sumisura Posted March 20, 2012 Report Share Posted March 20, 2012 Witam! Nurtuje mnie pewien dysonans... Otóż większość użytkowników tego forum pracuje w zawodach umożliwiających (lub nawet wymagających) eleganckie ubieranie się. (Nie)stety, prowadzę działalność opierającą się na montażu systemów kontrolno-lokalizacyjno-zabezpieczeniowych w samochodach. Jak można się domyślić, przez większość dnia chcąc nie chcąc chodzę strasznie utytłany :/ Jednocześnie, co relatywnie rzadkie w tej branży, mocno interesuję się modą, sztuką, etc. Lubię się dobrze ubrać i wyglądać (w zależności od nastroju) modnie/elegancko/wszystkie powyższe. Powoduje to spory rozstrzał pomiędzy moim wyglądem roboczym a dzienno-wieczorowym. Chciałby dowiedzieć się, czy ktoś z forumowiczów ma podobny problem? I czy w ogóle powinienem to postrzegać w kategorii problemu? Dodam, że znakomita większość moich znajomych uważa mnie za osobę bardzo stylową, co tym bardziej powoduje u mnie nieprzyjemne uczucie rozczarowania kogoś gdy spotykamy się przypadkiem i jestem akurat "roboczy"... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
STORM90 Posted March 20, 2012 Report Share Posted March 20, 2012 Hehe też dłuższy czas o tym myślałem ponieważ sam aktualnie jestem studentem i mam hm... bardzo studencką pracę mianowicie jestem magazynierem co prawda w sklepie dla klasy średniej/wyższej więc na magazynie panuje porządek i jest czysto, ale często jest to praca fizyczna więc się narobię/napocę. Lecz po pracy nie mam problemu żeby ubrać brogsy, koszulę, marynarkę itp. i szczerze Ci powiem, że szefostwo zupełnie inaczej patrzy na ludzi którzy ubierają się po pracy w casual a inaczej na takich co ubierają dresy i wychodzą z zakupionym wcześniej piwem. W naszym przypadku myślę, że znajomi patrzyli by się na nas jak na dziwadła jeżeli wykonywalibyśmy swoją pracę w dobrze skrojonych marynarkach. Domniemam, że na tym forum siedzą głównie ludzie którzy lubią/chcą się rozwijać i myślę, że schludny strój po pracy z pewnością w tym pomaga, przez schludny strój zostajemy lepiej zapamiętani a jak wiemy w Polsce ta pamięć ma często większą moc niż papier z uczelni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marek2011 Posted March 20, 2012 Report Share Posted March 20, 2012 James Bond sobie jakoś radził bez garnituru Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sumisura Posted March 20, 2012 Author Report Share Posted March 20, 2012 Przez ostatnich 5 lat pracowałem na etacie i w firmie nie istniało cokolwiek przypominającego dress code. Od kiedy prowadzę własną firmę, od razu kupiłem sobie ciemne komplety tzw. szwedzkie (czyli ogrodniczki+bluza). I przyznam, że taki jednolity zestaw już sam w sobie wygląda lepiej niż poplamiona bluza sportowa + jeansy. Próbowałem nawet eksperymentów typu koszula+krawat do tego zestawu, ale średnio to wygodne - niestety swoboda ruchu jest bezwzględnie potrzebna przy wszystkich wygibasach na samochodzie... A i wyglądało to tak sobie - raczej nie tak, jak na folderach reklamowych autoryzowanych serwisów, gdzie uśmiechnięty mechanik w białej koszuli i bawełnianych rękawiczkach poleruje felgę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sumisura Posted March 20, 2012 Author Report Share Posted March 20, 2012 Mimo starań o to by wyglądać jak Bond, finalny efekt wychodzi mniej więcej taki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koval Posted March 20, 2012 Report Share Posted March 20, 2012 +++ ...a, to po to te ogrodniczki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
proceleusmatyk Posted March 20, 2012 Report Share Posted March 20, 2012 http://www.szarmant.pl/tweedowy-garnitur-rajdowy Zero kompromisów A może bespoke ogrodniczki w kratę księcia Walii? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sumisura Posted March 20, 2012 Author Report Share Posted March 20, 2012 Hmm... Ten driving suite... Wygląda wygodnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Petrikauer Posted March 20, 2012 Report Share Posted March 20, 2012 Takie jednoczęściowe kombinezony nie są eleganckie, ale moim zdaniem stylowe i pewnie wygodne. Jeśli mnie pamięć nie myli, to nawet Put This On linkowali do aukcji z francuskimi kombinezonami robotniczymi vintage. fot. x 2 www.backyardbill.com Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest grzesiek Posted March 20, 2012 Report Share Posted March 20, 2012 Nie ma nic lepszego do pracy niż ogrodniczki, osobiście preferuje z grubego drelichu. I buty z wkładką na palcach - jakby nie one miałbym już ze 3 numery większe stopy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sumisura Posted March 20, 2012 Author Report Share Posted March 20, 2012 No przyznam, że z takiego kombinezonu można by coś sensownego ułożyć. Nawet koszulę pod to upchnąć, żeby kołnierzyk ze "śledzikiem" wyeksponować... Dziękuję za inspiracje, Panowie! Czekam na jeszcze, bo widzę że tutaj prawdziwa kopalnia pomysłów! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
proceleusmatyk Posted March 20, 2012 Report Share Posted March 20, 2012 Operator maszyny we fraku! Co na to BHP? 1842 Robotnicy przy budowie, Sydenham, 1853. Robotnicy przy budowie kanału w Manchesterze, 1880. 1890 A po fajrancie lansik na rowerze. Tylko gdzie ja podziałem marynarę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
proceleusmatyk Posted March 20, 2012 Report Share Posted March 20, 2012 Mechanik, 1919. Przed wyścigiem, 1920. Pracownicy odlewni, lata 1920. Panie też majstrują przy motorze Francja, lata 1920. Mechanik samochodowy w 1930. Ten strój wygląda na praktyczny - dlaczego byś nie mógł być pod krawatem i koszulą, a na to kombinezon? Brudzisz się - zakładasz kombinezon, kończysz pracę - suwak w dół i jesteś elegancki Sam kombinezon można obstalować jakiś czadowy Lata 1940. Bo to już przesada, z tą bielą. Niepraktyczna. Ale kaszkiet spoko Tutaj może niekoniecznie klasycznie, ale ciekawie: USA, lata 1950. I trochę OT, ale świetne zdjęcia -> http://www.littleredumbrella.com/2011/0 ... lewis.html Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Misza Posted March 21, 2012 Report Share Posted March 21, 2012 Wszystkie foty świetne. Zdumiewające, jak obecnie nakrycie głowy zostało odstawione w kąt historii... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marek2011 Posted March 21, 2012 Report Share Posted March 21, 2012 Z tym nakryciem głowy to rzeczywiście ciekawa sprawa. Wydaje mi się, że kiedyś miało ono znaczenie bardziej praktyczne. Chroniło przed chłodem - teraz raczej zimą przemieszczamy się zamkniętymi pojazdami, i zapewne przed brudem, kurzem - nie wszyscy mieli dostęp do ciepłej wody a i nie było zwyczajem brać prysznic dwa razy dziennie. Co nie zmienia faktu, że kapelusze i kaszkiety wyglądają świetnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kynio Posted March 21, 2012 Report Share Posted March 21, 2012 Ten strój wygląda na praktyczny - dlaczego byś nie mógł być pod krawatem i koszulą, a na to kombinezon? Brudzisz się - zakładasz kombinezon, kończysz pracę - suwak w dół i jesteś elegancki Sam kombinezon można obstalować jakiś czadowy Lata 1940. (...) Klasyka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łukasz_ Posted March 21, 2012 Report Share Posted March 21, 2012 Czy to samolot? Nieee...Czy to rakieta? Nieee...Czy to superman? Nieee...To....mechanik rowerowy! Świetny skecz:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sumisura Posted March 21, 2012 Author Report Share Posted March 21, 2012 Zdjęcia świetne! Zauważyliście, że strój robotników na budowach nie zmienił się w zasadzie w ogóle w ciągu ostatnich niemal 2 wieków? Natomiast pomysł z kombinezonem i koszulą pod to wygląda naprawdę świetnie! Jak tylko znajdę sobie jakiś normalnie wyglądające wdzianko, niezwłocznie wrzucę zdjęcia całej kombinacji Trochę się też martwiłem o kwestię koloru koszuli: biała będzie (pesymistycznie zakładając wypadki przy pracy) do wyrzucenia po najdalej miesiącu, z ciemną natomiast nie ma tego fajnego efektu... Aleee! Mamy przecież kochane SH, w których białe koszule nie cieszą się szczególną popularnością i nawet w ostatni dzień przed wymianą towaru jest dostępny spory wybór. Nie ma to jak szurać w błotku, kurzu etc. w białej koszuli Eterny, Olimpu czy Thomas Pink Krawaty są objęte dokładnie tą samą zasadą, więc... czas zadziałać! Najpóźniej w przyszłym tygodniu przedstawię efekty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sumisura Posted March 21, 2012 Author Report Share Posted March 21, 2012 Panowie! Jestem w szoku! Wpadłszy w wir poszukiwań roboczej elegancji nie mogłem pominąć fundamentu - butów. Nie od dziś wiadomo,że buty robocze nie grzeszą estetyką. Ale trafiłem na wyjątkowy egzemplarz: . Jak na but roboczy/zawodowy prezentuje się fenomenalnie a i pewnie jest wygodny, bo to w końcu obuwie użytkowe. Najs łan! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
proceleusmatyk Posted March 21, 2012 Report Share Posted March 21, 2012 No wiesz, stąd się bierze rozgraniczenie między white- i blue-collar workers Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PawelR Posted March 21, 2012 Report Share Posted March 21, 2012 http://allegro.pl/kombinezon-roboczy-bu ... 95578.html jest plisa i nawet mankiet zapinany na guzik. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sumisura Posted March 21, 2012 Author Report Share Posted March 21, 2012 I nawet mój rozmiar Mój nieśmiały pomysł zaczyna nabierać kształtów... i rumieńców Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coni Posted April 4, 2013 Report Share Posted April 4, 2013 ewentualnie moze byc tak: http://www.google.pl/imgres?um=1&hl=en& ... ,s:0,i:165 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.