Jump to content

Koszula MTM [Da Vinci]


marcin.stawny
 Share

Recommended Posts

Koledzy,

Wygrałem konkurs na zdjęcie z koszulą w roli głównej organizowany przez Da Vinci i w nagrodę dostanę koszulę MTM.

http://www.finelife.pl/#/sections/finestyle/articles/article_finestyle_da_vinci_konkurs/?p=0

Nie piszę jednak tego, aby się tylko pochwalić :) Otóż wpadłem na pomysł, aby udokumentować fotograficznie tak proces zdejmowania miary, jak i sam efekt, i wstawić to tu, na forum. Z uwagi na fakt, że moje doświadczenie koszulowe to Vistula i TM Lewin, podpowiedzcie proszę na co zwrócić uwagę, o co pytać i czego wymagać?

Potraktujmy to jako "wspólne MTM" ;)

Nie znam na chwilę obecną żadnych szczegółów dotyczących ograniczeń ze strony Da Vinci w zakresie materiału, akcesoriów, itp. Jak tylko będę wiedział coś więcej, to chętnie przekażę.

PS. Administratora proszę uprzejmie o skierowanie wątku do odpowiedniej grupy (jeśli ten nie jest właściwy).

Link to comment
Share on other sites

...o co pytać i czego wymagać?

.

A czego potrzebujesz?

Trochę trudno pomóc w temacie 'koszula MTM' - trochę jak doradzać po pytaniu 'jakie auto mam kupić'?

Ogólnie rzecz biorąc - wymagaj materiału, który Ci się spodoba i w subiektywnej ocenie będzie należytej jakości oraz dopasowania, jakiego oczekujesz.

Podstawowa przewaga MTM (i uzasadnienie jego ceny):

- zwykle lepiej leży niż RTW

- można mieć kontrolę nad prawie każdym elementem, z jakiego składa się ogólny wygląd koszuli (od ogólnych: typ kołnierzyka, listwy, mankietu po szczegółowe: kolor obszycia dziurek i nici przy guzikach).

Ale pierwszym krokiem (jak zawsze) jest wiedzieć czego się chce. Inaczej trudno być zadowolonym z efektu.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Nigdy nie byłem dobry w pisaniu opowieści, wybaczcie więc dosyć lakoniczny opis przymiarki w DaVinci. Mam skromną nadzieję, że zdjęcia będą odpowiednim uzupełnieniem treści.

Atelier jest, moim zdaniem, ukryte. Miałem wrażenie, że dla wtajemniczonych, bo przy wejściu znajdował się tylko mały szyld, po przejściu przez bramę brakowało dalszych wskazówek.

Na miejscu zostałem bardzo miło potraktowany (obsługa czekała na mnie po godzinach otwarcia, inaczej nie miałbym kiedy u nich zawitać). Bardzo dobrze, że miałem w głowie już jakiś pomysł na materiał, w przeciwnym razie zamiast ok. godziny, przesiedziałbym tam pewnie ich kilka, a to ze względu na mnogość wzorów, kolorów i samych próbek. Dla mnie, osoby pierwszy raz pojawiającej się w takim miejscu, wręcz porażająca. Mnóstwo materiałów na półkach, jeszcze więcej w próbnikach.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Mój pomysł dotyczył głównie koloru – czerwonego, co jak się okazało, drastycznie ograniczyło możliwości selekcji. Wybrałem bawełnę w drobną czerwoną kratkę (jest to setka two-fold).

Dołączona grafika

Taki materiał, w mojej ocenie, nie jest zbyt formalny, dobrałem więc do niego pięknego wełniaka w szaro-czarną kratkę.

Dołączona grafika

To podyktowało także kolejne wybory, kołnierzyk Windsor, brak kieszonek, mankiet ścięty z dwoma guzikami, plisa odszywana, plecy z zaszewkami (taliowanie), guziki najgrubsze z oferty (bo lubię). Mogłem dobrać jeszcze monogram, ale nie jestem zwolennikiem takich elementów, nawet ukrytych. Chwilę rozmówiliśmy się na temat dzielonego karczku, którego DaVinci nie robi, bo jak uzasadniają, w procesie zdejmowania miary uwzględniają „układ pleców” i korygują co trzeba – ciekaw jestem jak to wyjdzie w praktyce.

Samo zebranie miary potrwało chwilę, uzgodniliśmy kilka szczegółów - prawą rękę mam dłuższą o 7mm, co zostało skrupulatnie zapisane, tak samo jak lewy mankiet obszerniejszy, aby pomieścił zegarek. Otwór na ramię nie był mierzony, krawcy wyliczają to z proporcji, potem ewentualnie jest to korygowane przy przymiarce. Czy takie podejście jest zasadne, za mało wiem, by to oceniać. Koszula będzie oczywiście dosyć ciasno dopasowana, np. do obwodu klatki piersiowej dodaliśmy 6 cm.

Czas oczekiwania na koszulę to trzy tygodnie. Efekty opiszę i udokumentuję fotograficznie :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Koniec tygodnia, oprócz zbliżającego się odpoczynku, przyniósł kolejną dobrą wiadomość. Koszula jest gotowa do odebrania, wróciła po poprawkach i czeka na mnie.

Nie uprzedzając jednak faktów opis zacznę od poprawek, które należało wykonać. Po pierwsze, konieczne było zwężenie rękawów, które pomimo zapewnień, że wyjdą dobrze z proporcji i nie trzeba zdejmować miary akurat z tego elementu, okazały się za szerokie, a otwór zbyt duży. Po drugie, źle został uszyty karczek, który w każdej pozycji za wyjątkiem ekstremalnego ściągnięcia łopatek fałdował się na kształt „chomąta”. Czy te błędy (zwłaszcza drugi) były wynikiem złego szycia, czy złej miary? Nie mam wiedzy, aby to ocenić.

Po skorygowaniu błędów, moje niedoświadczone oko w zasadzie nie ma się do czego przyczepić. Koszula jest wykonana starannie, bardzo podobają mi się drobniutkie szwy, mięsistość materiału i jakość guzików. Do dopasowania wzorów w niektórych miejscach można byłoby się przyczepić, ale kratka ma 3mm. Niedopasowanie przy mankietach zauważyłem dopiero na zdjęciach. Zresztą sami oceńcie. Poniżej fotografie:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Link to comment
Share on other sites

Według mnie rękawy są za długie, a w miejscu łączenia rękawa z tułowiem jest zbyt dużo materiału - robią się fałdy widoczne zarówno z przodu i z tyłu. Wygląda to tak, jakby rękaw zwęzili od nadgarstka do łokcia, a otwór na rękaw pozostał bez zmian. Zresztą by wykonać zmniejszenie takiego otworu, musieliby szyć koszulę praktycznie od nowa - może tego nie zrobili, bo nie mieli materiału. Z tego co pamiętam, materiał był z kuponu, a nie z belki.

Link to comment
Share on other sites

Pierwsze zdjęcie jakie zamieściłeś pisząc o niedopasowaniu wzorów to wszycie rękawa. Akurat w tym miejscu spasowanie nie jest możliwe. Poza tym niedopasowanie wzorów to najmniejszy problem. Koszula leży nienajlepiej. Jest zbyt obszerna. Za dużo luzu w talii i w klatce przy takiej budowie ciała. Te fałdy mówią wszystko. Przede wszystkim za duży otwór rękawa. Nie rozumiem też Twojego wyboru. Jeśli masz okazję pozyskać coś dobrej jakości to należało wybrać coś bardziej klasycznego np. biel lub błękit. Tym bardziej, jeśli to Twoja pierwsza koszula MTM. Kratkę można bez problemu kupić z wieszaka niemal w każdym sklepie i jest ona raczej mało uniwersalna.

Link to comment
Share on other sites

Panowie,

dziękuje Wam bardzo za uwagi. Przekazałem je DaVinci i zostałem poproszony o powrót z koszulą, co mnie bardzo uradowało, gdyż niezbyt często można spotkać rzetelne podejście do Klienta (to zapewne temat na osobny wątek). W trakcie dzisiejszej wizyty uzgodniliśmy następujące poprawki:

- rękawy zostaną zwężone wraz z otworem rękawa (otwór będzie też lekko przesunięty "na plecy")

- rękawy zostaną skrócone

- zaszewki na plecach zostaną pogłębione

- koszula będzie zwężona bokami.

Niecierpliwie oczekuję jej powrotu i kolejnej przymiarki. Efekty zamieszczę jak najprędzej.

@turbo:

Wybrałem taki wzór materiału, bo inne, klasyczne i uniwersalne już posiadam, fakt, nie są MTM, ale zależy mi przede wszystkim na różnorodności.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.