Remy Napisano 30 Grudzień 2014 Zgłoszenie Share Napisano 30 Grudzień 2014 Zapisz się do newslettera, na stronie mają też różne oferty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swordfishtrombone Napisano 26 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2017 Odświeżę stary temat, bo i Markowski/Prince Jorge się nieco odświeżyli. Jak już wiecie, firma oferuje teraz dwie linie: wyższą (Prince Jorge) o bazowej cenie 295 EUR i jakości aspirującej do Carminy; i niższą (Markowski) w bazowej cenie 195 EUR. W tej tańszej, która podlega wyprzedażom (jak obecnie) są wyłącznie podstawowe modele oxfordów i derby bez ażurów, w czerni i brązie. Niedawno dołączyły do niej ciekawe bootsy GYW za 235 EUR inspirowane Red Wingsami. Na żywo jeszcze nie widziałem, ale na zdjęciach prezentują się ciekawie. Mam do tej marki sentyment, bo to u nich kupiłem kilka lat temu moje pierwsze porządne buty, które mam do tej pory i które bardzo ładnie się zestarzały (wagą jest może tylko przeszycie na pięcie). Ten ich ładny, "zdrowy" blask to moim zdaniem właśnie zasługa wysokiej jakości skóry, bo kosmetyków nie przyjęły wiele - nie stosowałem do nich w ogóle kremu (nie mam czarnego), a tylko wosk, crème universelle i raz tłuszcz. Zresztą część, która kosmetyków nie uświadczyła (przyszwa w okolicach dziurek - zbyt leniwy jestem na wyjmowanie sznurówek do czyszczenia) też ładnie lśni. Na pochwałę zasługują u nich szczególnie skóry z renomowanej garbarni w Puy. Są gruba i na początku sztywne, ale z czasem miękną i buty robią się naprawdę wygodne. Polecam szukających "butów do garnituru za 800 PLN" (teraz są wyprzedaże, można się w tym budżecie zmieścić). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zajac Poziomka Napisano 26 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2017 31 minut temu, swordfishtrombone napisał: Odświeżę stary temat, bo i Markowski/Prince Jorge się nieco odświeżyli. Jak już wiecie, firma oferuje teraz dwie linie: wyższą (Prince Jorge) o bazowej cenie 295 EUR i jakości aspirującej do Carminy; i niższą (Markowski) w bazowej cenie 195 EUR. Prince Jorge z tego co kojarzę robi Carlos Santos (a przynajmniej na to wskazują kopyta i różne detale). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swordfishtrombone Napisano 26 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2017 2 minuty temu, Zajac Poziomka napisał: Prince Jorge z tego co kojarzę robi Carlos Santos (a przynajmniej na to wskazują kopyta i różne detale). Faktycznie na to wygląda! Czyli to dobra rekomendacja. Buty na żywo robią dobre wrażenie, chociaż jak je oglądałem, to dostępne były tylko modele na najwęższym, zbyt wąskim na mnie, kopycie. W ogóle jeśli ktoś mówi po francusku i bywa w Paryżu, warto odwiedzić ich showroom, sprzedawca i szef (to chyba w ogóle dwuosobowa firma) są bardzo kompetentni i pomocni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubo69 Napisano 26 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2017 2 godziny temu, swordfishtrombone napisał: modele na najwęższym, zbyt wąskim na mnie, kopycie. Czy to jest nadal kopyto 191, zwane przeze mnie kopytem Umy Thurman? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
swordfishtrombone Napisano 26 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2017 Nie pamiętam numerów ani nazw; w czasach, kiedy kupowałem te buty ze zdjęcia, Markowski miał trzy kopyta: wąskie, średnie (to jest na zdjęciu) i szerokie. Teraz chyba ma tylko dwa, Prince Jorge zresztą też. Wąskie było groteskowo wąskie, i na nim też zrobili pierwszą serię PJ. Po nazwach obecnych kopyt ("klasyczne" i "ponadczasowe") wnioskuję, że już to megawąskie kopyto zarzucili. Co ciekawe, w showroomie mają przyrząd do mierzenia stóp i podają Ci od razu "dobry" numer i kopyto (oczywiście jak poprosisz o inny, to też dostaniesz, ale w moim przypadku trafili w punkt, choć to nadal najwęższy i najkrótszy z moich butów, to chodzi się w nim w miarę przyjemnie). Natomiast mogłem z nimi porozmawiać, dlaczego w ogóle większość ich butów była na tym megawąskim kopycie. Otóż było tak dlatego, że większą część ich klienteli stanowiła paryska młodzież, która kupowała pierwsze buty do pierwszego garnituru (Markowski był, ale już nie jest, najtańszym klasycznym butem GYW na francuskim rynku). Ta młodzież - po części ze względu na właściwe Francuzom niedożywienie, po części ze względu na modę na ultraslim fit - preferowała buty bardzo wąskie, a przy tym bardzo wydłużone. Sprzedawali więc im te dziwnie wykalibrowane buty (powiedzieli, że jakbym zamiast 8,5 wziął 9,5 albo 10, to i w to najwęższe kopyto bym się zmieścił, tyle, że ja wiem, jak but powinien leżeć, a młodzież nie wie), chociaż sami ich nie nosili - zarówno właściciel, jak i sprzedawca mieli buty na średnim kopycie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubo69 Napisano 26 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2017 Ewidentnie piszesz o kopycie 191. Miałem. Rzeczywiście dla młodzieży, buty po jednym założeniu oddałem synowi. Pozostała mi tylko duma, że w nie w ogóle wszedłem. W połączeniu z twardą skórą kopyto ma na młodzież zbawienny wpływ - ogranicza ich naturalną mobilność 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kyle Napisano 26 Styczeń 2017 Zgłoszenie Share Napisano 26 Styczeń 2017 W ogóle jeśli ktoś mówi po francusku i bywa w Paryżu, warto odwiedzić ich showroom, sprzedawca i szef (to chyba w ogóle dwuosobowa firma) są bardzo kompetentni i pomocni. Jak byłem chyba 3 czy 4 lata temu, bez problemu można było dogadać się po angielsku. Rozmówca faktycznie był bardzo rzeczowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.