Skocz do zawartości

SAPHIR MEDAILLE D'OR - PIELĘGNACJA BUTÓW Z NAJWYŻSZEJ PÓŁKI


saphir.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Rozumiem - cenna informacja :)

Generalnie uważam, że cedr to optymalne rozwiązanie, natomiast Black Edition przede wszystkim prezentują się ciekawie (na prezent?) :)

No jak będą na miejscu, to pewnie będę w stanie coś więcej napisać.

Wiem, że cena nie jest niska, ale gdybyśmy chcieli konkurować ceną, w ogóle nie mielibyśmy Saphira. Staramy się iść nieco innym tropem.

Czy słusznie - czas pokaże.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam!

Stosuj nie częściej niż raz na miesiąc. Ten tłuszcz (na bazie oleju z norek) ma wysokie właściwości odżywcze . Zalecany zwłaszcza do przesuszonych skór narażonych na częsty kontakt z wodą. Trekkingowcy rozprowadzają ten tłuszcz palcem - pod wpływem ciepła szybciej i lepiej się wchłania. Pamiętaj unikaj nadmiaru - pozwól na wchłonięcie się tłuszczu, resztę usuń szmatką, polerując buta. Najlepiej na suche,oczyszczone buty nanieść cienką warstwę - pozostawić do wchłonięcia na ok. 12 godzin, wypolerować i sprawa załatwiona :) Później możesz pojechać pastą.

Następnym razem użyj, kiedy poczujesz, że skóra robi się sztywna, sucha, bardziej niż standardowo chłonie wilgoć. Wcześniej oczywiście pozbądź się resztek past i zalegającego brudu - nakładaj po wysuszeniu. Buty susz w prawidłach lub wypchane gazetami w temperaturze pokojowej.

Mam nadzieję, że pomogłem :)

pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Stosuj nie częściej niż raz na miesiąc. Ten tłuszcz (na bazie oleju z norek) ma wysokie właściwości odżywcze . Zalecany zwłaszcza do przesuszonych skór narażonych na częsty kontakt z wodą. Trekkingowcy rozprowadzają ten tłuszcz palcem - pod wpływem ciepła szybciej i lepiej się wchłania. Pamiętaj unikaj nadmiaru - pozwól na wchłonięcie się tłuszczu, resztę usuń szmatką, polerując buta. Najlepiej na suche,oczyszczone buty nanieść cienką warstwę - pozostawić do wchłonięcia na ok. 12 godzin, wypolerować i sprawa załatwiona :) Później możesz pojechać pastą.

Następnym razem użyj, kiedy poczujesz, że skóra robi się sztywna, sucha, bardziej niż standardowo chłonie wilgoć. Wcześniej oczywiście pozbądź się resztek past i zalegającego brudu - nakładaj po wysuszeniu. Buty susz w prawidłach lub wypchane gazetami w temperaturze pokojowej.

Mam nadzieję, że pomogłem :)

pozdrawiam serdecznie

Bardzo dziękuję za wyjaśnienie. Rozumiem, że przed 'zabiegiem' natłuszczenia powinienem dogłębnie oczyścić buty z poprzednich warstw pasty?

Do umycia obuwia stosuję tarrago saddle soap. Czy to wystarczy? Czy zalecasz coś innego?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Dość często powracające pytania o wysoki połysk, więc pozwolę sobie wkleić kolejny znaleziony przykład:

http://www.hangerproject.com/blog/post/view/identifier/Saphir-Shoe-Polish/

pozdrawiam

Bardzo podoba mi się pokazany tu szklisty efekt, jakby glazury na powierzchni buta.

Jednoczesnie mam wątpliwość - czy w pierwszej kolejnośći rzeczywiscie nalezy aplikować pommadier koloryzujący? czy renovateur go nie zmyje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I mi kolejność nie pasuje, ale tak jak już pisałem gdzieś - różne fachury różnie do zagadnienia podchodzą. Proponuję spróbować, obfotografować w obie strony i wypracować swój indywidualny sposób - wkleić tu, a my będziemy podziwiać:)

pozdrawiam

słusznie. ale w takim razie poproszę o kod do rabatu. muszę zamówić u Ciebie taki zestaw :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konserwacja butów nie musi być wcale smutnym obowiązkiem ;-) Tak na marginesie - przeglądając prasę natknąłem się na informację o "elitarnych" klubach francuskich dżentelmenów, którzy spotykają się raz na jakiś czas na wspólnym, wręcz rytualnym czyszczeniu obuwia ;-)

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że tak. Pielęgnacja obuwia w najlepszym wydaniu to sztuka najwyższych lotów. Czas spędzony nad "dopieszczaniem" butów to może być czas wyciszenia, skupienia, koncentracji, przemyśleń ... nie czas zmarnowany.

Glaçage dla Francuzów to istotnie swoisty rytuał, widziałem z jakim skupieniem i zaangażowaniem to robią (nie w elitarnym klubie niestety) - imponujące.

Co ciekawe - kobiety uwielbiają facetów potrafiących zadbać o swoje buty. Bardzo często na wyglancowane buty zwracają szczególną uwagę. Nie do końca rozgryzłem temat, ale niesamowicie im to imponuje :)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe - kobiety uwielbiają facetów potrafiących zadbać o swoje buty. Bardzo często na wyglancowane buty zwracają szczególną uwagę. Nie do końca rozgryzłem temat, ale niesamowicie im to imponuje :)

Saphir, mam propozycję. Ty spróbuj rozgryźć (rozłożyć na czynniki pierwsze) czynności, jakim kolejno poddaje swe (tak zakładam...) obuwie skośnooki gentleman (tak zakładam... bo to chyba jednak facet) na filmiku wstawionym przez Fracuza, my zaś ze swej strony podrzucimy kilka pomysłów, dlaczego robi to wrażenie na kobietach. Stoi? :)

pzdr

montalbano

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stoi :)

 

 


1) Zawodnik ściąga sznurowadła
2) Szczota i pozbywa się 7 pyłków kurzu
3) Bawełniana koszulka (made in China) + cleaner lub balsam czyszczący na 2 palce i pozbywa się resztek poprzednio nakładanych impregnatów oraz brudu, którego szczota nie ściągnęła
4) Krem do skór z pigmentem we właściwym kolorze - pokrywa drobne ryski i przebarwienia, nadając głębię koloru.
5) Szczota polerska
6) Bawełna raz jeszcze (polerka+ściąga nadmiar kremu)
7) Czerwona koszulka Chicago Bulls made in China na 2 palce + woda + pasta woskowa = wysoki połysk
8) Szczota polerska
9) Czerwona koszulka Chicago Bulls made in China + woda = polerka faza końcowa
10) Sznurowadła wracają na swoje miejsce
11) Ręce na stół
12) Zgasili światło :)

Co do wody z atomizera nie jestem pewien, ale tak obstawiam na 90% - nie sądzę, by dawał tam jakiś dodatkowy nabłyszczacz.
Dozownik dostępny w salonach kosmetycznych o wąskiej specjalizacji TIPSY :)

Teraz Wy :)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Może produktu na bazie acetonu? Bardziej mi pasuje. Generalnie tak - wiem, że nawet niektórzy szewcy używają acetonu (mają pewnie na wszystko swoje magiczne sposoby) - ja nie polecam i zdecydowanie odradzam.

Sam aceton będzie moim zdaniem zbyt agresywny dla dobrych skór - możesz nieodwracalnie zniszczyć strukturę skóry i zdewastować buty. Zdecydowanie polecam jednak używać produktów dedykowanych zwłaszcza do obuwia i skór wysokiej jakości.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze ku przestrodze - z tymi mocniejszymi preparatami należy obchodzić się bardzo ostrożnie:

Aceton jest dość toksyczny. Szczególnie toksyczne są jego opary, łatwo wchłaniające się przez płuca do krwi, która rozprowadza ten związek po całym organizmie. Jeśli stężenie acetonu we krwi nie jest zbyt wysokie, jest on skutecznie metabolizowany przez wątrobę. W większym stężeniu aceton zaczyna powodować ostre podrażnienia błon śluzowych nosa i ust oraz łzawienie oczu i ból głowy. Duże stężenie acetonu w powietrzu powoduje utratę przytomności i śpiączkę. Małe ilości acetonu podane doustnie nie powodują większych skutków oprócz podrażnienia całego układu pokarmowego i ewentualnych wymiotów. Duże ilości powodują podobne efekty jak przy wdychaniu. Aceton podrażnia skórę, wywołując jej zaczerwienienie. Przy częstym kontakcie wywołuje trwałe zniszczenia struktury skóry podobne nieco do poparzeń. Badania na zwierzętach wskazują, że aceton powoduje uszkodzenia DNA, co może prowadzić do mutacji i obniża popęd płciowy zarówno samców, jak i samic. Nie stwierdzono natomiast aby miał on bezpośrednie działanie rakotwórcze.

źródło: http://pl.wikipedia.org
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam (nie osobiście) :)

Ja nie dyskutuję i nie podważam - wyrażam własną opinię. Ja się acetonem bawić nie lubię i wolę łagodniejsze preparaty zwłaszcza przy czyszczeniu, gdzie nie ma konieczności usuwania wykończenia skóry :)

Wiem, że jest dość często stosowany przed malowaniem zwłaszcza, ale i w takich przypadkach sam używałbym alternatywnych środków.

Podkreślam jednak, że ani szewcem, ani autorytetem w tej materii nie jestem i gdzie mi tam do Pierre-Paul-Marie Hofflina :) . Proponuję spróbować obu sposobów, ocenić efekty, wyciągnąć wnioski i wybrać optymalne rozwiązanie.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma za co Kuba.

Zauważ jeszcze że w filmie aceton został zastosowany nie jako Cleaner, jak zasugerowałeś w pierwszym poście lecz jako zmywacz przed malowaniem. To zasadnicza różnica.

Film dotyczy zmiany koloru buta, nie tradycyjnej pielęgnacji i konserwacji. To trochę inna bajka. Chyba, że chcesz malować właśnie :)

W komentarzach pod filmem można wyczytać jeszcze, że zabawa z acetonem i barwnikami to raczej praca dla ludzi posiadających doświadczenie z tymi preparatami - PRO. Warto mieć to na uwadze.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

przecież aceton to mocny rozpuszczalnik. W prezentacji służył jako cleaner, ale miał za zadanie wyczyścić buty także z dotychczasowego lakieru - zaraz potem na buty był nakładany nowy.

Jeżeli nie planujecie zmiany koloru butów - nie zbliżajcie się do nich z acetonem.

Zapytajcie też żony/dziewczyny co potrafi ten środek - powinny go doskonale znać, choć może pod ładną nazwą handlową:)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stoi :)

Teraz Wy :)

Jestem po wrażeniem, Saphir. Nawet nie myślę o osiągnięciu tego poziomu swobodnego, kompetentnego profesjonalizmu, który zaprezentowałeś. Ale słowo się rzekło. Teraz my.

Co ciekawe - kobiety uwielbiają facetów potrafiących zadbać o swoje buty.

Nie satysfakcjonuje nas oczywiście odpowiedź, że czyste buty wyglądają lepiej od brudnych, a zatem mężczyzna w czystych butach wygląda lepiej od mężczyzny w butach brudnych. To freblówka. Oczywiście, dochodzi tu klasyczny mechanizm "ja wiem, że ty wiesz, że ja wiem...". Kobieta wie, ze inteligentny męzczyzna wie, że kobiety uważaja, ze lepiej wygląda w butch czystych. Zatem - jesli ma brudne, to inteligentny raczej nie jest. A inteligencja kobiety kręci (zreszta nas też, prawda?). Ale co do zasady chodzi tu jednak chyba o co innego. Myślę, że większość kobiet oczekuje (czasem podświadomie), że mężczyzna o nie zadba. A jeśli mężczyzna nie potrafi zadbać o swoje buty, to czy będzie umiał zadbać o kobietę?! Tylko proszę mi nie imputować, że nawołuję do przedmiotowego traktowania kobiet! Bynajmniej - i przeciwnie. Poza tym jest tu być może pewien komponent freudowski. Lustrzane buty mogą być dowodem na mistrzowskie opanowanie technik manaualnych, które mogą znaleźć naturalną relizację także na innych polach.

Mam nadzieję, że pomogłem?

pzdr

montalbano

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.