Jump to content

Zakupy w Usa


spiryt
 Share

Recommended Posts

Post ku informacji, przestrodze i zdobyciu wiedzy.

Rzecz tyczy zakupów w USA, choć też i innych krajów z poza Unii.

Krew mnie zalała jak zobaczyłem cło od przesyłki. Wartość cła i vatu  od towaru łącznie z wartością przesyłki (50$) to ponad 42%.

Zakupiony towar to torba.  Poprosiłem o wyjaśnienie urząd celny. Jeżeli nie popełnili błędu  i taki jest przepis., to dla mnie jest to prawo" bandyckie" i wrzucam do worka razem z ustawami norymberskimi. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z tym związane?

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, spiryt napisał:

 i wrzucam do worka razem z ustawami norymberskimi.

Zdaję sobie sprawę, że emocje po zakupie jeszcze nie opadły, ale może przed kolejnymi warto zrobić jakiś rekonesans zamiast rzucać... zbyt śmiałymi tezami (eufemistycznie ujmując).

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

zrobiłem i wychodziła mniejsza kwota,

A nawiązując do śmiałej tezy to chodzi o to że:

nie wszystko co jest ustanowione jako przepis jest uczciwe, a ustawy to koronny przykład;, dla wrażliwych jak Lafayette można to nazwać nieposłuszeństwem obywatelskim w ograniczonym zakresie.

Link to comment
Share on other sites

A był w przesyłce dokument potwierdzający kwotę jaką zapłaciłeś? Czy celnicy w ogóle poprosili o takie coś? Bo powinni to zrobić. Bywa, że towar zostaje oclony po cenach z sieci, jeśli w paczce nie ma żadnych paragonów/faktur. Ale jeśli kupowałeś na Ebay to po prostu wydrukuj zrzut ekranu z aukcji i potwierdzenie płatności paypal i zanieś. Cło i VAT nie powinno przekroczyć 25% przy takich towarach. A jeśli przedmiot był używany to w ogóle nie wiem, czy się do VAT kwalifikuje. Poza tym kwota jest dość niska, dziwne, że to opodatkowali... 

Link to comment
Share on other sites

To już nie kwestia tego czy jestem wrażliwy, bo specjalnie nie dotknęło mnie to określenie. Chodzi o to, że zestawianie tu przepisów dyskryminujących całą grupę ludności i podpieranie tego "lex iniusta non est lex" z jednym przypadkiem nieproporcjonalnego opodatkowania jest nieco wyolbrzymione. Generalnie no nie ta skala problemu. W każdym razie życzę pozytywnego rozpatrzenia.

Co do powyższego, może sprzedawca nie ogarnął "prezentowego triku".

 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

przesyłki jeszcze nie odebrałem, nie było "prezentowego triku", dokument powinien zawierać kwotę jaką zapłaciłem, celnicy o nic nie prosili, zobaczymy jak się zakończy

generalnie rozeźliło mnie to, iż nie jest sprecyzowane ile zapłacę i okazało się to w/g mnie zbyt wiele; ten pierwszy zakup mocno ostudził moje zamiary zakupów w Stanach choć kilka rzeczy trochę kusi 

Link to comment
Share on other sites

11 minut temu, Lafayette napisał:

 

Co do powyższego, może sprzedawca nie ogarnął "prezentowego triku".

 

Nie wiem co masz na uwadze pisząc o "prezentowym triku".,? Wysyłając paczkę zagraniczna z US musisz wypełnić formularz CN22 ,w którym trzeba podać wartość przesyłki .jeżeli zostawisz puste pole ewentualnie wpiszesz "gift", "charity donation" ,to postal clerk nie przyjmie paczki.

Link to comment
Share on other sites

31 minutes ago, spiryt said:

przesyłki jeszcze nie odebrałem, nie było "prezentowego triku", dokument powinien zawierać kwotę jaką zapłaciłem, celnicy o nic nie prosili, zobaczymy jak się zakończy

generalnie rozeźliło mnie to, iż nie jest sprecyzowane ile zapłacę i okazało się to w/g mnie zbyt wiele; ten pierwszy zakup mocno ostudził moje zamiary zakupów w Stanach choć kilka rzeczy trochę kusi 

Ten sam "rozbój" ma miejsce, jak robisz każde zakupy w sklepie. Do wartości towaru doliczają 23% podatku. Nie ma co się bulwersować.

"Trik" prezentowy nic nie daje, nawet jak przesyłka jest oznaczona jako gift to podlego ocleniu i opodatkowaniu jeśli jej wartość (razem z kosztami przesyłki) przekracza 150 Euro.

Link to comment
Share on other sites

9 minut temu, el-biczel napisał:

Ten sam "rozbój" ma miejsce, jak robisz każde zakupy w sklepie. Do wartości towaru doliczają 23% podatku. Nie ma co się bulwersować.

"Trik" prezentowy nic nie daje, nawet jak przesyłka jest oznaczona jako gift to podlego ocleniu i opodatkowaniu jeśli jej wartość (razem z kosztami przesyłki) przekracza 150 Euro.

ponad 42% to więcej nż 23%

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Podejrzewam, że celnicy (z braku dokumentu finansowego) przyjęli wartość ubezpieczenia + transportu do wyliczenia cła i VATu. To stosunkowo częsty błąd.

Jeżeli tak, to wystarczy dostarczyć potwierdzenie wartości/ceny (wydruk z aukcji, kopia przelewu bankowego, wydruk z karty kredytowej, itp.) i poprosić o poprawny SAD. 

Link to comment
Share on other sites

46 minutes ago, Bacio said:

Podejrzewam, że celnicy (z braku dokumentu finansowego) przyjęli wartość ubezpieczenia + transportu do wyliczenia cła i VATu. To stosunkowo częsty błąd.

Jeżeli tak, to wystarczy dostarczyć potwierdzenie wartości/ceny (wydruk z aukcji, kopia przelewu bankowego, wydruk z karty kredytowej, itp.) i poprosić o poprawny SAD. 

Wartość ubezpieczenia i transportu jest częścią podstawy do wyliczę ja cła i vatu. Dlatego w przypadku mniejszych zakupów opłata celna może być całkiem spora.

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, el-biczel napisał:

Wartość ubezpieczenia i transportu jest częścią podstawy do wyliczę ja cła i vatu. Dlatego w przypadku mniejszych zakupów opłata celna może być całkiem spora.

Nie. Podstawą jest wartość/cena + koszty transportu. Błędem jest branie pod uwagę wartości ubezpieczenia. Przesyłka z towarem o wartości 10 USD może być ubezpieczona na 1000 USD. Na potrzeby celne należy wówczas brać, oczywiście, 10 USD. (plus transport).

Link to comment
Share on other sites

ach oczywiście, przepraszam. Źle zrozumiałem ‚wartość ubezpieczenia’, Ty za pewne myślałeś o kwocie na jaką ubezpieczona jest przesyłka, a ja myślałem o cenie tego ubezpieczenia, którą się wlicza do kosztów transportu. 

Z drugiej strony, przesyłki pocztowe standardowo są ubezpieczone bardzo nisko. Jeśli się dostaje przesyłkę oznaczoną jako prezent z bardzo niską zadeklarowaną wartością celną, ale dodatkowo ubezpieczoną na wysoką kwotę, to widziałem, że urząd celny uznaje wartość ubezpieczenia jako wartość towaru. W tym wypadku wydaje mi się to rozsądnym rozwiązaniem, bo można mieć wątpliwości co do wiarygodności deklaracji celnej. 

W przypadku przesyłek kurierskich, gdzie nie wybiera się dokładnej wartości ubezpieczenia tylko płaci stałą opłatę za „ubezpieczenie do XX tysięcy EUR”, branie tej kwoty jako wartości celnej przesyłki nie ma sensu. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.