Üxküll Napisano 20 Lipiec 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 20 Lipiec 2013 Spectators are very dandy. Najlepsze zestawienie znalazłem w kadrze filmu Alfreda Hitchcocka "Nieznajomi z pociągu" / "Strangers on a Train" (1951 r.). Następnie dwa zdjęcia Johnny'ego Deppa w obiektywie Marka Spieglera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 22 Lipiec 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 22 Lipiec 2013 Szał, na świat przyszedł męski przedstawiciel dynastii Windsorów, a tymczasem internetowe dzienniki odnotowały przemarsz 24 osobowej grupy miłośników vintage - retro w Londynie. Więcej fotek: http://www.dailymail.co.uk/femail/article-2372513/Vintage-retro-chaps-Group-dapper-gentlemen-Victorian-suits-honour-Benjamin-Disraeli.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 23 Lipiec 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 23 Lipiec 2013 Książkę - album na temat tego wątku można już zamówić z rabatem w amerykańskim Amazonie. http://www.amazon.com/Am-Dandy-Return-Elegant-Gentleman/dp/3899554841/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 28 Lipiec 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 28 Lipiec 2013 Powracając do prezentacji Japończyków w tym temacie, to jednym z częściej fotografowanych dandysów z kraju kwitnącej wiśni jest Yukio Akamine. Angielskojęzyczny wywiad z nim pod tym linkiem: http://forthediscerningfew.com/2012/03/10/interview-with-yukio-akamine/ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clovis Napisano 28 Lipiec 2013 Zgłoszenie Share Napisano 28 Lipiec 2013 Drodzy panowie, przyjrzałem się demaskatorskim ilustracjom na stronie 9 tego wątku i tknęła mnie myśl: a może my po prostu jesteśmy bikiniarzami? Na przykład prezentowany tam tzw. chuligan: starannie ubrany młody człowiek (rany Boskie, z parasolem i w kapeluszu!!), różni się od przynajmniej połowy prezentowanych na forum stylizacji głównie dorysowaną mu w kieszeni półlitrówką. Piszą tam, że trzeba go zwalczać. Niestety, zwalczono: współczesny strój prawdziwego chuligana to negroidalny kaptur i workowate spodnie. Czy więc to nie my przejęliśmy sztandar bikiniarstwa w tej ciężkiej, niejazzowej epoce? Nawiasem mówiąc, powyższy pan Nakamine za strój zostałby w Warszawie lat 50. z miejsca pobity przez milicję. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 31 Lipiec 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 31 Lipiec 2013 Pojawiła się - o ile mi wiadomo - pierwsza recenzja z książki "I am Dandy", która dla zwykłych czytelników będzie dostępna w końcu września tr. http://www.gentlemansgazette.com/i-am-dandy-book-review/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 31 Lipiec 2013 Zgłoszenie Share Napisano 31 Lipiec 2013 W kontekście ostatnio linkowanych artykułów (o Yukio Akamine i Succumbing to the Tyrrany of #menswear z WSJ) - mianowicie pojmowania stylu oraz bezrefleksyjnego naśladownictwa naszły mnie takie przemyślenia. - Każdy, kto cokolwiek wie o postmodernizmie, zdaje sobie sprawę, że indywidualizm jest wpisany w nasze czasy, a właściwie nasz Zeitgeist miota się gdzieś między indywidualizmem a konformizmem. Nie wiem więc, dlaczego p. Alexander Aciman robi tak wielkie halo z usilnych starań wyróżnienia się ubiorem przez młodych facetów. Używa przy tym straszliwie dużych słów (choć pięknych, przyznam). Czy obecnie "styl się trywializuje poprzez niewolnicze i bezmyślne trzymanie się zasad"? Moim zdaniem to cecha immanentna każdej epoki, a autor chce uwyjątkowić (sic) naszą. Tak za odwrotną analogią do stwierdzenia: "w tamtej epoce zabijali z klasą, bo w garniturach". - Takie osobliwości osobowości jak specyficzny sposób trzymania rąk w kieszeniach, rytuał jedzenia pałeczkami, podawanie ręki ze zgiętymi dwoma najmniejszymi palcami (idiosynkrazja londyńskiego sprzedawcy z SH bespoke shop) mogą być postrzegane jako manieryzmy, a nie emanacje stylu. Szczególnie, gdy są kopiowane bez szczególnego powodu. Z drugiej strony - mało który z nas całe życie chodził w klasycznym stroju i siłą rzeczy musiał się do niektórych elementów stylu przełamywać. Trudno więc epigonów potępiać w czambuł. Tkwią w swoistym etapie wtajemniczenia - może lepiej liczyć, że choć część z nich będzie wyciągało wnioski i wyrobi się. A jak patrzę na polskie ulice: - Nie widzę gromady zmanierowanych fircyków wtykających sobie persole (sic, małą) w brustasze. - Ani też paska skrupulatnie dopasowanego do butów przy zaniedbaniu innych elementów ubioru. - Bezmyślnie noszonych krawatów klubowych. Może kto bardziej rozjechany po stolicach potwierdzi, czy faktycznie takich gagatków zagranicą jest więcej? W Londynie będąc przez tydzień, obserwowałem raczej - jeśli już - wymięty i narzucony styl korpo albo faktycznie rodzynki, świadome tego, co noszą. Podsumowując - autorzy blogów i artykułów lubią przesadzać, mitologizować i demonizować. PS Dziś spędziłem 12 h w skórzanych butach bez skarpet (talk do stóp) i nie mam odcisków PS 2 Czy istnieje niezmanierowany dandys? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 1 Sierpień 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 1 Sierpień 2013 Książka - album prezentuje portrety zaledwie 59 dandysów, mimo, że dokumentacja (fotografie) była zbierana i sukcesywnie udostępniana na blogu Rose Callahan od dawna: http://dandyportraits.blogspot.com/ Ta nieliczna grupa osób nie jest homogeniczna. Przeważają klimaty retro - vintage, ale i są całkiem odjechane stylizacje różnych freaków, a na statecznych ekspertach od luksusu skończywszy. Poza tym jest to multikulturowe środowisko od biedaków z Brazzaville do bogaczy. A u nas... Jak Clovis słusznie napisał u nas "odmieńców" kiedyś pałowała milicja, a dzisiaj w biały dzień w centrum Warszawy możesz zarobić z piąchy jak Twój kapelusz nie przypadnie kolesiowi do gustu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 1 Sierpień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 1 Sierpień 2013 Offtop wycięty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clovis Napisano 2 Sierpień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 2 Sierpień 2013 Czym jest dandyzm, najlepiej rozpatrywać na przykładzie. Czy kiedy idę sobie ubrany w mój przecudny jasnogranatowy blezer Jacobson, białą koszulę z egipskiej bawełny, letnie spodnie i amerykańskie saddle shoes, jestem dandy? Nie, jestem po prostu stosownie ubrany na wakacje w letniej posiadłości na Martha's Vineyard. Ale gdy do tego palę białą fajkę meerschaum Astley's of Jermyn Street, to obawiam się, że można mi już zarzucić element dandyzmu 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ravic Napisano 2 Sierpień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 2 Sierpień 2013 Nawet nie wiem jak na to odpowiedziec... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clovis Napisano 2 Sierpień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 2 Sierpień 2013 Powiedzmy coś takiego (z fajką z pianki - Lee van Cleef, w roli rozczochranego przeciwnika palenia - Klaus Kinsky): Uważam, że fajka robi z niego dandysa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 6 Wrzesień 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Wrzesień 2013 Na przekór trendom do skracania i zwężania spodni. Foto © Sara Shamsavari. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 6 Wrzesień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 6 Wrzesień 2013 Papaj i inni żeglarze są dumni 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sirscruffy Napisano 7 Wrzesień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 7 Wrzesień 2013 Tragedia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andershep Napisano 8 Wrzesień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 8 Wrzesień 2013 czyżby reminescencja zoot suita? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 8 Wrzesień 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 8 Wrzesień 2013 @andershep to powrót do słynnych "Oxford baggies". Nawet ubóstwiany przez konserwatywne skrzydło tego forum Cary Grant nie stronił od nich za młodu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Üxküll Napisano 8 Wrzesień 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 8 Wrzesień 2013 Modzie na spodnie typu "Oxford bags" uległa również inna sartorialna gwiazda, sam Edward VIII, książę Windsoru, a powrócił do nich Luca Rubinacci na ostatnich targach Pitti Uomo, więc historia zatoczyła kolejne koło. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andershep Napisano 8 Wrzesień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 8 Wrzesień 2013 muszą być bardzo wygodne. Edward przynajmniej dobrał odpowiednio obszerną marynarkę, która w zestawieniu niejako harmonizuje całość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arche Napisano 8 Wrzesień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 8 Wrzesień 2013 Uważam, że wygląda to głupio. Jak nieudolnie dopasowany zestaw po starszym bracie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pirat Napisano 9 Wrzesień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 9 Wrzesień 2013 Luka wygląda dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano 9 Wrzesień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 9 Wrzesień 2013 Takie spodnie to kwestia mody, nie elegancji. I tyle. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arche Napisano 9 Wrzesień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 9 Wrzesień 2013 Luka wygląda dobrze. Pozwolę sobie się nie zgodzić. Tutaj Luca wygląda dobrze. I elegencko. Na zdjęciu, na którym ma za duży garnitur i równie idiotyczne okulary, wygląda jakby pożyczył ciuchy od starszego kumpla. Może to modne, ale eleganckie na pewno nie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Breslauer Napisano 9 Wrzesień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 9 Wrzesień 2013 Masz trochę racji ale.... do lnianego gnieciucha noszonego w konwencji marynistyczno-plażowej po prostu nie ma sensu stosować takich samych zasad jak w przypadku garnituru biznesowego. A okulary faktycznie idiotyczne - tyle, że spełniły swoje zadanie; przyciągnęły uwagę w wystarczającym stopniu by dorosłym facetom chciało się gadać/pisać o bohaterze zdjęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano 9 Wrzesień 2013 Zgłoszenie Share Napisano 9 Wrzesień 2013 Panowie, pracą Luki nie jest ubierać się elegancko, tylko w taki sposób, aby o nim mówili/pisali/robili mu zdjęcia/publikowali. To nakręca pieniądze sartorii Rubinacci. Dlatego Luca zdecydowanie nie jest arbitrem elegancji, IMO jest jednak dandysem, mimo że komercyjnym . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.