Forumowa poradnia stylistyczna

[Kublo]

5 godzin temu, dragonek napisał:

@Kublo mi się podoba. Fajnie, że nie używany egzemplarz. Ja bym połączył z ciemnoniebieskimi dżinsami.

Dzięki, faktycznie może to wyjść dobrze.

[pablocito]

Z szarymi spodniami będzie mdło. Lepiej zastosować większy kontrast. Granat raczej, albo grafit ciemny. Dużo można zrobić dodatkami. Pomarańczowa poszetka na przykład.

[Kublo]

Dzięki, z granatowych mam narazie tylko chinosy od dockers i nie wiem czy w takim wypadku faktura nie będzie się gryzła, ale to zobaczę jak już przyjdzie marynarka.

[pablocito]

Bawełniane chinosy są ok. Gorzej z garniturową wełną

[Kublo]

Dotarła do mnie wspominana wcześniej marynarka z vinted. Jak ocenianie dopasowanie? Coś byście poprawili? Przy okazji, jeśli marynarka z susu na metce wewnętrznej posiada rozmiar katalogowy, natomiast na metce papierowej jest napisane custom made jacket, to znaczy, że wymiary były zmieniane czy tylko projekt i tkanina są niestandardowe?

[d_k]

13 minut temu, Kublo napisał:

Dotarła do mnie wspominana wcześniej marynarka z vinted. Jak ocenianie dopasowanie? Coś byście poprawili?

Moje wnioski na podstawie zdjęć (mogę się mylić):

• rękawy są trochę za krótkie,
• marynarka jest za szeroka i wytaliowalbym.

[mosze]

W tym momencie największy problem to zbyt krótkie rękawy. Przy czym rękawy golfa są bardzo wąskie i nie sięgają do nadgarstka, czyli przy koszuli będą się wydawać jeszcze krótsze. Trzeba sprawdzić, czy się da wydłużyć i ocenić, czy po wydłużeniu nie będzie nieestetycznie wyglądać, bo dziurki będą zbyt daleko od krawędzi. Można oczywiście dołożyć dziurkę, ale to zabawa.

Druga sprawa- marynarka nie ma kształtu, na pewno wymaga taliowania, ale może się okazać, że i w klacie jest za duża (wtedy po upięciu szpilkami w talii w klacie przy rękawach pojawi się nadmiar materiału). A to jeszcze więcej zabawy. Polecam wizytę u krawca i przemyślenie. Jeśli nie da się zrobić dobrze, odpuść i sprzedaj.

Długości ze zdjęć nie podejmuję się oceniać, mniej więcej ok.

[Kublo]

Dzięki, rękawy faktycznie są za krótkie. Wygląda na to, że mogę je wydłużyć o 1cm, przy 2cm wyglądałoby to już komicznie. Co do taliowanie, to rzeczywiście się przyda i moim zdaniem powinno wystarczyć bo w klacie jest raczej ok, ale to zobaczę jeszcze u krawca. Zastanawia mnie dalej czy to jest standardowa rozmiarówka susu czy czyjeś MTM, bo mam jeszcze inną marynarkę od nich, o rozmiar mniejszą (98) i jest lekko ciasna w talii, natomiast ta wydaje się szerza niż jeden rozmiar.

[misieeq]

On 6/17/2024 at 3:51 PM, misieeq said:

hej przyszła pora, że szukam pierwszego od studniówki garniaka na wesele kumpla, gdzie będę w roli świadka będzie to mój w zasadzie pierwszy i pewnie przez kolejne lata jedyny garniak, a stary studniówkowy cały czarny pójdzie w odstawkę. Myślę nad czymś w kierunku granatowego lub szarego, jestem ze Szczecina więc blisko mam do Berlina i prawdopodobnie umówię się tam do SuitSupply. Nie wiem, czy decydować się na opcję custom made, czy jednak szukać czegoś z wieszaka. Jak myślicie, SuitSupply będzie dobrym wyborem? Czy może jednak coś innego jest u nas wartego uwagi? za wszelkie sugestie będę mega wdzięczny, jestem totalnie zielony w temacie

btw, 170 cm, 67 kg here, więc raczej ciężko z gotowych zestawów na ten wzrost jest coś znaleźć

zdecydowałem się wtedy właśnie na SuitSupply, umówiłem się do Pana Lennarta w Berlinie i ogromnie polecam, obsługa pełna profeska  w Berlinie byłem w sobotę, wszystkie poprawki robią na miejscu i wysyłają do Polski za darmo, w środę miałem już paczkę z garniturem w Szczecinie. Dokładnie ten garniak kupiłem -> https://suitsupply.com/en-de/men/suits/light-grey-tailored-fit-havana-suit/P921705.html

wyszło 499 EUR + 32 EUR za poprawki co ciekawe, taniej wychodzi w euro niż w złotówkach na ich stronie. Tak wygląda efekt:

[mosze]

1. W marynarce jednorzędowej nie zapina się dolnego guzika.

2. Może to kwestia pozy, ale koszula powinna wystawać spod rękawa marynarki, przynajmniej o 1 cm.

[misieeq]

fakt, nigdy nie zapinam dolnego guzika, ale nie wiem czemu do foty to zrobiłem  a koszula wystaje, tylko tutaj na szybko przymierzyłem z koszulą z mankietami na spinki, ale spinek nie założyłem i trochę pozwijały się mankiety w środku, wydaje mi się że jest ok

[Kublo]

Odebrałem dzisiaj marynarkę od krawca, niestety się nie posłuchał i zamiast wydłużyć rękaw o 1cm tak jak było na przymiarkach to on kombinował i wydłużył o 2,5cm dorabiając guzik w taki sposób. No nie będę ukrywał wygląda to paskudnie, nie dał się przekonać żeby dorobić dziurkę bo to za dużo roboty a jego zdaniem tak wygląda ok. Oczywiście nie chce tego rękawa tak zostawić i teraz mam pytanie co byście zrobili na moim miejscu:

1. odcięli te jego guziki i nosili z taką dużą odległością od ostatniego

2. szukali kogoś innego kto podjąłby się zrobienia i obszycia dziurki

3. wrócili do krawca żeby skrócił rękawy o te 1,5cm (teraz ich długość jest mniej więcej poprawna ale raczej z tych dłuższych, wtedy byłyby lekko krótkie)

[kubaba5]

4 godziny temu, Kublo napisał:

Odebrałem dzisiaj marynarkę od krawca, niestety się nie posłuchał i zamiast wydłużyć rękaw o 1cm tak jak było na przymiarkach to on kombinował i wydłużył o 2,5cm dorabiając guzik w taki sposób. No nie będę ukrywał wygląda to paskudnie, nie dał się przekonać żeby dorobić dziurkę bo to za dużo roboty a jego zdaniem tak wygląda ok. Oczywiście nie chce tego rękawa tak zostawić i teraz mam pytanie co byście zrobili na moim miejscu:

1. odcięli te jego guziki i nosili z taką dużą odległością od ostatniego

2. szukali kogoś innego kto podjąłby się zrobienia i obszycia dziurki

3. wrócili do krawca żeby skrócił rękawy o te 1,5cm (teraz ich długość jest mniej więcej poprawna ale raczej z tych dłuższych, wtedy byłyby lekko krótkie)

Ja ogólnie mam bardzo podobny case - tzn. też przedłużałem rękawy w SuSu i mam podobny efekt jak u Ciebie, tzn guziki są dość daleko od krawędzi mankietu. Szczerze? Nie zwracam na to uwagi, wg. mnie nie jest to jakiś straszny mankament, który bardzo rzuca się w oczy i osobiście wolę to zostawić tak jak jest, niż kombinować z jakimiś dziwnym dodawaniem guzików itd. Jedyną funkcjonalną wadą jaką widzę, jest to, że przez dużą odległość guzików od krawędzi, te mają tendencję do nieestetycznego zaginania się (czy to nosząc kurtkę na marynarce, czy nawet jak trzymam ją w szafie). Więc z mojej perspektywy bym zostawił po prostu przedłużone, ewentualnie jak twierdzisz, że przedłużyli za bardzo, to je trochę skrócić, co zmniejszy efekt. Po prostu jak dla mnie ta wada jest mniej widoczna niż fakt posiadania za krótkich rękawów, który od razu rzuca się w oczy. Na pocieszenie wrzucę Ci jakąś fotkę jak to wygląda u mnie  

[kubaba5]

Przy okazji zadam pytanie od siebie - czy da rade zmniejszyc, tzn glownie chodzi o zwezenie, spodnie o 3 rozmiary (6cm edit: jednak jest to 12 cm w obwodzie...)? Bez jakichs skutkow ubocznych w postaci znieksztalcenia tych spodni? Spodni nie mam, ale zastanawiam sie nad zakupem, a tylko taki rozmiar jest najblizszy mojemu. Sa z wysokim stanem i zakladkami, jesli to pomoze w ocenie.

[Rudolf]

Może jeszcze powiedz, jaki jest ich oryginalny obwód. Bo zdejmowanie 12 cm z 120 cm obwodu to coś innego, niż 12 cm z 80.

Ale typowe problemy to:

• "przód" kończący się ewidentnie "z tyłu"
• fałdy na udach,
• fałdy na pośladkach,
• tylne kieszenie przesunięte na środek.

[lubo69]

Ten "krawiec", który oddał Klientowi marynarkę z guzikami na łokciach, na pewno chętnie weźmie zlecenie zwężenia spodni o 12 cm, które wygeneruje dokładnie te problemy, które wymienił @Rudolf, tym bardziej, że jak rozumiem Klient nie protestuje. Na przyszłość polecam kupować raczej kierując się rozmiarem, niż ceną🤷‍♂️

[Coven]

@kubaba5

We flat-frontach (spodniach bez zakładek na przodzie) można zastosować taki sposób, że oprócz zwężania tyłem, można dodać wspomniane zakładki. Ja zrobiłem tak w 2 parach, które musiałbym zwężać więcej niż 6 cm i wygląda to ok.

Jedna zakładka na stronę pochłania ok. 2cm z obwodu, więc przodem można 4 cm zgubić i zachować większą przestrzeń na biodra (co dla mnie ma znaczenie).

[mosze]

Warto obejrzeć spodnie i zastanowić się, skąd ująć owe 12 cm? Typowe zwężenie polega na ujęciu po tylnym, środkowym szwie, co powoduje przybliżenie się do siebie kieszeni. W spodniach, w których aktualnie jestem, te kieszenie są oddalone o około 10 cm. Można jeszcze kombinować ze zbieraniem po bokach, ale tam są kieszenie, przeróbka robi się złożona i nieopłacalna, efekt niepewny. Ogólnie przeróbka czegokolwiek o więcej, niż rozmiar, jest raczej niemożliwa lub efekt będzie kiepski.

[kubaba5]

3 godziny temu, lubo69 napisał:

Ten "krawiec", który oddał Klientowi marynarkę z guzikami na łokciach, na pewno chętnie weźmie zlecenie zwężenia spodni o 12 cm, które wygeneruje dokładnie te problemy, które wymienił @Rudolf, tym bardziej, że jak rozumiem Klient nie protestuje. Na przyszłość polecam kupować raczej kierując się rozmiarem, niż ceną🤷‍♂️

Rozumiem, ze to jakis przytyk w kierunku tego co napisałem o rękawach? 😅 A co twoim zdaniem powinien zrobić w tej sytuacji krawiec? Przeszyć funkcjonalne guziki? Dołożyć kolejne 3 (co by wyglądało niemniej zabawnie)? Bo nie bardzo rozumiem twój komentarz.

[kubaba5]

15 godzin temu, Rudolf napisał:

Może jeszcze powiedz, jaki jest ich oryginalny obwód. Bo zdejmowanie 12 cm z 120 cm obwodu to coś innego, niż 12 cm z 80.

Ale typowe problemy to:

• "przód" kończący się ewidentnie "z tyłu"
• fałdy na udach,
• fałdy na pośladkach,
• tylne kieszenie przesunięte na środek.

Faktycznie, zapomnialem o tym znaczacym szczegole. Z tego co patrzylem, to sponie w pasie maja ok 106cm, wiec faktycznie roznica bylaby spora i raczej gra niewarta swieczki. Jak juz wspomnialem, spodni nie kupilem, a jedynie zastanawialem sie czy taka operacja w ogole ma sens. Ostatnio zwezalem spodnie o jeden rozmiar i wyszlo to bardzo dobrze, wiec zastanawialem sie jakie sa mozliwosci tej operacji (a kojarzylem tez, ze spodnie tego typu czesto maja spore zapasy wiec da sie je tez dosc mocno zmieniac w druga strone). W kazdym razie utwierdziliscie mnie w przekonaniu, ze to nie ma sensu. Dzieki

[mosze]

W dniu 15.09.2024 o 13:47, Kublo napisał:

1. odcięli te jego guziki i nosili z taką dużą odległością od ostatniego

2. szukali kogoś innego kto podjąłby się zrobienia i obszycia dziurki

3. wrócili do krawca żeby skrócił rękawy o te 1,5cm (teraz ich długość jest mniej więcej poprawna ale raczej z tych dłuższych, wtedy byłyby lekko krótkie)

Sądząc po zdjęciach, krawiec miał rację wydłużając rękawy, natomiast upieranie się, że guzik bez dziurki wygląda dobrze, jest niepokojące, tzn. podaje w wątpliwość kompetencje krawca, przynajmniej w kwestiach estetyki.

Wg mnie opcja 1 lub 2, to Twoja decyzja, jednego coś denerwuje, a inny nie zwraca uwagi. Ja osobiście poszedłbym raczej w dorobienie dziurki (pod warunkiem, że różnica byłaby niedostrzegalna), ale przede wszystkim przemyślałbym decyzję *przed* zrobieniem przeróbki - bo to, że będzie problem, było oczywiste.

[Kublo]

Sądząc po zdjęciach, krawiec miał rację wydłużając rękawy, natomiast upieranie się, że guzik bez dziurki wygląda dobrze, jest niepokojące, tzn. podaje w wątpliwość kompetencje krawca, przynajmniej w kwestiach estetyki.
Wg mnie opcja 1 lub 2, to Twoja decyzja, jednego coś denerwuje, a inny nie zwraca uwagi. Ja osobiście poszedłbym raczej w dorobienie dziurki (pod warunkiem, że różnica byłaby niedostrzegalna), ale przede wszystkim przemyślałbym decyzję *przed* zrobieniem przeróbki - bo to, że będzie problem, było oczywiste.

Dzięki, powiedziałbym, że to raczej kwestia wieku krawca i tego co sam mi powiedział, że w wieku 84 lat nie ma już sił do robienia detali i jedyne czym się zajmuje to taliowanie i inne prostsze przeróbki. Znalazłem już krawcową która podjęła się dorobienia dziurki i zajmuje się takimi „detalami”.

[pablocito]

Ja ogólnie mam bardzo podobny case - tzn. też przedłużałem rękawy w SuSu i mam podobny efekt jak u Ciebie, tzn guziki są dość daleko od krawędzi mankietu. Szczerze? Nie zwracam na to uwagi, wg. mnie nie jest to jakiś straszny mankament, który bardzo rzuca się w oczy i osobiście wolę to zostawić tak jak jest, niż kombinować z jakimiś dziwnym dodawaniem guzików itd. Jedyną funkcjonalną wadą jaką widzę, jest to, że przez dużą odległość guzików od krawędzi, te mają tendencję do nieestetycznego zaginania się (czy to nosząc kurtkę na marynarce, czy nawet jak trzymam ją w szafie). Więc z mojej perspektywy bym zostawił po prostu przedłużone, ewentualnie jak twierdzisz, że przedłużyli za bardzo, to je trochę skrócić, co zmniejszy efekt. Po prostu jak dla mnie ta wada jest mniej widoczna niż fakt posiadania za krótkich rękawów, który od razu rzuca się w oczy. Na pocieszenie wrzucę Ci jakąś fotkę jak to wygląda u mnie  

To wygląda na prawdę tragicznie. Może sam nie zwracasz na to uwagi, ale jeśli ktoś to zauważył to po prostu Ci nie powiedział i ma niezłą bekę.

[pablocito]

Odebrałem dzisiaj marynarkę od krawca, niestety się nie posłuchał i zamiast wydłużyć rękaw o 1cm tak jak było na przymiarkach to on kombinował i wydłużył o 2,5cm dorabiając guzik w taki sposób. No nie będę ukrywał wygląda to paskudnie, nie dał się przekonać żeby dorobić dziurkę bo to za dużo roboty a jego zdaniem tak wygląda ok. Oczywiście nie chce tego rękawa tak zostawić i teraz mam pytanie co byście zrobili na moim miejscu:
1. odcięli te jego guziki i nosili z taką dużą odległością od ostatniego
2. szukali kogoś innego kto podjąłby się zrobienia i obszycia dziurki
3. wrócili do krawca żeby skrócił rękawy o te 1,5cm (teraz ich długość jest mniej więcej poprawna ale raczej z tych dłuższych, wtedy byłyby lekko krótkie)

Zmień krawca


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pablocito]

Rozumiem, ze to jakis przytyk w kierunku tego co napisałem o rękawach? A co twoim zdaniem powinien zrobić w tej sytuacji krawiec? Przeszyć funkcjonalne guziki? Dołożyć kolejne 3 (co by wyglądało niemniej zabawnie)? Bo nie bardzo rozumiem twój komentarz.

Kolega chciał pewnie powiedzieć, że nie nosiłby takiej marynarki tylko sprzedał/wrzucił do kontenera PCK jak najszybciej, ale nie jestem pewien.