[Józef Błoński] Polo Coat z wielbłąda

[me.spoke]

Cześć, 

Chwilę się tu nie udzielałem, ale w końcu postanowiłem podjąć próbę reanimacji działu bespoke.

Jakiś czas temu kupiłem 3,5 metra wielbłąda w gramaturze płaszczowej (600 g/mb) od Piacenzy. Chyba każdy się zgodzi, że z takiej tkaniny wypada uszyć w zasadzie tylko polo coat. Postanowiłem wcielić pomysł w życie, ponieważ brakuje mi bardziej casualowego płaszcza na okres przejściowy 

Chciałem uzyskać mniej więcej taki efekt:

Kupon zawiozłem do P. Józefa Błońskiego; mogę zaprezentować stan realizacji z drugiej przymiarki. 

Plaszcz będzie lekko za kolano, z tyłu planujemy trójdzielny pas, kontrafałdę i rozporek na guziki. Rękawy będą wyposażone w mankiety. Po tej mierze poprosiłem o obniżenie punktu zapięcia o 3 cm. 

Za jakieś 2 tygodnie kolejna miara. Wszelkie komentarze/wskazówki mile widziane

 

[SeraFinn]

Ja się ośmielę napisać moją opinię: sam płaszcz mi się podoba (ładnie się układa, ładny kolor wielbłąda idealny na płaszcz polo (szkoda że ten camel do mnie nie pasuje, próbowałem i nie mój kolor). Jakby to był mój to nie wiem, czy jeszcze bym nie obniżył punk zapięcia i nie wolałbym szerszych klap. 

Z ciekawości się jeszcze spytam: czy będziesz chciał by płaszcz był na watolinie wełnianej? 

Ps: chociaż cofam pytanie, bo napisałeś że przejściowy to przy tej gramaturze sam wystarczy.

[me.spoke]

9 minut temu, SeraFinn napisał:

Ja się ośmielę napisać moją opinię: sam płaszcz mi się podoba (ładnie się układa, ładny kolor wielbłąda idealny na płaszcz polo (szkoda że ten camel do mnie nie pasuje, próbowałem i nie mój kolor). Jakby to był mój to nie wiem, czy jeszcze bym nie obniżył punk zapięcia i nie wolałbym szerszych klap. 

Dzięki. Co do punktu zapięcia zobaczę jak będzie na kolejnej przymiarce. Mam nadzieję, że będzie możliwa ewentualna modyfikacja. O ile jednak w marynarce pewnie chciałbym jeszcze niżej o tyle w płaszczu wolałbym uniknąć związanego z tym zbyt dużego otwarcia górą . W przypadku klap prosiłem o wykrojenie początkowo bardzo szerokich, a potem ewentualną modyfikację, ale trochę się z Panem Józefem nie dogadaliśmy. Tego już nie zmienimy, ale może obniżenie zapięcia trochę poszerzy optycznie klapę poprzez jej „wywinięcie”.

 

11 minut temu, SeraFinn napisał:

Z ciekawości się jeszcze spytam: czy będziesz chciał by płaszcz był na watolinie wełnianej? 

Ps: chociaż cofam pytanie, bo napisałeś że przejściowy to przy tej gramaturze sam wystarczy.

Dokładnie, nie ocieplamy  myślę, że na temperatury w okolicy zera będzie mimo to jeszcze wystarczający, wielbłąd ma bardzo „gąbczastą” strukturę i wydaje się dobrze utrzymywać ciepło. 

[Velahrn]

Cześć!

Może kiedyś wpadniemy na siebie u pana Józefa, bo właśnie szyje u niego tweedowy balmacaan!

IMO dobrze, że zdecydowałeś się na dość mały dekolt - mój pierwszy płaszcz, kaszmirowy, miał za duży i przez to musiałem go przerabiać. Trudno wypełnić większy dekolt takim standardowym szalikiem 180x25 cm, a jednak to newralgiczne miejsce.

Ja bym jeszcze zrezygnował z tych podwójnych, nakładanych kieszeni, jak na zdjęciu podglądowym - IMO to szpeci piękną linie płaszcza.

[me.spoke]

Szczęściu można pomóc i spotkać się z premedytacją  

Tak, kierowałem się właśnie aspektami praktycznymi, w końcu to ma być ubranie na co dzień.

Wydaje mi się, że z kieszeni już nie można zmienić, są w zasadzie gotowe. Mam jednak podobne w innym płaszczu i chwalę sobie ich praktyczność. 

[me.spoke]

Trzecia miara, na razie wszystko wyglada bardzo dobrze. Taki płaszcz to pełno ręcznej, czasochłonnej roboty. Do tego będzie ręczna stebnówka i dwie butonierki a la milanese.

Nie wiem tylko czy rozporek na plecach nie mógłby być dłuższy i zaczynać się bliżej pasa - jak sądzicie?

[Wodzu]

Decyzja o obniżeniu zapięcia była zdecydowanie dobra, teraz płaszcz wygląda lżej. Z tyłu coś mi nie pasuje - albo coś źle leży w talii (wiem, że to jeszcze przymiarka), albo pas jest za nisko (?).

[SeraFinn]

Na pewno na zdjęciu pas jest krzywo, o dobre kilka cm, sam fason jest ładny, suwak z tyłu jak dla mnie jest ok.

Na marginesie u Pana Józefa tydzień temu odebrałem swój własny płaszcz podobny do twojego tyle tylko że nie w tym kolorze (kolor piękny ale nie dla mnie), a w ciemnym graficie (prawie w czerni) z mieszanki wielbłąda i kaszmiru z gramaturą prawie 700 - tyle że zimowy z dodatkową watoliną.

[me.spoke]

3 godziny temu, Wodzu napisał:

Decyzja o obniżeniu zapięcia była zdecydowanie dobra, teraz płaszcz wygląda lżej. Z tyłu coś mi nie pasuje - albo coś źle leży w talii (wiem, że to jeszcze przymiarka), albo pas jest za nisko (?).

Dzięki  Z tyłu pas jest przypięty tylko szpilkami. Docelowo ten nadmiar materiału na plecach będzie w okolicach pasa zebrany w postaci niewielkich zaszewek.
 

Tak czy inaczej poproszę może o podwyższenie pasa o kilka centymetrów, choć nie wiem jak wtedy będzie wyglądał rozporek, co sądzisz?

 

Godzinę temu, SeraFinn napisał:

Na pewno na zdjęciu pas jest krzywo, o dobre kilka cm, sam fason jest ładny, suwak z tyłu jak dla mnie jest ok.

Dzięki, rzeczywiście pas jest nieco krzywo, pewnie to przez opisywaną wyżej kwestię przypięcia na szpilkach.

Godzinę temu, SeraFinn napisał:

Na marginesie u Pana Józefa tydzień temu odebrałem swój własny płaszcz podobny do twojego tyle tylko że nie w tym kolorze (kolor piękny ale nie dla mnie), a w ciemnym graficie (prawie w czerni) z mieszanki wielbłąda i kaszmiru z gramaturą prawie 700 - tyle że zimowy z dodatkową watoliną.

Chętnie zobaczyłbym efekt finalny (zresztą myślę, że nie tylko ja ;)). Jeśli znalazłbyś czas i chęć to wrzuć proszę zdjęcia Twojego płaszcza. 

[SeraFinn]

Jutro postaram się zamieścić na forum, w gratisie dodam jeszcze cyklistówkę zrobioną na zamówienie z tego samego materiału.

[me.spoke]

Dzięki za zamieszczenie zdjęć w innym wątku, faktycznie płaszcz w bardzo podobnym fasonie

Co do mojego - zadzwoniłem do Pana Józefa z prośbą o wydłużenie rozporka w kierunku pasa i uda się wyciągnąć jeszcze 4 cm. Wydaje mi się, że lepiej wpływa to na walory estetyczne (co do funkcjonalności nie wiem, teoretycznie rozporek w okolicy siedzenia chyba pogarsza komfort). Tutaj zdjęcia Ulstera Liverano:

 

 

Co do pleców to zarówno w płaszczu powyżej jak i u Simona Cromptona z Permanent Style są widoczne podobne jak u mnie naddatki materiału. Liverano argumentuje to chęcią zachowania swobody ruchów.

 

Zobaczymy jaki będzie efekt finalny w moim egzemplarzu

 

 

[Wodzu]

Naddatek z tyłu tak, kwestia tego magicznego "fabric drape". Zdjęcie z SF, Raffaele Iorio z Neapolu (zwróć uwagę, na jakiej długości tylny pas zbiera nadmiar materiału z obu stron):

[me.spoke]

Racja, niestety w moim płaszczu nie ma chyba zbyt dużo naddatku na plecach żeby uzyskać podobny efekt… nie zwróciłem na to wcześniej uwagi. Tak czy inaczej zobaczymy co wyjdzie

Edit: okazuje się, że po bokach jest łącznie 10 cm zapasu, więc zakładki będą. Pas tez pójdzie w górę o kilka cm. Dla Pana Józefa nic nie stanowi problemu  

@Wodzu, dzięki za cenne uwagi

[me.spoke]

Prawie gotowe - jeszcze guziki, prasowanie, metki i będzie można odbierać.
 

Myślę, że efekt finalny będzie bardzo dobry. Na zdjęciach tego nie widać, ale jest ręczne stebnowanie i dwie butonierki a la milanese. Płaszcz ostatecznie jest naprawdę ciepły i waży swoje - dobrze, że nie ma watoliny. Z drugiej strony już go chyba nie ponoszę, ale to częściowo moja wina - nie miałem czasu pojawić się wcześniej na przymiarkę, co przyspieszyłoby odbiór.

 

[Wodzu]

Bardzo ładny płaszcz!

Decyzja o obniżeniu zapięcia była zdecydowanie dobra, zyskała na tym góra, która wygląda lżej i generalnie całość ma lepsze proporcje moim zdaniem. Ładnie się też układają rękawy.

A jak z wygodą? Masz już jakieś odczucia po przymiarkach?

[me.spoke]

13 godzin temu, Wodzu napisał:

Bardzo ładny płaszcz!

Decyzja o obniżeniu zapięcia była zdecydowanie dobra, zyskała na tym góra, która wygląda lżej i generalnie całość ma lepsze proporcje moim zdaniem. Ładnie się też układają rękawy.

A jak z wygodą? Masz już jakieś odczucia po przymiarkach?

Dzięki  rzeczywiście proporcje są teraz bardziej spójne niż na początku. Jeśli mógłbym na tym etapie coś zmienić to przedłużenie rozporka aż do pasa, ale może jestem pod wpływem instagrama Liverano 😛  

Co do wygody to płaszcz jest tu mierzony na grubą marynarkę jednorzędową. W talii jest dobrze dopasowany, ale ruchomość górnych partii ciała jest bardzo dobra dzięki kontrafałdzie i wysokiemu wszyciu pachy. Nie próbowałem jeszcze natomiast jakichś większych ruchów. Dla mnie jest jeden zasadniczy test wygody - jazda samochodem  mam nadzieję, że go przejdzie, bo bardzo mi się podoba.

[me.spoke]

Dziś odebrałem płaszcz - moim zdaniem prezentuje się bardzo dobrze. Teraz pozostaje czekać na chłodniejszą pogodę

 

[Velahrn]

Płaszcz wyszedł super, piękne linie, klasyczna długość. Zasługuje zdecydowanie na lepszą sesję zdjęciową, najlepiej w świetle dziennym! 

 

[Mikołaj Paśnikowski]

Świetny płaszcz o porządnych proporcjach i z ciekawymi detalami.

 

[me.spoke]

W dniu 16.05.2023 o 18:45, Velahrn napisał:

Płaszcz wyszedł super, piękne linie, klasyczna długość. Zasługuje zdecydowanie na lepszą sesję zdjęciową, najlepiej w świetle dziennym! 

 

Dzięki, wrzucam jeszcze zatem kilka zdjęć, na których światło dzienne pada chociaż z jednej strony 😅 Przy okazji załączam też lepsze zdjęcia detali.

[Gocławianin]

Teraz dopiero zauważyłem, że dla mnie te klapy byłyby już za szerokie. Dodatkowo, właśnie przez swoją obszerność powodują - domyślam się, że tylko optycznie na zdjęciach - wrażenie kwadratowych ramion, szczególnie kiedy płaszcz jest zapięty (zdj. 1). 

[me.spoke]

Chyba trochę kwestia perspektywy zdjęcia (nieco z dołu), a trochę mojej anatomii. Dodatkowo nie oczekiwałem naturalnej, włoskiej linii ramion w płaszczu o angielskim rodowodzie. Tutaj dwa przykłady mniej i bardziej współczesnych wydań o podobnym kroju.

Co do klap to są szerokie, ale nie mam poczucia żeby nie współgrały z całą sylwetką. Trochę co kto lubi - Edward Sexton ceniony za swoje płaszcze lubi takie albo nawet jeszcze bardziej przerysowane proporcje. Zresztą zwracam uwagę na ramiona - nie wszystko musi być po włosku