Jump to content

Buty i problemy zdrowotne (stopy, mięśnie)


saszagaz
 Share

Recommended Posts

Witam wszystkich :)

 

Jestem nowy na tym forum, a postanowiłem tutaj napisać, ponieważ przydałaby mi się porada odnośnie do kupna butów. 

Myślę, że osoby tu zaglądające na pewno mają jakieś pojęcie na ten temat :D

 

Mój problem polega na niestandardowym kształcie stóp - mam lekkie płaskostopie poprzeczne. Odkształcenie stóp nie 

jest duże - każdy ortopeda twierdził, że absolutnie nie kwalifikuje się do jakiegoś operacyjnego leczenia czy 

wkładek, ale że po prostu "mam pecha" i muszę wytrwale szukać wygodnych butów. W sklepach jednak nie potrafię 

znaleźć niczego, co by na mnie pasowało (mieszkam we Wrocławiu i obskoczyłem już całe miasto - nie ma także 

szewca, który wykonałby buty na zamówienie; dotyczy to dosłownie każdego rodzaju obuwia, może z wyjątkiem 

sandałów). Każda para jest albo za ciasna w śródstopiu, albo za szeroka w pięcie i za długa. Jeden znajomy polecił 

mi firmę hanzel - jestem właśnie w trakcie kupowania pierwszej pary z dopasowaniem na podstawie obrysu stóp.

 

I tutaj pytanie do forumowiczów - czy znacie może jeszcze jakieś inne sklepy oferujące usługę indywidualnego 

dopasowania za dodatkową opłatą - we Wrocławiu albo gdziekolwiek, może w okolicy? A może jednak we Wrocławiu są 

miejsca, gdzie mógłbym indywidualnie coś zamówić?

 

Z góry dziękuję za wszelką pomoc i pozdrawiam :)

 

Alek

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Proszę o radę. Potrzebuję wiedzieć, ile ważą i gdzie mają środek ciężkości klasyczne buty? Zanim rzucicie kamień - wyjaśnię.

 

Zdaję sobie sprawę, że taki parametr, różni się nie tylko między markami butów, ale też między modelami tej samej firmy i nawet jest uzależniony, od rodzaju wykończenia (skóra/guma). Ciężko zatem odpowiedzieć dokładnie na takie pytanie. A może się mylę. Może dla Was to też istotne czynniki. O twardości skór, stukaniu podczas chodzenia, mikrowstrząsach od metalowych żabek, wspominacie nie raz. Ale o wadze i rozkladzie masy w butach nie znalazłem wzmianki. A przecież ma to wpływ na zdrowie i komfort chodzena, nawet u osób sprawnych.

 

Dodam, że to nie moje widzimisie. Dla mnie to bardzo poważne czynniki. To dla tego jeszcze nie zamówiłem tego typu butów. Jedyny kontakt "na żywo" miałem w TK Maxx, to były jakieś ciężkie, klocowate Loake, sztywne jakby impregnowane Viagrą. Ze względu to, że cięższy był czubek buta, człapały podczas chodzenia, jakbym miał w rodzinie kaczora Donalda. Może są jakieś buty lekkie (dla każdego to znaczy coś innego stąd pytanie o wagę, a nie subiektywnę opinię) i ze środkiem ciężkości przynajmniej na środku buta. Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Środek ciężkości to zagadnienie geometryczne i zależy od kształtu buta. Możesz sobie odrysować but i pomierzyć (najlepiej z pewnym przybliżeniem) a następnie wprowadzając układ współrzędnych wyliczyć gdzie znajduje się środek ciężkości. Trochę trudniej jest to zrobić w 3D gdzie musiałbyś wprowadzić więcej parametrów :)

 

Bardzo szybko można to zrobić w AutoCadzie jeśli ktoś nie potrafi na kartce papieru (trochę czasu to zajmuje).

 

Jednak Twój środek ciężkości ma się nijak do środka ciężkości butów.

Link to comment
Share on other sites

Z tego co zrozumiałem - to powiedzmy, że buty szyte np. GYW, różnych firm ale o zbliżonym kształcie kopyta, o tym samym rozmiarze i podobnie wykończone, mają porownywalną wagę. Różnice gramatury skór, ilości wypełnienia itd. to drobne wachania tej wagi. Ze względu na konstrukcję buta, środek cięzkości przypada w takim wypadku też mniej więcej na ten sam punkt.

 

Wyznaczyć środek ciężkości, do celów nie naukowych (bo ortopedą nie jestem), można prościej. Na przykład próbując ustawić but w balansie na czymś wąskim. I już wtedy widać, czy czubek buta jest znacznie cięższy od tyłu.

 

Logiczne jest to, że im krótszy czubek buta, tym lżejszy, bo mniej w nim materii. Ale nie ma co filozofować. Bo dochodzę do wniosku, że bez sprawdzania metodą prób i błędów, jest to parametr nie do ocenienia.

 

Może więc podejdę do tematu inaczej. Znacie może jakieś marki, modele butów które odznaczają się wyjątkowa lekkością, jeśli nie całości buta, to chociaż samych przodów?

Link to comment
Share on other sites

Aby było na temat, to loake Buckingham lub Canon, są niesamowicie lekkie - pojedyncza, marna podeszwa robi swoje.

Cały czas mam jednak wrazenie, ze ten temat to jakieś dmuchanie w żagiel. Większe znaczenie bedą miały wady / cechy postawy. Jesli ktoś chodzi pochylony, to niczego nie zmienisz wagą buta. Może i dla dwulatka waga bucików ma jakieś znaczenie, ale nie chce mi sie wierzyć, ze dorosły człowiek odczuje różnice wyważenia.

Skąd taki pomysł?

Link to comment
Share on other sites

Może dla osoby sprawnej nie ma to znaczenia. Ale weź pod uwagę np. osoby z niedowladami i zanikami mięśni. Może się okazać, że waga to jedna z najważniejszych cech buta. A przecież nie sądzę żeby trzeba było się skazywać przy takiej przypadłości na obuwie, ogolnie rzecz ujmując, sportowe (lekkie pianki itd).

 

Nie piszę wprost o moich przypadłościach zdrowotnych więc może i temat wydawać się bez sensu. Ale zapewniam, że jest dla mnie ważny. Mam niedowlady i zaniki mięśni więc waga buta i jego środek ciężkości jest dla mnie istotny.

 

Dzięki zatem za te przykladowe modele. Przyjżę się im bliżej pomimo ich "marnej" podeszwy. Czasem wada staje się zaletą. Pozdrawiam (i czekam na dalsze przyklady, jakby ktoś takowe znał i miał ochotę się podzielić wiedzą).

Link to comment
Share on other sites

.

 

Dzięki zatem za te przykladowe modele. Przyjżę się im bliżej pomimo ich "marnej" podeszwy. Czasem wada staje się zaletą. Pozdrawiam (i czekam na dalsze przyklady, jakby ktoś takowe znał i miał ochotę się podzielić wiedzą).

Właściwie, słowo "marna" powinienem wstawić w cudzysłów. Nie jest ona najlepsza, bo pojedyncza i szybko sie ściera, ale lubię ja właśnie za lekkość i plastyczność. Musisz tylko pamietać, że używana w porze jesienno- zimowej bedzie wymagała konserwacji albo zelowania i najlepiej, wkładki izolującej przed zimnem.

Wybacz, nie wystarczyło mi wyobraźni, zeby poczuć wagę tego tematu. Intuicyjnie, kiedy czeka mnie prowadzenie szkolenia przez kilka dni, wszystkie solidne buty na porządnych kruponach idą w kąt i wybieram właśnie Loake na kopycie capitol, w których po rozchodzeniu czuje się jak w kapciach.

Link to comment
Share on other sites

Kluczowe słowa "lekkość i plastyczność". Już niemal jestem przekonany do zakupu. Jedynie co to muszę zmierzyć porządnie szerokości stóp. A zelowanie i tak mnie czeka. Brak stabilizacji oraz szybkiego i mocnego kontrowania postawy, sprawia że chodzenie w "łyżwach" odpada ;). Chociaż to, czy tak na prawdę lekko zdarte podeszwy są śliskie, dowiem się jak popróubuję chodzić w nich na różnych powierzchniach, Ale te dziwaczne Loake z TK Maxx'a nie wydawały się bardzo ślizgać na sklepowej podłodze (raczej śliskiej, kamiennej).

 

A i nie ma za co przepraszać. Zwykle staram sie nie obnażać się z moimi przypadłościami, bo nie ma się co chwalić, ani żalić. Czasem jednak trzeba wprost pisać o tym, jak jest. Także też przyczyniłem się do nieporozumienia.

 

Dzięki jednak za podpowiedzi.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Witaj.

Loake ma w swojej ofercie serię Comfort, a Barker: Flex. Obaj producenci chwalą się elastycznością i komfortem tych butów. Do tego Loake ma w tej serii od razu podeszwę z gumową wstawką antypoślizgową. Co do jakości nie potrafię nic powiedzieć. Mam buty tych producentów, ale nie tych serii.

Herring ma w ofercie obie serie tych producentów.

Jeżeli wolisz zamawiać w PL, to sklep.Klasycznebuty.pl tez może coś będzie miał na stanie,a jeśli nie to mogą sprowadzić coś dla Ciebie.

Link to comment
Share on other sites

 

Witam wszystkich :)
 
Jestem nowy na tym forum, a postanowiłem tutaj napisać, ponieważ przydałaby mi się porada odnośnie do kupna butów. 
Myślę, że osoby tu zaglądające na pewno mają jakieś pojęcie na ten temat :D
 
Mój problem polega na niestandardowym kształcie stóp - mam lekkie płaskostopie poprzeczne. Odkształcenie stóp nie 
jest duże - każdy ortopeda twierdził, że absolutnie nie kwalifikuje się do jakiegoś operacyjnego leczenia czy 
wkładek, ale że po prostu "mam pecha" i muszę wytrwale szukać wygodnych butów. W sklepach jednak nie potrafię 
znaleźć niczego, co by na mnie pasowało (mieszkam we Wrocławiu i obskoczyłem już całe miasto - nie ma także 
szewca, który wykonałby buty na zamówienie; dotyczy to dosłownie każdego rodzaju obuwia, może z wyjątkiem 
sandałów). Każda para jest albo za ciasna w śródstopiu, albo za szeroka w pięcie i za długa. Jeden znajomy polecił 
mi firmę hanzel - jestem właśnie w trakcie kupowania pierwszej pary z dopasowaniem na podstawie obrysu stóp.
 
I tutaj pytanie do forumowiczów - czy znacie może jeszcze jakieś inne sklepy oferujące usługę indywidualnego 
dopasowania za dodatkową opłatą - we Wrocławiu albo gdziekolwiek, może w okolicy? A może jednak we Wrocławiu są 
miejsca, gdzie mógłbym indywidualnie coś zamówić?
 
Z góry dziękuję za wszelką pomoc i pozdrawiam :)
 
Alek

 

 

Będzie problem z szewcem we Wrocławiu i okolicy. Kilku kolegów z tego forum, już od jakiegoś czasu poszukują we Wrocławiu szewca, który podejmie wyzwanie i zmierzy się z szyciem butów. Na chwilę obecną, nie posiadam info aby kogoś ustrzelili. 

W najbliższą niedzielę jest spotkanie forumowiczów BwB z Wrocławia, więc może warto się wybrać i podpytać.

 

 

Link to comment
Share on other sites

Kluczowe słowa "lekkość i plastyczność". Już niemal jestem przekonany do zakupu. Jedynie co to muszę zmierzyć porządnie szerokości stóp. A zelowanie i tak mnie czeka. Brak stabilizacji oraz szybkiego i mocnego kontrowania postawy, sprawia że chodzenie w "łyżwach" odpada ;). Chociaż to, czy tak na prawdę lekko zdarte podeszwy są śliskie, dowiem się jak popróubuję chodzić w nich na różnych powierzchniach, Ale te dziwaczne Loake z TK Maxx'a nie wydawały się bardzo ślizgać na sklepowej podłodze (raczej śliskiej, kamiennej).

 

A i nie ma za co przepraszać. Zwykle staram sie nie obnażać się z moimi przypadłościami, bo nie ma się co chwalić, ani żalić. Czasem jednak trzeba wprost pisać o tym, jak jest. Także też przyczyniłem się do nieporozumienia.

 

Dzięki jednak za podpowiedzi.

 

Jeżeli chodzi o lekkość butów i względny wygląd, to w tym lub w poprzednim sezonie Tommy Hilfiger (wiem, wiem...) robił buty na bardzo lekkiej podeszwie. To był jakaś pianka czy coś takiego. Dzięki temu buty były naprawdę bardzo lekkie. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.