Skocz do zawartości

Sztyblety męskie na jesień-zimę


masseur

Rekomendowane odpowiedzi

Z czarnych został tylko jeden rozmiar - nie mój. Brązowymi nie jestem zainteresowany. :) A jakaś inna marka która pojawia się na Lounge albo gdzieś indziej jest w promocji? Te Ganty są ładne i duży plus za podeszwę z bieżnikiem, ale ta odstająca metka z napisem GANT z boku psuje design…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ganty Rizmood też są dobre? Są na zalando lounge przecenione z 800 na 360. Ale widzę że nie mają takiego brania, bo wszystkie rozmiary dostępne 

https://www.zalando-lounge.pl/campaigns/ZZO2R0X/articles/GA312K04R-Q11


No i są jeszcze Prepdale

https://www.zalando-lounge.pl/campaigns/ZZO2R0X/articles/GA312K04Q-Q11

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość sztybletów GYW ma podeszwy Dainite lub podobne. Przy Dainite jest zabezpieczona cała podeszwa wraz z krawędziami. Więc na zimę się nadają.

Pytanie jakie jest przeznaczenie sztybletów które mają podeszwę ze skóry? Niby podzelować można, ale ona obejmuje raczej miejsca które się wycierają ("środka" podeszwy chyba się nie zeluje?). Zakładam, że takie ze skóry będą się lepiej nadawać do garnituru, choć zapewne znajdzie się wielu takich którzy powiedzą, że to nie są buty do takiego stroju. Natomiast takie na Dainite bardziej na co dzień do mniej formalnych strojów?

 sole-dainite-brown-min-2.jpg

7902%2C-braga-Carlos-Santos-sztyblet.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, tryhp3 napisał:

Większość sztybletów GYW ma podeszwy Dainite lub podobne. Przy Dainite jest zabezpieczona cała podeszwa wraz z krawędziami. Więc na zimę się nadają.

Możliwe że to tylko moje nieprzyjemne doświadczenie, ale nie polecam Dainite na zimę. Mam na myśli spacer chodnikiem na którym jest śnieg i/lub lód. W moim odczuciu Vibram lepiej się sprawdza w takich warunkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, suede napisał:

Możliwe że to tylko moje nieprzyjemne doświadczenie, ale nie polecam Dainite na zimę. Mam na myśli spacer chodnikiem na którym jest śnieg i/lub lód. W moim odczuciu Vibram lepiej się sprawdza w takich warunkach.

Też nie jestem fanem. Nieistotne czy sygnowana marką dainite, berwick czy c&j - jak jest śnieg to czuję się jak na gładkiej, gumowej zelówce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.12.2024 o 19:09, suede napisał:

Możliwe że to tylko moje nieprzyjemne doświadczenie, ale nie polecam Dainite na zimę. Mam na myśli spacer chodnikiem na którym jest śnieg i/lub lód. W moim odczuciu Vibram lepiej się sprawdza w takich warunkach.

PRAWDZIWA Dainite (czyli studded sole firmy Dainite, bo Dainite produkuje więcej rodzajów podeszwy) jest bardzo sztywna. Pseudo-dainite (czyli studded sole innych firm, np. Vibram) często jest bardziej miękka i ma lepsza przyczepność.

Ja np. w trzewikach od BLKBRD mam Vibram Eton i bardzo sobie chwalę na zimę:

il_fullxfull.3722686493_8v52.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Velahrn napisał:

PRAWDZIWA Dainite (czyli studded sole firmy Dainite, bo Dainite produkuje więcej rodzajów podeszwy) jest bardzo sztywna. Pseudo-dainite (czyli studded sole innych firm, np. Vibram) często jest bardziej miękka i ma lepsza przyczepność.

Pisząc Dainite miałem na myśli właśnie "Dainite studded rubber soles". Podobno ta podeszwa przy temperaturze poniżej 0'C staje się twarda i śliska. Natomiast mieszanka użyta w Vibram jest bardziej miękka.

Źródło: https://shoegazing.com/2022/12/27/guide-sole-types-for-shoes-and-boots/#number8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie podeszwy Dainite jak na zdjęciu które dodałem wyżej i nic specjalnie złego poniżej 0 się z nimi nie dzieje. Być może  dlatego, że te wypustki jeszcze słabo wytarłem. 

Z tego artykuły mam m. in. Raw Cord i potwierdzam, że jest bardzo wytrzymała, ale w moich trzewikach od PRL trochę sztywna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie. Przymierzyłem dwa modele gantów. Oba w czarnym zamszu

- Gant Prepdale (czarny zamsz)

- Gant Rizmood (czarny zamsz)

Prepdale bardziej mi się podobają wizualnie (Rizmoody mają taki „prostokątny” czubek), podeszwa ma też głębszy bieżnik, więc podejrzewam, że na śniegu byłyby lepsze. Problem w tym (tzn zaraz się okaże czy to problem), że ich skóra w porównaniu do Rizmoodów jest sztywna i sprawia wrażenie takiej „podrapanej” (wizualnie), startej. Skóra w Rizmoodach jest miękka i elastyczna. Przy uginaniu stopy, Rizmoody zachowują się jak wygodny kapeć, a w Prepdale twarda skóra wbija się w stopę w miejscu zgięcia, powodując  dyskomfort. 

- Pytanie czy to oznacza, że skóra w Prepdale jest gorszej jakości, czy jest po prostu inna i ta sztywność też ma swoje zalety, a skóra w nich przyzwyczai się do stopy?

Które wg was sa lepsze? I które lepiej się spiszą od od jesieni, przez zimę, do wiosny? 
 

I jak w porównaniu do nich wypadają Brockwille?
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, masseur napisał:

Panowie. Przymierzyłem dwa modele gantów. Oba w czarnym zamszu

- Gant Prepdale (czarny zamsz)

- Gant Rizmood (czarny zamsz)

Prepdale bardziej mi się podobają wizualnie (Rizmoody mają taki „prostokątny” czubek), podeszwa ma też głębszy bieżnik, więc podejrzewam, że na śniegu byłyby lepsze. Problem w tym (tzn zaraz się okaże czy to problem), że ich skóra w porównaniu do Rizmoodów jest sztywna i sprawia wrażenie takiej „podrapanej” (wizualnie), startej. Skóra w Rizmoodach jest miękka i elastyczna. Przy uginaniu stopy, Rizmoody zachowują się jak wygodny kapeć, a w Prepdale twarda skóra wbija się w stopę w miejscu zgięcia, powodując  dyskomfort. 

- Pytanie czy to oznacza, że skóra w Prepdale jest gorszej jakości, czy jest po prostu inna i ta sztywność też ma swoje zalety, a skóra w nich przyzwyczai się do stopy?

Które wg was sa lepsze? I które lepiej się spiszą od od jesieni, przez zimę, do wiosny? 
 

I jak w porównaniu do nich wypadają Brockwille?
 

Ja bym brał wygodniejsze.

Wiele mitów krąży o "rozbijaniu butów". Jednym z nich jest to, że but niewygodny stanie się wygodny. Jest to oczywiście nieprawda. But powinien być wygodny od razu - obetrzeć stopę może na początku użytkowania  - to znaczy, przy pierwszy kilku dniach chodzenia w nowych skórzanych butach, mogą być otarcia. Ale but, który wkładasz, i czujesz, że jest niewygodny, to dla mnie dyskwalifikacja.

Ganty to nie są buty wysokiej jakości, z tego co widzę, to klejonka z atrapą szycia, wiec nie roztrząsałbym bardzo tego wyboru. Jeśli cena jest dobra, to po prostu kupił i tyle.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, suede napisał:

Pisząc Dainite miałem na myśli właśnie "Dainite studded rubber soles". Podobno ta podeszwa przy temperaturze poniżej 0'C staje się twarda i śliska. Natomiast mieszanka użyta w Vibram jest bardziej miękka.

Źródło: https://shoegazing.com/2022/12/27/guide-sole-types-for-shoes-and-boots/#number8

A ja akurat mam źródło z własnego doświadczenia :). Bo posiadam zarówno Dainite Studed (W Trickersach) jak i Vibram Eton (w BLKBRD) - i wolę zdecydowanie tę drugą.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tryhp3 napisał:

Zamsz lepiej nadaje się na lato niż na śnieg.

Bzdura!!! i 'miejski mit' wielokrotnie obalany na forum.

...Osobiście od wielu lat sezon jesienno-zimowy 'obsługuję' prawie wyłącznie zamszem i bardzo sobie chwalę.  

 

  • Like 3
  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, tryhp3 napisał:

Zamsz lepiej nadaje się na lato niż na śnieg. Co prawda wiele butów trekkingowych na cięższe warunki tez ma zamsz, ale i membranę.

Licowa odpada ze względów estetycznych, a sztyblety będą noszone też jesienią i pewnie wiosną, gdzie już zamsz będzie bardziej okej :).

 

10 godzin temu, Velahrn napisał:

Ja bym brał wygodniejsze.

 

Ganty to nie są buty wysokiej jakości, z tego co widzę, to klejonka z atrapą szycia, wiec nie roztrząsałbym bardzo tego wyboru. Jeśli cena jest dobra, to po prostu kupił i tyle.

Z jednej strony wygodniejsze są Rizmoody, bo skóra w nich jest miękka i elastyczna. Z drugiej strony (przez to) but nie jest tak stabilny jak Prepdale. Jest taki bardziej „szmaciany” w strukturze. Z moją pronującą stopą but łatwiej się wykrzywia. 

Drugą sprawą jest podeszwa. Zobaczcie jak wygląda ta w Rizmood (pierwsze zdj) vs Prepdale (drugie zdj). Nie testowałem ich na dworze, ale ta w Rizmood wygląda jakby miała 0 przyczepności w warunkach zimowych. Ta w Prepdale ma nieco agresywniejszy bieżnik. Wciąż  bez szału, ale rowki są sporo głębsze niż w Rizmood. Znawcą co prawda nie jestem, ale mam wrażenie że w Rizmood zimą będzie jak na łyżwach. Prepdale nie wiem.

No i ostatnia kwestia wygląd. Te Rizmoody mają trochę dziwny jak dla mnie kroj. Są takie bardziej kanciaste. Czubek jest „prostokątny” (trzecie zdj). Pytanie czy to dość powszechne w sztybletach, czy raczej fanaberia Ganta. I jak to oceniacie wizualnie? Jest to eleganckie, czy niezbyt? Mi to się tak średnio podoba. I to jest największy problem tych butów. 

Prepdale wyglądają bardziej „typowo”, co lubię.

 

Cenowo nieźle wyszło bo oba modele wyrwałem za mniej niż 400 zł. Pytanie czy można w podobnej cenie znaleźć obecnie coś lepszego?

Z Ganta właściwie tutaj polecany był model Brockwill, ale nie udało mi się go zobaczyć na Lounge. Ciekawe czy jest lepszy od tamtych. A może inna firma? Do 500 zł max mógłbym wydać.

IMG_3373.webp

IMG_3374.webp

IMG_3375.webp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Koval napisał:

Bzdura!!! i 'miejski mit' wielokrotnie obalany na forum.

...Osobiście od wielu lat sezon jesienno-zimowy 'obsługuję' prawie wyłącznie zamszem i bardzo sobie chwalę.  

 

W sumie to ja tez nosze zamsz o każdej porze roku. Przy gorszysz warunkach pogodowych po prostu używam impregnatu ;-)

  • Like 1
  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Koval napisał:

Bzdura!!! i 'miejski mit' wielokrotnie obalany na forum.

...Osobiście od wielu lat sezon jesienno-zimowy 'obsługuję' prawie wyłącznie zamszem i bardzo sobie chwalę.  

Podrzucisz jakiś link?

16 godzin temu, masseur napisał:

Licowa odpada ze względów estetycznych, a sztyblety będą noszone też jesienią i pewnie wiosną, gdzie już zamsz będzie bardziej okej :).

Co kto lubi. Dobra licówka ze skóry cielęcej, w sztybletach łamie się bardzo łagodnie. Tu masz np. recenzje po 6 miesiącach -> 

 

Godzinę temu, suede napisał:

W sumie to ja tez nosze zamsz o każdej porze roku. Przy gorszysz warunkach pogodowych po prostu używam impregnatu ;-)

Można tyko, że impregnat w porównaniu np. z tłuszczem do skór licowych jest zabezpieczeniem bardzo słabym. Dobrze zabezpieczony but z licówki da się doprowadzić do porządku po ciężkim dniu, w kilka chwili po prostu przecierając wilgotną szmatką. Generalnie nie neguje, że zamszu nie powinno się używać zimą, jestem tylko zdania, że praktyczniejsza jest licówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, tryhp3 napisał:

Można tyko, że impregnat w porównaniu np. z tłuszczem do skór licowych jest zabezpieczeniem bardzo słabym. Dobrze zabezpieczony but z licówki da się doprowadzić do porządku po ciężkim dniu, w kilka chwili po prostu przecierając wilgotną szmatką. Generalnie nie neguje, że zamszu nie powinno się używać zimą, jestem tylko zdania, że praktyczniejsza jest licówka.

Z mojego doświadczenia wynika, że jest wręcz przeciwnie (zastrzegam, że mówię o normalnym używaniu butów w warunkach miejskich przy korzystaniu z komunikacji miejskiej i pokonywaniu dystansów rzędu 2-6km dziennie) - zamsz nawet jak zmoknie  po wyschnięciu wygląda dobrze, a ewentualne niedostatki wystarczy zniwelować szczoteczką do zamszu właśnie. 

Mówię na podstawie wieloletniego użytkowania butów marki Russell & Bromley (chukka brązowy zamsz), RM Williams  (sztyblety - czekoladowy zamsz), Tricker's (derby; bodajże Bourton w czekoladowym zamszu) które katuję non stop i jeszcze kilku innych par, po które sięgam rzadziej.

Kiedyś się bardziej przejmowałem i coś tam przy nich robiłem, ale od paru lat nawet szczotkować mi się za często nie chce - ale to dobre buty są i wciąż wyglądają bardzo przyzwoicie.

(Czasem nawet żałuję, że tak przyzwoicie, bo nie ma pretekstu do zakupu nowych ;-) )

I żeby nie było - buty z licowej skóry też mam, ale sięgam po nie zdecydowanie rzadziej, m.in dlatego, że 'mniej wybaczają' i wymagają więcej pielęgnacji

  • Like 1
  • Oceniam pozytywnie 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a coś innego niż Gant w cenie do 500 zł się znajdzie? Mowa cały czas o czarnym zamszu. But nie ma być turbo elegancki jak ten licowy kolegi @tryhp3. Ma być pół-formalny, także do użytku codziennego (czubek okrągły, nie prostokątny). No i chociaż minimalny bieżnik, żeby dało się przejść zimą 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, tryhp3 napisał:

Te Clarksy przymierzałem. Bardzo wygodne i podeszwa bardzo przyczepna (przynajmniej na podłodze). Do tego ładne.
Niestety podczas chodzenia stopa mocno wysuwała się z buta, więc musiałem zwrócić.

Wojasy też ładnie wyglądają, ale podeszwa łyżwa z tego co widzę. Ryłko i Birkenstocki nie podobają mi się - zbyt „trekkingowa” podeszwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.