Search the Community
Showing results for tags 'Spodnie'.
-
Ostatnio kupiłem/uszyłem kilka rzeczy i żona mogła się poczuć lekko poszkodowana, dlatego uszyliśmy jej koszulę i 2 pary spodni. Poniżej zdjęcia koszuli i spodni, które już udało się odebrać. Druga para czeka na drobne poprawki. Zamówienie zrealizowane w Łodzi przez pewienpan.pl i krawca - Marcina Boguslawskiego. Koszula winchester z lekko połyskującego twillu o jedwabistymi chwycie. Spodnie to 110s wełna kupiona w sklepie z tkaninami w Łodzi. Efekt:
-
Po wczorajszej wizycie we wrocławskim Atelier Andells chciałem podzielić się z wami moim wrażeniami. Wprawdzie to już drugie odwiedziny, ale jak to w dzisiejszych czasach bywa, wielu z nas cierpi na chroniczny brak czasu, więc dopiero teraz udaje mi się napisać parę słów... Moją przygodę z Andells rozpoczął konkurs filmowy , w wyniku, którego decyzją jury i fundatora nagrody @Andellsotrzymałem niezwykłą możliwość uszycia na miarę spodni, za co serdecznie dziękuje. Tym bardziej cieszy mnie ta nagroda , iż jest to moje pierwsze spotkanie z szyciem na miarę od podstaw. Atelier jest świetnie zlokalizowane , mieści się w pięknej kamienicy bardzo blisko wrocławskiego Rynku, samo wnętrze pracowni urządzone jest bardzo gustownie a jednocześnie dobrze oddaje ducha pracy twórczej. Co do spotkań mogę się wypowiedzieć w samych superlatywach. Ogromny wybór tkanin jak i podejście zespołu powodują, że poleciłbym tą pracownię każdemu, kto chciałby skorzystać z usług krawiectwa miarowego. Szczególnie ujęła mnie wiedza i profesjonalizm Pani Joanny, na którą się zdałem będąc "zielony" w temacie bespoke. Dowiedziałem się sporo o aktualnych trendach, modach, procesie i technice pracy , aspektach dobrania odpowiedniego kroju do sylwetki itp. Aktualnie jesteśmy po wyborze tkaniny, fasonu i detali (jak na pierwszy raz wybrałem bardzo tradycyjny krój) oraz po zdjęciu wymiarów. Za jakiś czas czeka mnie pierwsza przymiarka. cdn...
-
Witam, Kupiłem ostatnio tkaninę na spodnie i zastanawiam się jakie miejsce polecacie aby je wykonać w Warszawie. Chciałbym zmieścić się w 400zł za igłę. Planowałem uszyć coś na wzór gurkha, więc wolałbym żeby krawiec miał w przeszłości takie realizacje za sobą. Pozdrawiam
-
Dzień dobry. Śledzę forum od jakiegoś czasu ale mam pewną zagwozdkę i postanowiłem się zarejestrować aby się nią podzielić z forumowiczami. Otóż, kupiłem garnitur SuitSupply model Washington: https://eu.suitsupply.com/pl/suits/washington-niebieski-gładki/P5282.html?cgid=Suits&prefn1=fit&prefv1=washington Model ten jest nieco dłuższy niż inne modele (mierzyłem także Lazio) i ma proporcjonalniej umieszczony guzik, co lepiej wygląda na mojej sylwetce (187cm/68kg). Do poprawki: zwężenie ramion o jakieś 0,5cm z każdej ze stron, wydłużenie rękawów. Spodnie leżą bardzo dobrze, mają też praktycznie idealną długość. I tu rodzi się moja wątpliwość. Bardzo podobają mi się manszety, niestety zapas materiału w spodniach (4,5cm) nie pozwala na ich wykonanie. Dlatego pomyślałem o wykonaniu "udawanych" manszetów (patrz załącznik). To czerwone to szew powstrzymujący przed rozwinięciem się "manszetu". Pierwszy rysunek to manszet tradycyjny, drugi to moje wymysły. Co panowie sądzą o takim rozwiązaniu? Wydaje mi się, że z zewnątrz nie będzie widać żadnej różnicy ale czy są jakieś ukryte wady takiego rozwiązania?
-
Cześć, po przeczytaniu kilku blogów jak i forum skusiłem się na uszycie spodni na miarę. Spodnie wykonane u lokalnego krawca na Górnym Śląsku. W moim projekcie spodnie miały być bez szlufek z bocznymi regulatorami, z 2 zakładkami (1,5 cm i 0,5 cm) oraz manszetami. Nogawka zwężana do ok 19cm. Jako produkt finalny z dostarczonego materiału otrzymałem spodnie jak na zdjęciach poniżej. Jestem ciekaw waszych opinii oraz tego co można poprawić lub zmienić. Mam nadzieję, że jakość zdjęć jest dobra Spodnie mam od 4 dni. Więc po opatrzeniu się z nimi na pewno są do krócenia nogawki tylko pytanie o ile cm? Nadmiar materiału przeniósł bym do manszetów aby miały ponad 4 cm. Obecnie mają 3 i są troszkę jak dla mnie za małe. Druga sprawa to tylna kieszeń. Wydaje mi się, że za bardzo jest „przeciągniętą” do prawego boku. Pozdrawiam
-
Na forum już kilka razy prezentowano marynarki autorstwa Sergiusza Tarasenki, pomyślałem więc, że świetnym uzupełnieniem będzie pokazanie spodni z tego zakładu, które niedawno zamówiłem. W założeniu miały to być uniwersalne, szare spodnie do zestawów koordynowanych, odpowiednie na sezon przejściowy. Tkaninę przyniosłem swoją – nielogowany, lekko mechaty, średnio-szary twill o gramaturze około 320. Niemniej gdybym jej nie miał, zapewne bez problemu wybrałbym coś z zakładowych próbników – oferta jest pokaźna. Zamysł na krój był następujący: Spodnie z wysokim stanem, guzikami na szelki, dwiema zakładkami z każdej strony, skierowanymi na zewnątrz. Poszerzony (5cm) i usztywniony pas z delikatnym „rybim ogonem”. Swego rodzaju ciekawostką jest fakt, że pas nie został, jak to zazwyczaj bywa, doszyty, lecz jest „przedłużeniem” spodni. Naszyte boczne regulatory, „język” przedłużony do pierwszej zakładki, zapinany na dwa pionowe guziki. Kieszenie boczne w linii szwu. Nogawki o szerokości 18 cm na dole, zakończone manszetami 5-centymetrowymi. W trakcie projektu zdecydowaliśmy się, by spodnie wykończyć w całości ręcznie. Krawiec miał sporo pracy, ale efekt zdecydowanie wynagradza ten wysiłek. Szwy są tak subtelne, że praktycznie niewidoczne już z odległości 30cm. Imho świetnie koresponduje to z jednolitym pasem i całościowo wprowadza pewien minimalizm. Zadowolony także jestem z ręcznego obszycia dziurek – są równe i „gęsto” obszyte, dzięki czemu wyglądają estetycznie. Natomiast ocenę, jak spodnie leżą, pozostawiam do oceny Forumowiczom: Kilka zbliżeń na detale: Dodam jeszcze parę słów na temat wrażeń z noszenia – spodnie są wyważone na pas dokładnie tak jak lubię tzn. są sztywne i „ciężkie” przy pasie i lekkie w nogawkach. Sprawiają wrażenie solidności, nie opadają podczas wielokrotnego siadania i wstawania, nawet gdy noszone są bez szelek. Poniżej pasa zapewniają sporo luzu, mimo że wizualnie mogą się takie nie wydawać. Nie ma się co rozpisywać – po prostu wygodne portki. Doświadczenie (wciąż niewielkie co prawda) z bespoke nauczyło mnie, że o ile stworzenie perfekcyjnie leżącej marynarki to sztuka (a może wręcz utopijny cel, do którego można się tylko zbliżać, ale go nie osiągnąć), o tyle uszycie dobrze leżących i wygodnych spodni, wbrew obiegowej opinii, też nie jest takie proste. Stąd też bardzo doceniam efekt, jaki udało się uzyskać i postrzegam go jako dobrą inwestycję w mój komfort. Niby to tylko spodnie, ale dla mnie to aż spodnie. Dokładnie takie jakie chciałem – uniwersalne i wygodne.
- 3 replies
-
- 36
-
- szycie na miarę
- gdynia
-
(and 6 more)
Tagged with:
-
W czasie pobytu w Polsce w październiku wypadło mi pilne i nieplanowane spotkanie na Bliskim Wschodzie. Dowiedziałem się na trzy dni przed i nie miałem przy sobie żadnych spodni, które mógłbym na tę okazję założyć. Z uwagi na bliską odległość zdecydowałem się wówczas na wizytę w salonie Lazar, który mieści się w Rybniku. Podczas rozmowy telefonicznej p. Miłosz, który prowadzi zakład podjął się uszycia spodni w ciągu jednego dnia i nie ukrywam, że była to dla mnie wtedy jedyna alternatywa dla zakupu czegoś RTW. Wszystko poszło bardzo sprawnie i będąc zadowolony z efektu zdecydowałem się na zlecenie uszycia kolejnych sześciu par. Odbiór nastąpił wczoraj i dziś postanowiłem przymierzyć wszystkie pary, aby sprawdzić czy wszystko leży jak należy. Zdjęcia zamieszczam poniżej, z góry mówię, że nic nie było pozowane, a nawet więcej - zdjęcia były wykonane z pozycji stojącej i w rzeczywistości moim zdaniem wszystko wygląda ciut lepiej. Faktura materiału: Granat w delikatny prążek: Tutaj pozostałe cztery pary, zdjęcie nie oddaje piękna butelkowej zieleni po prawej stronie. Chciałbym zaznaczyć, że wszystkie tkaniny pochodzą z mojej prywatnej kolekcji, ale Lazar również ma sporo próbników różnych producentów z którymi współpracuje). I jeszcze z marynarką (bespoke, nie szyta w Lazarze), niestety zdjęcie pokazujące przód było nieostre i zostało wykasowane. Jeżeli ktoś jest zainteresowany zdjęciami marynarki wykonanej przez Lazar to najlepiej poszukać na blogu szarmant.pl, jest tam pełna relacji z szycia garnituru w Lazarze. Z czystym sumieniem polecam zakład Lazar dla entuzjastów MTM. Dla mnie było to pierwsze zamówienie MTM od około 6 lat, a rezultat oceniam na bardzo udany. Kontakt z p. Miłoszem Pankiem możliwy jest po numerem 609 233 997
-
Szanowni, mam mały problem ze spodniami od garnituru. Zakupiłem czas jakiś temu garnitur ze 100% wełny. Po kilku tygodniach (być może były to dwa-trzy miesiące) spodnie z tyłu i pomiędzy nogawkami wytarły się i materiał zaczął przypominać watę - zrobił się w tym miejscu "puszysty". Wyczytałem w internecie, że to częste w garniturach tej marki, wobec czego oddałem,otrzymałem uznanie reklamacji. Za zwrócone pieniądze kupiłem garnitur innej marki,również 100% wełna (110s) i po 2 miesiącach, ku mojemu przerażeniu, odkryłem, że na spodniach zaczyna się dziać to samo... Tym razem proces "watowienia" nie jest tak zaawansowany, ale pewnie niedługo będzie podobnie. Spotkaliście się kiedyś z czymś podobnym? Jest to kwestia jakości materiału, czy też nie umiem się z nimi obchodzić? Przymierzam się do bespoke, ale może szkoda pieniędzy, jeśli mam garnitur za kilka tysięcy załatwić w dwa miesiące... Bo już zaczynam się martwić, że ze mną jest coś nie tak - buty skórzane morduję w ciągu roku-półtora, może z garniturami robię podobnie... Zaznaczam, że to raczej nie kwestia siedzenia - fotel w pracy, na którym najwięcej i najczęściej siedzę jest dość "śliski". Z góry dziękuję za pomoc.
-
Witam, Po długim oczekiwaniu na poprawę zdrowia mojego krawca od wszelkich poprawek, udało mi się w końcu namówić go na uszycie kamizelki oraz spodni. Materiał kupiłem kiedyś na alledrogo i czekał na wyjęcie z szafy ok 4 lata. Jest to gruba wełna. Trochę drapie Poniżej zamieszczam zdjęcia. Chętnie usłyszę wasze zdanie.
- 15 replies
-
- 13
-
To raczej ciekawostka niż pomysł, z którego można wyciągnąć coś dla siebie, ale myślę, że z uwagi na niezwykła energię widoczną na zdjęciach warto się nią podzielić. Uszyliśmy ostatnio biszkoptowe spodnie z tropiku przeznaczone do tańczenia kubańskiej odmiany salsy - Casino - którą wyróżnia m. in. klasyczny ubiór tancerzy Spodnie mają dwie zakładki i bardzo "obfity" krój co nawiązuje do stylu lat 50, czyli złotego okresu Kuby, ale także pozwala na falowanie tkaniny podczas pracy bioder co daje ubraniu pewną głębię i niezwykły wygląd. Dzisiaj, większość mężczyzn nie wyszłaby w takich spodniach na ulicę, ale w tańcu wyglądają one naprawdę spektakularnie. Szczególnie podoba mi się zdjęcie z wykopem i poderwaną nogawką na nodze stojącej na ziemi Reszta stroju to buty Yanko i koszula MLS Więcej zdjęć (bardziej o tańcu mniej o spodniach) tutaj. A tak w ogóle, to nie wiem czy zauważyliście, że wysoki stan spodni powoli wraca. Tylko czekać na szerokie nogawki :D Spodnie na zdjęciach mają 24 cm dołem.
-
Poza pracą na własną rękę, Marco szyje spodnie dla kilku renomowanych nazwisk krawieckich w Neapolu. Ekspert w swojej dziedzinie, jego rodzina od trzech pokoleń zajmuje się szyciem spodni. Sam zakład jest nieduży, w okolicach Via Toledo. Na miejscu nie widziałem próbników, więc przyjmuję, że szyje z powierzonego materiału. Zaczynamy od omówienia kroju i detalów (szerokość nogawek, liczba kieszeni, zaszewek, stebnowanie etc.). Przymiarka możliwa na drugi dzień. Dużo pracy ręcznej, ogromna liczba detalów i świetne dopasowanie. Podszewka i kieszenie wykonane w całości z bawełny. PS Jeżeli kogoś to interesuje to buty to Carmina (Alcudia).
-
Chciałabym zaprosić forumowiczów do wzięcia udziału w konkursie organizowanym przez Benevento.pl oraz Stowarzyszenie But w Butonierce. Temat konkursu: BECAUSE PANTS MAKE THE MAN Hasło, którym sygnujemy nasze spodnie brzmi "Because Pants Make The Man", zostało stworzone z połączenia powiedzenia oraz gry słownej. Otóż na przekór twierdzeniu, że to nie szata czyni człowieka stworzyliśmy linię spodni dedykowanych wyłącznie dla mężczyzn. Mają one podkreślać ich styl i charakter. Chcielibyśmy, abyście stworzyli stylizację, która oddaje w 100% motto naszej firmy. Zadanie konkursowe: Zapraszamy wszystkich do przedstawienia w wątku konkursowym stylizacji marzeń na sezon wiosna/lato 2015. Może być to stylizacja składająca się z ubrań własnych, zaprezentowanych na sobie, stylizacja w wersji kolażu zdjęć, grafiki, rysunku. Dajcie się ponieść wodzom wyobraźni Najlepszy pomysł może być nagrodzony poza konkursowo w formie wprowadzenia modelu do kolekcji wraz z możliwością stworzenia swojej własnej nazwy! Proszę koniecznie zwrócić uwagę na nasze motto, które ma ukierunkować sposób myślenia państwa w trakcie tworzenia stylizacji. Regulamin konkursu „BECAUSE PANTS MAKE THE MAN by Benevento.pl”: 1. Organizatorem konkursu jest firma Benevento.pl oraz Stowarzyszenie But w Butonierce 2. W konkursie mogą wziąć udział wyłącznie osoby zarejestrowane na forum przed ogłoszeniem konkursu. 3. Każda osoba biorąca udział w konkursie jest zobowiązana do zarejestrowania się w sklepie internetowym www.benevento.pl 4. Każdy Uczestnik może zaprezentować dowolną ilość stylizacji konkursowych. Jednak jedna osoba może wygrać jedynie jedną nagrodę. 5. Stylizacje spełniające wymagania konkursu oceni jury w składzie: -Katarzyna Fulara (nick: Benevento.pl/Benevento.pl) - Zbigniew Cojg (Benevento.pl) - Rafał Marszałek (nick Parmigiano) - Maciej Czarnecki (nick Maciato) 6. Konkurs rozpoczyna się w chwili ogłoszenia na Forum (9.05.2015, godz. 15.00) i trwa do 24.05.2015 do godziny 23:59:59. 7. Wyniki zostaną ogłoszone na Forum w temacie „Konkurs – BECAUSE PANTS MAKE THE MAN by Benevento.pl” w dniu 27.05.2015 o godz. 20.00. 8. Po ogłoszeniu wyników zwycięzcy powinni zgłosić się droga mailową na adres: ninja@benevento.pl w celu informacji na temat odbioru nagród. 9. Nagrody w konkursie: · I miejsce- bon zakupowy na 700 zł do wykorzystania w sklepie www.benevento.pl · II miejsce- dowolna para spodni z oferty sklepu www.benevento.pl · III miejsce - jednorazowy kod rabatowy -40% na wszystkie artykuły w sklepie www.benevento.pl 10. Przy wyborze nagrody tańszej niż przewidziany pułap cenowy, organizator konkursu nie zwraca różnicy. 11. Fundatorem nagród jest firma benevento.pl. Nagrody nie podlegają wymianie na gotówkę. 12. Uczestnikiem Konkursu może być jedynie osoba pełnoletnia. W przypadku osób niepełnoletnich niezbędna jest zgoda rodziców lub opiekunów. Życzymy udanej zabawy przy tworzeniu stylizacji marzeń i pamiętajcie, że możemy stworzyć coś razem! Wszelkie pytania proszę kierować do benevento.pl na PM.
-
Panowie, Chciałbym zorientować się w przedziale cenowym w Warszawie, ogólnie ujmując rynku bespoke - krawców. Aktualnie interesuje mnie zagadnienie szycia samej marynarki, ale zakładam, że dobrze byłoby zrobić takie przedziały (oczywiście zakładając, że klient przychodzi z zewnątrz pierwszy raz, bo zasady działania i uznaniowości rzemieślników są wiadome). Nie mam doświadczenia w temacie, a nie interesują mnie niesprawdzone informacje. Byłbym zobowiązany za pomoc. Wydaje mi się, że taka "wyjściowa" lista/ranking cenowy pomogłyby każdemu szukającemu nowego krawca (najpierw ustala się budżet, potem szuka opinii na forum). Jeśli mój tok rozumowania jest zły, coś pomija etc. proszę o odp. admina i ew. skasowanie tematu. Aktualnie szukam relatywnie taniego krawca dla klienta, ale lada moment będę szukać krawca dla siebie, pod garnitur ślubny - w obu przypadkach taka lista bardzo bymi pomogła, nawet przy zupełnie orientacyjnych cenach. Pozdrawiam serdecznie, JW
-
Mając już naprawdę dość paradoksu, że idąc do knajpy albo na imprezę i zakładając przysłowiowe "luźne" rzeczy, realnie ubierałem się w o wiele mniej wygodne spodnie, niż robocze wełniaki, postanowiłem wreszcie zrealizować jeden ze swoich niestandardowych projektów, a mianowicie jeansy bespoke. Oto efekt wizualny, mistrzem robienia zdjęć nie jestem, więc super piękne nie będą. Spodnie nosi się naprawdę fantastycznie, w porównaniu do nawet luźnych jeansów sklepowych jest to jak dzień do nocy. Udało się przemycić wygodę bespoke do "luźnego" ubioru. Jeansy mają mankiety, przyznam się bez bicia, że skserowałem to od macaroniego, tak mi się podobało Przy okazji okazało się, że materiał jeansowy, nawet tak miękki jak ten wybrany, średnio nadaje się na skośne kieszenie. Widać to trochę na zdjęciach, że lekko odstają. Udało nam się zmniejszyć ten efekt z Sebastianem, ale cudownego uzdrowienia niestety osiągnąć się nie udało. Spodnie nie mają kontrastowej nici, są uszyte praktycznie jak typowe nieformalne wełniaki, bez zakładek. Dzięki temu nadają się i do tańca i do różańca. Naprawdę jestem bardzo zadowolony z zaangażowania Sebastiana (szyłem równolegle też marynarkę w kratę, ale o tym kiedy indziej). Naprawdę nie tylko potrafi doradzić (przekonał mnie do spróbowania wyższych spodni na szelki), ale też siedział, dłubał w czasie przymiarek, aż udało się osiągnąć zamierzony lub bliski takiemu efekt. W sumie spędziłem na przymiarkach około 3 godziny - nastawienie było takie jakie powinien mieć każdy krawiec, szukanie rozwiązań i alternatyw, a nie narzekanie i wieczne problemy.
- 22 replies
-
- Sebastian Żukowski
- jeans
-
(and 1 more)
Tagged with: