Skocz do zawartości

Hierarchia butów do smokingu lub żakietu


99ZdzIs

Rekomendowane odpowiedzi

Tematu podobnego na forum nie znalazłem. Chcę zawęzić temat i wyłączyć z niego typowe lakierowane czy nie oxfordy i lotniki.

Lakierków smokingowych jest wiele:

- gładkie odkrywające dużą część skarpety

- gładkie zakrywające dużą część skarpety

- z kokardką cienką

- z kokardą grubą

- z pasem w poprzek na podbiciu

- w welurowym lub atłasowym wierzchem

 

Jakie zasady rządzą doborem powyższych rodzajów butów do smokingu czy żakietu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie spotkałem się nigdy z hierarchią najbardziej formalnych butów zakładanych wyłącznie do najbardziej formalnego ubioru. Czy tworzenie takowej to już nie przesada? Owszem, są pewnie różne ich rodzaje, słyszałem nawet, że niekoniecznie muszą być z lakierowanej skóry, a mogą ze zwykłej licowej wypolerowanej na lustro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.05.2020 o 15:08, Midlife-Crisis napisał:

Nie ma hierarchii, jest tylko wyczucie, którego się nabiera w trzeciej generacji. 

Ta odpowiedź mi przypomina bon mot wielu polskich krawców i rzemieślników, którzy w ten sposób lubią dyscyplinować i ustawiać sobie klientów zbyt wymagających. Wiem, że u Ciebie ma inny wydźwięk ta odpowiedź. Więc nie tylko ja będę zadowolony, gdy pojawi się rzeczowa odpowiedź, bo obawiam się, że wielu tu odpisujących zadowoliłaby się berwickami lub innymi loakami kupionymi w ramach okazyjnych zakupów grupowych tracąc czas na debaty kto ma jaką anatomię stopy i miałoby potem przez to value for money i tak 30% do pewności siebie w tych loakach. Więc dlaczego nie mogą być i te berwicki czy loaki do smokingu? Chyba mogą, byleby kopyto było należycie obszerne :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, 99ZdzIs napisał:

Ta odpowiedź mi przypomina bon mot wielu polskich krawców i rzemieślników, którzy w ten sposób lubią dyscyplinować i ustawiać sobie klientów zbyt wymagających. Wiem, że u Ciebie ma inny wydźwięk ta odpowiedź. Więc nie tylko ja będę zadowolony, gdy pojawi się rzeczowa odpowiedź, bo obawiam się, że wielu tu odpisujących zadowoliłaby się berwickami lub innymi loakami kupionymi w ramach okazyjnych zakupów grupowych tracąc czas na debaty kto ma jaką anatomię stopy i miałoby potem przez to value for money i tak 30% do pewności siebie w tych loakach. Więc dlaczego nie mogą być i te berwicki czy loaki do smokingu? Chyba mogą, byleby kopyto było należycie obszerne :).

OK, lepiej było mi się nie odzywać. Nie bierz tego tak poważnie. Take it easy!

Tak tylko zapytam z ciekawości, czy Twoje pytanie podyktowane jest względami praktycznymi - to znaczy, czy masz ten problem? 

Lata temu w młodości nosiłem smoking i bardzo dobrze się w nim czułem. Okazji było bez liku, bo to był częściowo dress code do pracy. Koledzy z tej samej branży, ale w innej firmie musieli zakładać frak. Pamiętam, że przy zakupie bardzo szarmancki sprzedawca poinformował mnie, jakie buty należy do tego założyć i były to czarne oxford captoe. Mucha była tylko na gumce. 

Dzisiaj smoking jest czymś na prawdę szczególnym. Prawie nikt go już w mojej branży nie zakłada. Zastąpił go czarny garnitur w towarzystwie czarnej koszuli. Niesamowite, że frak u kolegów został do dziś i się ma dobrze.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.