Paczuch Napisano 4 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 4 Grudzień 2020 A nie łańcuch rozrządu? Lub jego napinacz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fan_dobrego_buta Napisano 4 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 4 Grudzień 2020 Na szybko było to sprawdzone i łancuchy i napinacze są OK. Z powodu przebiegu ( 85000 tys km) planuje wymienić cały komplet górnego rozrządu, jednak nie jestem przekonany, że to rozwiąże problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysiek_W Napisano 4 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 4 Grudzień 2020 5 godzin temu, fan_dobrego_buta napisał: Koledzy. Czy ktoś może polecić doświadczonego mechanika znającego Land Rovera/Jaguara, silniki benzynowe? Mam dziwny dźwięk w LR4 3.0 SC V, 2015, Przebieg 80 000 KM. Jest to takie metaliczne brzęczenie, nieregularne. Intensywniejsze i głośniejsze, gdy auto jest zimne. Dźwięk jest mniej regularny, gdy auto jest ciepłe. Nie jest to kompresor. Dźwięk pochodzi z przedniej, chyba prawej strony silnika. Będę wdzięczny za pomoc. Mam taka osobę, w poniedziałek zadzwonię do niego i pogadam i dam Ci znać, albo dam Ci jego numer telefonu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fan_dobrego_buta Napisano 5 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2020 Krzysiek - ocywiście będę wdzięczny. Do tej pory byłem w Diflandize w Miłosnej oraz u Pawła w Pruszkowie na Komorowskiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 5 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2020 Czyli byłeś 10 min ode mnie na piechotę:D Tak ostatnio zauważyłem w tamtym miejscu stado Rangów i zastanawiałem się co tam jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fan_dobrego_buta Napisano 5 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2020 @eye_lip Zupełnie wyleciało mi z głowy, że bazujesz w P. Zakładam, że niebawem pojawię się ponownie, gdyż stoi tam mój L322. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablocito Napisano 5 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2020 Z powodu przebiegu ( 85000 tys km) planuje wymienić cały komplet górnego rozrządu, jednak nie jestem przekonany, że to rozwiąże problem.Przy przebiegu 95 000 pierwszą naprawą, właściwie wymianą eksploatacyjną jakiej musiałem dokonać (no może oprócz oleju, filtrów i piór wycieraczek) w moim nieklasycznym aucie była wymiana przednich tarcz. Tylne jeszcze dają radę przy 130 tys. . Także klasyczne auto moich marzeń? Dziękuję, nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fan_dobrego_buta Napisano 5 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2020 @pablocito - Ja ostatnio w XF przy przebiegu 97000 wymieniałem tarcze + kloczki. Ponadto filtr i olej skrzyni + cały zestaw rozrządy. Robię tak w każdym aucie, bez względu na markę. Tak jak olej silnikowy wymieniam co 10 000 KM (zamiast 20000 czy 30000 tys. jak sugeruje wielu producentów). Jednak nie wiem co to ma wspólnego z moim pytaniem o mechanika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablocito Napisano 5 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2020 Tak mi się skojarzyło, że w aucie przy przebiegu 85 tys trzeba się zmagać z takimi problemami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fan_dobrego_buta Napisano 5 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2020 Niestety LR miał wadliwe napinacze, co jest szczególnie niebezpieczne w przypadku 3.0 SC V6. Więc wymiana rozrządu jest zalecana i prewencyjna. Ogólnie do LR4 nie ma zastrzeżeń. Bardzo dobrze sprawujący się samochód. Niestety, jest to ciężka maszyna, więc największą wadą jest jego głód na paliwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eye_lip Napisano 5 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2020 3 godziny temu, fan_dobrego_buta napisał: @eye_lip Zupełnie wyleciało mi z głowy, że bazujesz w P. Zakładam, że niebawem pojawię się ponownie, gdyż stoi tam mój L322. To dawaj znaka i wbijaj na kawę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzysiek_W Napisano 5 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2020 Godzinę temu, fan_dobrego_buta napisał: Niestety LR miał wadliwe napinacze, co jest szczególnie niebezpieczne w przypadku 3.0 SC V6. Więc wymiana rozrządu jest zalecana i prewencyjna. Ogólnie do LR4 nie ma zastrzeżeń. Bardzo dobrze sprawujący się samochód. Niestety, jest to ciężka maszyna, więc największą wadą jest jego głód na paliwo. RR mają problemy głównie z elektroniką, a poza tym mało jest awarii. Natomiast kotki xe i xf już zdecydowanie gorzej, rozszczelnienia, pada turbo, wysiada mocno elektronika. Jakbym miał taki budżet, na pewno bym xe/xf nie brał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fan_dobrego_buta Napisano 5 Grudzień 2020 Zgłoszenie Share Napisano 5 Grudzień 2020 @Krzysiek_W z jaguara jestem bardzo zadowolony. Mam XFa 2.2 diesel (2014), 98000 KM, kt jestem 1-wszym właścicielem i nie miałem do tej pory problemów. Nigdy bym go nie zamienił na Niemca. Z LR nie miałem dużo doświadczenia (miałem Freelandera II). Od jakiegoś czasu planowałem kupić L322, jednak ostatecznie trafił się LR4 w bardzo ładnej wersji (Platinium, BlackEdition full service). Niestety dalej oglądałem L322 i upolowałem bezwypadkowy, w rewelacyjnym stanie, jednak z uszkodzonym silnikiem. Przez to dziś mam ogromny problem, które auto ma zostać w domu: LR4 2015, 3.0 SC V6 - 80 tyś na liczniku czy L322, 2010/11 - 220 tyś, jednak serwisowany w LR do samego końca. W aucie będzie oczywiście wymieniony silnik. P.S. XF jest bardzo tani w utrzymaniu - części są bardzo tanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fan_dobrego_buta Napisano 20 Lipiec 2021 Zgłoszenie Share Napisano 20 Lipiec 2021 Od jakiegoś czasu testuję L322 i zdecydowanie uważam, że jest to zupełni inny komfort niż LR4. Bardzo cieszę się, że sprzedałem Disco 4. L322 jest niesamowicie wygodnym autem i mam nadzieję, że nasza przygoda będzie trwała kolejnych kilka lat. 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Łukasz N. Napisano 5 Luty 2022 Zgłoszenie Share Napisano 5 Luty 2022 W dniu 20.07.2021 o 22:12, fan_dobrego_buta napisał: Od jakiegoś czasu testuję L322 i zdecydowanie uważam, że jest to zupełni inny komfort niż LR4. Bardzo cieszę się, że sprzedałem Disco 4. L322 jest niesamowicie wygodnym autem i mam nadzieję, że nasza przygoda będzie trwała kolejnych kilka lat. Hej opowiedziałbyś więcej o silniku, przebiegu i eksploatacji? Marzyłem o tym samochodzie i zazdraszczam wyboru. Ja nie mialem odwagi kupiłem A5 i skończyłem z naprawą za 25k więc to co myślałem, że zaoszczędzę i nie będe miał problemów okazało się że wydałem i koszt utrzymania podobny jak większy LR L322. Docenie trochę opowieści jak z serwisem itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.