Co mam dziś na sobie

[+Immune+]

Nie bedzie oddzielnych dzialow poswieconych poszczegolnym czesciom garderoby. Jeżeli widzicie potrzebe uporzadkowania wpisow w jednym miejscu - zalozcie osobny watek na tego typu linki. Temat o akcesoriach tego typu nie zostal jeszcze utworzony.

[Jan]

Osobny dział na dyskusje o getrach byłby zaiste ekscentryczny.

Należy pamiętać, że klasyczne getry powinny być wykonane z płótna i mieć pod podeszwą zapięcie na klamerkę, a nie elastyczny pasek.

Pozdrawiam, Dr

Kategoria "Akcesoria lub Dodatki" byłaby dla getrów wystarczajaca. To samo dot. okularów, poszetek, krawatów, muszek, fularów, rekawiczek, parasolek, lasek, spinek, szpilek, nakryc glowy itp.

[Jan]

Nie bedzie oddzielnych dzialow poswieconych poszczegolnym czesciom garderoby. Jeżeli widzicie potrzebe w uporzadkowaniu wpisow w jednym miejscu - zalozcie osobny watek na tego typu linki. Temat o akcesoriach tego typu nie zostal jeszcze utworzony.

Czemu nie bedzie?

Nie znam moze zbyt wielu forów internetowych, ale te które znam sa uporzadkowane, a nie wszystko laduje na głownej, szczegolniej jesli podzial jest łatwy.

Edit:

Jesli interesuje mnie marynarka - jej zakup, kroje, materialy na letnia/zimowa, wymiary itp. to nie rozumiem czemu nie moge wejsc do jednego dzialu i tego znalezc.

Ktos wie czemu?

[Dr Kilroy]

Pytanie kto w tym wyszedł by na ulicę. Ale nie tylko od tak dla przebrania tylko jako z normalną częścią garderoby?

Ja bym wyszedł. Ale ja się nie liczę.

Pozdrawiam, Dr

[Przemko]

Pytanie kto w tym wyszedł by na ulicę. Ale nie tylko od tak dla przebrania tylko jako z normalną częścią garderoby?

Ja bym wyszedł. Ale ja się nie liczę.

Pozdrawiam, Dr

A z jakiego powodu nie liczysz(o ile mogę tak bezpośrednio) ? Ja nie miał bym problemów z chodzeniem w getrach.

[Dr Kilroy]

Ja również, ale dla mnie to akurat jest całkowicie normalne, jak noszenie lakierków, kołnierzyków frakowych czy rękawiczek cały czas lub chodzenie z laseczką, więc moje stanowisko mimo wszystko będzie się różniło od stanowiska innych, także dobrze ubranych, ludzi.

Pozdrawiam, Dr

[marcelo]

Ja również, ale dla mnie to akurat jest całkowicie normalne, jak noszenie lakierków, kołnierzyków frakowych czy rękawiczek cały czas lub chodzenie z laseczką, więc moje stanowisko mimo wszystko będzie się różniło od stanowiska innych, także dobrze ubranych, ludzi.

Pozdrawiam, Dr

Ciekaw byłbym zestawu Dr Kilroy'a . Znając jego poglądy byłby co najmniej ciekawy

Pozdrawiam

Marcelo

[Dr Kilroy]

Na razie jeszcze nie ubieram się tak, jak bym chciał. Póki co, moja klasyczna (że tak powiem ) garderoba jest w strefie planów (dość dokładnych, należy zwrócić uwagę). Jednakże kiedy już będę miał moje niezbędne zestawy początkowe (które notabene opisałem na The Fedora Lounge), nie omieszkam pokazać tutaj każdego z nich. Na to jednak trzeba nieco zaczekać.

Pozdrawiam, Dr

[marcelo]

Czekam z niecierpliwością

Pozdrawiam

Marcelo

[bczyn]

Bardzo ciekawa i ekstrawagancka kombinacja. Swiadczy ona o prawdziwym zamilowaniu do owego hobby. Jedynie getry do butow musisz zmienic ....Gdzies mam linki do sklepow sprzedajacych gotowe getry w calkiem przyzwoitej cenie. Poszukam i Ci przesle.

Co według Ciebie jest nie tak z getrami? Kolor, fason?

"Garnitur bomba tylko spodnie wydają się stanowczo za krótkie, w ogóle dziwnie się układają"

Za mocno podciągnąłem szelki, aby ukazać getry stąd ten efekt. Dopiero się uczę chodzić w getrach

[Przemko]

Ja również, ale dla mnie to akurat jest całkowicie normalne, jak noszenie lakierków, kołnierzyków frakowych czy rękawiczek cały czas lub chodzenie z laseczką, więc moje stanowisko mimo wszystko będzie się różniło od stanowiska innych, także dobrze ubranych, ludzi.

Pozdrawiam, Dr

Hoho widzę, że podzielamy podobne stanowisko Z tym, że ja jeszcze nie dojrzałem do codziennego chodzenia z laską, dlatego szukałem odpowiedniego parasola. Kamizelki, rękawiczki oraz wysokie kołnierze z założonym "halsztukiem" to moje ulubione dodatki. Miło wiedzieć, że ktoś podziela podobny styl noszenia się.

[mbs]

.

[Dr Kilroy]

Pamiętaj, że łamany kołnierzyk powinien być odczepiany. Choć w sumie na początek każdy nie jest zły. A jakie jest Twoje stanowisko na temat rękawiczek do wnętrz? Odpowiedz mi może na PW żeby nie robić zbytniego off-topica.

Pozdrawiam, Dr

[bczyn]

P.S. Czy buty to lakierki?

Niestety nie:( jeszcze takowych nie posiadam

Moje są uszyte własnoręcznie, z dołu mają elastyczną gumkę, a guziki są przyszyte, ale to imitacja, naprawdę zapinają się na napy zatrzaskowe. Zrezygnowałem z guzików, bo nie mam jak wykończyć dziurek, ale to dopiero pierwszy model, planuje jeszcze uszyć zimowe, ocieplone wełną od środka

[m.z.]

Biję się z myślami czy w przypadku kolegi bczyn nie mamy do czynienia z gigantycznym overdressed. Spinki, getry, kamizelka? Na uczelnię? Dobrze ubrany człowiek nie musi biegać we fraku, moim zdaniem trzeba dopasować całość do kontekstu. Wystarczy porównać z kolegami za oceanu - prepidemic magazine. Zestaw o tyle nieudany, że dla mnie, obcej osoby nie tworzy poczucia tzw. dyskretnego uroku elegancji, pewnego luzu i zrozumienia kontekstu. Ja bym widział ten garnitur na koledze bez kamizelki, spinek, w normalnych oksfordach pozostawiając udaną muszkę co i tak będzie odważnym zestawem jak na codzienne zajęcia.

[Przemko]

Jak dla mnie kamizelka oraz spinki mogą pozostać jak najbardziej. Getry i muszna na uczelni to raczej zbyt ekstrawagancki dodatek. Ludzie tego po prostu nie zrozumieją.

[mbs]

.

[m.z.]

Moim zdaniem spinki zbędnie podwyższają formalność. Człowiek w wieku 20-25 lat (typowy student) nie ma potrzeby epatować znajomością tematu poprzez noszenie spinek. Muszka obniża ton, fajnie współgra fakturą, dla mnie jest jak mrugnięcie okiem do znawców tematu, bez niepotrzebnego nadęcia.

[Przemko]

Spinki są po prostu bardzo eleganckie. Dystans może tworzyć biała gładka koszula bez faktury. Faktycznie jak dla 20+ latka jest zbyt formalna.

A co do muszki to powiem tylko, że żałuje że nasze społeczeństwo nie jest przyzwyczajone do tego typu ozdoby.

[m.z.]

Będę się upierał przy swoim. Biała koszula to klasyk, chociaż można poeksperymentować z innymi. Moim zdaniem zestaw nie wygląda źle obiektywnie, po prostu nasuwa na myśl ministra z lat '20, nie studenta.

[mbs]

.

[Przemko]

Będę się upierał przy swoim. Biała koszula to klasyk, chociaż można poeksperymentować z innymi. Moim zdaniem zestaw nie wygląda źle obiektywnie, po prostu nasuwa na myśl ministra z lat '20, nie studenta.

Oczywiście, to tylko moja opinia. Dużo też zależy od samego sposobu noszenia się z danymi dodatkami. Czy zachowujemy się normalnie tak jak w codziennym ubraniu, czy tak jak bylibyśmy w teatrze.

[bczyn]

Biję się z myślami czy w przypadku kolegi bczyn nie mamy do czynienia z gigantycznym overdressed. Spinki, getry, kamizelka? Na uczelnię? Dobrze ubrany człowiek nie musi biegać we fraku, moim zdaniem trzeba dopasować całość do kontekstu. Wystarczy porównać z kolegami za oceanu - prepidemic magazine. Zestaw o tyle nieudany, że dla mnie, obcej osoby nie tworzy poczucia tzw. dyskretnego uroku elegancji, pewnego luzu i zrozumienia kontekstu. Ja bym widział ten garnitur na koledze bez kamizelki, spinek, w normalnych oksfordach pozostawiając udaną muszkę co i tak będzie odważnym zestawem jak na codzienne zajęcia.

I ja się tu biję z myślami.. Z jednej strony chciałbym się ubierać tak jak aktualnie lubię, z drugiej strony trzeba się dostosować do kontekstu. To, że jestem młody traktuję jako zaletę, bo w moim wieku wiele się wybacza, a ja w tym czasie eksperymentuję w poszukiwaniu swojego stylu . Z kolegą muszę się jednak zgodzić, że taki strój jest mocno staromodny. Jednak ja stawiam tu na to, że dobrze w nim się czuje, przez co wyglądam naturalnie. Jak ktoś kto tak chciał się ubrać, a nie jak ktoś kto się przebrał.

Moi znajomi i wykładowcy przyzwyczaili się już do mojego sposobu ubioru, więc nie robi to na nich jakiegoś specjalnego wrażenia. Za to ludzie postronni nie mogą oderwać wzroku od butów .

Fakt, już jest trochę za ciepło na taki strój, ale prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach zawsze jest za ciepło na taki garnitur, jeśli tylko ktoś nie ma pracy na zewnątrz. Mam teorie, że kiedyś pomieszczenia były niedogrzane i dlatego można było chodzić w grubych wełnianych garniturach, dziś kiedy budynki są ocieplone, a ogrzewanie wydajniejsze, grube wełniane garnitury, robią się zupełnie nie praktyczne

[Gość gccg]

Oczywiscie, ze Kolega bczyn jest overdressed i to z pewnoscia nie tylko "troszeczke" lecz tak "baaaaaaaaaaardzo". Ale jezeli sprawia mu to przyjemnosc i czuje sie szczesliwy w swym "alternatywnym" odzieniu, to nie stanowi to dla mnie najmniejszego problemu. Dla niego zas, moze stac sie to problemem, kiedy swe "przebranie" zaczalby traktowac bardzo na serio.

[Przemko]

Kolego bczyn mam pytanie odnośnie dewizki. Jak zgaduję po jednej stronie masz zegarek? A co dopinasz do drugiej strony?