Krótkie pytania - krótkie odpowiedzi

[Velahrn]

6 godzin temu, tryhp3 napisał:

To są Chińczycy. 

To coś złego?

[Michaś]

14 minut temu, lubo69 napisał:

Ballantyne to były najlepsze swetry na świecie, ale 40 lat temu (patrz nostalgiczny post naszego Moderatora w innym wątku). Teraz po reaktywacji to trochę popłuczyny; podobno, jeśli już, lepsze od Ballantyne są Ballantyne of Peebles (spółka córka, kuzynka czy coś w tym rodzaju). William Lockie jest świetny, Zanone też, choć ten pierwszy raczej klasyczny, drugi modowy (grupa Slowear, jak Incotex). Drumohr - pisałem już, dla mnie ćwierć półki niżej, ale tylko dlatego, że swetry bardziej się pillingują (choć wbrew pozorom to nie wada). Z Gran Sasso nie miałem do czynienia. Generalnie you can’t go wrong with any of them. Jeśli to możliwe, sprawdź grubość swetra.

Polecam też taką oto niszową firmę (można kupić na nomanwalksalone):

https://www.maglificiogrp.com/all-products

No właśnie rzuciła mi się w oczy kiedyś na NMWA. Jak to jakościowo wypada na tle wymienionych wyżej?

[lubo69]

18 minut temu, Velahrn napisał:

To coś złego?

Chińczycy nie, ale - jak rozumiem z sąsiedniego wątku - Wietnamczycy to już masakra😁

16 minut temu, Michaś napisał:

No właśnie rzuciła mi się w oczy kiedyś na NMWA. Jak to jakościowo wypada na tle wymienionych wyżej?

Mam jeden sweter od trzech tygodni, raz prany, więc za wcześnie na ocenę. Fajny, gruby, sprężysty.

[papiez_]

10 godzin temu, Manul napisał:

Gdzie w takim razie jest haczyk

To chiński brand, ale szyją bardzo solidnie i z przyzwoitych materiałów, szczególnie w tej cenie. Haczyka nie ma. W zeszłym tygodniu otrzymałem od nich zamówienie i 5 na 6 rzeczy zostaje u mnie. 

Sam się przymierzam do tego płaszcza

[Velahrn]

16 minut temu, lubo69 napisał:

Chińczycy nie, ale - jak rozumiem z sąsiedniego wątku - Wietnamczycy to już masakra😁

Mam jeden sweter od trzech tygodni, raz prany, więc za wcześnie na ocenę. Fajny, gruby, sprężysty.

Nie mam nic przeciwko chińskiej marce szyjącej w Chinach za chińską cenę. Często są to bardzo uczciwe firmy. Chcesz koszulkę za 5 USD - dostajesz taką o jakości odpowiadającej 5 USD. Chcesz taką za 40 USD - uszyją Ci odpowiednio lepszą.

Nie lubię za to "amerykańskich" czy "brytyjskich" marek szyjących w Chinach za amerykańską / brytyjską cenę.

[Velahrn]

10 godzin temu, Manul napisał:

Przepraszam Kolego Velahrn , ale odzież z tej strony wygląda znakomicie i jest w rewelacyjnej cenie . Przypomina estetykę RRL .Gdzie w takim razie jest haczyk ? Aż nierealne żeby taki płaszcz kosztował ok 1,5 k PLN ? Mają też w ofercie znakomite tweedy w stylistyce z początku ubiegłego wieku . Jakich tkanin używają i gdzie szyją ?

Czy to jest import z UK? Jeśli tak , czy należy dodać  opłaty celno skarbowe ?

Nie ma haczyka.

Paczka idzie z Chin, około 2 tygodnie. Nie płacisz żadnych opłat celnych (nie wiem jak oni to robią), sprzedawca wlicza VAT w cenę i opłaca go już sam. W Polsce dostarcza GLS.

Tkanin: bawełnianych używają swoich, bardzo wysokiej jakości (extra long staple cotton, z prowincji Singciang), wełny często importują.

Zamawiałem już chyba z kilkanaście/kilkadziesiąt (!) rzeczy z Bronson/Olderbest (to ten sam właściciel, potwierdzone info od innego Chińczyka) i zawsze jestem pozytywnie zaskoczony jakością.

Jestem przekonany, że Chińczycy po prostu wygryzą z rynku amerykańskie czy japońskie brandy w segmencie vintage/heritage workwear, bo robią taką samą jakość za jedną czwartą ceny. Zwłaszcza z zakupami ze Stanów jest tragedia - dostawa to 80-100 USD i potem męcz się człowieku z VAT, srat, opłatami za oclenie paczki, pisz jakieś protokoły i wysyłaj do urzędu celnego. Zakupy w Chinach - dostajesz paczkę do drzwi, zero tłumaczenia, zero opłat dodatkowych, dostawa za darmo. WTF?

[void]

Ile kosztuje taki zwrot do Chin?

[lubo69]

Mateusz, jakie protokoły? Zamawiałem ostatnio m. in. z USA, Japonii i Hongkongu. We wszystkich przypadkach musiałem zapłacić ekstra, głównie VAT - kurierowi, później firmie kurierskiej na ich platformie online lub w urzędzie pocztowym. Według mnie nie było różnicy między krajami, była natomiast między dostawcami (PP, FedEx, DHL, UPS). Hongkong to jednak Chiny, a opłata była. Żadnych kwitów nie musiałem nigdy wypełniać, tylko kasa na stół.

Przyszło Ci do głowy, że te cymesy w Chinach to ograniczona czasowo promocja, aby wiele osób pomyślało tak jak Ty? Jak już wygryzą, to się odgryzą - będą opłaty i podwyżki. Czy też raczej uważasz, że to słynna azjatycka zaradność, uczciwość i skromność, a Amerykanie to buce i głupole, czego dowodem jest fakt, że… ok, bez polityki😉

[Velahrn]

20 minut temu, lubo69 napisał:

Mateusz, jakie protokoły? Zamawiałem ostatnio m. in. z USA, Japonii i Hongkongu. We wszystkich przypadkach musiałem zapłacić ekstra, głównie VAT - kurierowi, później firmie kurierskiej na ich platformie online lub w urzędzie pocztowym. Według mnie nie było różnicy między krajami, była natomiast między dostawcami (PP, FedEx, DHL, UPS). Hongkong to jednak Chiny, a opłata była. Żadnych kwitów nie musiałem nigdy wypełniać, tylko kasa na stół.

Przyszło Ci do głowy, że te cymesy w Chinach to ograniczona czasowo promocja, aby wiele osób pomyślało tak jak Ty? Jak już wygryzą, to się odgryzą - będą opłaty i podwyżki. Czy też raczej uważasz, że to słynna azjatycka zaradność, uczciwość i skromność, a Amerykanie to buce i głupole, czego dowodem jest fakt, że… ok, bez polityki😉

Tak miałem dosyć pier%$@ się z agencjami celnymi, że przestałem zamawiać np. z Luxire (Indie). Dosłownie - agencje kurierskie zawalały mnie wiadomościami o opłatach i żądaniach deklaracji celne, na przemian prosząc o wpłatę na konto, podsyłając linki do natychmiastowej wpłaty, jak i zaraz potem nr konta do normalnej wpłaty przekazem bankowym.v Dodatkowo nieustanne sms-y z tym samym - przodował w tym chyba UPS.  Kiedyś kurier zażądał zapłaty ponownie przy wydaniu przesyłki - inaczej groził, ze oznaczy przesyłkę jako nieprzyjęta i odeśle do nadawcy (kasę odzyskałem). Kiedyś zapomnieli pobrać opłatę, i potem wysyłali mi pisma, strasząc sądem, jeśli jej nie wniosę (opłatę wniosłem, nadal wysyłali pisma i straszyli, dopóki nie zadzwoniłem na infolinie i nie zjechałem ich równo). Firmy kurierskie to burdel-  nie wie lewa ręka, co robi prawa.

Wiesz, jak już kiedyś pisałem, ubrania to moje hobby. Hobby kojarzy się z przyjemnością. Sprawia mi przyjemność, że sobie klikam w Internecie i po 10 dniach w punkcie odbioru w Auchan pod moim domem magicznie pojawia się paczuszka. Nienawidzę kurierów i staram się ograniczyć kontakt z nimi do minimum. Jak musze poświęcać swój cenny czas na cokolwiek poza samym oglądaniem i przymierzaniem ubrań, to się wkurzam. A hobby nie powinno wkurzać.

O na przykład taki spam dostaje się dostaje:

 

"Dzień dobry.

Kontaktujemy się w sprawie przesyłki o numerze xxx, która wymaga odprawy celnej.

Jeśli proces odprawy jest Ci obcy, przejdźmy go razem na naszej stronie internetowej.
Zobacz jakie to proste!
 
Do odprawy celnej wymagana jest również prawidłowa faktura  potwierdzająca wartość celną. W załączeniu do wysłanej wiadomości znajdują się dokumenty dołączone do przesyłki, które otrzymaliśmy w formie elektronicznej ze stacji nadania.
W celu przygotowania i dokonania odprawy celnej, bazując na dokumentach, które dostarczył nadawca i znajdują się w załączniku niniejszej wiadomości prosimy o:

1. Przesłanie w treści maila oświadczenia zgodnie z poniższą treścią. Jest to niezbędne do taryfikacji towarów:

OŚWIADCZENIE

Ja(imię i nazwisko) ……………………………………
Oświadczam, iż biorę pełną odpowiedzialność za przesyłkę AWB …………….… (numer w temacie maila)

Przesyłka jest kierowana do mnie i będzie wykorzystywana przeze mnie w celach prywatnych i nie będzie przedmiotem obrotu handlowego. Dokładny opis wszystkich towarów będących zawartością przesyłki to:
a)         Co to za towar?......................................................................................................................................................
b)         Z jakiego materiału jest wykonany?.......................................................................................................................      
c)         Do czego służy/ Do jakiego urządzenia?...............................................................................................................
 
 
Potwierdzam, że całkowita kwotą jaką zapłaciłem za towar bądź za jaką go otrzymałem to…………………………..(kwota wyrażona cyframi wraz z trzy literowym kodem waluty).
 
Jeśli znane jest Ci szczegółowe rozbicie kosztów Twojej faktury – podaj je nam.

• Koszt towaru wyniósł………………………………………….
• Koszt transportu wyniósł……………………………………..
• Inne opłaty, o ile wystąpiły (jakie?)………………………….

Zobowiązuję się również pokryć wszelkie należności celno-podatkowe. Towar nie podlega CITES.
 
UWAGA: Jeśli kwota z faktury nie jest tą, którą zapłacono za towar, to prosimy o postępowanie zgodnie z punktem 2.
 
2. W odpowiedzi zwrotnej wraz z oświadczeniem z punktu 1 poinformuj nas:
•           Jeśli załączone dokumenty są poprawne (faktura jest zgodna ze stanem faktycznym) – potwierdź nam to odpisując na wiadomość: „Potwierdzam zgodność załączonych dokumentów.
•           Jeśli załączone dokumenty nie są poprawne – postępuj zgodnie ze wskazówkami na stronie internetowej. Prześlij do nas nową fakturę/zamówienie zgodne ze stanem faktycznym.
 
UWAGA: Brak przesłania nam informacji o które prosimy w ramach punktu 2 potraktujemy jako Twoje potwierdzenie, że dokumenty uznajesz za poprawne.
 
 

Dowiedź się więcej
Informacje na temat odprawy celnej w Polsce, wzory dokumentów, odpowiedzi na najczęstsze pytania można przeczytać klikając tutaj.
 
Uprzejmie prosimy także o zapoznanie się z naszym cennikiem pod linkiem  
 
Pragniemy poinformować, że z dniem 1 stycznia 2023 roku nastąpiła aktualizacja usług celnych. Szczegóły i wysokość opłat pobieranych przez DHL Express znajdziecie Państwo w Cenniku usług międzynarodowych DHL.

WAŻNE:Szanowny Kliencie pamiętaj, że od  4 dnia po przylocie naliczamy koszty magazynowania zgodnie z cennikiem. 

WAŻNE:W przypadku nie otrzymania w ciągu 10 dni ww. dokumentów, przesyłka będzie musiała być odesłana do nadawcy. 

Z poważaniem,
Agencja Celna DHL
DHL Express (Poland) Sp. z o.o.
ul. Wirażowa 37"

[Velahrn]

48 minut temu, void napisał:

Ile kosztuje taki zwrot do Chin?

5 dolarów, Chińczycy generują ci etykietę i potrącają od kwoty zwrotu. Przesyłkę zwrotną nadajesz w Żabce.

[lubo69]

Faktycznie up…orczywe. Nigdy mnie to nie spotkało. Chyba trzeba każdorazowo pisać do sklepu, jaką ma procedurę, czy wysyła DDP czy DDU, a w przypadku braku jasnej odpowiedzi przechodzić dalej - do innego sklepu.

No ale przynajmniej w wymaganym w formularzu opisie towaru możesz poszaleć: „extra long staple cotton, z prowincji Singciang”

[tryhp3]

Indie, Chiny, USA... ja tam musiałem tłumaczyć faktury do zwrotu Cavour (Norwegia) i jakieś protokoły wypełniać... Celnikom UPS się coś nie podobało...

[lubo69]

Z norweskiego?😉 Cavour ma świetną obsługę klienta i też bym się żadnych problemów nie spodziewał, ale fakt że z chyba pięciu zamówień niczego nie zwracałem.

Jak czytam Wasze historie to się zastanawiam, może Wy to wszystko „na firmę” bierzecie? W końcu „workwear”… Jeśli tak, no to karma wraca…😉 Kiedy stoję w kolejce w spożywczaku i ktoś przede mną bierze jajka i bułkę „na fakturę”, od razu przypomina mi się scena, w której Big Lebowski „The Dude” płacił za mleko czekiem…

[Servetch]

Zamawiam sporo rzeczy spoza UE do Niemiec. Nie zdarzył mi się jeszcze problem: płacę VAT albo przy odbiorze albo dostaję po paru tygodniach fakturę (paczka przychodzi od razu). Do tego parę Euro opłaty za odprawę.

Przesyłki DDP przychodzą tak jak z innego kraju UE.

Zamawiałem z Wielkiej Brytanii paczkę wysłaną DDP do Polski - przygody jak opisane wyżej przez kolegów, łącznie z pisaniem oświadczeń i opłatą administracyjną firmy kurierskiej. Odmówiłem odbioru i wróciła do sklepu.

[tryhp3]

Godzinę temu, lubo69 napisał:

Z norweskiego?😉 Cavour ma świetną obsługę klienta i też bym się żadnych problemów nie spodziewał, ale fakt że z chyba pięciu zamówień niczego nie zwracałem.

Dostajesz etykietę zwrotną gdzie jesteś nadawcą, potem UPS męczy nadawcę. W sumie z Cavour się nie komunikowałem.

Godzinę temu, Servetch napisał:

Zamawiam sporo rzeczy spoza UE do Niemiec.

Bierz pod uwagę, że to inna cywilizacja. Jak serwisujesz nowy samochód w ASO w Niemczech to Ci go naprawiają, w PL doszukują się twojej winy. Jak w Berlinie kupujesz opakowanie kawy X premium to dostajesz premium w Warszawie w takim samym opakowaniu może być miał (były swego czasu takie badania, ale mogło się to poprawić bo UE jakieś dyrektywy uchwaliła - Niemcy i tak często je sprytnie omijają).

[lubo69]

A propos, Inpost wprowadził wysyłki do paczkomatów w ośmiu krajach europejskich. Zakładam, że także z tych krajów do Polski, a jeśli jeszcze nie, to wkrótce. Co prawda do UE i cła nie ma, ale może sprawy idą w dobrym kierunku.

[Mamrot]

Mam pytanie dotyczące wełny Geelong. Co to za wełna to z grubsza z opisu wiem, ale jak się okazuje nie do końca.

Odebrałem sweter Wiliam Lockie. Na stronie sklepu mają zróżnicowane cenowo warianty, między innymi 

1 Ply Geelong

2 Ply Lambswool  

Wybrałem lambswool ale na metce papierowej jak i wszytej widnieje Geelong.

Jedno i drugie to jagnię, jedno i drugie to wełna z południowej Australii.

Kolor się zgadza w innych sklepach występuje on również tylko w wersji Lamb.

W szwedzkim sklepie mają inną metkę z napisem New Lambswool,  sweter ma inne wykończenie ale to ten sam kolor i producent.

Ktoś wie o co chodzi?

 

[lubo69]

„Podrupka” kaszmiru. Bardzo fajna wełna merino, która (w odróżnieniu od merino klasycznego) jest puchata jak kaszmir. Z tym że 1 ply geelong pewnie będzie tak puchata jak 2 ply lambswool. Z geelong jest jak z szampanem, nie każde wino musujące może się tak nazywać. Generalnie w użytkowaniu super.

[Manul]

2 godziny temu, lubo69 napisał:

„Podrupka” kaszmiru. Bardzo fajna wełna merino, która (w odróżnieniu od merino klasycznego) jest puchata jak kaszmir. Z tym że 1 ply geelong pewnie będzie tak puchata jak 2 ply lambswool. Z geelong jest jak z szampanem, nie każde wino musujące może się tak nazywać. Generalnie w użytkowaniu super.

Potwierdzam, mam kamizelkę z tej wełny . Jest gruba , miękka i bardzo puchata. Jeszcze nie była prana . Mam co do tej czynności wielkie obawy , gdyż boję się sfilcowania .

[Velahrn]

49 minut temu, Manul napisał:

Potwierdzam, mam kamizelkę z tej wełny . Jest gruba , miękka i bardzo puchata. Jeszcze nie była prana . Mam co do tej czynności wielkie obawy , gdyż boję się sfilcowania .

Filcowanie wynika zasadniczo z wirowania, nie kontaktu z wodą.

Polecam do prania wełny to:

Pierzesz w ręku, nie płuczesz, potem delikatnie wyciskasz (nie wyżymasz!), suszysz na płasko.

[kormox]

@Velahrn czy mógłbyś rozwinąć sformułowanie „nie płuczesz”?

[Velahrn]

2 godziny temu, kormox napisał:

@Velahrn czy mógłbyś rozwinąć sformułowanie „nie płuczesz”?

Tak, tego płynu się nie wypłukuje. Tzn. zanurzasz, pierzesz ręcznie (no wiesz, tak naciskasz, przekręcasz w balii - jak to pranie ręczne) i wyciągasz. Nie ma etapu jak w zwykłym praniu ręcznym, że wylewasz wodę, wlewasz czystą, wyciskasz w tej wodzie aby pozbyć się resztek płynu, potem wlewasz kolejny raz czystą itd.

[kormox]

Dziękuję za wyjaśnienie. Cały mój światopogląd legł właśnie w gruzach😐

[victordeleco2]

Co do tematów wyżej - także polecam Bronson. Zaskoczyła mnie jakość w tej cenie. Zamawiałem t-shirty - jedyne na co trzeba zwrócić uwagę, że są trochę wąskie w ramionach.

[kanapa]

A propos, Inpost wprowadził wysyłki do paczkomatów w ośmiu krajach europejskich. Zakładam, że także z tych krajów do Polski, a jeśli jeszcze nie, to wkrótce. Co prawda do UE i cła nie ma, ale może sprawy idą w dobrym kierunku.

Potwierdzam.
Albumy z Niemiec dostałem przedwczoraj kurierem InPostu