Przedłużanie sporej marynarki z materiału przypominającego sztruks

[BardzoGruby1968]

Witam!

Jestem nowy na forum, potrzebuję pewnej porady. Otóż posiadam dość dużą marynarkę z materiału w miarę przypominającego sztruks. Byłaby ona zupełnie OK, gdyby nie fakt iż jest stanowczo za krótka na mnie(wzrost na 176 cm, a ja mam dużo więcej). Zatem zwracam się do Was z pytaniem - w jaki sposób mógłbym ją przedłużyć, czy pierwsza lepsza krawcowa byłaby w stanie dokonać tej przeróbki? I gdzie mógłbym otrzymać również na dniach tkaninę pasującą pod fason marynarki? Czy jakieś zwykłe spodnie sztruksowe z tzw. "szmateksu" nadałaby się na "dawcę"? Proszę o pomoc!  Poniżej dodaję zdjęcie jak wygląda tkanina:

P.S chodzi mi tylko o przedłużkę samej marynarki na długość, rękawy akurat pasują (krótkie ręce )

 

[mosze]

Nominalnymi parametrami marynarki (rozmiarem/wzrostem) nie należy się kierować, są one orientacyjne - należy się kierować dopasowaniem do sylwetki. Dlatego najlepiej, gdybyś pokazał zdjęcie marynarki na sobie (może być oczywiście bez twarzy i na anonimowym tle). Takie zdjęcie trzeba zrobić z pewnej odległości, trzymając aparat na wysokości bioder - zdjęcia z bliska, z dołu lub góry bardzo zaburzają proporcje.

Marynarka generalnie powinna kończyć się na linii kroku, czyli zasłaniać tyłek. Jednak w przypadku mniej typowej sylwetki najlepsza długość może być nieco inna.

Jeśli jednak jesteś pewien, że jest za krótka, to powiem szczerze - wątpię w możliwość wydłużenia. Sztruks to bawełna, albo jej mieszanka, która zagina się w sposób trwały. Nawet, jeśli jest zapas materiału na dole, to po wydłużeniu prawie na pewno zostanie ślad - będzie widać, gdzie kończyła się poprzednio.

[White Haven]

Tak to się chyba nie da. Jak chcesz na bawełnie ukryć ślady po wydłużeniu? 

[BardzoGruby1968]

Nie wiem za bardzo jak ukryć ślady po wydłużeniu. Sprawa jest niestety podwójnie trudna, ponieważ marynarka kończy się takim rozcięciem. W każdym bądź razie wręcz muszę to zrobić, ponieważ marynarka kosztowała mnie dużo pieniędzy i szkoda byłoby mi ją wyrzucać...

Zatem czekam na dalsze propozycje, jeszcze dzisiaj zaczynam się rozglądać za odpowiednimi spodniami sztruksowymi, żeby w miarę pasowały pod kolor na przedłużkę. Dodaję dodatkowe zdjęcia marynarki(nie są one wykonane przeze mnie, lecz pochodzą ze strony na której jest możliwość kupienia wręcz identycznej do tej co posiadam)

[Servetch]

Po co kupiłeś drogą marynarkę, która wymaga takich przeróbek?

[mosze]

Jeszcze raz sugeruję przemyślenie wydłużania - najpierw upewnij się, że jest zbyt krótka.

Kieszenie (patki) są dość odległe od krawędzi dolnej, więc przedłużenie marynarki może zaburzyć proporcje - dół będzie dziwnie wydłużony.

Na koniec - dosztukowanie materiału jest raczej wykluczone - wg mnie nie da się dobrać pasującego materiału i zrobić tego dyskretnie, jeśli nie chcesz uzyskać efektu marynarki klowna z cyrku (z kontrastową "listwą dolną"). Mnie chodziło o to, że na dole jest zawinięty niewielki (zapewne do 2 cm, należy sprawdzić) zapas materiału, który w teorii można rozprostować i zyskać przedłużenie. W teorii, bo w praktyce na takim materiale będzie widać przeróbkę.

[swordfishtrombone]

Jedyny sensowny sposób to estetyczne (o ile to możliwe) naszycie łat i aplikacji z innych materiałów i przerobienie marynarki sztruksowej na marynarkę z patchworku. Albo na narzutę, pokrowiec na kanapę w samochodzie czy co tam jeszcze...

[Whitesnake]

16 godzin temu, BardzoGruby1968 napisał:

Czy jakieś zwykłe spodnie sztruksowe z tzw. "szmateksu" nadałaby się na "dawcę"? Proszę o pomoc!

Czy dobrze rozumiem, że chcesz przedłużyć tą marynarkę doszywając materiał ze spodni-dawcy? 

[MH_fan]

Panowie - Wy tu rozważacie na poważnie jak przedłużyć marynarkę, a ja odnoszę wrażenie, że to wszystko, to jedna wielka prowokacja. W żaden sensowny i akceptowalnie wyglądający sposób wykonać tego nie można.

[swordfishtrombone]

Czekajcie czekajcie, mam chyba w spamie coś o przedłużaniu...

[BardzoGruby1968]

Nie jest to żadna prowokacja. Nabyłem tą marynarkę, ze względu na to iż jestem większej postury i nie zawsze mogę dostać marynarki odpowiedniej wielkości. Tak to prawda, że jest zapas materiału pod spodem, lecz jest to niezbyt satysfakcjonująca mnie ilość. Ale w każdym bądź razie spróbuję. Przed paroma laty miałem dosztukowywaną inną marynarkę, właśnie ze spodni, z tymże na szerokość a nie długość, więc nie wiem z czego się tak Panowie dziwicie. Jeżeli chodzi o niedopasowany kolor, to chodzi mi po głowie ewentualny pomysł jej przefarbowania za pomocą tak zwanej farby do tkanin. Wiem, że jest to dość ryzykowna opcja, aczkolwiek podkreślam iż jest to tylko swojego rodzaju gdybanie.

[MH_fan]

Marynarka jest na 176cm, a więc stosunkowo na średni wzrost (ja np. mam 175cm wzrostu) i możesz mi wierzyć, że łatwiej, taniej i lepiej dla Twojego wizerunku będzie, jeżeli kupisz po prostu marynarkę na wyższy wzrost, niż jeżeli będziesz przeszczepiał elementy ze spodni, czy czegokolwiek. Ale to oczywiście moje zdanie i rozumiem, że nie wszyscy muszą je podzielać.

EDIT: Chyba, że marynarka ma w drugiej części rozmiaru jakiś bardzo nietypowy duży obwód klatki piersiowej, wtedy jestem w stanie zrozumieć Twój problem, co nie zmienia faktu, że w mojej ocenie nadal lepiej szukać pasującej marynarki, niż sztukować za krótką.

[lubo69]

Nawet skrócenie marynarki czy wydłużenie jej korzystając z istniejącego zapasu to dość zaawansowana przeróbka, nie technicznie, tylko stylistycznie (bardzo łatwo zgubić proporcje). Operacja wydaje się nieopłacalna, chyba że a. masz do tej marynarki szczególny sentyment, b. była ona naprawdę bardzo kosztowna (czego prawdę powiedziawszy nie widać na zdjęciach).

Tutaj wszyscy polecą Ci albo pozbycie się marynarki, albo noszenie za krótkiej (zresztą nie wiemy, czy jest za krótka, bo prosisz nas o pomoc, nie pokazując nawet na zdjęciach problemu - mamy zdjęcia, ale na manekinie). Jeśli się uprzesz, moim zdaniem są dwa scenariusze:

1. pójdziesz do renomowanego krawca, który Ci temat odradzi i nie wykona usługi;

2. pójdziesz do "zwykłego" krawca, który się podejmie i wykona coś takiego:

[BardzoGruby1968]

OK, przekonaliście mnie. Nie będę jej jednak przedłużał, jeśli jest to tak trudna operacja. Zależało mi na niej do tego stopnia, ponieważ po pierwsze kosztowała dość sporo(jak na moją kieszeń), a po drugie jak to już wspomniałem jestem większej postury i nie zawsze mogę wszędzie dostać marynarkę/kurtkę pasującą na mnie zarówno pod względem wzrostu jak i szerokości. Po trzecie zbliżają się Święta Bożego Narodzenia a na taką okazję należy wyglądać jak najlepiej a to była jedyna moja marynarka w kolorze czarnym. No nic, pozostaje mi jedynie sprawne rozglądanie się za nową marynarką. Dziękuję wszystkim za pomoc.