Garnitur dla osoby wysportowanej (szeroka klatka)

[carpetmonster]

Mam 173 wzrostu i ok 107 cm w klatce piersiowej. Byłem ostatnio w sklepach Vustuli i Bytomia, afekt był taki że marynarka na 173, 104cm w klatce była w miarę ok. W miarę to znaczy barki leżały w porządku, długość marynarki i rękawów się zgadzała, po zapięciu okolice guzika się nie marszczą (choć będzie potrzebne taliowanie bo w pasie mam jakieś 82-84 cm). Niestety klapy lekko odstają od klatki, wygląda na to że jest za ciasno. W większym rozmiarze-klapy nadal odstają (odrobinę mniej ale nadal) za to w barkach jest trochę za luźno a talia wymagałaby chyba zwężenia o 3 rozmiary. Zarówno w Vistuli jak i w Bytomiu garnitury w podobnych rozmiarach leżały tak samo. Jedna pani zaproponowała by górny guzik przeszyć centymetr, 2 w dół to klapy się trochę położą (obawiam się że byłby to nieco dziwny zabieg).

Oczywiście w obu przypadkach spodnie do dość sporego zwężenia w pasie.

Pomyślałem jeszcze o SuSu ale nie wiem czy w ogóle jest sens próbować i czy u nich mam szansę na lepiej leżącą marynarkę przy takich wymiarach jak moje. Co koledzy radzicie zrobić i jak rozwiązać problem z dopasowaniem sobie jakiegoś garnituru? Szycie na miarę-mam za mało czasu plus za mało wiedzy by weryfikować co robi krawiec. 

 

Jeśli już zostałbym przy vistuli i bytomiu-która marka ma lepszą waszym zdaniem nową kolekcję? Bytom podobno zmniejszył poduszki w nowych garniturach co bardzo by mi odpowiadało ze względu na umięśnione barki, trudno mi ocenić jak wypda teraz przy Vistuli. Odnosiłem wrażenie że garnitury obu firm leżą jednakowo i różnią się najwyżej kolorem czy użytym materiałem.

[BrotherM]

Ty się lepiej o spodnie martw, niż o marynarkę. Przynajmniej zakładam, że tam będziesz mieć też rozjechane proporcje w relacji: pas do uda.

W żadnej sieciówce nie kupisz marynarki na siebie, przynajmniej tyle wynika z moich doświadczeń (klata obecnie 109 cm, pas [wys. pępka] 87 cm).

Pogódź się z faktem, że nie masz do końca normalnych wymiarów i pozostaje tylko taliowanie. Ba, albo po prostu przyjdzie Tobie po prostu zaakceptować lekko workowate marynarki, bo są granice taliowania.

Nie wiem co trenujesz, ani jakie masz cele treningowe, ale weź to pod uwagę przy zakupie, ja po powrocie do treningów przeskoczyłem o rozmiar wyżej, ale brałem to pod uwagę i kupowałem marynarki o rozmiar większe. Przy 107 cm brałbym marynarkę na 108 cm, bo lada moment 104 zacznie Ciebie cisnąć i tyle po niej.

 

SuSu Havany to taki odpowiednik superslima z Vistuli, może to też nieco pomoże w kwestii tego, czego oczekiwać.

[carpetmonster]

Dzięki za informacje. Uda jeszcze się mieszczą (na styk), a nogawki nie mogą mieć mniej niż 20cm bo zawisną na łydkach. Te założenia spodnie z obu firm spełniają. Nie zastanowiłem się co będzie gdybym spróbował zwęzić pas.

Co do celów treningowych-nic określonego. Macham żelastwem bo mam biurową pracę i kiedyś byłem grubasem. Trening pozwala utrzymać mi się w formie i nie wrócić do dawnej wagi. Garnitur i tak potrzebny mi jest właściwie jednorazowo-biorę ślub, poza tym w garniturach chodzę może kilka razy do roku jak wypadnie jakaś bardziej oficjalna okazja.

Jeśli Havana to odpowiednik superslima to pewnie jak wszędzie klapy będą lekko odstawać. Zawsze to jakaś informacja.

[BrotherM]

Cele treningowe może inaczej ujmę. Czy chcesz trzymać obecne wymiary, czy je zmieniać? Teoretycznie w naszym wieku się nie rośnie, więc ubrania są na lata, ale niekoniecznie jednak Ja dobiłem do ilu miałem i jedynie co realizuję to popuszczanie pasa, w innym wypadku cała garderoba poszłaby do kosza.  IMO to dość istotna wskazówka dla ćwiczących

 

Jak Tobie garnitur faktycznie potrzeby na raz to sprawę masz jasną, kupujesz pod obecne potrzeby.

[bodzixon]

2 godziny temu, carpetmonster napisał:

Mam 173 wzrostu i ok 107 cm w klatce piersiowej. Byłem ostatnio w sklepach Vustuli i Bytomia, afekt był taki że marynarka na 173, 104cm w klatce była w miarę ok. W miarę to znaczy barki leżały w porządku, długość marynarki i rękawów się zgadzała, po zapięciu okolice guzika się nie marszczą (choć będzie potrzebne taliowanie bo w pasie mam jakieś 82-84 cm). Niestety klapy lekko odstają od klatki, wygląda na to że jest za ciasno. W większym rozmiarze-klapy nadal odstają (odrobinę mniej ale nadal) za to w barkach jest trochę za luźno a talia wymagałaby chyba zwężenia o 3 rozmiary. Zarówno w Vistuli jak i w Bytomiu garnitury w podobnych rozmiarach leżały tak samo. Jedna pani zaproponowała by górny guzik przeszyć centymetr, 2 w dół to klapy się trochę położą (obawiam się że byłby to nieco dziwny zabieg).

Oczywiście w obu przypadkach spodnie do dość sporego zwężenia w pasie.

Pomyślałem jeszcze o SuSu ale nie wiem czy w ogóle jest sens próbować i czy u nich mam szansę na lepiej leżącą marynarkę przy takich wymiarach jak moje. Co koledzy radzicie zrobić i jak rozwiązać problem z dopasowaniem sobie jakiegoś garnituru? Szycie na miarę-mam za mało czasu plus za mało wiedzy by weryfikować co robi krawiec. 

 

Jeśli już zostałbym przy vistuli i bytomiu-która marka ma lepszą waszym zdaniem nową kolekcję? Bytom podobno zmniejszył poduszki w nowych garniturach co bardzo by mi odpowiadało ze względu na umięśnione barki, trudno mi ocenić jak wypda teraz przy Vistuli. Odnosiłem wrażenie że garnitury obu firm leżą jednakowo i różnią się najwyżej kolorem czy użytym materiałem.

Nie wiele pomogę. Wszakże w klatce mam ok 117-118, ale w talii nie wiele mniej  

Może podpatrz gdzie się ubiera taki bloger, jak Pan Grono. Ewentualnie, trzeba wywołać do pomocy naszych forumowych atletów - np. @Zajac Poziomka.

Kiedyś był w ofercie SS taki model jak Athletic, ale już chyba go nie ma 

[Grono]

W dniu 15.05.2017 o 20:46, bodzixon napisał:

Nie wiele pomogę. Wszakże w klatce mam ok 117-118, ale w talii nie wiele mniej  

Może podpatrz gdzie się ubiera taki bloger, jak Pan Grono. Ewentualnie, trzeba wywołać do pomocy naszych forumowych atletów - np. @Zajac Poziomka.

Kiedyś był w ofercie SS taki model jak Athletic, ale już chyba go nie ma 

RTW prawie zawsze nawet, jeśli dobrze wygląda, okazuje się niewygodny do codziennego noszenia. Proponuję MTM, bo nawet najlepsze poprawki krawieckie nie dadzą zadowalającego efektu. 

Mam przerabiany smoking od SuSu, ale jego dopasowanie nawet po przeróbkach nie jest zadowalające. 

Spodnie szyję bespoke, bo nawet MTM nie radzi sobie z moimi udami. 

Pewnie nie takiej odpowiedzi się spodziewałeś, ale nic innego nie mogę niestety polecić.