Skocz do zawartości

Brzuch - rzeźba i spalanie tłuszczu


kamil

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie,

a ja mam trochę inne pytanie, choć w podobnej tematyce(jeśli uznacie,

że należy wyodrębnić temat - bo tu zaśmieca, to proszę bardzo),

a mianowicie -

- Czy jest możliwe pozbycie się tzw. oponki z okolic brzucha

(a co za tym idzie - i innych obwodów), przez samo stosowanie

rozsądnej diety i zwykłą codzienną aktywność (spacer do sklepu

po bułki, zabawa z dziećmi)?

Oczywiście, nie mówimy o rzeźbieniu figury

czy budowaniu 'kaloryferów'(czy jakoś tak to się mówi?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

a ja mam trochę inne pytanie, choć w podobnej tematyce(jeśli uznacie,

że należy wyodrębnić temat - bo tu zaśmieca, to proszę bardzo),

a mianowicie -

- Czy jest możliwe pozbycie się tzw. oponki z okolic brzucha

(a co za tym idzie - i innych obwodów), przez samo stosowanie

rozsądnej diety i zwykłą codzienną aktywność (spacer do sklepu

po bułki, zabawa z dziećmi)?

Oczywiście, nie mówimy o rzeźbieniu figury

czy budowaniu 'kaloryferów'(czy jakoś tak to się mówi?).

Tak, ale jesli zabawa z dzieckiem to gra na komputerze, a sklep masz w tej samej klatce to moze to dlugo trwac. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale jesli zabawa z dzieckiem to gra na komputerze, a sklep masz w tej samej klatce to moze to dlugo trwac. ;)

na szczęście, aż tak 'dobrze' nie mam :)

...A może jakieś szczegóły , propozycje diety? Proszę.

Polecam Grejpfruty.

ale co 'grejpfuty'?! Nacierać się nimi, zupę gotować, jeść tylko to, czy może jakiś system? :?

Panowie, nie bądźcie tacy lakoniczni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grejpfrut - taki owoc :) Jeść na surowo. Sok z niego na pewno pomaga w gubieniu kilogramów. Kolega mój dzięki diecie i tym owocom zszedł z 90 do 70 kg... dopiero później dołączył ćwiczenia. Uwaga jednak na zęby, grejpfruty mogą na nie szkodzić (może po zjedzeniu umyć zęby, albo zamiast tego rzeczywiście pić soki). W razie wątpliwości służę poglądowym zdjęciem grejpfruta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grejpfrut - taki owoc :) Jeść na surowo. Sok z niego na pewno pomaga w gubieniu kilogramów. Kolega mój dzięki diecie i tym owocom zszedł z 90 do 70 kg... dopiero później dołączył ćwiczenia. Uwaga jednak na zęby, grejpfruty mogą na nie szkodzić (może po zjedzeniu umyć zęby, albo zamiast tego rzeczywiście pić soki). W razie wątpliwości służę poglądowym zdjęciem grejpfruta.

Psu - to tak, jakbyś nie miał doświadczenia i zapytał, w co się ubrać na rozmowę o pracę, a ja bym ci odpowiedział, że w garnitur...

...Bo jak wygląda greipfrut, to chyba wiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...A może jakieś szczegóły , propozycje diety? Proszę.

Poszukaj diet i informacji jak je konstruowac w internecie. Nie kazda dieta jest dobra dla wszystkich, tzn. nie na kazdego działa tak samo. Jesli nie dorzucisz aerobow lub/i siłowni to bedzie to trwalo na tyle dlugo, ze mozesz stracic zaparcie i wrocic do swoich nawykow jedzeniowych.

Najskuteczniejsze podejscie jest profesjonale czyli dokladne wyliczanie kalorii, weglowodanow, bialka i tluszczy w kazdym posilku i regularne jedzenie (5 posilkow dziennnie lub wiecej) + aeroby. Ja wiem, ze jak zaczynam regularnie jadac mniejsze posilki, wywalam wiekszosc cukrow, omijam szerokim łukiem fastfoody i zmniejszam ilosc wypijanego alkoholu, a do tego dorzucam aeroby i jakies pompki to waga od razu mi spada - wystarczy troche zdrowszego trybu zycia i widac efekty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest możliwe pozbycie się tzw. oponki z okolic brzucha

(a co za tym idzie - i innych obwodów), przez samo stosowanie

rozsądnej diety i zwykłą codzienną aktywność (spacer do sklepu

po bułki, zabawa z dziećmi)?

nie ma szans na pozbycie się "oponki" samą rozsądną dietą i spacerami...

jest to możliwe tzw. hardkorową dietą, czyli rozpisaną co do 50 kcal, odpowiednim przycinaniem kcal i restrykcyjnym jej przestrzeganiem (stałe godziny, posiłki odpowiednio zbilansowane, 7 posiłków).

przez pierwszy okres jedzenia częstych posiłków skurczy Ci się żoładek i to automatycznie "wssyśnie" troche brzucha, jednak % tłuszczu sie nie zmieni...

co do spacerów to wątpie, żeby syn/córka lubil/a godzinne spacery w tempie 6km/h, zwlaszcza zimą

wiem, że pojawią się głosy, ze gadam głupoty, ale taka jest prawda... zwlaszcza, że większość społeczeństwa nie ma wrodzonego super metabolizmu

edit: ze się tak wyrażę: trzeba poświęcenia i ostrego zasuwania, aby coś się zmieniło w wyglądzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diety niskowęglowodanowe, tzn. diety tłuszczowe tak? Ich magia polega głównie na utracie wody podskórnej, stąd te zachwyty. Poza tym dieta ma sporo minusów - brak energii, spowolniony metabolizm, problemy z trawieniem.

Wbrew pozorom nie jest to taka fizyka nuklearna i tajemna wiedza dostępna tylko kulturystom, dietetykom i zawodnikom kickboxingu.

Niezależnie od aktywności fizycznej, zawsze, jeśli będą Panowie jeść mniej kcal niż jest to wymagane dla podtrzymania wagi, schudną Panowie. To naprawdę proste. Dzieje się tak na każdej diecie - tłuszczowej, niskowęglowodanowej, wysokowęglowodanowej, białkowej, powietrznej, piwnej i na winnej pewnie też.

Komplikować zaczyna się tylko wtedy, gdy zwalnia metabolizm (bo organizm zaczyna oszczędzać - magazynuje składniki odżywcze do tłuszczu zamiast je spalać). Wtedy można albo podbić metabolizm ćwiczeniami, albo przyciąć tłuszcze, a podbić węglowodany. Można też spróbować np. raz w tygodniu objadać się do upadłego, a przez pozostałe sześć jadać skromniutko - byle tylko bilans kcal tygodniowy był na lekkim minusie.

No, ale niewątpliwie najłatwiej, najzdrowiej i najprzyjemniej jest poćwiczyć.

Pozdrawiam,

Ceelbe

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest możliwe pozbycie się tzw. oponki z okolic brzucha

(a co za tym idzie - i innych obwodów), przez samo stosowanie

rozsądnej diety i zwykłą codzienną aktywność (spacer do sklepu

po bułki, zabawa z dziećmi)?

nie ma szans na pozbycie się "oponki" samą rozsądną dietą i spacerami... [...]
Otóż jestem żywym dowodem na coś zgoła innego. W swoim czasie w ciągu roku schudłem z 90 do 70 kg. Nie miałem żadnej diety, po prostu mniej żarłem, a wieczorem w ogóle nic nie jadłem. Do tego codziennie chodziłem na uniwerek i z powrotem piechotą ok. pół godziny w jedną stronę szybkim krokiem.

/Nie twierdzę, że każdy tak łatwo schudnie i nikomu tego sposobu nie rekomenduję, ale proszę nie mówić, że "nie ma szans"./

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.