem jednej z relatywnie nowych opcji (chest forward). Uwielbiam ich oxfordy, mają też świetny cotton-linen oxford, aż szkoda że tak mało kolorów/wzorów. Guziki obowiązkowo tall MOP. Jeśli chodzi o kołnierzyki to głównie Soft Ivy BD choć mam też po jednym zwykłym londoner i president spread, dwa miękkie roma spread a teraz właśnie odebrałem soft point do kowbojskiego styli z Albiate Washed Indigo Printed Stripe Flannel PCF2484:

IMG_8342.thumb.jpeg.7ade61d27ae466d4c66f9d51b85a55bd.jpeg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Brakowało mi koszuli z niebieskiego oxfordu z kołnierzykiem nie-BD (żeby nie było widocznych guzików), i mając alternatywę zamówienia od Milera oraz w PC wybrałem to drugie, bo cena wychodziła taka sama (w styczniu na pierwszą koszulę w PC była rabat 20USD=18EUR, co pokrywa mniej więcej koszt wysyłki, jeżeli nie zamawiasz za tyle, że masz darmową). Na marginesie to na stronie US mają taniej (nie dość, że dolar ma niższy kurs do PLN niż EUR, to jeszcze ceny w USD są niższe niż ceny w EUR), ale jak próbuje się zamówić z dostawą do USA, to dochodzi podatek stanowy, i różnica staje się już mniej atrakcyjna, zwłaszcza że dochodzi kwestia "przerzutu" dp PL).

@Velahrn już sporo opisał z mechanizmu zamawiania. Ja również zdecydowałem się zdjęcie miary z własnej koszuli, i fit wyszedł dobry (w zasadzie dostajesz to, co sobie wymierzysz). Wymiary ostrożnościowo nie zbierałem z koszuli, która leży na mnie "najdokładniej", tylko takiej, gdzie mam jeszcze małe dodatkowe zapasy, i tak właśnie finalnie tutaj wyszło (przy materiale typu oxdorf myślę, że zbyt mocne dopasowanie nie jest wskazane). Zamówiłem z zaszewskami z tyłu (zawsze biorę, jak jest taka opcja, bo modelują kształt) i centralną zakładką (central box pleat czy coś takiego), co jest dobre, bo zwiększa swobodę ruchu ramion. Fajne są opcje wyboru liczby guzików i odległości między nimi, zresztą jak już wcześniej wspominano różnych opcji jest dużo. Jakość szycia jest OK, guziki (wziąłem standardowe) są też OK, nie są zbyt cienkie, ale nadal wygodne z zapinaniu. Zastrzegam, że w tych dwóch ostatnich kwestiach nie jestem jakoś mocno wymagający, w sensie że gdyby koszula przyszło na przykład z kilkoma odstającymi nitkami ze szwów, to umiałby sam je odciąć i nie robiłbym z tego problemu.

Kilka uwag ode mnie, gdyby ktoś chciał się zdecydować:

1) materiał - wziąłem zwykły niebieski oxford (nie brushed i nie royal). Nie jestem specjalnie zachwycony. Przypomina moje ostatnie doświadczenia z M&M - sztywność trochę kartonowa. Generalnie trafić na fajny oxford, żeby był mięsisty i miękki, nie jest wcale łatwo. Kiedyś bardzo przyjemny miałem z Balthazara, mam też nadal jeden miły w dotyku z Macaroni (tu zwykły oxford pod kątem chwytu tkaniny okazał się przyjemniejszy niż royal), akceptowalny jest moim zdaniem jeżeli chodzi o chwyt oxford od Milera, natomiast kilka razy trafiałem ostatnio właśnie na taki kartonowy. Zobaczymy jak będzie po 2-3 praniach

2) do wyboru są trzy opcje pachy - standardowa, średnia (tailored) i najbardziej wcięta do góry. Zakładając standard amerykański (w koszuli classic fit od Brooks Brothers zmieściłbym się chyba dwa razy, a nie jestem chudy, dotyczy to też otworu ramiennego) wybrałem średni i jest dość wysoko, ale chyba nie przekracza to granicy, kiedy zaczyna się dyskomfort (będę wiedział na koniec dnia). Zalecam tu ostrożność, jeżeli ktoś ma solidne ramiona

3) kołnierzyk - tu mam największy problem. Miałem wziąć któryś typu włoskiego (jest kilka dostępnych tego rodzaju), ale na koniec podkusiło mnie na zmianę, i wziąłem hidden button down po dobrych doświadczeniach z takim kołnierzykiem w koszuli od Macaroni i kilku koszulach Osovski (ich kołnierzyk Hai z ukrytymi guzikami to jedyna zaleta koszul tej firmy). Finalnie mam kilka przesłanek do niezadowolenia. Po pierwsze długość wyłogów - niby jak się wejdzie w dane to jest podana, ale są też wizualizacje, na których wyglądało to lepiej, a czasem kupuje się oczami. Do tego roll kołnierzyka jest powiedzmy przeciętny. W efekcie wygląda to trochę jak hybryda kenta i półwłoskiego. To się jednak da przeżyć, zwłaszcza, że czasem taki kołnierzyk nosi się rozpięty. Po drugie, guzik i jego zapięcie jest bardzo blisko krawędzi (w zasadzie rogu) wyłogu kołnierzyka. To powoduje, że guzik jest dość widoczny. Efekt widać na zdjęciach (robione z poziomu poniżej moich oczu, ale jestem wysoki, i sporo ludzi patrzy na mnie z takiego właśnie poziomu); edit: na ostatnim zdjęciu, z marynarką, jeden guzik jest odpięty, widocznie słabo go zapiąłem, ale także z drugiej strony widać element zapięcia. W koszuli Macaroni jest to lepiej przemyślane. Po trzecie wreszcie, to jest kołnierzyk casual, i jak na taki, to jest sztywny, zwłaszcza ta część otaczająca szyję. Znowu, niby w opisie napisano, że jest podklejany fizeliną (przy niektórych innych kołnierzykach jest info o klejeniu bez wkładu), ale finalnie nie da się przewidzieć, jak będzie to odczuwalne w praktyce. Firma powinna jednak dobrać konstrukcję kołnierzyka do jego charakteru. Dodam, że ten wkład usztywniający nie wiem finalnie, z czego jest, ale przy zginaniu jest odgłos, jakoby to był karton (w rodzaju bloku technicznego), dokładnie to samo jest też w mankietach.

Podsumowując, chyba tego Milera jednak też kupię, bo nie do końca dostałem taki efekt, jaki chciałem. Za największe minusy wedle powyższej mini recenzji odbiera to sztywny materiał (do weryfikacji w praniu) i konstrukcję kołnierzyka (sztywność i widoczność guzików, które nawet wedle nazwy powinny być "hidden".

 

 

1.jpg

2.jpg

3.jpg

  • Like 1
  • Oceniam pozytywnie 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KyleNie wiem, czy wiesz, ale jeśli nie jesteś w pełni zadowolony, możesz odesłać koszulę i zamówić nową. I da się zmienić wszystko, w tym nawet materiał. Ja z tego korzystałem, nie robią żadnych problemów. Bo w sumie czemu mieć coś, co Cię nie cieszy? Silnie jesteśmy przyzwyczajeni do polskiego MTM, gdzie jak koszula źle leży, to asystent tłumaczy Ci, że to twoja wina, bo pewnie się roztyłeś albo krzywo stałeś - w PC jest jednak inny standard obsługi klienta...

Zwrot jest darmowy, w każdym punkcie UPS czy tam DPD (nie pamiętam już) - dla mnie to była najbliższa Żabka.

Silnie zalecam też wypranie koszuli w pralce na 40 C z max wirowaniem - dopiero wtedy kurczy się i nabiera docelowych wymiarów. Bo może tu też da się wprowadzić jakąś korektę (tak, można zwracać koszulę używane i wyprane - nawet zachęcają do tego).

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, pomyślę o tym. Sprawdzę najpierw właściwości materiału po upraniu.

Standard polskiego MTM - oj tak. W Buczyńskim niby było zbierane 150 parametrów, a potem koszula wyszła jakoś tak mało dopasowana (RTW lepiej leżą), i tam będę się upominał o poprawkę. Zaremba - tu realizacja zamówienia trwała rok w okolicznościach, których już nawet nie chcę sobie przypominać (samo dopasowanie koszuli wyszło dobre, ale to zupełnie przypadkowo). W Macaroni pierwsza koszula nadmiernie dopasowana i "tak musi być", przy każdej kolejnej dodawałem po centymetrze. Najlepiej wspominam Panów Oracza i Piskałę - na początku miałem wrażenie, że dopasowanie mogłoby być mocniejsze, ale jednak doświadczenie pokazało, że stosowali rozsądny kompromis między spasowaniem i wygodą.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Post pod postem, ale: w ramach ichniej gwarancji zadowolenia klienta dali mi opcję uszycia z innego materiału z innym kołnierzykiem (obecną koszulę trzeba rozumiem odesłać - muszę najpierw uprać w związku z tym po ostatniej próbie noszenia). Kosmos w porównaniu z naszym lokalnym standardem MTM. @Velahrn pytanie w związku z tym - czy w Twojej pierwszej koszuli jest oxford "brushed" czy jeszcze jakiś inny i jaki jest Twój odbiór materiału pod kątem przyjemności noszenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kyle napisał:

Post pod postem, ale: w ramach ichniej gwarancji zadowolenia klienta dali mi opcję uszycia z innego materiału z innym kołnierzykiem (obecną koszulę trzeba rozumiem odesłać - muszę najpierw uprać w związku z tym po ostatniej próbie noszenia). Kosmos w porównaniu z naszym lokalnym standardem MTM. @Velahrn pytanie w związku z tym - czy w Twojej pierwszej koszuli jest oxford "brushed" czy jeszcze jakiś inny i jaki jest Twój odbiór materiału pod kątem przyjemności noszenia?

Z oxfordu of Proper Cloth zamawiałem trzy koszule

Marine Oxford Cloth PCF3222 - ten najtańszy, który okazał się naprawdę fajny, choć nieco sztywny i chropowaty, ale w "pozytywnym" sensie
Orchid Pink Oxford Cloth PCF3787 - niby z tego samego próbnika, ale wyraźnie bardziej szybko się gniecie i trudniej prasuje
American Pima Frost Oxford Cloth PCF3229 - bardzo fajny, delikatniejszy i bardziej błyszczący - zasługa chyba dłuższych włókien bawełny typu Pima

Ogólnie to akurat materiału nr 3 nie ma na stanie, ale są bardzo podobne, pełen próbnik masz tutaj:

https://propercloth.com/dress-shirts/american-pima-light-blue-oxford-cloth-364762.html

Z 231 recenzji średnia to 5/5, a więc powinieneś być zadowolony :).

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
12 godzin temu, TomekB napisał:

Ja właśnie z tego zamówiłem, i ma to fakturę kartonu, a przynajmniej jak blok techniczny (po praniu jest gorzej niż przed). Jak ktoś lubi raw denim, to oczywiście polecam - wtedy nie będzie mógł ruszyć swobodnie ani dolną, ani górną częścią ciała.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Moich przygód z Proper Cloth ciąg dalszy :).

Otóż jedna z koszul, które zamówiłem, skurczyła się za bardzo, to jest była za ciasna w rękawach. Tak się skalda, że kiedyś miałem podobny problem i wiem, że można prosto go rozwiązać, wszywając niewielkie kliny pod pachami. Robiłem podobne przeróbki, gdy nieco się rozrosłem w bicepsach, a miałem zapasowy materiał w formie poszetki dołączonej do koszuli (naprawdę 30x30 cm wystarczy).

Napisałem więc kulturalnie do PC, że może mi wyślą materiał, to w sumie nie będę robił kłopotu i sobie przerobię u krawcowej. Bardzo miły pan z supportu odpisał mi, że niestety nie wysyłają materiałów - ale mają gwarancję "perfect fit", więc mogą mi odszyć nową koszulę, szerszą w rękawach np. o 1,5 cm. Zdziwiło mnie trochę to podejście. Napisałem jednak spoko :), niech przyślą mi etykietę zwrotna jak ostatnio, to zwrócę im starą koszulę. Nie odpisali nic, ale wskoczyło mi powiadomienie, że nowa koszula jest w produkcji.

Efekt jest taki, że obecnie, po dwóch tygodniach, mam dwie koszule, starą i nową. Pomimo moich dwóch kolejnych maili, nie przysłali etykiety do zwrotu! Może im się nie opłaca? W sumie nawet się zastanawiam, co się dzieje z koszulami miarowymi po zwrocie - jest jakiś sekretny outlet gdzieś w Azji? Idą na szmaty? Pracownicy je noszą?

W każdym razie, polecam.

  • Like 1
  • Oceniam pozytywnie 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za przypomnienie mimochodem :-), bo zapomniałem zająć się moim zamówieniem. Przeklikałem formularz w celu zamówienia koszuli z innego materiału, i wysłałem maila z prośbą o etykietę do zwrotu poprzedniej koszuli.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dotarł dzisiaj "remake" koszuli (czyli bardzo sprawna realizacja, dużo szybciej niż u nas w stacjonarnych mtm-ach), tym razem padło na materiał royal supima oxford (dopłaciłem kilkanaście euro), i ten mogę polecić - bardzo miły w dotyku. Kołnierzyk tym razem roma spread i jest to normalny półwłoski kołnierzyk, o typowej długości wyłogach, ani bardzo krótkie, ani długie (na wizualizacji może się wydawać, że będą raczej długie). W dopasowaniu prawie nic nie zmieniałem, tylko wysokość pachy zmieniłem na standardową (poprzednio miałem średnią-tailored i miałem wrażenie że trochę jest za wysoko wycięta i uwiera).

Na zwrot poprzedniej koszuli żadnej etykiety nie dostałem (to piszę z pewnym wahaniem, bo jak się informacja rozprzestrzeni, to u co niektórych rodaków-cwaniaków mogą się pojawić pomysły jak mieć dwie koszule w cenie jednej). Dla mnie ta pierwotna koszula ma średnio znaczenie, bo ze względu na sztywny materiał niezbyt nadająca się do noszenia, może spróbuję uprać w niestandardowo wysokiej temperaturze, może trochę zmięknie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.