Skocz do zawartości

Odnowa cholewki i podeszwy u szewca


proceleusmatyk

Rekomendowane odpowiedzi

Od czasu do czasu oddaję buty szewcowi do "przeglądu technicznego" i widzę, że oprócz tego, o co proszę (np. wymiany fleków) odnowione są obcasy albo skóra cholewki. Jak oceniacie z własnego doświadczenia takie usługi? Może lepiej tego nie robić/ prosić, żeby tego nie robili i zająć się tym samemu? Czy wiecie, jakich specyfików używają? Jakich szewców w tej kwestii polecilibyście? (mnie interesują warszawscy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie można uogólniać. Zależy od szewca. Dziś w Polsce wielu jeszcze stosuje, poleca i sprzedaje środki dające szybki efekt, połysk (nabłyszczacze) - nie myśląc specjalnie o tym, co będzie dalej i jak to na skórę wpływa. Ważne, by klient wyszedł z zakładu zadowolony i się nie narobić.

Może to kwestia przyzwyczajenia - pewnie najczęściej mają do czynienia ze skórami słabej jakości lub syntetykami. Kosmetyki też trzeba właściwie dobrać pod tym kątem.

Te buty dla przykładu oglądał fachowiec, oglądał rzeczoznawca - diagnoza: "nic z tym już nie da się zrobić"

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Renomat + Pommadier (10 minut)

Dołączona grafika

Dołączona grafika

http://pinterest.com/multirenowacja/ren ... ly-hansen/

Cyferki do poprawki, ale nie chodzi już o precyzję, a o wiedzę i podejście samych fachowców.

Z drugiej zaś strony są i tacy, którzy doskonale wiedzą co i z jaką skórą zrobić - także znaleźć dobrego szewca, a najlepiej dwóch (bo czasem ludzie chorują) i zaufać. Ewentualnie przy lampce wina, wieczorową porą zadbać o swoje buty tak, jak nikt nigdy o nie nie zadba :)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś przyjechały moje monki Bally ze Szwajcarii, zona dzwoniła, że są całe odnowione:) fotorelacje przedstawię później

jak obiecałem krótki opis sytuacji, dwa miesiące temu zauważyłem, że buty się rozklejają, zdziwiony poszedłem do szewca...za kilka dni powtórnie...nic nie pomogło..postanowiłem, że napiszę do Bally, odpisali na 2 dzień ( przeprosiny etc...) poprosili o wysłanie butów a dziś już je mam:)wymienione podeszwy i wyściółka stopy.

post-1858-13658923522282_thumb.jpg

post-1858-13658923573018_thumb.jpg

post-1858-13658923573506_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobna rzecz zdarzyła mi sie kiedyś w JM Weston, gdzie doszło do podobnego tylko może na nieco mniejszą skalę rozwarstwienia. Z tym, że ja dostałem całkowicie nową parę (być może dlatego, że było to pod sam koniec 2 letniej gwarancji). Mam kilka par Westonów i w żadnej nic takiego się nie stało, choć użytkuje je już kilka lat. Zastanawia mnie co się stało akurat w przypadku tej jednej pary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ricco - mam pytanie odnośnie westonów - jak czasowo i kosztowo wygląda renowacja buta/podeszwy? Wysyłałeś przez warszawski salon?

****

W moich monkach Alfred Sargent Hadleigh po ok. 1,5 roku dosyć intensywnego używania podeszwa i obcas potrzebowały naprawy - obcas standardowo, a podeszwa z przodu buta starła się na tyle, że już nie chciałem chodzić, aby nie uszkodzić pasa skóry do którego jest przyszyta. Dodatkowo przyszwa w miejscach gdzie jest przyszyta i narażona na największy ruch (śródstopie) zaczęła się trochę rozpruwać, w jednym szwie na nosku też było rozprucie, bo kiedyś zahaczyłem o coś. Poprosiłem o naprawę obcasów + poprawienie szwów.

Podeszwy przed naprawą prezentowały się tak (zdjęcia z mojego fotoopisu renowacji który sam przeprowadzałem wcześniej):

http://www.wbutach.pl/topic/867-pielegn ... -hadleigh/

Buty zaniosłem do naprawy do znanego na forum warszawskiego zakładu J. Kamińskiego "Brunon". Wymieniono wszystko zgodnie z moimi sugestiami, szwy zostały poprawione. Dodatkowo całe boki podeszwy zostały na nowo pomalowane w ramach usługi (nie wiem czy to standard, nie prosiłem o to) - niestety osoba wykonująca przy okazji "wjechała" farbą na cholewkę obu obcasów i jednego przodu co można zobaczyć na zdjęciach. Nie jest to dla mnie problem, aby usunąć ten błąd, ale nie powinno tak to wyglądać, przy odbiorze nie zwróciłem na to uwagi.

Poza tym drobnym szczegółem jestem zadowolony z usługi.

post-107-13658923577611_thumb.jpg

post-107-13658923577983_thumb.jpg

post-107-13658923578344_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ricco - mam pytanie odnośnie westonów - jak czasowo i kosztowo wygląda renowacja buta/podeszwy? Wysyłałeś przez warszawski salon?

****

Dodatkowo całe boki podeszwy zostały na nowo pomalowane w ramach usługi (nie wiem czy to standard, nie prosiłem o to) - niestety osoba wykonująca przy okazji "wjechała" farbą na cholewkę obu obcasów i jednego przodu co można zobaczyć na zdjęciach. Nie jest to dla mnie problem, aby usunąć ten błąd, ale nie powinno tak to wyglądać, przy odbiorze nie zwróciłem na to uwagi.

Poza tym drobnym szczegółem jestem zadowolony z usługi.

To raczej nie farba, a wosk, szkoda, że Ktoś albo się spieszył, albo nie za bardzo ma dokładność w rękach. Poza tym do efektu końcowego brakuje, aby poza woskowaniem, skóra była kompleksowo odnowiona, ale to tylko takie moje małe przemyślenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki efekt powstaje przy maszynowym woskowaniu, można to usunąć, ale z drugiej strony, aby nie było śladu trzeba ładnie odnowić całą powierzchnię skóry. Co do standardu, to zależy co kto rozumie pod pojęciem standard, wykonując Klientowi usługę :) Mogę zapytać z ciekawości jaki był koszt ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewidentnie coś nie poszło.

Nigdy nie widziałem, jak maszynowy proces woskowania się odbywa. Czy to już jest standard w zakładach szewskich, czy jednak ktoś jeszcze robi to w ten sposób?

http://carreducker.blogspot.com/2010/11 ... d-wax.html

http://carreducker.blogspot.com/2010/11 ... -2_19.html

http://carreducker.blogspot.com/2010/11 ... wax-2.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewidentnie coś nie poszło.

Nigdy nie widziałem, jak maszynowy proces woskowania się odbywa. Czy to już jest standard w zakładach szewskich, czy jednak ktoś jeszcze robi to w ten sposób?

http://carreducker.blogspot.com/2010/11 ... d-wax.html

http://carreducker.blogspot.com/2010/11 ... -2_19.html

http://carreducker.blogspot.com/2010/11 ... wax-2.html

Wszystko zależy od Klienta, ale z pewnością ze względu na koszty pracy nie jest to już zbyt popularne. Niemniej jednak ambus czeka w gotowości na swoim miejscu, zaraz przy maszynie do woskowania i polerowania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.