Podkoszulki

[Jan]

podkoszulka, na to koszula

Ja prawie nigdy nie zakładam "podkoszulka" pod koszulę.

[psu]

Widzę, że ten błąd dość często pojawia się na forum. Czyli mówimy "podkoszulek", nie "podkoszulka".

ps. ja natomiast nigdy nie odważyłbym się założyć "podkoszulka" na koszulę ; )

ed: czy na pewno błąd? http://sjp.pwn.pl/slownik/2502284/podkoszulek

[lisciofcb]

Proszę przejrzeć ten wątek: http://www.forum.bespoke.pl/viewtopic.php?f=7&t=2123

Ten wątek to raczej kopalnią wiedzy nie jest...

Używałem jakiś czas temu takich jednorazowych wkładek z allegro, ale na dłuższą metę jest to kosztowny zabieg, zważywszy na częste używanie koszul. Dlatego myślałem właśnie o czymś trwałym, co pozwoli koszuli zachować czystość, a pot zatrzyma się na właśnie takiej ochronie.

Z jakiego materiału robi się takie osłony? Czy w jasnych koszulach jest to widoczny element? Z doświadczenia, jaki koszt musieliście ponieść przy takim zabiegu?

[Pan Janusz]

Ja bym przemyślał sprawę podkoszulków. Sam nie wyszedłem od paru lat w koszuli bez podkoszulka pod spodem, nie używam żadnych antyperspirantów ani innej chemii. Komfort wyższy, bo w razie pocenia się (a zawsze chociaż trochę się człowiek spoci) koszula się nie przylepia do ciała. W lato nie ma bardzo słabo wyglądających plam potu na koszuli (co dopiero jest bardzo nieeleganckie). Nie czuć złego zapachu, dopóki podkoszulek wciąż wchłania pot. Poza tym też wpływają na lepszą regulację temperatury (no chyba, że ktoś używa grubych podkoszulków marki Pol-iester).

Dla ułatwienia podpowiem, że polówki też nie są wszystkie identyczne, z jednego materiału.

[lisciofcb]

Ja bym przemyślał sprawę podkoszulków. Sam nie wyszedłem od paru lat w koszuli bez podkoszulka pod spodem, nie używam żadnych antyperspirantów ani innej chemii. Komfort wyższy, bo w razie pocenia się (a zawsze chociaż trochę się człowiek spoci) koszula się nie przylepia do ciała. W lato nie ma bardzo słabo wyglądających plam potu na koszuli (co dopiero jest bardzo nieeleganckie). Nie czuć złego zapachu, dopóki podkoszulek wciąż wchłania pot. Poza tym też wpływają na lepszą regulację temperatury (no chyba, że ktoś używa grubych podkoszulków marki Pol-iester).

Dla ułatwienia podpowiem, że polówki też nie są wszystkie identyczne, z jednego materiału.

Lepsze podkoszulki w 100% bawełniane, czy z jakąś domieszką elastanu, w proporcji np 95%-5% ?

[Pan Janusz]

Najlepsze póki co przeze mnie używane to Luni i jakiś no-name, którego nazwy nie podam, bo zawsze usuwam metki, a mają już dobre 3 lata ponad

Aha, ja przez podkoszulek rozumiem taki jakby tank-top, bo w takim przypominającym tshirt to rzeczywiście w lato jest gorzej niż lepiej. Warto też kupować o rozmiar mniejsze, tak aby dość ściśle przylegał do ciała, w innym wypadku niewiele daje poza ogrzewaniem dodatkowym w zimę.

[Misza]

Luni, jakiś link?

tank top, jakiś przykład?

[Pan Janusz]

Marka atlantica, jest przecież link w części: "taki jakby tank-top" (może to na defaultowym theme jest niewidoczne za bardzo: http://allegro.pl/un-podkoszulek-meski- ... 74999.html)

[pirat]

Ja bym przemyślał sprawę podkoszulków. Sam nie wyszedłem od paru lat w koszuli bez podkoszulka pod spodem, nie używam żadnych antyperspirantów ani innej chemii. Komfort wyższy, bo w razie pocenia się (a zawsze chociaż trochę się człowiek spoci) koszula się nie przylepia do ciała. W lato nie ma bardzo słabo wyglądających plam potu na koszuli (co dopiero jest bardzo nieeleganckie). Nie czuć złego zapachu, dopóki podkoszulek wciąż wchłania pot. Poza tym też wpływają na lepszą regulację temperatury (no chyba, że ktoś używa grubych podkoszulków marki Pol-iester).

Dla ułatwienia podpowiem, że polówki też nie są wszystkie identyczne, z jednego materiału.

Lepsze podkoszulki w 100% bawełniane, czy z jakąś domieszką elastanu, w proporcji np 95%-5% ?

Jeśli się dużo pocisz to bawełna doskonale będzie trzymała wodę i koszula też będzie wyglądała na mokrą, a Ty będziesz się przegrzewał. Ten pot nie będzie znikał, za to doskonale będzie się trzymał przy ciele. Możesz wziąć oczywiście kilka podkoszulków bawełnianych do pracy i je często zmieniać. Poza tym po co szyć sobie koszule z panamy (polecam wybrać się do E. Berga i pooglądać próbniki) jak zapakujesz bawełniany podkoszulek na spód. Jeśli już musi być podkoszulek to poszukałbym innych rozwiązań: jedwab – może Kamil podzieli się swoimi, doświadczeniami. Ciekawym rozwiązaniem mogą być (pod)koszulki sportowe, bielizna termiczna, i tak poliester a dokładnie coolmax. A ostatnio wpadło mi w oko: http://sklep.taternik-sklep.pl/koszulka ... -8828.html (Vislav by się ucieszył ) Aha i chyba kolor szary podkoszulka jest lepszy od białego - mniej się prześwieca.

EDIT: Coolmax - http://www.advancedfibres.eu/coolmax.htm

[Pan Janusz]

Póki co nic lepszego od bawełny cienkiej nie znalazłem. A pot też paruje i na tym to właśnie polega. Jedwab podejrzewam, że by się kleił do ciała mało subtelnie, ale nie próbowałem nigdy.

[pirat]

Póki co nic lepszego od bawełny cienkiej nie znalazłem. A pot też paruje i na tym to właśnie polega.

Sęk w tym że z bawełny paruje znacznie gorzej niż z coolmaxu, o merino jeszcze się nie wypowiem.

[Pan Janusz]

Hmm ciekawe, nawet jest to dostępne na allegro: http://allegro.pl/termoaktywny-bezrekaw ... l#delivery

[Skalpel]

Jeszcze istnieją włókna tactel, jeżeli ktoś reflektuje na "kosmiczny" podkoszulek

[Krakus ;)]

Jakikolwiek syntetyczny podkoszulek (czy to będzie coolmax, polipropylen czy inne sportowe) nie sprawdzi się w upały pod koszulą. Raz, że sam nie wchłonie potu tylko przekaże go do koszuli, czego efektem będzie suchy podkoszulek i mokre plamy na koszuli. A dwa, że takie tkaniny po iluś praniach tracą wykończenie przecibakteryjne i brzydko pachną już po lekkim spoceniu. Przrobiłem wiele tego typu technicznych tkanin i z wszystkimi jest to samo. Oczywiście w sporcie gdzie priotytetem jest to, żeby było sucho i ciepło są doskonałe ale na codzień - bawełna.

[pirat]

Fresco wymięka

[psu]

Mam taki! : D

[White Haven]

A wersja czarna jak znalazł do małego s-m

[psu]

A teraz na poważnie, wypada w takim czymś chodzić?

[pirat]

Panie, toż to bielizna. Niektórzy chodzą z podwiązkami do skarpet...

[zby]

Fresco wymięka

ostatnio widziałem pana idącego w takim stroju:)

nie posiadał koszuli wierzchniej

[pirat]

Jakikolwiek syntetyczny podkoszulek (czy to będzie coolmax, polipropylen czy inne sportowe) nie sprawdzi się w upały pod koszulą. Raz, że sam nie wchłonie potu tylko przekaże go do koszuli, czego efektem będzie suchy podkoszulek i mokre plamy na koszuli.

To może jeszcze raz napiszę: po co kupować / zamawiać przewiewną koszulę jak chcemy się "uszczelnić" podkoszulkiem.

Suchy podkoszulek oznacza większy komfort niż mokry podkoszulek. Jeśli podkoszulek nie wchłonie potu to znaczy też że go nie będzie gromadził i łatwiej odparuje...

[White Haven]

Ale skoro efektem zastosowania podkoszulka przekazującego pot na zewnątrz, będzie przepocona koszula to po co go używać?

[pirat]

Dlatego nie uzywam podkoszulkow latem, uwazam to za slaby pomysl.

Ze 'sztucznego' podkoszulka nie bedzie sie lalo jak z weza ogrodowego na koszule... Albo inaczej czy koszula nie bedzie sie moczyc od mokrego bawelnianego podkoszulka?

[Krakus ;)]

Dokładnie jak wspomniał WH - jesli zależy ci na uniknięciu plam z potu - podkoszulek.

Co do komfortu to niekoniecznie tak jest. Przy temperaturze powyżej 30'C wilgotna podkoszulka daje pewną ulgę a równocześnie nie mamy mokrych plam na koszuli.

pirat - niezupełnie, cała "magia" termoaktywnych wynalazków ma polegać na nie wchłanianiu wilgoci przez samą tkaninę co pozwala ją przetransportować na zewnątrz. Człowiek poci się jak zawsze, tylko jest mu bardziej sucho - co zazwyczaj jest plusem (pomijając upały). Pot zanim odparuje gdzieś się musi zatrzymać i jeśli mamy powierzchnię odpychającą wodę i przyciągającą (np coolmax i bawełnę) to cała wilgoć zostaje pochłonięta przez bawełnianą koszulę. Nie teoretyzuję, mam sporo koszulek tego typu z róznych tkanin i zawsze jest to samo. Jeśli zależy ci na suchej skórze a niekoniecznie suchej koszuli - to wtedy taki podkoszulek sprawi się doskonale bo niejako jest wspomagany przez bawełnianą koszulę.

[andrzej k.]

Jakikolwiek syntetyczny podkoszulek (czy to będzie coolmax, polipropylen czy inne sportowe) nie sprawdzi się w upały pod koszulą. Raz, że sam nie wchłonie potu tylko przekaże go do koszuli, czego efektem będzie suchy podkoszulek i mokre plamy na koszuli. A dwa, że takie tkaniny po iluś praniach tracą wykończenie przecibakteryjne i brzydko pachną już po lekkim spoceniu. Przrobiłem wiele tego typu technicznych tkanin i z wszystkimi jest to samo. Oczywiście w sporcie gdzie priotytetem jest to, żeby było sucho i ciepło są doskonałe ale na codzień - bawełna.

potwierdzam - moje sportowe syntetyczne koszulki (po kilku praniach ) tak właśnie się zachowują : przesiąkają potem na siłowni więc biorę ze sobą dwie sztuki i zmieniam w trakcie ćwiczeń... a nie należę do ludzi mających problemy z intensywnym zapachem potu

poza tym : średnio podoba mi się podkoszulek/podkoszulka prześwitujący/a spod jasnej wizytowej koszuli

a jak sobie radzicie z plamami potu na koszulach ? ( jak już powstaną ) ... ja przed praniem zapieram je w mydle "Biały jeleń " ... różnego rodzaju vanishe i amwaye nie przekonują mnie

co do koszuli hawajskiej - ograniczyłbym się stricte do miejsc wakacyjnego odpoczynku