Skocz do zawartości

[ŁÓDŹ], Stanisław Siedlecki - szewc, ul. Jaracza 1


trybek

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj po raz pierwszy miałem na nogach buty z pierwszego posta.

Zauważyłem, a może raczej 'zasłyszałem', że jeden z butów wydaje dzwięk :?

Czy to jest jakaś wada konstrukcyjna? A może to minie z czasem?

W czasie przymiarki oraz chodzenia po domu nic nie słyszałem. Co nie znaczy, że wówczas tego dźwięku nie było. Najwyraźniej nie zwróciłem na to uwagi. Chyba buty nie mogły się tego nabawić w czasie kilkudniowego leżenia w szafie :|

(Buty kupiłem jako pełnowartościowe)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym temacie jedynie nadmieniłem o kwestii skrzypienia butów:

viewtopic.php?f=2&t=54&p=19963&hilit=skrzypia%C5%82y#p19963

Nie ma to nic wspólnego z żadnymi wadami konstrukcyjnymi, a jedynie ilością oraz miejscem użycia glejtu oraz kleju do zamocowania podeszwy. Kiedyś (jeszcze zaraz po wojnie) wiele osób z premedytacją zamawiało takie "skrzypiące" buty u szewców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Trybek- jak sprawują się buty od p. Siedleckiego podczas użytkowania?

Zastanawiam się, jak wypadają w porównaniu z Gordon Bros oraz z butami od Duranca (Immune podpowiesz cos? ;) ).

Posiadam jedną parę butów od Siedleckiego oraz 3 pary od Duranca i jedną parę butów Gordon & Bros. (choć użytkowałem przez krótki okres czasu jeszcze drugą). Jeżeli porównujemy jakość wykonania i komfort użytkowania to zdecydowanie najwygodniejsze są buty od Duranca, a to ze względu na dość szerokie kopyta oraz specyfikę konstrukcji buta (kołeczki). Buty od Siedleckiego również są wygodne, jednak są odrobinę twardawe na rantach, podejrzewam że były tam dość solidnie klejone i przez to but nie pracuje tak elastycznie jak powinien (zbyt suchy klej lub zbyt dużo). Gordon & Bros. to natomiast klasyczny staroangielski goodyear, w który po prostu trzeba się wbić. Po ok. 7-10 założeniach powinno być naprawdę wygodnie i komfortowo.

Jeżeli chodzi o jakość skóry to znowu najlepiej wypada Duranc, chociaż to zależy również od naszego wyboru. Podstawowe produkty Skotanu oceniam jako półkę wyżej niż standardowe skóry stosowane przez G&B. Jeżeli natomiast bierzemy pod uwagę limitowane edycje modeli tej marki oraz zamówienia specjalne - wówczas skóra jest jakości zdecydowanie lepszej od tej oferowanej w Al. Jerozolimskich. Bardzo dobrze znosi wilgoć i praktycznie w ogóle się nie przeciera. Siedlecki z tego co się dowiedziałem ma problem z dostępem do skór - większość butów jest wykonywanych z wątpliwej jakości bukatów bydlęcych i przesuszonych skór cielęcych z lokalnej łódzkiej garbarni. Zawsze można jednak powierzyć szewcowi własną skórę lub poprosić szewca o zakup/selekcję tej o odpowiadającej nam jakości.

O wyższości sposobu konstrukcji butów nie będę się wypowiadał - moim zdaniem wszyscy 3 wytwórcy tworzą bardzo solidne produkty.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem u pana Siedleckiego w zeszłym tygodniu i dowiedziałem się, że robi tylko buty klejone, a koszt pary to 450 zł. Ot, jakby ktoś był zainteresowany.

Za tą cenę był to naturalny ruch i mimo wszystko racjonalna decyzja. Dobrze, że choć kilka osób zdążyło zakupić naprawdę porządnie wykonane i zszyte buty za bardzo małe pieniądze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...
  • 2 weeks later...

Sorry, że tak głęboko odkopuję - ale bylem dziś na Jaracza 1 - zakładu nie znalazłem :-(

Obawiam się, że został zlikwidowany. 

 Ów pan zmarł okolo 1,5 roku temu. Byłem tak kilka miesiecy temu, juz nie było zakładu, spytałem w sklepie obok i dowiedziałem się ze starszy pan zmarł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.