Jump to content

Olymp - koszule


reli
 Share

Recommended Posts

Mam jedną koszulę, własnie z tej linii. Koszmar. Odradzam. Materiał z jakiego jest robiona jest potraktowany jakąś chemią, która powoduje, że ne trzeba jej prasowac, ale w zamain materiał nie oddycha i strasznie się w tej koszuli pocę. Wogóle unikam koszul non iron.

Link to comment
Share on other sites

  • 5 years later...

Odkopie może trochę temat.

 

Ja posiadam dwie białe koszule Olymp'u z linii Luxor i jestem z nich bardzo zadowolony. 

Mimo, że mam lekkie problemy z potliwością to w tych koszulach czułem się dobrze - koszula oddychała.

 

Koszule zostały przetestowane w boju, jako że używałem jednej podczas ślubu i wesela (z ciekawostek po przetańczeniu całej nocy i spaniu w tej koszuli, rano nie wykazywała większych zagnieceń, które nie rozprasowałyby się same po godzinie chodzenia). 

W drugiej odbyłem ok. 15km spacer (na potrzeby sesji ślubnej) i również dobrze się w niej czułem. Koszula była/jest wygodna i nie pociłem się specjalnie.

 

Beren

Link to comment
Share on other sites

  • 8 months later...

Noszę koszule marki Olymp, mam ich kilkanaście i moje zdanie jest jak najbardziej pozytywne. To, że są non iron nie znaczy, że nie będą oddychać, Tak było ale w dawno minionych i zapomnianych czasach. Chodzę w nich około 10 godzin dziennie i nie widzę żebym się bardziej pocił niż w koszuli Da Vinci czy Van Laack, etc.

      Za to rzeczywiście można je wyciągnąć z pralki i włożyć na siebie (prasuję dla świętego spokoju;) Wytrzymałość też jest ich wielką zaletą, niektóre przeszyły już ok. 20-30 prań. Tylko trzeba postępować zgodnie "instrukcją" dołączoną do koszul, czyli wirowanie max. 600 obrotów, temp. 30 stopni. Założenie z góry, że nie, bo to są koszule non iron można włożyć między bajki. Już coraz więcej porządnych firm ma takie koszule w ofercie, np: Charles Tyrwhitt, Profuomo, Calvin Klein. Domniemana zwiększona potliwość w tych koszulach to raczej wpływ warunków zewnętrznych osób a priori uprzedzonych.  

Link to comment
Share on other sites

Koszul Olympa co prawda nie mam, ale co do tego postępu technologicznego w technologii non-iron niestety nie mogę się w 100% zgodzić. Kupiłem ostatnio dwie koszule non-iron z CT i dopiero po 4 praniach da się je względnie komfortowo nosić. Początkowo te koszule wywoływały u mnie uczucie swędzenia i duszność (szczególnie przy wyższej temperaturze w biurze) i zwyczajnie nie dało się w nich wytrzymać przez cały dzień w pracy. 

Link to comment
Share on other sites

Mam 2 koszule Olymp i polecam jesli chodzi o materiał . Non Iron w tym przypadku oznacza duża łatwość prasowania . Na co dzien po wysuszeniu wystarczy raz przeciągnąć żelazkiem i jest idealnie wyprasowana . Plusem jest znacznie większa odpornośc na zagniecenia .

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Ja się trochę nie zgodzę z opinią o non-iron. Przypadkiem kupilem w ct dla odmiany i bylem zaskoczony, bo noszą się swietnie, nie gniotą sie w ciagu dnia i nie czuje się w nich jakoś inaczej siedząc w biurze. Prasują sie bardzo łatwo oczywiscie to nigdy nie jest na prawde noniron. Chyba, że to koszulka kolcza.

Ale kupilem zmuszony potrzebą non irony w marksie i wrażenia fatalne - jak w folii.

Link to comment
Share on other sites

@TheMisterA: a sprawdziłeś skład w tych M&S? 

No tak, ąż tak ta potrzeba nie była nagląca, żebym nie przeczytał składu.Niemniej tak jak napisałem: CT robi fajne (wg mnie) non-irony i zacząłem je jednak cenić bo: 1) rewelacja w podrózy (czy to w bagażu, czy cały dzień w transporcie na sobie) 2) w biurze się też nie gniotą 3) łatwo i szybko się prasują (ale prasować trza). Nie zauważyłem, żeby mocno różniły się jakością od standardowych CT (THyrwith to trochę lepsiejsza ale nadal masówka).

Link to comment
Share on other sites

Gdzie w sieci można nabyć koszule Olymp? ceny stacjonarne dość wysokie a w Z.....o brak rozmiarów

 

 

Właśnie są przeceny w Royal Collection, Van Grafie i Peeku. Wczoraj kupiłem jedną za 119 zł z serii Level 5 (bardzo taliowane, z 3% domieszki syntetycznej, co by się nie gniotły - jeżeli dobrze pamiętam) w Peeku w Galerii Mokotów.

 

Co do opinii o Olymp to jest OK. Jak miałem niższe wymagania dawniej, to byłem zachwycony. Teraz powiedziałbym, że to minimum przyzwoitości ;). Natomiast kupuje je ze względu na krój. Trudno jest kupić dobrze wytaliowaną koszulę. Niestety, ale na naszym rynku większość przypomina nieforemne worki dla panów z brzuszkiem. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 5 years later...
  • 2 weeks later...
  • 1 month later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.