Wspolczesne auta moich marzen

[The-Bigwig]

Fajna ciekawostka dla obeznanych w temacie. Patrzcie na tę chyba najprostszą linię wyznaczającą maksymalny moment obrotowy i to już od 2000 obrotów. Stałe 1600   Z końmi wcale nie gorzej. Bugatti Chiron.

[Kierzyk]

Omijając temat luksusowych aut na rynku są bardzo dobrze zaprojektowane samochody, na które nie trzeba wydawać ponad 1mln. zł. Oprócz tego, że pojazd ma się prezentować z wierzchu to jednak wnętrze jest tym z czym kierowca ma styczność. Piękny samochód jest czymś niepełnym jeżeli przy każdym wsiadaniu do środka uderzają w nas przeładowane i udziwnione plastikowe kokpity. Oto kilka pozycji, które uważam za bardzo dobrze zaprojektowane pojazdy. Tak w środku, jak i na zewnątrz.

Mercedes klasy C.

 

Volvo S60.

 

 Zmodernizowana Mazda 6.

 

Alfa Romeo Giulia.

 

Nawet Peugeot pokazał w Genewie świetnie zaprojektowany model 508. Mimo iż w Polsce samochody inne niż z kraju niemieckiego uważane są za gorsze. Myślę, że to może być ciekawa propozycja.

Temat traktuje o samochodach z "marzeń" aczkolwiek mam podejście do auta bardziej praktyczne. Kupowanie pojazdu za niebotyczne kwoty tylko na pokaz i dla poczucia luksusu pozbawione jest sensu. Rozumiem to, że każdy ma poczucie odrębności ale okazywać można to bez takich kosztów. Dlatego marzeniem dla mnie jest samochód przyjemny w środku i piękny na zewnątrz oraz bezawaryjny. 

[The-Bigwig]

Godzinę temu, Kierzyk napisał:

Temat traktuje o samochodach z "marzeń" aczkolwiek mam podejście do auta bardziej praktyczne. Kupowanie pojazdu za niebotyczne kwoty tylko na pokaz i dla poczucia luksusu pozbawione jest sensu. Rozumiem to, że każdy ma poczucie odrębności ale okazywać można to bez takich kosztów. Dlatego marzeniem dla mnie jest samochód przyjemny w środku i piękny na zewnątrz oraz bezawaryjny. 

Chwila, dlaczego wrzucasz wszystkich ludzi do jednego worka? Czemu od razu "na pokaz"? Czy już DOBRY samochód automatycznie służy wyłącznie do poprawy własnego ego? 

Dla jednych to Twoje marzenie będzie czystą pokazówką (bo jeżdżą autem sprzed 25 lat), a dla Ciebie jest to marzenie możliwe do spełnienia. Dla innych z kolei marzeniem możliwym do realizacji będzie najnowszy Phantom. Czy to oznacza, że on jest "na pokaz i dla poczucia luksusu", czy może jednak Ty? A może jednak zależy to WYŁĄCZNIE od punktu siedzenia?

[Kierzyk]

7 minut temu, The-Bigwig napisał:

Chwila, dlaczego wrzucasz wszystkich ludzi do jednego worka? Czemu od razu "na pokaz"? Czy już DOBRY samochód automatycznie służy wyłącznie do poprawy własnego ego? 

Dla jednych to Twoje marzenie będzie czystą pokazówką (bo jeżdżą autem sprzed 25 lat), a dla Ciebie jest to marzenie możliwe do spełnienia. Dla innych z kolei marzeniem możliwym do realizacji będzie najnowszy Phantom. Czy to oznacza, że on jest "na pokaz i dla poczucia luksusu", czy może jednak Ty? A może jednak zależy to WYŁĄCZNIE od punktu siedzenia?

Nikogo nigdzie nie wrzuciłem, pisałem względem siebie tematem są auta moich marzeń. Jeżeli tak nie wynikało z tekstu to przykro mi. Na początek należałoby określić czym jest dobry samochód. Każdy ma własne preferencje. Pisałem o samochodach za niebotyczne kwoty te z pewnością są dobre, tak samo jak samochody za 100 cz 50 tysięcy złotych jeżeli chodzi o przemieszczanie się. Jaki to samochód dobry? Sprawny technicznie za 5tys. zł  też będzie dobry. Zwyczajne czepialstwo wyczuwam i tym samym odpowiadam. Czy to nie oczywiste, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia? Pasjonat szybkich aut kupi samochód wyścigowy. Wielodzietna rodzina Vana. Czy naprawdę, trzeba tłumaczyć rzeczy oczywiste na tym forum? 

[pi_senny]

Jeśli marzenie ma być praktyczne, to po co marzyć.

Nie ograniczajmy się

G63 AMG 6x6

[Kierzyk]

Lubię rzeczy praktyczne Nie chciałbym tym mercedesem wjechać w jednokierunkową zakorkowaną uliczkę  Brukseli 😂

[W.N.]

3 godziny temu, Kierzyk napisał:

Omijając temat luksusowych aut na rynku są bardzo dobrze zaprojektowane samochody, na które nie trzeba wydawać ponad 1mln. zł. Oprócz tego, że pojazd ma się prezentować z wierzchu to jednak wnętrze jest tym z czym kierowca ma styczność. Piękny samochód jest czymś niepełnym jeżeli przy każdym wsiadaniu do środka uderzają w nas przeładowane i udziwnione plastikowe kokpity. Oto kilka pozycji, które uważam za bardzo dobrze zaprojektowane pojazdy. Tak w środku, jak i na zewnątrz.

Mercedes klasy C.

 

Volvo S60.

 

 Zmodernizowana Mazda 6.

 

Alfa Romeo Giulia.

 

Nawet Peugeot pokazał w Genewie świetnie zaprojektowany model 508. Mimo iż w Polsce samochody inne niż z kraju niemieckiego uważane są za gorsze. Myślę, że to może być ciekawa propozycja.

 

Temat traktuje o samochodach z "marzeń" aczkolwiek mam podejście do auta bardziej praktyczne. Kupowanie pojazdu za niebotyczne kwoty tylko na pokaz i dla poczucia luksusu pozbawione jest sensu. Rozumiem to, że każdy ma poczucie odrębności ale okazywać można to bez takich kosztów. Dlatego marzeniem dla mnie jest samochód przyjemny w środku i piękny na zewnątrz oraz bezawaryjny. 

Moim zdaniem:

Mercedes klasy C - najładniejszy środek z tych wymienionych przez Ciebie ale jest rysa na jego wizerunku mianowicie ekran multimedialny, który w formie tabletu przyczepionego do deski rozdzielczej kompletnie do mnie nie przemawia. Liczyłem, że poprawią to w modelu poliftingu - niestety przeliczyłem się.

Volvo S60 -  bardzo lubię skandynawski design jednak ten w tym modelu już nieco trąci myszką.

Mazda 6 - niby ok ale jednak to nie ta klasa wykończenia co Mercedes + ekran też mógłby być lepiej wkomponowany moim zdaniem.

Alfa Romeo Giulia - zgodzę się - bardzo ładna zarówno z zewnątrz jak i ze środka.

Peugeot 508 - pomimo tego, że marka ta należy do jednych z tych, które darzę najmniejszą sympatią to jak zobaczyłem ten model to stwierdziłem, że Francuzi naprawdę dali radę. Szczególnie podoba mi się tył i wnętrze też niczego sobie.

Jeśli chodzi o moje współczesne auto marzeń to na ten moment byłoby to praktyczne Volvo V90. Najchętniej w wersji hybrydowej  Jak już wspomniałem wcześniej lubię skandynawski design (chociaż teraz to już może chiński?) i nowa stylistyka Volvo zarówno z zewnątrz jak i w środku bardzo do mnie trafia.

[Pepo]

Alfa Romeo Gulia  jaki ten samochód jest piękny <3 Tylko niestety na ten moment nie stać mnie nawet na 159  

[bodzixon]

3 godziny temu, Kierzyk napisał:

Omijając temat luksusowych aut na rynku są bardzo dobrze zaprojektowane samochody, na które nie trzeba wydawać ponad 1mln. zł. Oprócz tego, że pojazd ma się prezentować z wierzchu to jednak wnętrze jest tym z czym kierowca ma styczność. Piękny samochód jest czymś niepełnym jeżeli przy każdym wsiadaniu do środka uderzają w nas przeładowane i udziwnione plastikowe kokpity. Oto kilka pozycji, które uważam za bardzo dobrze zaprojektowane pojazdy. Tak w środku, jak i na zewnątrz.

Mercedes klasy C.

 

Volvo S60.

 Zmodernizowana Mazda 6.

Alfa Romeo Giulia.

Nawet Peugeot pokazał w Genewie świetnie zaprojektowany model 508. Mimo iż w Polsce samochody inne niż z kraju niemieckiego uważane są za gorsze. Myślę, że to może być ciekawa propozycja.

Temat traktuje o samochodach z "marzeń" aczkolwiek mam podejście do auta bardziej praktyczne. Kupowanie pojazdu za niebotyczne kwoty tylko na pokaz i dla poczucia luksusu pozbawione jest sensu. Rozumiem to, że każdy ma poczucie odrębności ale okazywać można to bez takich kosztów. Dlatego marzeniem dla mnie jest samochód przyjemny w środku i piękny na zewnątrz oraz bezawaryjny. 

Przepraszam, może mamy inne rozumienia "samochodu przyjemnego w środku", ale każdy z tych modeli (oprócz Peugeot 508 - nie wiem, nie widziałem) to miernoty w środku. Mercedes - tablet z biedronki doklejony do deski, a reszta - pukniesz łokciem w podłokietnik i pół deski rozdzielczej trzeszczy... to nie mieści się w moim poczuciu "przyjemności"  

[Kierzyk]

8 minut temu, bodzixon napisał:

Przepraszam, może mamy inne rozumienia "samochodu przyjemnego w środku", ale każdy z tych modeli (oprócz Peugeot 508 - nie wiem, nie widziałem) to miernoty w środku. Mercedes - tablet z biedronki doklejony do deski, a reszta - pukniesz łokciem w podłokietnik i pół deski rozdzielczej trzeszczy... to nie mieści się w moim poczuciu "przyjemności"  

Najwidoczniej. Mnie się podobają. Na ekrany niestety nic nie poradzimy, wszędzie je montują. Podaj proszę kilka przykładów przyjemnego wnętrza według Ciebie.

[ciasteczkowy]

Volvo S60 to stary model, ale Szwedzi (Chińczycy?) właśnie zaprezentowali nowe V60. Pewnie premiera nowego S60 nastąpi wkrótce.



Na mnie robi wrażenie...

[Krzysiek_W]

9 godzin temu, Kierzyk napisał:

Najwidoczniej. Mnie się podobają. Na ekrany niestety nic nie poradzimy, wszędzie je montują. Podaj proszę kilka przykładów przyjemnego wnętrza według Ciebie.

Lexus LS. Jeździłem takim, bajka. Niewiele więcej samochodów zrobiło na mnie takie wrażenie (choć może niewiele widziałem )

[gumol76]

21 minut temu, Krzysiek_W napisał:

Lexus LS. Jeździłem takim, bajka. Niewiele więcej samochodów zrobiło na mnie takie wrażenie (choć może niewiele widziałem )

Takim mógłbym być wożony. Do samodzielnego kierowania wybrałbym takie, które bardziej przekazują kierowcy swoje stany, analogowe, kiedy czujesz na kierownicy sygnały spod przednich kół chociażby. I moc osiągają z pojemności, there's no replacement for displacement. Taki wymarzony samochód pachniałby rozgrzanym metalem, gorącym olejem, spaloną benzyną, a we wnętrzu prawdziwą skórą.