Guest gccg Posted March 30, 2011 Report Share Posted March 30, 2011 Wielu z Kolegów wzmiankowało czerwone spodnie, jako element stroju budzący zdziwienie czy tez wywołujący najróżniejsze reakcje na ulicy. Z czymś podobnym spotkałem się używając spodni Polo Ralph Lauren, które poniżej prezentuje. A było to czasem dość komiczne. Pewna starsza, niezbyt dobrze widząca kobieta ostrzela mnie, ze mam dziurki na spodniach. Kiedy jej wyjaśniłem co to jest, zaczęła mnie przepraszać. Jakie części garderoby były źródłem zdziwienia przechodniów i Waszej codziennej praktyce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dsc Posted March 30, 2011 Report Share Posted March 30, 2011 Witam, wydaje mi sie, ze tyczy sie to wszystkich elementow garderoby, ktore wybiegaja poza standardy przyjete w spoleczenstwie, cos co pewnie wiekszosc okresli norma. Wspomniane zostalo wczesniej, ze garnitur w kregach studenckich to cos dziwnego, ze czerwone spodnie wywoluja rozne reakcje przechodniow/znajomych, ze poszetka to strojenie sie itd. itp. Ja sam w wiekszosci przywdziewam stonowane kombinacje, ale zwykle drobne odejscie od typowego stylu sciaga spojrzenia. Z ostatnich moge wymienic zestawienie podwiniete spodnie + buty za kostke, azur na brogues'ach, scarf do marynarki, czesto krawat oraz chociazby skarpetki w zywym kolorze. Pozdrawiam, dsc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gccg Posted March 30, 2011 Report Share Posted March 30, 2011 Witam, wydaje mi sie, ze tyczy sie to wszystkich elementow garderoby, ktore wybiegaja poza standardy przyjete w spoleczenstwie, cos co pewnie wiekszosc okresli norma. Wspomniane zostalo wczesniej, ze garnitur w kregach studenckich to cos dziwnego, ze czerwone spodnie wywoluja rozne reakcje przechodniow/znajomych, ze poszetka to strojenie sie itd. itp. Ja sam w wiekszosci przywdziewam stonowane kombinacje, ale zwykle drobne odejscie od typowego stylu sciaga spojrzenia. Z ostatnich moge wymienic zestawienie podwiniete spodnie + buty za kostke, azur na brogues'ach, scarf do marynarki, czesto krawat oraz chociazby skarpetki w zywym kolorze. Pozdrawiam, dsc. Czytajac Twoj wpis mozna sobie uswiadomic, ze owe "standardy przyjete w spoleczenstwie" to niestety szato-bury sweter plus szaro-bure spodnie plus sportowe obuwie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brzydalllo Posted March 30, 2011 Report Share Posted March 30, 2011 gccg mam prawie identyczne tylko że od Tommy-ego Hilfiger-a, to prawda zwracają uwagę i to bardzo. To jest mój najbardziej ekstrawagancki ciuch jaki mam. Wprawdzie bardzo dawno nie zakładałem tych jeansów, ale doskonale pamiętam reakcje ludzi. Ludzie widząc mnie na ulicy się śmiali a ja razem z nimi bo rzeczywiście to jest śmiech na sali Tylko raz spotkałem się ze zgorszeniem na widok tych spodni, był to mój przyjaciel. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartek Posted March 30, 2011 Report Share Posted March 30, 2011 Tommy Hilfiger? wyglada raczej na Dolce&Gabbana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gccg Posted March 30, 2011 Report Share Posted March 30, 2011 gccg mam prawie identyczne tylko że od Tommy-ego Hilfiger-a, to prawda zwracają uwagę i to bardzo. To jest mój najbardziej ekstrawagancki ciuch jaki mam. Wprawdzie bardzo dawno nie zakładałem tych jeansów, ale doskonale pamiętam reakcje ludzi. Ludzie widząc mnie na ulicy się śmiali a ja razem z nimi bo rzeczywiście to jest śmiech na sali Tylko raz spotkałem się ze zgorszeniem na widok tych spodni, był to mój przyjaciel. Odlotowe w doslownym znaczeniu tego slowa! Problem w tym, ze noszac je - nawet ze zdjeciem matki, ojca, rodzenstwa i psa - w kieszeni zostaniesz posadzony o handel narkotykami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brzydalllo Posted March 30, 2011 Report Share Posted March 30, 2011 Bartek bo to są spodnie Dolce&Gabbana. Pisząc o Hilfigerze odniosłem się do spodni gccg w herby iż mam podobne. Bodajże jeśli mnie pamięć nie myli są to jeansy z kolekcji spring/summer na 2002 rok. Stare ale nadal się trzymają, zakupiłem je w Berlinie na przecenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dsc Posted March 30, 2011 Report Share Posted March 30, 2011 Witam, Czytajac Twoj wpis mozna sobie uswiadomic, ze owe "standardy przyjete w spoleczenstwie" to niestety szato-bury sweter plus szaro-bure spodnie plus sportowe obuwie Niestety tak to wyglada, przynajmniej moim zdaniem, chociaz coraz czesciej na ulicach widuje sie osobnikow ubranych dosc barwnie. Pozdrawiam, dsc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcelo Posted March 30, 2011 Report Share Posted March 30, 2011 coraz częściej co nie zmienia faktu że w porównaniu choćby z UK to bardzo ale to bardzo mały odsetek kolorowości w porównaniu z nijaką szaroburością :] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gccg Posted March 30, 2011 Report Share Posted March 30, 2011 Owa szaroburosc w jakims sensie promuja rowniez polskie sklepy. Mase w nich towarow nie posiadajcych jednosnacznego koloru ... roztopionego w zgnilozielonoscioszarosci Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rylejew Posted March 30, 2011 Report Share Posted March 30, 2011 Przechodnie wykazali największe zdziwienie patrząc na moje (zresztą jedne z najukochańszych) jasnoróżowe rękawiczki w czarne groszki (krótkie, bawełniane - typ letni). A i jeszcze turban - też wszyscy byli mocno zdziwieni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gccg Posted March 30, 2011 Report Share Posted March 30, 2011 Przechodnie wykazali największe zdziwienie patrząc na moje (zresztą jedne z najukochańszych) jasnoróżowe rękawiczki w czarne groszki (krótkie, bawełniane - typ letni). A i jeszcze turban - też wszyscy byli mocno zdziwieni Dajesz do zrobienia kapeluszo-turban na zamowienie czy tez gdzies mozna go kupic gotowy RTW? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rylejew Posted March 30, 2011 Report Share Posted March 30, 2011 Mam trzy turbany - wszystkie są vintage. Jeden jedwabny wieczorowy (z mobilną egretą , drugi wiskozowy biały, z lat 70. i trzeci - moherowy, na zimę Pochodzą z vintage store'ów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gccg Posted March 30, 2011 Report Share Posted March 30, 2011 Mam trzy turbany - wszystkie są vintage. Jeden jedwabny wieczorowy (z mobilną egretą , drugi wiskozowy biały, z lat 70. i trzeci - moherowy, na zimę Pochodzą z vintage store'ów.Czy wygladaja one a la lata 20 te? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frankenstein Posted March 30, 2011 Report Share Posted March 30, 2011 Niestety, nie mam zdjęcia. Po sąsiedzku obok mnie mieszkała pewna znana i skandalizująca rodzima gwiazdka pop, nazwijmy ją D. Któregoś dnia przyjechała do niej jej matka, na schodach szła przede mną i nagle nachyliła się, bo coś jej upadło. Wtedy zobaczyłem stringi z ćwiekami. Przyznam, że zrobiły na mnie wrażenie te stringi, a raczej ich zastosowanie, bo raczej nie jest to garderoba do całodziennego użytku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rylejew Posted March 31, 2011 Report Share Posted March 31, 2011 Mam trzy turbany - wszystkie są vintage. Jeden jedwabny wieczorowy (z mobilną egretą , drugi wiskozowy biały, z lat 70. i trzeci - moherowy, na zimę Pochodzą z vintage store'ów.Czy wygladaja one a la lata 20 te? Tak, tak wyglądają Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Remy Posted March 31, 2011 Report Share Posted March 31, 2011 Nie na ulicy ale zwraca uwagę: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mbs Posted March 31, 2011 Report Share Posted March 31, 2011 . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frankenstein Posted April 1, 2011 Report Share Posted April 1, 2011 w ten sposób tez można na siebie zwrócić uwagę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
roland Posted April 1, 2011 Report Share Posted April 1, 2011 Nie prościej byłoby po prostu przyczepić sobie do nosa czerwoną piłeczkę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frankenstein Posted April 1, 2011 Report Share Posted April 1, 2011 Nie prościej byłoby po prostu przyczepić sobie do nosa czerwoną piłeczkę?Pod warunkiem, że nie ma się na nią alergii. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gccg Posted April 1, 2011 Report Share Posted April 1, 2011 Pan w zoltym garniturze byl z pewnoscia ofiara znecania sie rodzicow nad jego osoba, poprzez ciagle oferowanie mu wizyt w cyrku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr Kilroy Posted April 1, 2011 Report Share Posted April 1, 2011 Ale przynajmniej ma spodnie z wysokim stanem. Pozdrawiam, Dr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Falk Posted April 1, 2011 Report Share Posted April 1, 2011 Wy się śmiejecie, a ja widziałem tu sklepy, gdzie można takie rzeczy kupić. I wcale mi to nie wyglądało na sklep z kostiumami i akcesoriami dla artystów cyrkowych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frankenstein Posted April 1, 2011 Report Share Posted April 1, 2011 Wy się śmiejecie, a ja widziałem tu sklepy, gdzie można takie rzeczy kupić. I wcale mi to nie wyglądało na sklep z kostiumami i akcesoriami dla artystów cyrkowych.Zgadza się. Oto fragment oferty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.