kset Napisano 3 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Lipiec 2011 No właśnie, jakie kolory dominują w waszej gar... szafce na buty ? (a może gardeszoserze? pewnie jest jakieś takie dziwne słowo). gccg np. nie lubi czarnych butów i zdaje się ma bardzo niewiele takich. Trochę mnie to zdziwiło, bo wydawało mi się zawsze, że czarne buty są takie uniwersalne i w ogóle. Sam myślałem, że moim ulubionym kolorem butów jest czarny, ale okazuje się powoli, że czarne buty chyba będą niedługo wypierane... ostała mi się jedna para takich 'lepszych' butów + lakierki. chyba będę szedł w inną stronę. czarny wydaje mi się małym polem do manewru... i jeszcze jedno - kiedy, waszym zdaniem, jest czas (w jakim momencie budowania wspomnianej gardeszosery ) na wariacje typu niebieskie, zielone, itd.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mikemas22 Napisano 4 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2011 Brazowe w roznych odcieniach i burgund to moje najbardziej uniwersalne opcje. Jeśli chodzi o zielone i niebieskie to kazdy moment jest dobry pod warunkiem, że bedziesz mial do nich pasujace zestawy i odpowiednie okazje. Na Twoim miejscu zaczalbym od zielonych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jabberwocky Napisano 4 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2011 Czasem widuję człowieka noszącego _bardzo_ ciemnozielone w roli czarnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Karczmarz Napisano 4 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2011 Mi marzą się cedrowe(?) buciki, choć z odcieniami brązu to jest niezła plątanina bo mam wrażenie, że różni producenci używają różnych nazw na niemal identyczne kolory :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jkrol Napisano 4 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2011 Na razie moja szafka na buty nie pęka w szwach ale czarnych nie uświadczysz. Jedne ciemny brąz, jedne wielbłądzie (chukka) i granatowe (boaty). Myślę o lakierkach na takie najbardziej oficjalne wieczorne wyjścia, ale poza tym - brązy! Podobno brązowe buty bardziej żyją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 4 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2011 Kiedyś zrozumiecie Panowie o co chodzi w przypadku czarnych butów. U mnie jest tak: około 40% czarnych 30 % brązowych (różne odcienie) 20% bordowe, wiśniowe, karmazynowe i bakłażanowe (nie zaliczam tych kolorów do odcieni brązu, choć powinienem) Pozostałe 10% to buty kolorowe (zielone, niebieskie, białe i inne) Co do pytania kseta z pierwszego postu, myślę że na buty w kolorach nietypowych jak niebieski czy zielony wbrew pozorom nie ma miejsca w szafie początkującego eleganta. Oczywiście jednorazowy "wyskok" pod wpływem impulsu jest w porządku, ale moim zdaniem na dłuższą metę jest to mało opłacalna droga rozwoju. Oczywiście chodzi mi w tym miejscu o dobór dodatków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
m.z. Napisano 4 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2011 Wypadałoby doprecyzować kolor. Niebieskie i zielony w wersji szałwiowej i navy, to jako chukka boots jeden z podstawowych zakupów. Jako bardzo jasny odcień, nie znalazłby się wcale w mojej szafie. Warto zastanowić się jako strój nosimy, bo ja jako miłośnik spodni, staram się stonować je butami. P.S - z ciekawszych ale jednocześnie bezpieczniejszych kolorów polecam mushroom - w tym odcieniu loafersy są na czele mojej listy zakupów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andershep Napisano 4 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2011 u mnie: czarne - 50% brązowe - 40% burgund - 5% granat - 5% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 4 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2011 u mnie: czarne - 50% [...] My man. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 4 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2011 Ja też oczywiście jestem zwolennikiem czarnych butów. Pasują do wszystkiego (co ja bym założył ). Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 4 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2011 Tutaj nawet nie chodzi o bycie zwolennikiem czy adwokatem czarnych butów Janie. Myślę, że po prostu wbrew pozorom nie docenia się ich uniwersalności w przypadku klasycznych i wielokolorowych zestawów. Dysponując garniturami w 4 różnych kolorach prawie do każdego będą pasowały czarne buty. Podobnie jest z wieloma odd trousers. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kynio Napisano 4 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2011 Ha, czekam na ten czas w którym czarne buty będą mi się podobać tak jak Wam Co prawda jestem dopiero na etapie budowania garderoby, ale wolę jednak brązy. I nie wiąże to się raczej z doborem butów do ubrania, po prostu bardziej podoba mi się brązowa skóra niż czarna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dr Kilroy Napisano 4 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2011 Napisałem, że pasują do wszystkiego, więc doceniam ich uniwersalność (pomijając to, że moja garderoba różniłaby się raczej od garderoby innych tutejszych użytkowników). Pozdrawiam, Dr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kynio Napisano 4 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2011 Napisałem, że pasują do wszystkiego, więc doceniam ich uniwersalność (pomijając to, że moja garderoba różniłaby się raczej od garderoby innych tutejszych użytkowników). Pozdrawiam, Dr Jasne, chodziło mi bardziej o wypowiedź Immune: Kiedyś zrozumiecie Panowie o co chodzi w przypadku czarnych butów. Swoją drogą, jeśli chodzi o stroje formalne (mniemam, że o takich piszesz) to w zasadzie nie wyobrażam sobie innych niż czarne. To samo w przypadku czarnego/midnight blue/ciemnogranatowego garnituru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 4 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2011 Nawet nie o to Kynio (Kyniu - czy Twój nick się odmienia?). Wiele osób, łącznie ze mną w momencie kiedy zdało sobie sprawę z potrzeby rozbudowania szafy w zakresie butów, zachłystuje się różnymi odcieniami kolorów brązowego i bordowego zapominając o tak podstawowym kolorze jak czarny. Później przez lata co jakiś czas kupuje się również czarne buty. Jeszcze później kiedy już jest tych butów kilka/kilkanaście i przysiądziemy do oceny naszej kolekcji, również pod względem praktycznym czyli jak często konkretny but wybieramy to wiele osób mimo wszystko skłania się wówczas ku butom w kolorze czarnym. Nie jestem zwolennikiem wprowadzania metafizyki w tematy o szmatkach, ale osobiście uważam że czarne buty mają inną duszę. Ten sam model wykonany w 3 różnych kolorach, jedynie w czarnym będzie kwintesencją ideału. Ponieważ jestem dość młody, w moim przypadku nie trwało to aż tylu lat, żeby to docenić. A tak na poważnie, to oczywiście tyle głosów i opinii ile osób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan Janusz Napisano 4 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2011 Im ciemniejsze tym lepsze tak naprawdę. O ile jasno brązowe buty trudno jest w coś wkomponować, o tyle ciemno brązowe o wiele łatwiej, a czarne praktycznie do wszystkiego będą pasować, chociaż czasami inny kolor byłby bardziej miły dla oka. Wydaje mi się, że najlepiej po prostu zakupić na samym początku 2/3 pary czarnych butów na różne okazję, a potem rozbudowywać o inne "brązowo-podobne" kolory. Jaskrawe kolory i "arystyczne" buty lepiej zostawić sobie na sam koniec. Jak z poszetką, po tym poznać kogoś kto dopiero odkrył ten element stroju, że bije przechodniów nią po oczach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kynio Napisano 4 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2011 @Immune: dzięki za objaśnienie, na początku nie wiedziałem o co Ci tak naprawdę chodziło. Mi czarna skóra wydaje się trochę "płaska", jeśli jest zafarbowana na taki ciemny kolor, to traci trochę ze swojej naturalności, ciężko mi to wyjaśnić. Z drugiej strony, nie miałem tak naprawdę do czynienia z czarnymi butami z dobrej skóry (niedawno zakupione Bexleye to chyba najlepsze buty wśród przeze mnie posiadanych, a zdaję sobie sprawę, że to raczej budżetowa półka). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fikander Napisano 4 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2011 Ogromnie spodobał mi się kiedyś Włoch,który rzekł po angielsku "Black shoes ? Only for weddings and funerals".Wielu anglosasów z kolei poczuje przykry dreszcz na myśl,o wzuciu butów brązowych.A czy także nasze preferencje nie podlegają zmianom.Dziś myśląc o lotnikach widzę je w kolorze koniaku.I mam pewność,że piękniejsze będą i bardziej "biomorficzne",niż czarne.Dziś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 4 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2011 Znam wielu Włochów, którzy chodzą na co dzień prawie wyłącznie w czarnych butach. Myślę, że wizerunek z Piti trochę Włochów deprecjonuje w tym względzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fikander Napisano 4 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2011 Włoska ulica,to rzeczywiście nie Pitti,jednak podoba mi się ich odwaga koloru i formy.Obyśmy tylko mieli takie dylematy,gdy patrząc na wiszący w szafie garnitur granatowy lub szary dumać będziemy:hm...buty czarne,brązowe,czarne,a może jednak sandały czarne,a skarpety brązowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
macaroni Napisano 4 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2011 A co to są sandały? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Simon Napisano 4 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2011 A co to są sandały? Takie coś śmieszne, co się zakłada na skarpety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fikander Napisano 4 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 4 Lipiec 2011 Jednak tylko,gdy skarpeta jest pięciopalczasta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Vislav Napisano 5 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 5 Lipiec 2011 No cóż, skarpety i sandały są związane razem przynajmniej już od czasów starożytnego Egiptu, a może i dawniej. Nie jest więc tak łatwa wyplenić to naganne i paskudne przyzwyczajenie, ale zawsze można próbować. Nawiasem mówiąc, rozpatrywanie i porównywanie proporcji w preferowanych kolorach butów w oderwaniu od stylu, jaki dana osoba reprezentuje, lub tworzy - chyba nie ma większego sensu. Tak, jak i porady w tym zakresie. pozdr.Vslv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Breslauer Napisano 5 Lipiec 2011 Zgłoszenie Share Napisano 5 Lipiec 2011 Wiem, że to może być mylne wrażenie, ale mi brązowe buty zawsze kojarzyły się z mniej oficjalnym stylem i dlatego czerń u mnie prawie nie występuje. Mam w szczególności jakiś dziwny opór przed zestawieniem jeansów z czarnymi wiedenkami z ażurem, które w efekcie więcej czasu spędzają w moje szafie niż na nogach.... Ale nie twierdzę, że jest to słuszne Pewnie się jeszcze do tego pomysłu przekonam..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.