Skocz do zawartości

Klasyczne auto moich marzen


Gość gccg

Rekomendowane odpowiedzi

A przy okazji kobiet na tle fajnych furek, i na dodatek żeby nie robić offtopu: Ferrari F40. Do kupienia za około 500 brytyjskich tysięcy (na ogłoszeniach są na przykład takie za 330 tys. więc jak za barszcz). A więc gdybym był dziedzicem olbrzymiej fortuny, to F40 byłby wysoko na liście. Najlepiej cywilny i w wersji na tor. Ten samochód jest tak fajny, że trudno w ogóle znaleźć dobre zdjęcie, na którym F40 jest tłem zjawiskowej niewiasty. Być może posiadaczom tego samochodu kobieta jest zbędna.

 

S0-Photo-du-jour-Ferrari-F-76240.jpg

 

Ferrari_F40_TAISAN_STARCARD_No40_01.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach, jak jeździłem W201 to W126 było marzeniem... Kiedyś gość na zlot wpadł 560 SEC, zrobił przegazówkę, na co jakiś posiadacz 200D stwierdził: Kuuu****, ja bym na tym ze 100 km przejechał :D

Hahahahahahaha!!!  Dobre.

 

BTW jeździłem kiedyś W140, przepięknie płynął. Miłość do motoryzacji brytyjskiej jednak wzięła górę.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od razu widać czego pragną kobiety, i czego pragną mężczyźni. Oto Lamborghini Miura. Dziw, że jeszcze nie było. :)

 

Lamborghini-Miura_Roadster_1968_1600x120

 

I współczesna interpretacja tego cacka. Osobiście uwielbiam takie samochody i dziwię się, że tylko Porsche produkuje jeden i ten sam, ale znakomicie udany model bez końca. 

 

Lamborghini-Miura_Concept_2006_1600x1200

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 2 weeks later...

Tak samo jak F40 w wersji torowej. :) Ja uważam, że  jest autem klasycznym, a definicji auta klasycznego ciężko się doszukać. Tak samo uważam, że motocykl Burta Munro po licznych przeróbkach nadal został motocyklem klasycznym. Czy jest samochodem moich marzeń? Owszem, jak najbardziej. :)

Po drugiej wojnie światowej w zdemilitaryzowanych Niemczech pozostało mnóstwo części po maszynach bojowych. Nie można było ich reperować, więc nasi zachodni sąsiedzi musieli znaleźć dla nich nowe zastosowania. Co mogli zrobić z 46-litrowym silnikiem V12 pochodzącym z samolotu?

Podobnie stało się z jednostką, którą w 1925 roku złożyli inżynierowie BMW. Silnik V12 o pojemności 46 litrów został wyprodukowany z myślą o samolotach. Jednostka waży 510 kg, mierzy 1,8 m długości, 0,87 m szerokości oraz 1,1 m wysokości.

Imponujące rozmiary, jednak wydawać by się mogło, że nawet taki kolos w tamtych latach może produkować maksymalnie 200 KM. Otóż według różnych źródeł silnik ten wytwarza od 500 do 750 KM. Co ciekawe, moc ta osiągana jest w zależności od źródła przy 1500 lub 1750 obr./min. Spalanie? 1 l/1 km.

Jednostka została zamontowana do podwozia samochodu pochodzącego z 1908 roku, ponieważ ciężko było znaleźć ramę, która wytrzyma nacisk 510 kg. Obecnie BMW Brutus, bo tak nazywa się ten pojazd, znajduje się w Muzeum Sinsheim w Niemczech.

Źródło http://autokult.pl/2011/03/11/v12-o-pojemnosci-46-litrow-bmw-brutus-wideo

 

 

ps. Przy budowie samochodu wykorzystano podwozie American LaFrance z 1908 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Olgierd

Rozumując w ten sposób można pójść dalej: skoro samochód to pojazd, a pojazd to także czołg, klasycznym pojazdem o nieklasycznym napędzie -- silniku turbowałowym (cokolwiek to oznacza) -- będzie Abrams M1A1 ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czołg nie jest samochodem, tak samo jako wóz konny, który ktoś wyżej umieścił, a w temacie mowa o automobilach, więc uważam, że Brutus bardziej  tutaj pasuje. Poza tym umieściłem to głównie jako ciekawostkę, bo nie sądzę, że wszyscy słyszeli o tym samochodzie.   :)
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem, że nie jest to Bugatti, Ferrari, Mercedes itd.

Marzenie, to już nie jest, bo już czeka aż się zabiorę za nie, a po drugie do Zastavy kilka stron wcześniej nikt się nie doczepił. ;p

Czyżby Zastava nie była klasyczna? 35 lat ma :)

Z resztą marzenie spełnione już, bo jeździ - wczoraj nawet twórcę Nowej Warszawy wiozłem do Opola (wolał tym niż swoim PFem :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Olgierd

Zastawką bawił się mój kuzyn, póki miał zacięcie joungtajmerowca. Odpuścił, zdaje się, że równocześnie z tetetką, na rzecz Passata kombi :)

Morgan na tym forum był, ale inny; nie wiem czy 3 Wheeler to klasyczne auto (mnie się kojarzy raczej z jakimś Spitfire'm):

 

post-4413-0-71195900-1383746476_thumb.jp

 

 

ale ubawu na pewno można spodziewać się klasycznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.