Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Tanie buty są po prostu brzydkie. W sensie kształtu. Być może poza oszczędzaniem na sznurówkach i dziurkach do tychże jeszcze lepiej jest producentowi przyoszczędzić na konstrukcji buta. Natomiast nie każdy to widzi, to fakt. Dotyczy to dowolnej dziedziny życia, czy, powiedzmy, sztuki wysokiej albo nawet użytkowej. Trzeba wejść w temat, żeby odróżniać dzieło mistrza od sprawnego (ale nic więcej) rzemiosła. Buty obu marek ze zdjęć posiadałem lub posiadam.
  3. Dzisiaj
  4. Kolega Manul jest albo wysłannikiem mitycznych jak zarządcy Squid Game administratorów tego forum, albo wytworem AI, który przygotowuje nas na całkowite zamknięcie BwB, po wygaśnięciu wszystkich certyfikatów. Ja już powoli odczuwam bezsens kupowania lepszej jakościowo odzieży, pozrywałem też karteczki z lodówki z wyliczeniami, jak mi się amortyzują poszczególne pary butów i ile mnie kosztują z roku na rok.
  5. Słuchajcie Panowie , pewien sklep mnie zainteresował . Wg scamera jest legit, ale na minus takie coś wyszło : The website is using technology to shorten links. While common on fora and social media sites, it is not common on the home page of a website. Link shortening can also be misused to hide the real destination of the link. It may direct to malware or a phishing site. czy skracanie tego łącza powinno wzbudzić niepokój ? 😟 Będę wdzięczny za poradę .
  6. Wczoraj
  7. Pomijając już, że po czasie zdałem sobie sprawę z cokolwiek niefortunnej sytuacji, kiedy mężczyźni polecają sobie Huberta, to chodziło oczywiście Łukaszu o reputację Huberta (kurde, znowu niefortunne) jako rzemieślnika, zatem jakość wyrobów, rzetelność i terminowość wykonawcy. Co do wyboru szelki/pasek, to stosuję oba rozwiązania, i jestem jak najdalszy od narzucania komukolwiek jednego z nich. Aczkolwiek jak ostatnio przyszła klientka do kancelarii na rozprawę zdalną, a ja miałem (przed narzuceniem togi) spodnie na szelki, koszulę bengal i krawat paisley, i usłyszałem, że wyglądam jak amerykański prawnik, to się chwilę zastanawiałem, czy złotówek na dolary nie zamienić w rozliczeniu :-) Z drugiej strony żona i starsza córka mówią, że wyglądam w szelkach dziadkowo. Jak widać, są plusy dodatnie i ujemne.
  8. Moim zdaniem to scam. Dobrze zrobiony, ale scam. Nie warto ryzykować swoich pieniędzy, nawet płacąc kartą (chargeback) - szkoda czasu i nerwów.
  9. Znowu pedagogika wstydu . To już nie działa . Ludzie podróżują i widzą jak się ubiera i zachowuje ten mityczny dawniej Zachód . Wrzuć na luz chłopie . Zmień narrację . 😏😁
  10. Upał, to i gorąca dyskusja. Polak nie ma na buty, bo wszystko wydał na choinkę o zapachu kokosowym. Auto musi być zadbane, bo auto to symbol prestiżu, nie to co garnitur czy zegarek; ten ostatni w ogóle niepotrzebny, bo w telefonie jest godzina. Auto ma być takie, żeby sąsiada skręciło. Ch*j tam s150, ważne żeby było TDI 5.0. Druga rzecz to wesele. Na bogato ma być. Co prawda trza być w butach na weselu, ale obojętne w jakich. Podobno są tacy odklejeńcy na jakimś forum czy czymś, którzy twierdzą, że brązowe buty nie mogą być. Nie wiem, czy to prawda. Tak słyszałem. A z tym overlockiem to byłem ja. Jarząbek. I jeszcze takie pytanie retoryczne: czy lepiej zjeść jeden stek z wołowiny wagyu, czy trzydzieści karminadli z psa pomielonego z budą?
  11. Pytanie kiedy dokonałeś zakupu tych butów? Niedawno bylem w sklepie Ecco w galerii handlowej. Jakość bardzo mocno spadła, a rzeczywiście kilka lat temu marka sprzedawała całkiem znośne produkty. Teraz jest mega słabo, to widać od razu po wzięciu buta do reki z wystawy. W sumie tez i czuć (doprecyzowując, mam na myśli zmysł węchu). Czy tylko mnie relaksuje kremowanie i pastowanie butów?
  12. No i co z tego ? Ludzie chcą tanio . Ludzi nie interesuje z czego są sznurówki , oczka w butach , czy wypełnienie kurtki . To tylko ciuch . Lub czy buty są klejone? . Moje klejone Ecco używam , któryś tam sezon . W deszcz i śnieg . Zapewne ku zgrozie purystów . Ale one , tzn te buty, nie chcą się rozwalić . Dobijam je gdzie tylko mogę , a one wciąż całe choć klejone . Co to ma do rzeczy czy klejone w 100, 90 , czy 50 procentach .? Pamiętam uśmiałem się , gdy kiedyś jeden z Arbitrów tego forum ( na pewno ten wpis można odnaleźć ) narzekał na podkoszulek pewnej drogiej brytyjskiej firmy , wykańczany overlockiem który mu się pruł . A jego córce z najtańszej sieciówki nigdy się nie rozpruł . I ubolewał nad tym . A te kultowe amerykańskie buty Velahrnie o których ostatnio pisałeś, że wyglądają paskudnie? . A chyba są za kilka tysięcy ? Gdybym się uparł, to kupiłbym w tej cenie 30 par skórzanych butów z galerii, nawet z tej dwoiny której nienawidzisz ( tak na złość Tobie 😁) i co miesiąc je zmieniał . Co miesiąc miałbym nowe buty , bez zelowania , martwienia się że zarysowałem o krawężnik , nawet bez czyszczenia . Mokrą szmatą bym wycierał i chodził . I jestem pewien , że te buty z tej okropnej dwoiny , czy czteroiny przyciągnęłyby więcej damskich spojrzeń niż Twoje z jedynie słusznej skóry , pochodzącej z jedynie słusznej garbarni . 😏 Co ludzi obchodzi jakaś full grain , czy dwoina? . Zrób sondę na ulicy , lub badanie socjologiczne ? Lub policz na ulicy odsetek ludzi w butach full grain ? Co ludzie mają na nogach ?
  13. Konsumenci nie wybierają (a producenci nie oferują) ubrań z poliestru ze względu na zalety tego materiału, tylko dlatego, że takie ciuchy są najtańsze. Tylko i wyłączenie. To, jak się sprawują podczas użytkowania, jest już mniej istotne. W swojej przygodzie z klasyczną męską elegancją zdarzało mi się kupować bardzo dobre buty i za mniej niż 300 zł. Ale to były wyjątkowe okazje. Natomiast większość tego, co dostępne jest w "galeriach handlowych" (Boże, jak ja nie lubię tego określenia) za 300 zł, jest naprawdę słabej jakości. Z kilku powodów: 1. Materiał - skóra używana na sieciówkowe buty prawie zawsze jest najtańsza i najpodlejszej jakości. W 99 % to dwoina, bardzo mocno pigmentowana i korygowana. Skóra taka źle się starzeje, jest mało wytrzymała, często warstwy ulegają delaminacji (brzydkie zagięcia przy noszeniu), ze swojej natury jest słabo wodoodporna. 2. Produkcja - jedynym kryterium wyboru fabryki jest cena, bo tego też pragną Polacy - tanich ubrań i butów. A więc jakość wykonania spada, choć za każdym razem dziwię się, że może spaść jeszcze bardziej. Buty sieciówkowe są więc w 99 % klejone, bo to najtańsza metoda produkcji (kiedyś myślałem, że 100 %, ale np. Sperry Top-Siders są szyte, i mają true moccasin construction, co mnie osobiście bardzo zaskoczyło). Klejenie nie musi być złe! Ale klejenie butów z sieciówek jest złe, bo ma być tanie, a więc jakość klejenia jest nieistotna. 3. Obcinanie kosztów gdzie się da (a nawet nie da). Dobry butów nie będzie zły, dlatego, że wymieniono sznurówki na tanie i o podłej jakości. Albo nie będzie zły, że wymieniono oczka na najtańszy plastik. Albo że wsadzono najtańszą wkładkę z pianki (klasyczny paradoks łysego), Ale jeśli zrobimy wszystkie te rzeczy, zastąpimy wszystkie dobre jakościowo składniki, ich najtańszymi odpowiednikami, to otrzymamy zły but. P.S. Nie wiem jak traktujesz odzież puchową, też jako sztuczną? Bo moja kurtka puchowa ma zewnętrzną tkaninę z polycotton, ale wypełnienie, które zapewnia ciepło, jest w 100 % naturalne (puch gęsi).
  14. Poliester jest znakomity na odzież zimową , dlatego jest używany w większości w kurtkach . Zobaczcie w tym okresie roku, w jakich kurtkach chodzą ludzie ? Poliester to materiał wytrzymały i w dodatku schnie w momencie. Fabryki poliestrowe robią zarówno włókna grube jak i cieniusieńkie, ale te już są bardzo drogie . Ja nie jestem materialoznawcą . Ale we wszystkim trzeba umiaru . Najlepsze buty jakie miałem na zimę to te z goretexem . Piszesz Velahrn o poliestrowej imitacji skóry . Ok . Ale dobre skórzane buty można w galerii kupić za 300 zł , a nawet mniej na wyprzedaży . Dobre , czyli takie z których klient jest zadowolony . Klient , który wydał na nie swoje ciężko zarobione pieniądze . Nie magister elegancji z tego czy innego forum . Którego opinia w realnym życiu nic nie znaczy . I to właśnie chciałem przekazać . Ludzie wydają własne pieniądze . Czasem z dużym trudem odłożone . I cieszą się tym co kupili .
  15. Kolego, rozgraniczny dwie rzeczy 1. Poliester nie jest "najgorsza rzeczą, jaka może być". Są przecież ubrania sportowe, które wykonane z syntetyków, które doskonale sprawdzają się w upałach. Wyglądają zazwyczaj jak mikro-siateczki w powiększeniu. 2. Jednakże, IMITACJA wełny wykonana z poliestru, to ubranie, które sprawdza się fatalnie. I to jest właśnie "łaźnia i sauna w jednym". Dokładnie ta sama sytuacja jest z butami. Istnieją przewiewne, wygodne buty synetyczne z tkanin typu mesh, natomiast nie da się takich butów zrobić z plastikowej imitacji skóry.
  16. Przepraszam , ale większość tematów ubraniowych tego Forum to w moim odczuciu zainteresuje i przełoży się na realne zakupy u kilkadziesieciu osób . Zaś takich sub forów jak sala klubowa( o tej tematyce ) jest mnóstwo . Od muzyki po fryzjerstwo . Co kto chce . Wydaje mi się także , że pewna część „ zasłużonych „ forumowiczów uważa się za elitę. , za swoistych magistrów elegancji . Ale co z tego ? Jakie to ma przełożenie na życie innych ludzi ? Forum o elegancji to nie forum o naukach ścisłych . Tu nie ma aksjomatów . Dla czytelnika głos zwolennika butów z wymienną podeszwą jest bez znaczenia . Tak samo z każdą inną garderobą . Czytelnik i tak kupi za swoje pieniądze to co jemu odpowiada . Bo to jego pieniądze . Mi osobiście nikt nie będzie wmawiał , że spodnie z czystej wełny są najlepsze , a te z poliestru najgorsze co może być . Bo to łaźnia i sauna w jednym . Mam takie z poliestru i są przewiewne jak lniane . I nie chcę innych . I prawdę mówiąc , to najlepsze spodnie na wyjście dla mnie . A jeśli piszesz o hołdowaniu zasadom, to jakie zasady masz na myśli ?
  17. Hej, nie uważam za wyrocznie w jakiejś dziedzinie. Nie mogę mówić za Kyle'a, ale to było zapewne stwierdzenie żartobliwe. Natomiast mam dość spore doświadczenie w temacie klasycznej męskiej elegancji, zapewne większe niż 99 % mężczyzn w Polsce. Aktywność na forum jest znacznie mniejsza niż 5-10 lat temu, ale na stałym poziomie, o czym pisałem już kilkukrotnie. Nie przejmuje się tym zbytnio, albowiem nie jest to dla mnie praca zawodowa, nie mam tu żadnego biznesu ani nic takiego - pisze i moderuje tematy dla przyjemności od kilkunastu lat. Po prostu wrzucam swoje znaleziska, licząc, że komuś się przydają. No i forum jest przebogatym archiwum - czasem googlując jakiś temat w języku polskim, jedynym miejscem, gdzie udaje mi się znaleźć cokolwiek, jest np. wpis na Forum BwB z 2016 r. albo podobne ;).
  18. Ależ ja właśnie bardzo bym chciał, żeby każdy się odzywał, nie tylko ci z zasługami. Kilkadziesiąt osób to mogłoby skupić forum o bomach czy węzłach żeglarskich. Rzeczywiście potrzebę pisania o szelkach Albert Thurston ma może kilkadziesiąt osób w skali kraju, ale klasyczna męska elegancja to - oprócz ubrań, butów i akcesoriów - męskie hobby, sposób bycia, hołdowanie zasadom itd. Przykłady wątków z sali klubowej: humor, kontakty biznesowe, kurierzy, sprzęt audio, tatuaż, golenie, książki, filmy, audio, smartwatche, gry komputerowe, wakacje pod namiotem... Dlaczego w tych wątkach nikt dziś nic nie pisze?
  19. Przepraszam bardzo , że się odzywam . Nie mam żadnych zasług dla tego Forum. Ot jestem takim uczestnikiem ad hoc . Ale , jaką część męskiej społeczności interesują poruszane tu tematy ? Może kilkudziesięciu panów w skali Kraju . Ilu Panów interesuje odległość guzika od brzegu mankietu , czy długość zaszewki , ewentualnie szerokość manszetów i czy mają być proste czy po skosie ? Czy zalety buta za dwa czy trzy tysiące ? Co z tego , że teoretycznie takie buty mogą służyć 10 lat przy wymianie podeszew . Ale ilu mężczyzn chce użytkować 10 letnie buty? . I je zelować? I jeszcze wymieniać podeszwy za ok 1000 zł ( taką cenę podał niedawno kolega Velahrn) . Jak się znudzą , czy zniszczą buty za 300 zł to się je wyrzuca i kupuje nowe . I to jest bardzo racjonalne ekonomicznie podejście . Zresztą czy buty za 300 zł nie posłużą 10 lat ? Zdarzają się takie przypadki i nie są rzadkie . A kwestia koszul ? Jakieś dziwaczne bawełny , ściegi , kołnierzyki itp . Ludzie w swojej większości idą do sklepu w galerii i kupują koszulę z półki . Ludzi zajmuje codzienna praca , byt dzieci , raz do roku wakacje , ubezpieczenie i naprawa samochodu , opłaty za mieszkanie , zakup żywności dla rodziny .itp . Przepraszam , ale to takie dywagacje człowieka z ludu czyli moje .
  20. Mateuszu, nie odbieram Ci wiedzy o szelkach i nie dodaję o certyfikatach. Ja nigdy nie mogłem uniknąć pogniecionych koszul i uczucia ciągnięcia w ramionach nosząc szelki. Może dlatego, że były to szelki Albert Thurston, nie Hbatelier. Jeśli chodzi o rzekomo niewygodne paski - przez ostatnie kilkanaście lat używałem pasków Skalpela, Nordic EDC, Timberland, Anderson's, Hopenstand, Dalgado, Barnes&Moore i innych i uważam, że mogą być jak najbardziej wygodne, o ile są właściwie dobrane. Prawdę objawioną "trousers should hang from the shoulders, not the waist" znam. Kończąc ten wątek, szelki za niewygodne uważa także Simon Crompton. To each their own. Twoje zasługi w istnienie forum są niepodważalne, ale jest to jednak forum dyskusyjne, dlatego dziwi mnie stanowisko Bartka, dające się streścić jako :"skoro Mateusz zawyrokował, to koniec tematu"; tak je przynajmniej odebrałem. Mnie z kolei jest przykro z powodu tego wyparcia, bo niestety widzę to tak: Pamiętam, jak do mnie Prezes Damian dzwonił z podziękowaniami za mój z kolei wkład w forum. Nie chodzi o to, żeby znowu dzwonił;), ale żebyśmy się wspólnie zastanowili, czy rzeczywiście zamierającą aktywność należy złożyć na karb śmierci forum dyskusyjnego w ogólności, jako medium społecznościowego. Może tak, w końcu mamy już chyba Web 4.0... A co do Stowarzyszenia, to nie wiem w ogóle, czy istnieje...
  21. Macie rację, moje wątpliwości też budzi. Wynik na scamadviserze widziałem też, ale pewnie w największym stopniu to zasługa krótkiego stażu. Co do street view siedziby, to to też jeszcze nie musi znaczyć nic złego samo w sobie, że ktoś ma zarejestrowany adres np po prostu usniebie w domu (choć mógłby nie postąpić kilkudziesięciu euro miesięcznie na wirtualne biuro ), natomiast wszytko to faktycznie się składa na jakiś taki podejrzany vibe. Z drugiej strony - z ciekawości o obsługę klienta napisałem do nich pytanie o tabelę rozmiarów i dostałem odpowiedź po chyba niecałych 10 minutach. Ostatecznie pewnie się rozmyślę, ale z takich casualowych typowo rzeczy parę mają fajnych - może ktoś kiedyś sprawdzi i da znać czy warto.
  22. Przykro mi po prostu, że tak piszesz. Bo akurat na certyfikatach się nie wyznaje, ale na szelkach - trochę tak, jak ich codzienny użytkownik od kilkunastu lat...
  23. Współczuję, ale o życiu erotycznym pewnej zbiorowości ludzkiej mógłbyś co nieco opowiedzieć. Wielu Forumowiczów zastanawia się, czy leci z nami pilot. Jeszcze większa grupa się zastanawiała w czasie przeszłym, po czym doszli do wniosku, że szkoda ich czasu.
  24. Nie jestem właścicielem forum i nie mam funkcji Admina. ..
  25. A oto siedziba firmy: A tu scamadviser: https://www.scamadviser.com/check-website/celvare.com#google_vignette
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.