Jump to content

Red Tornado, albo - czy najlepsze dżinsy kupimy na Aliexpress?


Recommended Posts

Tutaj wytłumaczenie, czym jest ten śnieżek na denimie (nep):

https://www.heddels.com/2013/09/knowing-your-raw-denim-slub-and-nep/
 

Na pewno masz trochę racji. Właśnie zainteresowały mnie koszule Far East Manufacturing. W europejskich sklepach 230-250 euro. Kupiłem wysyłkowo w Tokio, zapłaciłem 539 zł, ship gratis, swoje zapewne pobierze UC, ale wyjdzie sporo taniej. Z tym że w obu przypadkach to ten sam produkt, a nie „podrupka”, inspiracja, homage itp.

”Znakomity denim”? Sorry, ale skąd wiesz? Rozumiem, że to tylko porównanie z Levi’s? Podobnie jak z butami, na zdjęciu produkt za 99 euro, Berwicki, Yanko i Lobby mogą wyglądać podobnie. Organoleptycznie, po nadejściu paczki, odrzuci się badziewie, ale czy C&J są lepsze czy gorsze od TLB, dowiesz się dopiero po przejściu kilkudziesięciu kilometrów. Ja przepłacam za Iron Heart, bo po 5 latach wyglądają lepiej niż Edwin, Momotaro czy Nudie Jeans, a nawet 3sixteen.

Link to comment
Share on other sites

W dniu 26.08.2024 o 09:29, lubo69 napisał:

Tutaj wytłumaczenie, czym jest ten śnieżek na denimie (nep):

https://www.heddels.com/2013/09/knowing-your-raw-denim-slub-and-nep/
 

Na pewno masz trochę racji. Właśnie zainteresowały mnie koszule Far East Manufacturing. W europejskich sklepach 230-250 euro. Kupiłem wysyłkowo w Tokio, zapłaciłem 539 zł, ship gratis, swoje zapewne pobierze UC, ale wyjdzie sporo taniej. Z tym że w obu przypadkach to ten sam produkt, a nie „podrupka”, inspiracja, homage itp.

”Znakomity denim”? Sorry, ale skąd wiesz? Rozumiem, że to tylko porównanie z Levi’s? Podobnie jak z butami, na zdjęciu produkt za 99 euro, Berwicki, Yanko i Lobby mogą wyglądać podobnie. Organoleptycznie, po nadejściu paczki, odrzuci się badziewie, ale czy C&J są lepsze czy gorsze od TLB, dowiesz się dopiero po przejściu kilkudziesięciu kilometrów. Ja przepłacam za Iron Heart, bo po 5 latach wyglądają lepiej niż Edwin, Momotaro czy Nudie Jeans, a nawet 3sixteen.

No to napiszę drugą recenzję za pięć lat w tym temacie ;).

Co do denimu - mam porównanie do np. Oni Denim, Japan Blue, Pike Brothers. Czyli nie najlepszy denim na świecie (taką opinią cieszy się właśnie Iron Hearts), ale lepszy powiedzmy niż 80 % wszystkiego, co jest na rynku, i 99 % wszystkiego, co jest dostępne w polskiej galerii handlowej.

O butach Trickersa też bym napisał, że są znakomitej jakości, mimo, że obiektywnie, da się znaleźć lepsze. Są to po prostu moje odczucia i moje słowa, z którymi nie musisz się zgadzać.

Moją misją na forum jest edukowanie i pokazywanie możliwości, a nie narzucanie swojego zdania. Teraz pomyślałem, że pokaże forumowiczom kilka wartych poznania brandów z Chin. Że między Iron Hearts za 350 dolarów a szmatami z sieciówki istnieje jeszcze trzecia opcja, która prawie na pewno Cię zadowoli - no chyba, że jesteś już na poziomie IH/RealMcCoy i wszystkie inne to badziewie :).

Z ciekawostek - po kilku zakupach w Chinach okazało się, że jestem idealnym, modelowym Chińczyńkiem w rozmiarze 38 - żadna rozmiarówka europejska nie pasuje na mnie tak dobrze, jak nazwijmy to, "wewnątrzchińska". Może towarzysz Xi odpali mi za to kilka social credits, skoro tak dobrze się wpasowuje :).

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.