hairak Posted April 13, 2018 Report Share Posted April 13, 2018 Witam, od zawsze mam problem z doborem garnituru. Moja sylwetka się wciąż zmienia. Kwalifikuje ją jako atletyczną. Trochę ćwiczę, mam też lekką lordozę (tyłek lekko odstaje z tylu, klata zaś wypięta do przodu), przez to zawsze marynarki rozchodzą mi się w klatce. Kupilem wczoraj garnitur, który został wytaliowany, poskracany itp. Mogliby mi Państwo powiedzieć, czy jest on dobrze zrobiony? Przez moje odstające ramiona, doszyte zostały gąbki, których efekt średnio mi się podoba. Ogólnie marynarka wydaje mi się za duża, może takie złudzenie. Na rękaw koszuli proszę nie patrzeć- aktualnie jest skracany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosze Posted April 13, 2018 Report Share Posted April 13, 2018 (edited) Ramiona to masakra, wyglądają, jakbyś połknął prostokąt. Ramiona na zdjęciach wyglądają na dwa razy szersze od talii, co jest mocnym przerysowaniem i wygląda bardzo nienaturalnie. Czy to wina modelu wyjściowego, czy poprawek, tego oczywiście nie wiem. W dodatku dziwny krój na jeden guzik, o ile dobrze widzę. PS. Pytanie zostanie przeniesione do wątku "Forumowa poradnia stylistyczna". Edited April 13, 2018 by mosze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hairak Posted April 13, 2018 Author Report Share Posted April 13, 2018 Dalem za niego 1000zl, a w ogole nie jestem zadowolony. Będę w domu, zrobie jeszcze raz zdjęcia. Proponujesz usunąć te gąbki? Czy wymienić caly model? O ile si,e da. Jeszcze metek nie oderwałem, ale były przeróbki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Steppenwolf Posted April 13, 2018 Report Share Posted April 13, 2018 Rękaw w miejscu ramion wygląda bardzo kiepsko, góra w ogóle nie jest dopasowana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosze Posted April 13, 2018 Report Share Posted April 13, 2018 Godzinę temu, hairak napisał: Dalem za niego 1000zl, a w ogole nie jestem zadowolony. Będę w domu, zrobie jeszcze raz zdjęcia. Proponujesz usunąć te gąbki? Czy wymienić caly model? O ile si,e da. Jeszcze metek nie oderwałem, ale były przeróbki. Nie ośmieliłbym się niczego proponować, bo to może zrobić tylko kompetentny krawiec, z reguły po oględzinach. Wg mnie błędem był zakup; krawcowa, być może, próbowała coś poprawić. Wymienić się raczej nie uda - skoro przerabiałeś garnitur, to już jest używany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lubo69 Posted April 13, 2018 Report Share Posted April 13, 2018 Proponuję wyjąć gąbki. Z tego garnituru nie zrobi się Toma Forda ani chyba nawet SuitSupply, ale może już wyglądać tylko lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mayor Posted April 13, 2018 Report Share Posted April 13, 2018 Oddać już się nie da,gdyż garnitur był przerabiany.,Najgorzej wyglądają rękawy,są napięte jak plandeka na Żuku.,Ja bym spróbował usunąć gąbki i trochę obrócić rękawy.Krawcowa kiedy wypruje rękaw i przymierzy ,to będzie widziała w którą stronę i ile obrócić., Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosze Posted April 13, 2018 Report Share Posted April 13, 2018 1 godzinę temu, lubo69 napisał: [...] ale może już wyglądać tylko lepiej. Na tym forum jesteśmy szczerzy do bólu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hairak Posted April 14, 2018 Author Report Share Posted April 14, 2018 Byłem dzisiaj w sklepie. Sprawdziłem 3 inne garnitury. Po prostu taki model tej firmy.... Bez gąbek załamanie robi się "na kapturach". Myślałem, że to wina sylwetki, ale taki garnitur np. z Vistuli, lezy na mnie bez porównania lepiej... Nauczka, ze jak sie nie zna to trzeba chodzić po 10 sklepach, a nie wchodzić do 1 lepszego. https://pl.pinterest.com/pin/377317275001245101/ Wszystkie są kwadratowe. Ble.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ivo Posted April 14, 2018 Report Share Posted April 14, 2018 20 godzin temu, hairak napisał: Trochę ćwiczę, mam też lekką lordozę (tyłek lekko odstaje z tylu, klata zaś wypięta do przodu), przez to zawsze marynarki rozchodzą mi się w klatce. Hiperlordozę, bo lordozę w odcinku lędźwiowym fizjologicznie powinien mieć każdy. No i możliwe, że problem po prostu rozwiązałoby trochę rozciągania i pracy nad postawą celem wyeliminowania przodopochylenia miednicy. W standardowych przypadkach to nic trudnego ani żmudnego czy długotrwałego, a nie dość, że marynarka może dzięki temu leżeć lepiej w klatce to jeszcze będzie to zdrowsze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.