Skocz do zawartości

Buty, trochę taniej


Gość grzesiek

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry. 
 

kupiłem za 200 zł w TK Max buty SAX i mam pytanie co do podeszwy - skóra? GYW?

Szwy są prawdziwe ale od spodu i z wierzchu szwy mają inny rozstaw czy tak jakby były dwa osobne łączenia / szycia- czyżby „podróba” GYW? W środku buta szew również jest - może to podeszwa York? 
Mam tylko jedne buty szyte GYW Sendra i niestety nie znam się tak jak Wy- pomożecie w identyfikacji?

pozdrawiam serdecznie 

IMG_8469.jpeg

IMG_8470.jpeg

IMG_8471.jpeg

IMG_8472.jpeg

IMG_8473.jpeg

IMG_8475.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
W dniu 15.02.2025 o 09:47, tryhp3 napisał:

Dziś poszperałem i widzę inne ciekawe marki np. BestSecret – Cordwainer, rozmiarówka tym razem całkiem szeroka.

O marce Cordwainer dowiedziałem się z tego blogu -> The Sartorius: CORDWAINER – BUTY Z ALMANSY

Ale te z BestSecret do niczego się nie nadają. Skóra cienka, papierowa, pęka od patrzenia, przetarcia od sznurówek w butach z fabryki.

Co prawda niektóre kopyta mają ładne i jak dla mnie są wygodne, ale wszystko co dostałem odesłałem.

image.thumb.jpeg.2e468c6831e0a7b0dd13e6becf554140.jpeg

image.thumb.jpeg.2232945bdeb4bf4d9d30c70f9b26d97f.jpeg

image.thumb.jpeg.76325fb1606db6f253220aaaf7db3bdf.jpeg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie 1. Rozdarcie w niewidocznej części (dwie na trzy zamówione pary tak miały).

Zdjęcie 2. Dosyć mocne przytarcie od sznurówki w bucie z fabryki. Pytanie jak te miejsca będą wyglądać kiedy but zacznie pracować.

Zdjęcie 3. But fabryczny a klamerki wyglądają już nieciekawie. Są na nich już drobne pęknięcia których nie uchwyciłem na tym zdjęciu. 

Ceny katalogowe są na poziomie Yanko, a w nich takich wad nie widziałem.

Nie twierdzę, że ta marka jest zła, ale to co do mnie przyszło jest mocno outletowe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, tryhp3 napisał:

Zdjęcie 3. But fabryczny a klamerki wyglądają już nieciekawie. Są na nich już drobne pęknięcia których nie uchwyciłem na tym zdjęciu. 

Dobrze, ze dodałeś opis do nr 3. Nie do końca wychwyciłem ze zdjęcia, co jest uszkodzone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Mam nadzieję, że nikt nie kupował, te buty nie wyglądają dobrze, typowa marketowa masówka, a nawet gorzej, tam chociaż masz normalny kolor rantu, nie wiem co ten biały kolor ma udawać...poza tym, że po kilku wyjściach będzie szarobrudny. Osobiście jakbym miał kupić tanie buty koniecznie w tej cenie, to był kupił w CCC coś lepiej wyglądającego moim zdaniem, a 50 zł wydał na słoik miodu. Chociaż w tej cenie, a dokładnie za 359 zł kupiłem zamszowe monki Berwick, 2 miesiące temu w Macaroni Tomato, niemądry ma czasem takie szczęście. Teraz mam też trochę wyrzutów sumienia bo to nie moje 2, 5 czy 10 buty te ciut porządniejsze i nie wiem ile razy je założę. Ktoś mógłby je lepiej spożytkować. Nawet jeszcze ich ani razu nie założyłem. Stąd moja uwaga to butofilów: Panowie może już wystarczy...? Dajmy szansę innym. Od teraz jak coś interesującego moim zdaniem zobaczę to wrzucam link na forum. Przysłużę się grupie, środowisku i żona też będzie zadowolona. Jeszcze jedno wnoszę postulat, że powyżej konkretnej liczny posiadanych par butów powinien zakup być ograniczony, może nie koniecznie zakazem ale np. objęty podatkiem np. 10% od kolejnej pary? Co Wy na to? Jaki ustalić limit? Proszę o propozycje. Przypominam wyrzucajcie linki do "tanich butów" o to chyba chodzi w tym wątku. Jak imho coś mi się spodoba to napiszę, nie kupię. Jeśli będzie lipa to też się odezwę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Dziś na Zalando lounge w sekcji Levis wypatrzyłem buty wzór RVN 75 ankle boots i po przeszukaniu internetu okazują się byc skóry z Horveena, lub też w zamszu Steada. Wziąłem w kolorze burgund ( chyba to ten nr 08) za 269 zł . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

11 godzin temu, Manul napisał:

Dziś na Zalando lounge w sekcji Levis wypatrzyłem buty wzór RVN 75 ankle boots i po przeszukaniu internetu okazują się byc skóry z Horveena, lub też w zamszu Steada. Wziąłem w kolorze burgund ( chyba to ten nr 08) za 269 zł . 

Bardzo fajne. Jaki rozmiar wziąłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w Zalando Lounge w sekcji „ Jedna z ostatnich sztuk - klasyczny wygląd „ są buty Clarcs . Przegląd internetu pozwala z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić , że są one  ze skór Horween. Właśnie się zastanawiam , bo otrzymałem już od Zalando buty Levisa Rvn 75 , też w Horweenie ; nad ich zwrotem .Tylko wyjęte z pudełka były .   Ale te Clarcs bardziej mi się podobają  . Taki styl butów jak te Rvn 75 i Clarcs wannabee to dla mnie obuwnicza kwintesencja lat 70 . Często podobne wzory  widywałem na filmach z tego okresu . ( oczywiście do dżinsów ) Już nigdy nie wrócę do ciężarów  pokroju Trickers . Próbowałem z nimi i pół numeru mniej i w numerze . I nawet większe pół numeru z Best Secret kiedyś wziąłem . ( z kodem rabatowym nieraz wychodziły i poniżej 500 zł ) I na na moich nogach  one nie nadają się do chodzenia . Nawet takie na spodach białych Vibram kupiłem kiedyś z Yooxa i niestety leżą w szafie .  Może i większość Użytkowników  tego Forum uwielbia tę markę , ale to jest nie dla mnie . Bolączką naszego rynku jest to , że nie ma sklepów stacjonarnych tych największych marek brytyjskich . Co uniemożliwia bezpośrednie zapoznanie się z wyrobem . A tak człowiek kupuje na chybił trafił przez internet,  z nadzieją że może będzie dobrze . Potem jak się kupi za dobrą cenę to szkoda odesłać , bo może się rozchodzą . W moim przypadku buty Goodyear nigdy się nie rozchodziły do wygodnosci  . Za jednym wyjątkiem , niemieckiej marki Lloyd . Ona ma taką linię premium , na spodach Rendenbacha trafiłem . Ale one były wygodne od samego początku . Za ok 200 zł w TK Max . Ale to dawno temu . 
 

Edit : chyba jednak to nie Horween ?

Edytowane przez Manul
Aktualizacja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Manul napisał:

Dziś w Zalando Lounge w sekcji „ Jedna z ostatnich sztuk - klasyczny wygląd „ są buty Clarcs . Przegląd internetu pozwala z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić , że są one  ze skór Horween. Właśnie się zastanawiam , bo otrzymałem już od Zalando buty Levisa Rvn 75 , też w Horweenie ; nad ich zwrotem .Tylko wyjęte z pudełka były .   Ale te Clarcs bardziej mi się podobają  . Taki styl butów jak te Rvn 75 i Clarcs wannabee to dla mnie obuwnicza kwintesencja lat 70 . Często podobne wzory  widywałem na filmach z tego okresu . ( oczywiście do dżinsów ) Już nigdy nie wrócę do ciężarów  pokroju Trickers . Próbowałem z nimi i pół numeru mniej i w numerze . I nawet większe pół numeru z Best Secret kiedyś wziąłem . ( z kodem rabatowym nieraz wychodziły i poniżej 500 zł ) I na na moich nogach  one nie nadają się do chodzenia . Nawet takie na spodach białych Vibram kupiłem kiedyś z Yooxa i niestety leżą w szafie .  Może i większość Użytkowników  tego Forum uwielbia tę markę , ale to jest nie dla mnie . Bolączką naszego rynku jest to , że nie ma sklepów stacjonarnych tych największych marek brytyjskich . Co uniemożliwia bezpośrednie zapoznanie się z wyrobem . A tak człowiek kupuje na chybił trafił przez internet,  z nadzieją że może będzie dobrze . Potem jak się kupi za dobrą cenę to szkoda odesłać , bo może się rozchodzą . W moim przypadku buty Goodyear nigdy się nie rozchodziły do wygodnosci  . Za jednym wyjątkiem , niemieckiej marki Lloyd . Ona ma taką linię premium , na spodach Rendenbacha trafiłem . Ale one były wygodne od samego początku . Za ok 200 zł w TK Max . Ale to dawno temu . 
 

Edit : chyba jednak to nie Horween ?

Podrzuć bezpośredniego linka, to powiemy. 

Trickers miałem model Stow i ostatecznie sprzedałem, po prostu to konkretne kopyto (4444?) nie było na moją stopę.

Polecam wystawić na Vinted - lepsze to niż leżakowanie w szafie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na tych szerokich kopytach ( to wymienione przez Ciebie i jeszcze inne , numeru nie pamiętam . Brałem z Best Secret i Yoox ) Strasznie mi zmasakrowały boki małych palców . A przecież nie mam szerokiej stopy . Mam co prawda wysokie podbicie. To co mi podpasowalo to ; ww Lloyd (podwójne  monki z tej najwyższej linii 1888? Chyba tak  sie nazywa ,  bardzo wygodne od samego początku ), Grenson ( trzewik w rodzaju małpiego buta) i Vass na BP , ale pół rozmiaru większy niż zazwyczaj w innych markach . I marka Etro też super . Te ostatnie to takie two tone . Skóra i tweed . Włoskie buty są z zasady zawyżone i trzeba zjeżdżać z numerem . Bardzo wygodne  trafiłem także Churchs . Trzewiki na traktorze i loafersy penny. Ale to wszystko wymaga eksperymentów, czasu no i pieniędzy .
Natomiast  Crockett and Jones oxfordy nie dla mnie , loafersy tassel tejże samej marki,  także nie dla mojego użytku . 
Nadmieniam , że żadne z tych butów , a wszystkie kupione jako nowe ( także na vinted) nie kosztowały mnie więcej niż 1000 zł . A przeważnie było to 200 - 300 zł .

I  tego „ towaru „ mam sporo w czeluściach szafy . Wszystko robione tym słynnym  goodyearem i włoskim szyciem . Te ostatnie właśnie  są  wygodniejsze . Bo w zasadzie czy użytkownicy techniki goodyear wymieniają podeszwy ? Ile kosztuje wymiana ? Pewnie że 400 zł ?  Robicie to ???
I prawdę mówiąc chodzę w Ecco , adidasach i Clarks. A te wszystkie święte graale obuwnicze leżą i chyba z racji niewygody nie zaszczycę ich założeniem . But ma być przede wszystkim wygodny . I to wygodny od samego początku . Jak wspomniałem , żadne z tych,  które uwierały tu i tam jako nowe , nigdy nie zrobiły się komfortowe . Ja już za stary jestem , żeby męczyć się na ulicy tylko dlatego , że to bardzo renomowana marka jest . 
A juz szoku poznawczego doznałem , gdy kiedyś dawno , całkiem przypadkiem , gdy jeszcze nie wiedziałem o tym forum , w pociągu moja córka zwróciła uwagę na pana , który miał bardzo brzydkie buty . Po prostu niechlujne . Ten pan zaczął rozmowę , (bo to usłyszał ),  że się nie znamy na tym , bo to bardzo drogie obuwie z końskiej skóry . W ogóle zaraz o tym zapomniałem . Dopiero gdy na tym forum zacząłem czytać o cordovanie i o tych purchlach po deszczu ; to przypomniałem sobie tamtą sytuację . A jak usłyszałem o cenie takiego obuwia …….. to . No sami wiecie co .
I  byłoby to śmieszne , gdyby nie było straszne . Pozdrawiam wszystkich 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Manul napisał:

Tak na tych szerokich kopytach ( to wymienione przez Ciebie i jeszcze inne , numeru nie pamiętam . Brałem z Best Secret i Yoox ) Strasznie mi zmasakrowały boki małych palców . A przecież nie mam szerokiej stopy . Mam co prawda wysokie podbicie. To co mi podpasowalo to ; ww Lloyd (podwójne  monki z tej najwyższej linii 1888? Chyba tak  sie nazywa ,  bardzo wygodne od samego początku ), Grenson ( trzewik w rodzaju małpiego buta) i Vass na BP , ale pół rozmiaru większy niż zazwyczaj w innych markach . I marka Etro też super . Te ostatnie to takie two tone . Skóra i tweed . Włoskie buty są z zasady zawyżone i trzeba zjeżdżać z numerem . Bardzo wygodne  trafiłem także Churchs . Trzewiki na traktorze i loafersy penny. Ale to wszystko wymaga eksperymentów, czasu no i pieniędzy .
Natomiast  Crockett and Jones oxfordy nie dla mnie , loafersy tassel tejże samej marki,  także nie dla mojego użytku . 
Nadmieniam , że żadne z tych butów , a wszystkie kupione jako nowe ( także na vinted) nie kosztowały mnie więcej niż 1000 zł . A przeważnie było to 200 - 300 zł .

I  tego „ towaru „ mam sporo w czeluściach szafy . Wszystko robione tym słynnym  goodyearem i włoskim szyciem . Te ostatnie właśnie  są  wygodniejsze . Bo w zasadzie czy użytkownicy techniki goodyear wymieniają podeszwy ? Ile kosztuje wymiana ? Pewnie że 400 zł ?  Robicie to ???
I prawdę mówiąc chodzę w Ecco , adidasach i Clarks. A te wszystkie święte graale obuwnicze leżą i chyba z racji niewygody nie zaszczycę ich założeniem . But ma być przede wszystkim wygodny . I to wygodny od samego początku . Jak wspomniałem , żadne z tych,  które uwierały tu i tam jako nowe , nigdy nie zrobiły się komfortowe . Ja już za stary jestem , żeby męczyć się na ulicy tylko dlatego , że to bardzo renomowana marka jest . 
A juz szoku poznawczego doznałem , gdy kiedyś dawno , całkiem przypadkiem , gdy jeszcze nie wiedziałem o tym forum , w pociągu moja córka zwróciła uwagę na pana , który miał bardzo brzydkie buty . Po prostu niechlujne . Ten pan zaczął rozmowę , (bo to usłyszał ),  że się nie znamy na tym , bo to bardzo drogie obuwie z końskiej skóry . W ogóle zaraz o tym zapomniałem . Dopiero gdy na tym forum zacząłem czytać o cordovanie i o tych purchlach po deszczu ; to przypomniałem sobie tamtą sytuację . A jak usłyszałem o cenie takiego obuwia …….. to . No sami wiecie co .
I  byłoby to śmieszne , gdyby nie było straszne . Pozdrawiam wszystkich 

 

Kilka spraw

1. Wymiana podeszwy w Polsce to bardziej pod 1000 zł. Ja nigdy jeszcze nie zajechałem butów tak, aby wymagana była wymiana. Większość użytkowników chyba też nie, bo bardzo mało jest relacji z "przed i po".

2. Wypominanie obcej osobie brzydkich butów, a potem dyskusja z nią, to w ogóle niezręczna sytuacja ;). Rozumiem, że to były "purchle" po deszczu?

3. Wystaw znowu na vinted, to, czego nie nosisz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.