Skocz do zawartości

Pielęgnacja obuwia - zasady ogólne


saphir.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Po prostu, spody są najwyraźniej kilkuwarstwowe, przy czym ostatnia warstwa jest bardzo cienka. Szwy się zerwały, podeszwa zrolowała i to wszystko. Teraz albo lekko odbudować i podzelować gumą, albo zrobić spody skórzane z prawdziwego zdarzenia.

 

edit : dobrze by było mieć pogląd na całość podeszwy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet najlepsze skórzane krupony, jak się uprę to zajeżdżę w miesiąc nawet, także poza czasem w ocenach istotny jest sposób i warunki użytkowania ... ale tutaj, tak na oko - to schodzi dopiero pierwsza, dość cienka, ochronna warstwa, szwów jeszcze nie widać - osobiście wyrównałbym jedynie powierzchnię i cieszył się butami przez kilka kolejnych sezonów. No chyba, że należysz do grupy miłośników zelówek i szukasz po prostu momentu na podjęcie decyzji. W takim przypadku to już kwestia konsultacji z szewcem, czy lepiej teraz czy za 2 lata :) No chyba, że podeszwa się deformuje, miejscowo robi się słabsza, czujesz dyskomfort ... wtedy konsultuj z producentem lub sklepem. Na pewno pomogą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

post-3562-0-27432700-1425643306_thumb.jppost-3562-0-96483700-1425643336_thumb.jpTe buty nie "biegał" dzień w dzień, tylko max 2 razy w tygodniu. Nie może być więc mowy o ich zajechaniu. 

Krupony w tych butach, ponoć należą do jednych z najlepszych więc....  (buty to crokety z najwyższej linii). 

Ujmę to w następujący sposób, mamy m,in. loake, które użytkuję coś około 2 lat i nie mogę się do nich przyczepić. 

OK, spody pomału się kończą ale w żadnej z par, nie było takiego efektu. 

Inne crokety, które faktycznie zajeżdżałem, mają podeszwy w super stanie i też nie pojawi się taki efekt. 

Przyznam, iż zastanawiam się nad ich odesłaniem do croketa jako reklamacji. 

Tuta pytanie do fachowców z forum, czy możemy mówić o defekcie podeszwy, a może to zwykłe zużycie?

Dla ułatwienia w stawianiu diagnozy załączam zdjęcie całej podeszwy. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile mnie wzrok nie myli, to w prawym dolnym rogu widać przeszycie, jest ono stosunkowo drobnym ściegiem robione. Jak pisze @Saphir można usunąć tę wartstwę, przy czym należałoby podkleić ją później, żeby nie haczyła.

 

edit : napisaliśmy w tym samym czasie, jak widać na tych powyższych fotkach jest przeszycie zamknięte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi ale to nie szew, tylko kolejne miejsce przecierania się podeszwy. 

Jeżeli zetrze się (usunie) cała odchodząca cześć (patrząc na rant podeszwy widać miejsca w których się odkleja warstwa)

czy spody bez zelowania będą się nadawały do użytkowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że zużyła się warstwa przykrywająca szew. Kiedyś widziałem film (jest gdzieś na forum), jak się robi szycie z zamkniętym kanałem - nadcina się wierzchnią część skóry, podnosi do góry, przeszywa podeszwę w odsłoniętym miejscy, po czym nie przeszytą część się opuszcza i wygładza. Ta część jest cienka i chroni szew. Wygląda na to, że kończy swój żywot. Oczywiście nie ma powodu do niepokoju.

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie ma specjalnie powodów do niepokoju, a do zużycia jeszcze daleko (przynajmniej patrząc na fotki). Ale jak masz wątpliwości (zanim je odeślesz) skonsultuj sprawę z C&J pokazując im zdjęcia - myślę, że Cię uspokoją. Znam natomiast wiele osób, które zelują buty zaraz po zakupie lub robią to po pierwszym sezonie, mimo braku takiej konieczności. Robią to często dla zasady lub ogólnego spokoju - po prostu czują się z tym lepiej. Nie neguję tego i sam polecam w przypadkach, kiedy zamiast chodzić w butach, mamy każdego dnia przyglądać się podeszwie oczekując najgorszego ... to psychicznie wypala i psuje zabawę ;)

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama reklamacja byłaby wg mnie nieuzasadniona. Jak pisze @Saphir możesz śmiało chodzić (przy odpowiednim zabezpieczeniu, podklejeniu w okolicach śródstopia). Jak już schodzisz całkiem podeszwę, to można będzie ją wymienić, stosując dwuwarstwowe spody z przeszyciem. Jeżeli chcesz, to prawie na każdym etapie użytkowania butów, jest możliwe ich podzelowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Kilka postów wcześniej zostało powiedziane że pasta woskowa nie zawiera dużych ilości pigmentu. Czy jest w związku z tym sens dokładnego dobierania wosku do koloru butów, czy chodzi raczej o to, żeby nie użyć czarnego wosku do jasnych butów? Z drugiej strony paleta kolorystyczna wosków jest dużo mniejsza niż kremów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka postów wcześniej zostało powiedziane że pasta woskowa nie zawiera dużych ilości pigmentu. Czy jest w związku z tym sens dokładnego dobierania wosku do koloru butów, czy chodzi raczej o to, żeby nie użyć czarnego wosku do jasnych butów? Z drugiej strony paleta kolorystyczna wosków jest dużo mniejsza niż kremów.

Jeśli nakładasz bardzo mało warstw to faktycznie nie zobaczysz żadnej różnicy na skórze, nawet używając czarnego wosku na średnim brązie. Jeśli jednak chcesz uzyskać warstwę wosku która będzie niczym lustro to już kolory mają duże znaczenie bo taka warstwa wosku mocno juz pokrywa naturalny kolor skóry.

  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam mały problem z moimi butami. Wykończenie buta okazało się być niezbyt trwałe, a moja wprawa z korzystania z renomatu niewielka. Efekt jest taki, że mocno wyblakł kolor, największy problem, że porobiły się przebarwienia. Próbowałem to podratowac kremem i wydawało mi się, że jest ok. Niestety dziś po ubraniu butów wystarczyło kilkanaście kroków i całe misterne kremowanie plus jedna warstwa wosku poszły... Zmyłem wszystko, jeszcze raz nakremowalem dwie cieniutkie warstwy i efekt jest niestety podobny. Może nie tak spektakularnie, ale jednak krem znowu się wykrusza na zagięcia. Dlaczego tak się dzieje? Czytam, że Wy celowo kremujecie innymi kolorami i nic się nie dzieje. U mnie kolor dobrany pod buty a wykrusza się i wygląda to słabo. Co robię źle? Pytanie co z tym dalej począć? Jeden but na próbę potraktowalem dubbin tak żeby w miarę równo powiedział, warstwa nie cienka wiec pewnie kilka dni będzie się wchłaniac.

post-6516-0-30002100-1426533970_thumb.jp

post-6516-0-32376300-1426534070_thumb.jp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ty z nimi robiłeś?  :shock:

 

Całe wykończenie ci zlazło. Renomat należy stosować w minimalnych ilościach - to w końcu rozpuszczalnik. Przy tarciu mają ci zejść stare warstwy kosmetyków, a nie kolor buta. Zastanowiłbym się nad tym: 

http://multirenowacja.pl/krem-do-renowacji-z-pigmentem-25ml-renovating-cream-saphir.html

 

Ale może być też konieczne użycie farb. 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tym, co powyżej już Panowie podkreślili.

  1. Pamiętajmy, że różne, różnej jakości skóry, różnie reagują - masło maślane, ale chyba w miarę czytelnie :)
  2. Próba na skrawku przed użyciem zweryfikuje czy jest sens stosowania danego środka i czy czegoś sobie nie zepsujemy - lepiej zepsuć na mało eksponowanym skrawku przy pięcie niż centralnie na nosku
  3. Renomat to bardzo mocny cleaner - początkującym polecam Renovateur Cream

Miałem w rękach już buty, na których wykończenie schodziło już po samym kontakcie z wodą i szmatką, a delikatne cleanery działały jak aceton, także pamiętajmy o próbie na skrawku. Niektóre skóry wymagają wyjątkowo delikatnych kremów do pielęgnacji.

 

W tym przypadku mamy gładką powierzchnię, bez głębszych rys czy uszkodzeń. W związku z tym sam również próbowałbym stosować Juvacuir (coś na pograniczu farby i balsamu) lub szedł w stronę malowania/patynowania. Renovating Cream jest świetny, ale raczej na mniejsze, miejscowe, głębsze uszkodzenia, które jest w stanie wypełnić - koncentrat żywicy. Przez samych użytkowników często stosowany jest z zadowoleniem i w takich przypadkach, ale moim zdaniem nie jest to najlepszy wybór.

 

@ciaptak, jeżeli nie masz żadnego doświadczenia w małych renowacjach, a zależy Ci na tych butach, zastanów się czy nie lepiej zlecić robotę Rafałowi (@szewc24).

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za pomoc. Sam popsulem sam naprawie :) Tak na poważnie to nie wygląda to aż tak źle jak na zdjęciu. Zastosowany krem jest ciemniejszy niż oryginalny kolor skóry. Zmyje całość, natłuszcze i zakremuje jaśniejszy kolorem. Jeśli to nie pomoże pomyślę chyba o przemalowaniu. Martwi mnie tylko, że ten krem się wykrusza podczas chodzenia... Ile czasu odczekać między nakładaniem kolejnych warstw? Ile warstw powinien przyjąć but?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to nie pomoże pomyślę chyba o przemalowaniu. Martwi mnie tylko, że ten krem się wykrusza podczas chodzenia... Ile czasu odczekać między nakładaniem kolejnych warstw? Ile warstw powinien przyjąć but?

Czego więcej oczekujesz ? Pytałeś - odpowiedziałem Ci ja, odpowiedział Ci Saphir, a Ty drążysz temat j.w. i oczekujesz odpowiedzi na pytania, które nijak mają się do Twoich butów. Masz powyżej napisane dwie drogi postępowania, a Ty upierasz się przy wosku i kremie. Dla mnie, to bez znaczenia, co będziesz robił z butami, bo to Twoje buty, ale trochę denerwujące jest, że poświęcamy czas, by Ci odpowiedzieć na bazie naszych doświadczeń, a Ty i tak chcesz robić po swojemu. Rób, to Twoja sprawa, ale nie zamęczaj bezzensownymi pytaniami. Takie pytania możesz stawiać wtedy, gdy masz wyprowadzony ładnie kolor na cholewkach butów i nie wiesz jak dalej buty pielęgnować, czy też np. uzyskać lustro na czubkach.

Kolega wyżej proponuje Ci pommadier - wg mnie zupełnie się tutaj nie sprawdzi, bo nie służy on do farbowania/rekoloryzacji butów, a w Twoich butach jest ewidentnie problem z odbarwieniem/usunięciem oryginalnego wykończenia skóry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego nie potrzebnie się denerwujesz. Grzecznie podziękowaniem za dobre rady i okazaną pomoc. Zauważ proszę, że nikt łącznie z Tobą w żadnym miejscu nie odpowiedział na cytowany przez Ciebie fragment. Co z tego, że "nijak" ma się to do moich butów, chociaż wcale tak nie uważam. W drugim poście wytlumaczylem ze nie jest to odbarwienie tak znaczne jak pokazują zdjęcia gdyż kolor kremu był zbyt ciemny do tych butów i to potęguje efekt widoczny na fotkach. Absolutnie przy niczym się nie upieram, ale zanim zamówię kolejne kosmetyki chce spróbować z tym co mam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem powyżej, to Twoje buty, więc możesz eksperymentować do woli :) Zastanawia mnie tylko, czemu robisz sobie "pod górkę" i szukasz na siłę rozwiązań, które się nie sprawdzą. Masz podane na tacy, co należy zrobić, jakimi środkami, a Ty będziesz próbował natłuszczać (nie wiem po co) nakładać wosk (który pęka), stosować krem (jaśniejszy,ciemniejszy) - nie wiem dlaczego ? Nie szkoda Ci czasu na eksperymenty, które i tak skazane są na porażkę ? Chyba, że zadowoli Cię efekt daleki od oczekiwań. Gdyby była inna droga, niż przedstawiona powyżej, to chętnie bym Ci wskazał, przynajmniej w domowych warunkach. Jeżeli już chcesz uniknąć farbowania, to zamiast pommadiera, lepiej użyć Juvacuir w danym kolorze. Działaj :)

 

edit :

Na Twoim miejscu, jeżeli natłuściłeś jeden but, natłuściłbym i drugi, potem całe buty odczyścił dokładnie renomatem (domyślam się, że go masz i nim czyściłeś), skóra powinna pojaśnieć, bo usuniesz całe wykończenie z butów. Wtedy też będzie mniejszy kontrast między miejscem odbarwionym, a resztą  i łatwiej będzie to zgubić stosując dowolny kolor kremu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.