Kwarc vs Automat - który lepszy dla was

[Hargin]

A faktycznie, były też takie w wersji "light"... mi z kolei przypadła w udziale wersja ... damska (po lewej) Gorący towar z warszawskiej Skry

 

[Zajac Poziomka]

Ja miałem w podstawówce coś w tym stylu (tylko chyba nie było opcji podświetlania, już nie pamiętam):

 

 

Wszystkie numery telefonów (oczywiście stacjonarnych) do kolegów i koleżanek z klasy mogłem zapisać w telefonie Samo zapisanie imienia, nazwiska i numeru telefonu trwało z 10 minut, bo trzeba było przeklikać jednym z przycisków literka po literce cały alfabet

[Hargin]

Ja miałem w podstawówce coś w tym stylu (tylko chyba nie było opcji podświetlania, już nie pamiętam):

 

a.jpg

 

Wszystkie numery telefonów (oczywiście stacjonarnych) do kolegów i koleżanek z klasy mogłem zapisać w telefonie Samo zapisanie imienia, nazwiska i numeru telefonu trwało z 10 minut, bo trzeba było przeklikać jednym z przycisków literka po literce cały alfabet

 

To Ty "kot", nie Zając jesteś U mnie telefon stacjonarny założyli dopiero, jak zastanawiałem się do jakiego LO dokumenty składać (obrzeża Warszawy)  

[Zajac Poziomka]

No nie da się ukryć Hargin, jak na średnią wieku na forum (na tyle, na ile mogę to wywnioskować po różnych postach), to młokos jestem

[swordfishtrombone]

A ja miałem flip-topa na komunię w 1996. Aż szkoda, że nie wiem, gdzie teraz jest, byłby fajny zabytek. Generalnie plastik padł, i to szybko, przestał się zamykać, bransoleta się złamała...

 

[Zajac Poziomka]

A ja od dwóch miesięcy noszę zegarki w ogóle nienastawione - padł mi niedawno rotomat i nie chce mi się ich codziennie nastawiać, wystarczy mi, że mam na nadgarstku zegarek, który mi się podoba, a wskazanie aktualnego czasu i tak mnie atakuje zewsząd  .

Próbowałem tak nosić zegarki cały zeszły tydzień. Do szału doprowadzała mnie błędna godzina, myślałem że może się przyzwyczaję, ale się poddałem. Dziś już nakręciłem