Skocz do zawartości

[KATOWICE], Tiviano bespoke


macaroni

Rekomendowane odpowiedzi

Właściciela p. Adama Warcholińskiego znam z rozmów telefonicznych. Jego targetem oprócz Śląska, jest także Warszawa. Do przyjazdu do Katowic mają zachęcać tańsze ceny, niż za podobne usługi w Warszawie. Jakość ma być ta sama, co warszawskiego bespoke. Garnitury szyją krawcy ze Śląska. Nie jest to MTM, ale ręczna robota bespoke. Niestety nie miałem dotąd okazji zweryfikować.

Może osoby z Katowic zajrzą do Tiviano? Od niedawna mieszczą się na Francuskiej 2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • 1 month later...
  • 6 months later...
  • 3 weeks later...

Witam właśnie jestem po pierwszej wizycie w Tiviano i osobiście jestem w 100% usatysfakcjonowany, nie będę ukrywać będzie to mój pierwszy garnitur na miarę wiec w temacie raczkuję w związku z czym miałem sporo pytań, Pan Adam udzielił mi kompletu informacji każde wątpliwości zostały rozwiane ewentualne pytania jakie miałem w pełni zostały omówione, począwszy do historii zakładu w tym skąd wzięła się nazwa Tiviano po samą budowę garnituru i dodatki. Jak na tę chwilę nie mogę doczekać się pierwszej przymiarki, w kolejnych postach postaram się przedstawiać wam moje wrażenia i odczucia z wizyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz proszę coś więcej o samym garniturze: klejonka, czy włosianka, z jakiego materiału oferują podszewki, czy mankiety rozpinane, wybrałeś 2 czy 3 guziki, kieszenie naszywane/z patką/bez patki, spodnie z manszetem/bez manszetu, flat front czy z zaszewkami itd.

Im lepiej wprowadzisz nas w projekt tym lepiej będzie oceniać efekty.

Bardzo bym chciałbym, aby wszystko wyszło super, tym bardziej, że w tym mieście zostawiłem dużą cześć młodości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...

Witam przepraszam, że dopiero teraz odpisuję niestety obowiązki służbowe trochę zajmują mi czasu, jednakże nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, czas pozwolił ocenić bardziej skrojony garnitur.

Co do garnituru: włosianka z bardzo starannie wykonanym pikowaniem aż miło się dotyka, co do materiału jest fajny wybór ja akurat na pierwszy raz wybrałem hunt & winterbotham, podszewki również od celulozowych po jedwabne; zażyczyłem sobie mankiety rozpinane na 4 guziki oraz przód na 2 guzki z bawolego rogu, co do kieszeni to ukryte z chowaną patką do wewnątrz kieszeni co daje możliwość niewielkiej zmiany wyglądu samej marynarki, z racji tego że lubię nowoczesny wygląd spodnie bez manszetu z plisą kończącą się około 20cm przed paskiem, poza tym marynarka z dodatkową kieszenią na zegarek i kolejną na smartphone oraz profilowaną pod kontem brustaszę.

A teraz może trochę z innej beczki, z racji tego że to mój pierwszy taki garnitur (i wiem teraz, że nie ostatni) to miałem na początku szereg pytań i tu byłem mile zaskoczony udzielono mi odpowiedzi na każde pytanie i rozwiano wiele wątpliwości, podano kilka sugestii między innymi że jedwabna podszewka nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem, nie będę ukrywać pomimo tego, że raczkuję w temacie potraktowano mnie z pełnym profesjonalizmem i z tego miejsca chciał bym pozdrowić Pana Adama i Panią Agnieszkę czułem się nad wyraz swobodnie co w takich sytuacjach nie jest częste.

Wracając do garnituru bardzo mi zależało na czasie i pomimo tego znalazł się czas na dodatkowe przymiarki co na tę chwilę wydaje mi się ważne (elastyczność w niektórych sytuacjach jest istotna), od września miałem go na sobie więcej niż kilka razy co pozwala ocenić jakość i wytrzymałość szyć i tu pełna profesjonalność. Wełna wiadomo ma zalety jak i wady po odwieszeniu na wieszak wszystkie zagniecenia wracają do poprzedniego stanu a sam materiał czuje się jak drugą skórę. Proces przymiarki hmm z racji tego że jestem ołówkiem długi i szczupły mile się zdziwiłem po paru przymiarkach znalazła się u mnie talia za co serdecznie dziękuję krawcowi, a moje ewentualne prośby czy sugestie odwzorowywane mydełkiem na materiale nie były problemem w realizacji, same spodnie są niezłe co potwierdza sympatyczny wzrok wielu pań ;-).

Staram się być obiektywny w swojej ocenie z powyższego tekstu wynika tylko i wyłącznie pozytywna ocena i uważam że taka powinna być dodam jeszcze, że prócz garnituru zamówiłem koszulę na miarę na którą dostałem upust co w ogóle było miłym zaskoczeniem.

Jedynie co mnie martwi to to, że można się uzależnić od takiego garnituru, teraz już zwykły "wieszak" nie zachwyca.

W najbliższym czasie dodam zdjęcia jak tylko je obrobię.

Pozdrawiam

Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam, po pierwsze podpisuję się obiema rękoma pod tym co napisał Rafic. Tydzień temu również odebrałem mój pierwszy szyty na miarę garnitur od Tiviano. Zamierzenie było takie aby był to garnitur na mój ślub, ale równiez taki w którym będę mógł później chodzić przy okazji ważniejszych okazji. Początkowo zastanawiałem się nad garniturem smokingowym w nowoczesnym stylu ale po rozmowie z panem Adamem doszedłem do wniosku iż nie będzie to praktyczne rozwiązanie - ileż mamy okazji aby założyć smoking bądź chociaż garnitur smokingowy. Zdecydowałem się na granatowy garnitur, mocno taliowany, rzec można slim fit. Właśnie na mocnym dopasowaniu mi zależało i teraz kiedy ubieram tę marynarkę mam takie same wrażenia jak Rafic - żadna inna marynarka z wieszaka którą mam nie satysfakcjonuje mnie już jeśli chodzi o to jak leży na mnie :/. To niestety negatywna strona pierwszego garnituru bespoke :). Zdecydowałem się na 2 guziki i poznałem też zasadę gdzie one powinny byc umiejscowione - teraz widzę że każda, ale dosłownie każda marynarka z wieszaka którą mierzyłem miała guziki wszyte zbyt wysoko, co zaburza całą sylwetkę. Moje klapy są otwarte, mankiety rozpinane, kieszenie również z chowanymi patkami. W każdej marynarce z wieszaka najbardziej denerwowało mnie to, że z boku ramienia tworzyły sie spore zagięcia nawet kiedy ręce opadały swobodnie - zwracałem na to uwagę panu Adamowi i wyszło naprawdę świetnie, ramie jest gładkie bez żadnych zagięć. Kolejnym elementem, który decydował o tym że nie kupiłem garnituru tylko szyłem, była szerokość śpodni. W kazdym egzemplarzu z wieszaka spodnie od kolana w dół wydają mi się zbyt szerokie. Wszędzie też w sklepach słyszałem że nie da się ich zwęzić bo będzie to źle wyglądało. Otóż da się uszyć tak wąskie że nie będą łopotać na wietrze jak żagle, a z drugiej strony nie będą opinać łydek. Co prawda spodnie wymagały aż 3 przymiarek ale rozumiem krawca, który chyba niezbyt często kroi spodnie z 18,5cm średnicy dołem. Oczywiście dół jest ścięty skośnie co jeszcze bardziej poprawia ich wygląd. Z dodatkowych rzeczy które również bardzo cieszą otrzymałem 2 poszetki oraz wytaliowano mi koszule którą kupiłem w sklepie. Z czystym sumieniem polecam Tiviano Atelier i na pewno będzie to pierwszy ale nie ostatni garnitur tam uszyty. Już za mną chodzi jasno szary w kratkę księcia Walii :).

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzmi świetnie - Gratulacje.

A zobaczymy w końcu jakieś zdjęcia, na potwierdzenie tych entuzjastycznych recenzji? :evil:

Postaram się zrobić i zamieścić zdjęcia kiedy tylko czas pozwoli, chociaż nie dysponując dobrą lustrzanką efekt może być marny :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wszyscy odwiedzający Tiviano nabierają specyficznego wylewu treści w postach? ;)

teraz będę miał obawy żeby ich odwiedzić ;)

Ludzie tutaj pytają o radę. Mając doświadczenie w tym temacie zdecydowałem się wypowiedzieć podając konkretne szczegóły które były dla mnie ważne. Mam nadzieję że w jakiś sposób pomogę niezdecydowanym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.