Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'len' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Forum But w Butonierce
    • Męska elegancja
    • Buty
    • Bespoke
    • Projekty forumowe
    • Przewodnik miejski
    • Oddam – Kupię - Sprzedam
    • Wywiady
    • Testy i recenzje produktów
  • Ogłoszenia rzemieślników i firm
    • Ogłoszenia rzemieślników i firm
  • Sala Klubowa
    • Kobieca elegancja
    • Sala klubowa
    • Spotkania regionalne BwB
    • Konkursy i licytacje
    • Subforum miłośników zegarków

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Strona WWW


Yahoo


Jabber


Skype


Nazwisko


LinkedIn


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 5 wyników

  1. Cześć. Chce kupić lnianą koszule z długim rękawem najlepiej koloru błękitnego. Znalazłem taką na Lancerto:https://www.lancerto.com/pl/koszula-hampshire-ko092121000004-mixkolor.html Polecacie ją lub innego producenta? 😊
  2. Koledzy, chciałbym Wam zaprezentować spodnie, które zamówiłem u Michała Stenki z Żukowa.
  3. Pytanie przeniesione tu https://forum.butwbutonierce.pl/topic/3598-gdzie-można-kupić-szukam-poszukuje/?p=166023
  4. Drodzy forumowicze, Trafiłam na to forum szukając odpowiedzi na kilka nurtujących mnie kwestii. Rzuciłam się jak dzikuska na podnoszenie swoich kwalifikacji krawieckich i uznałam, że uszyję swojemu ukochanemu garnitur! Wiem, że brzmi to absurdalnie, bo do tej pory szyłam kolorowe ubranka dziecięce, ale jestem wielką fanką krawiectwa wysokich lotów i pragnę wciąż poprawiać swoje umiejętności. Nigdy nie próbowałam sama wykrajać tak dużych i "poważnych" form jak marynarka, będzie to kolejny etap podnoszenia kwalifikacji. Skorzystałam więc z wykroju, który znalazłam w kwitniowej Burdzie. (Nie bijcie mnie za to ) Oczywiście wykrój wymagał wielu zmian. Mój wybranek jest wysoką chudzinką, więc wykrój o najmniejszej tęgości wymagał spasowania i wydłużenia. Zaproponowany w miesięczniku fason jest letnim rozwiązaniem z sugestią wykonania go z mieszkanki lnu z jedwabiem. Oczywiście wewnątrz marynarki jedynie odszycia przodów i szyi z tyłu. Na bokach duże zaokrąglone kieszenie ręcznie naszywane. Spodnie z kolei mają być z zakładką, co się bardzo Markowi spodobało, gdyż (o zgrozo) nie przepada za fasonami w kant... ta kwestia będzie wymagała ode mnie jeszcze kilku miesięcy pracy nad jego poczuciem etetyki, ale póki co są spodnie z zakładką. Lnu z jedwabiem szukałam po całej Warszawie i, o dziwo, znalazłam w malutkim sklepiku na ulicy Targowej i to kolor taki, jaki mnie interesował. Chcieliśmy aby garnitur był jasny, ale nie biały. Materiał, jak prawie każda taka mieszanka jest połyskliwy i bardzo lekki i delikatny w dotyku. Ma dość luźny splot o wyraźnej lnianej strukturze. Panowie moje pierwsze i główne pytanie: jak i z czym to się nosi? Porwałam się z motyką na słońce, ale bardzo pragnę aby wszystko miało ręce i nogi. Spodnie i marynarka są jeszcze nie wykończone, bo robię to między zamówieniami dziecięcych ciuszków, także nie pochwalę się na razie ostatecznym efektem, ale przesyłam zdjęcia szczegółów. Co o tym myślicie? Bądźcie proszę łaskawi Jeżeli wszystko się uda to kiedyś uszyję mu coś bardziej ambitnego! PS. Przepraszam za nie do końca "rozprasowane" zdjęcia.
  5. Nie będzie to niezwykła opowieść o wspaniałym zamówieniu bespoke... na pewno nie. Dlatego lepiej nie czytajcie dalej. Niezastąpione kropelki potu na czole... nieodłączne u osób z dodatkowymi kilogramami, choć nie tylko. Zdarza się, że dołączają do mnie zarówno przy wysokiej temperaturze, jak i przy bardzo niskiej. Czasem wystarczy, że wypiję zbyt dużo wody i ku mojej radości pojawiają się na skroni. Nie jest u mnie tak źle, jak przedstawiają to na filmach, ale mogłoby być lepiej, a właściwie mniej. Od kiedy kupiłem bawełniane chusteczki z poszetka.com prawie zawsze lądują w kieszeni moich spodni. Tak na wszelki wypadek. Do tej pory korzystałem z takich, które można określić "casualowe". Jednak przy praktycznym zastosowaniu miałem wrażenie, że zbierają wiadome kropelki tylko do pewnego momentu, potem chusteczka zachowuje się na czole, jak na tafli lodu nie zbierając skutecznie potu. Od kilku miesięcy myślałem nad bardziej formalną białą chusteczką z lnu. Wydawało mi się, że będzie bardzo elegancka i lepiej wchłaniała pot. W Internecie nie znalazłem propozycji z takiego materiału. Aż dziwne, że wokół pełno poszetek z lnu, chusteczek z bawełny, a tych ostatnich z tego pierwszego materiału, jak na lekarstwo... Sprecyzuję: nie dam się zabić za to, że w Internecie nie ma podobnej oferty . Coś mnie tknęło... Napisałem do poszetka.com. Biała, lniana, ze złotym obszyciem i monogramem - nigdzie nie ma! Pomocy . Już jest! Jedyny egzemplarz. Mój! Jeszcze nie testowałem na chłonność, ale z przyjemnością porównam lnianą do bawełnianej i podzielę się z Wami wrażeniami. I jeszcze jedno. Nie muszę być wyłącznym posiadaczem takowej lub podobnej. Wystarczy mi świadomość, że jestem PIERWSZY. Dziękuję Pani Joanno.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.