+Immune+ Napisano 17 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 17 Maj 2011 Witam, Z powodu otrzymania dużej ilości pytań i próśb dotyczących oceny jakości polskich skór przeznaczonych do użytku w przemyśle obuwniczym, postanowiłem założyć osobny wątek w całości poświęcony tej tematyce. Myślę że słowem wstępu warto wspomnieć o długoletniej historii garbarstwa w Polsce, które podobnie jak nasz rodzimy przemysł włókienniczy, było powszechnie cenione w całej Europie przed wybuchem I Wojny Światowej i w okresie międzywojennym. Bardzo dobrą renomą cieszyły się zwłaszcza polskie dwoiny świńskie stosowane na podeszwy, które były w 80% eksportowane na zachodnie rynki, w tym około połowa wartości całego eksportu przypadała na Wielką Brytanię. Z informacji, które udało mi się uzyskać wynika, że na polskich skórach szyła niemal wyłącznie przez prawie ćwierć wieku min. angielska manufaktura Cheaney (1911-1935) oraz zakład założony przez braci Wiliama i Thomasa Sandersów (1908-1937). Sądząc jednak po wartości brytyjskiego importu, marek obuwniczych korzystających z polskich produktów musiało być znacznie więcej. Warto w tym miejscu zauważyć, że bardzo często w Polsce garbowano na początku XX wieku skóry uzyskane ze zwierząt pochodzących również z angielskich i szkockich hodowli; tym samym automatycznie nasuwa się wniosek iż polskie garbarnie miały na tyle ugruntowaną pozycję na międzynarodowym rynku, że bardzo często stanowiły konkurencję również dla bliższych pod względem geograficznym garbarniom angielskim (proszę wziąć pod uwagę koszty oraz logistyczne skomplikowanie całego przedsięwzięcia - wysłanie skór do zagranicznej garbarni i odbiór gotowych skór dopiero po kilku miesiącach, co w istotny sposób spowalniało momentami proces produkcji obuwia). Drugim po Wielkiej Brytanii największym importerem polskich skór w tym okresie były zakłady produkcyjne w Niemczech. Trzecim największym importerem biorąc pod uwagę ogólny tonaż eksportu była Francja W tym miejscu proponuję się zapoznać z niezwykle ciekawą i interesującą historią jednej z największych w ówczesnej Europie garbarni Temler i Szwede działającej w Warszawie. Firma rodziny Temlerów, stanowiąca podwalinę fabryki, powstała w 1819 roku. Jej założycielem był Jan Gotfryd Temler, a kolejnymi zarządcami jego synowie: Karol i Aleksander. W 1858 roku do spółki przystapił inżynier Ludwik Szwede i od tego momentu garbarnia występowała pod nazwą „K. A. Temler i L. Szwede". Pod koniec lat 70-tych XIX wieku fabryka była najpotężniejszą garbarnią na terenie Królestwa Polskiego. Przed wybuchem I wojny światowej produkowała skóry podeszwowe, pasowe, cielęce, juchtowe i surowcowe oraz pasy do maszyn. Po I wojnie światowej, chylącą się ku upadkowi garbarnię uratowali bracia Pfeiffer, którzy w 1925 roku przejęli nad nią zarząd. W 1944 fabryka została częściowo zniszczona. Uruchomiono ją po wojnie, dzięki maszynom z pobliskich zakładów braci Pfeiffer. Dwa lata później dokonano nacjonalizacji zakładu na jego bazie powstały poczatkowo Warszawskie Zakłady Garbarskie nr 1. Przekształcono je nastepnie w Fabrykę Obuwia „Syrena", istniejącą do ok. 1960 r., kiedy zapadła decyzja o przeniesieniu jej poza Warszawę. Lokalizację przedłużono do 1975 roku a przedsiębiorstwo występowało odtąd pod nazwą Zakłady Przemysłu Skórzanego „Lux-But". Po przeniesieniu fabryki do nowo wybudowanych gmachów, budynki garbarni oddano w użytkowanie MPO oraz zakładom krawieckim „Apis". W wyniku działań w czasie I Wojny Światowej, stosunkowo największe straty poniosły małe garbarnie. Pierwszy okres niepodległości państwa polskiego miał istotny wpływ na rynek garbarski w Polsce. Drobne interesy robione przez niektóre garbarnie jeszcze w czasie działań wojennych pobudziły inicjatywę zakładania nowych zakładów garbarskich. W latach 1924/1925 sytuacja finansowa w polskim garbarstwie przyniosła bardzo ostre przesilenie i znaczne straty finansowe. Mniejsze garbarnie, mające niewielkie źródła finansowania, zmuszone były do zaprzestania produkcji, względnie do zlikwidowania swoich warsztatów pracy głównie na skutek braku własnego kapitału. W drugiej połowie 1926 roku sytuacja zaczęła zmieniać się na lepsze. Wprowadzona została ochrona celna, ograniczająca import skór gotowych, podwyższono cło wywozowe na surowe skóry cielęce. W roku 1937 czynnych było w Polsce 306 zakładów garbarskich, zatrudniających ogółem 7313 pracowników fizycznych i 564 pracowników umysłowych. Większe i najlepiej wyposażone garbarnie znajdowały się w Warszawie, Radomiu, Krakowie i Bydgoszczy. Po II wojnie występował w kraju ogromny deficyt skór, a 90% garbarni zostało znacjonalizowanych. Najpierw modernizowano i rozbudowywano zakłady w obrębie istniejących obiektów, w wyniku czego powstały między innymi duże garbarnie w Kępicach, Lesznie Górnym, Dębicy Kaszubskiej. Począwszy od lat 60-tych zaczęto budować ogromne garbarnie o przerobie dziennym 40-75 ton skór surowych. Powstały w ten sposób garbarnie we Włodawie, Radomiu, Lubartowie i Krakowie. Po roku 1990, te wielkie garbarnie, wcześniej działające w ramach kombinatów obuwniczo-garbarskich, w większości nie wytrzymały konkurencji ze strony nowopowstałych przedsiębiorstw operujących przy pomocy prywatnego kapitału i wiele z nich zaprzestało produkcji (Gniezno, Dębica, Lubartów, Radom). W ich miejsce powstało wiele małych prywatnych zakładów garbarskich. Ostatnie lata XX wieku nie były jednak korzystne dla garbarstwa z wielu przyczyn. Należą do nich m.in. spadek produkcji obuwia w kraju oraz niedobór skór surowych. Jakie garbarnie współcześnie rządzą polskim rynkiem? Starałem się to wysondować, zasięgając min. opinii osób z branży oraz znajomych forumowiczom szewców i kaletników. Wygląda na to, że rynek jest zdominowany przez 4 garbarnie działające na bardzo dużą skalę produkcyjną. Mam tutaj oczywiście na myśli produkcję skór nadających się do wykorzystania w przemyśle obuwniczym. 1) SKOTAN Sp. z o.o. ul. Fabryczna 10 Skoczów Historia: Skoczów, jako osada targowa, powstał w XIII wieku przy szlaku handlowym wiodącym z Moraw do Krakowa. Jego mieszkańcy trudnili się wszelakim rzemiosłem lecz jednocześnie - zarówno małomieszczanie jak i wielkomieszczanie - posiadali pola, a rolnictwo stanowiło ich dodatkowe, czy też podstawowe źródło utrzymania. Przebiegający przez Skoczów trakt, zwany cesarskim, sprzyjał rozwojowi miasta i rzemiosłu garbarskiemu. Pędzone traktem z Małopolski na Morawy i do Czech duże stada bydła i słynne podówczas skoczowskie targi na bydło stanowiły naturalną podstawę rozwoju rzemiosła i sztuki garbarskiej w Skoczowie. W chwili obecnej trudno jest ustalić lokalizację tych pierwszych skoczowskich warsztatów garbarskich, znając jednak specyfikę rzemiosła tj. wymagane do produkcji duże ilości wody i "niecnotliwy" zapach towarzyszący obróbce skór warsztaty te najprawdopodobniej znajdowały się na ówczesnych obrzeżach Skoczowa nad potokami Bładnica i Żabiniec. Prawdopodobnie z zapisów Ordynacji Przemysłowej skorzystał przybyły do Skoczowa z Cierlicka k. Cieszyna w 1859 roku młody, 26-letni Dawid Spitzer, który założył tu swój warsztat garbarski. Z biegiem lat został on przekształcony w garbarnię, która produkowała z różnego rodzaju surowca skóry obuwiowe wierzchnie i meblowe. Do ich produkcji stosowano wyłącznie garbniki roślinne. Około 1928 roku stworzono Spółkę "Spitzer-Sinajberger" co doprowadziło do dalszego wyraźnego rozwoju garbarni w Skoczowie. Działania wojenne wiosną 1945 roku i szalejący pożar doszczętnie zniszczył garbarnię. Nikt nie wierzył w jego odbudowę poza garstką wiernych i oddanych pracowników. To oni sprawili, że jesienią 1945 roku sprzedano pierwsze po wojnie 600 metrów kwadratowych skór. W latach osiemdziesiątych zakład wchodził w skład kombinatu "Południowe Zakłady Przemysłu Skórzanego CHEŁMEK". Zakład wystąpił z Kombinatu i w dniu 1 stycznia 1989 roku rozpoczął działalność pod nazwą: Zakłady Garbarskie "SKOTAN" w Skoczowie Przedsiębiorstwo Państwowe. W latach dziewięćdziesiątych podjęto pierwsze próby prywatyzacji proponując utworzenie Spółki Pracowniczej. Ostatecznie wybrano jednak inną ścieżkę prywatyzacji - przystąpiono do programu Narodowych Funduszy Inwestycyjnych. Prywatyzacja umożliwiła dalszy rozwój zakładu, zgodny z wymogami rynku. Wyemitowane przez Spółkę akcje weszły do obrotu publicznego, a od 11 stycznia 1999 roku akcje Spółki są notowane na GIEŁDZIE PAPIERÓW WARTOŚCIOWYCH w Warszawie. Miłym akcentem towarzyszącym debiutowi Spółki był fakt, iż Zakłady Garbarskie SKOTAN S.A. w roku swojego jubileuszu 140-lecia zadebiutowały jako dwusetna spółka notowana na GPW w Warszawie. W skład oferty popularnej firmy ze Skoczowa, której produkty wybierane są bardzo chętnie jako materiał do produkcji butów przez warszawskich szewców (Duranc, Januszkiewicz, Kielman, Wielądek oraz w mniejszym stopniu Kamiński i Kurkus), wchodzą przede wszystkim skóry cielęce, w tym delikatne, aczkolwiek grube połówki typu vitello. Gros produkcji Skotanu przypada na dość cienkie (1,2-1,4 mm) skóry przeznaczone do produkcji obuwia damskiego. Jeżeli chodzi o męskie obuwie, używane są skóry o grubości dochodzącej do 2mm, jednak dla osób szukających grubszych materiałów firma ma moim zdaniem niewiele do zaoferowania (oglądałem w zeszłym roku próbnik). Na jesienno-zimowe buty z ocieplaną cholewką (np. trzewiki lub sztyblety) najbardziej nadają się wygarbowane na połówki cielęce skóry typu vitello, trzeba się jednak liczyć z tym, że ich lico będzie zdecydowanie bardziej marszczone niż jest to spotykane w przypadku cielęcych skór gładkich. O skórach podszewkowych i podeszwowych napiszę tylko tyle, że są one używane obecnie przez najbardziej prestiżowe firmy obuwnicze na świecie (np. Emling, Grenson i Campanile) jednak bardzo trudno nabyć je w detalu bezpośrednio od producenta. Skóry w Skotanie są farbowane na dowolny kolor, zgodnie z życzeniem klienta. Zakład zajmuje się również patynowaniem skór na specjalne zamówienie (nie zgłębiałem jeszcze tematu, zamierzam spotkać się z ich przedstawicielem i szczegółowo dowiedzieć się jak to wygląda). 2) KEGAR Sp. z o. o. ul. Składowa 5 Kępice Historia: Przedsiębiorstwo „Kegar” Sp. z o. o. od 1999 roku zajmuje się produkcją skór wyprawionych. Po dopasowaniu linii produkcyjnej do cyklu technologicznego 20 września 1999 roku wznowiono produkcję. Początkowo wykonywane były tylko usługi garbowania skór surowych do fazy wet blue, głównie skór bydlęcych (jałówki i byki) oraz dwoin bydlęcych w stanie golca. Jednocześnie dalej modernizowano garbarnię. Rok 2000 wykorzystano do rozbudowy produkcji skór wyprawionych do fazy finish. Pierwsze ilości wyprawionych skór cielęcych i bydlęcych dostarczane było do polskich i niemieckich klientów. W październiku 2000 roku została podpisana umowa o partnerskiej współpracy z niemiecką garbarnią „Freudenberg Leder” KG, której przedmiotem była produkcja skór cielęcych do fazy wet blue. W tym celu kompletne wyposażenie warsztatu mokrego garbarni „Freudenberg Leder” KG zostało przeniesione do Kępic. Na przełomie lat 2001/2002 przedsiębiorstwo stanęło przed największymi wyzwaniami: a) wybuch epidemii pryszczycy i związane z tym ograniczenia w przewozie surowych skór cielęcych; atak terrorystyczny w Stanach Zjednoczonych (World Trade Center) i jego skutki na międzynarodowych rynkach zbytu; c) i ostateczne zakończenie 153-letniej tradycji oraz zamknięcie garbarni „Freudenberg Leder” KG. Mimo to z największym zaangażowaniem próbowano wdrożyć w garbarni „Kegar” produkcję znanych skór cielęcych box, zgodnie z tradycyjnymi metodami wyprawy. W grudniu 2002 roku garbarnia „Kegar” zawarła umowę o partnerskiej współpracy z nowym partnerem, przedsiębiorstwem „Weinheimer Leder” GmbH, i do dzisiaj produkuje różne asortymenty wyprawionych skór cielęcych. Ponadto wykonywane są usługi garbowania do fazy wet blue, garbowania roślinnego ciężkich skór bydlęcych, piklowania zwierzyny płowej oraz łosi, jak również skór drobnej zwierzyny. Co ciekawe, największym partnerem kępickiego Kegara jest amerykańskie konsorcjum Allen Edmonds, które zakupuje w Polsce skóry wykończone zarówno w fazie wet blue, jak i finisz. Ponadto bardzo cenione są zwłaszcza skóry zwierzyny łownej (w tym łosi). Skóry z tej garbarni miał swego czasu w swojej pracowni na ul. Chmielnej w Warszawie, szewc Tadeusz Januszkiewicz, który bardzo przychylnie się o nich wypowiadał (znacznie lepiej niż chociażby o doskonałych skórach Skotanu). Miałem okazję kilkakrotnie oglądać skóry wyprawione w tej garbarni i moje obserwacje są następujące: bardzo płytkie i delikatne lico, podszyte ciężkim i miękkim sforniem, skóra doskonale się łamie i wygina oraz jest stosunkowo odporna na zarysowania. Moim zdaniem te skóry mogą dorównywać najlepszym produktom angielskim i francuskim. 3) SOGAR Z.W. Wiśniccy Sp. J Sokół 107 Sobolew Historia: Niestety nie znalazłem informacji o historii tej spółki. Producent podaje informację, iż zakład powstał w 1980 roku, zapewne w wyniku połączenia kilku mniejszych przedsiębiorstw państwowych. Sogar ma największą w Polsce ofertę bukatów typu softy, pull-up oraz crazy horse oraz dość duży wybór skór zamszowych i welurowych. Warto wiedzieć, że skóry bydlęce wychodzące z tej garbarni są na etapie produkcji farbowane na bardzo nietypowe kolory (bakłażanowy, bananowy, mandarynkowy), co stanowi realną konkurencję dla specjalizujących się w procesie chemicznego farbowania garbarni francuskich (min. największej zlokalizowanej w Limoges). 4) GARBARNIA SZCZAKOWA S.A. ul. Szklarska 5 43-602 Jaworzno Historia: Zakład nasz powstał w latach 1931/32 jako firma pod nazwą „Stefan Marco i S-ka” z inicjatywny w połowie Czecha, w połowie Polaka Stefana Marco. Wykorzystał on bliskość energii, bliskość rynku zbytu i niskie koszty miejscowej siły roboczej. Skorzystał także z wieloletnich tradycji tutejszych rzemieślników. Informacje archiwalne podają, że nie traktował on pracowników dobrze. Zwoływał rzemieślników tylko na czas gdy miał zamówienia a później wyrzucał z pracy gdy nadchodziły gorsze czasy. Rodziło to bunt i strajki które wybuchały w latch 1934-37. Pod jego kierownictwem garbarnia pracowała do wybuchu wojny, w czasach okupacji i bezpośrednio po niej. Był to rzadki przypadek by dyrektorem przed wojną i po wojnie pozostał ten sam człowiek, bo bardzo zmieniły się przecież gospodarcze realia. Marco się to jednak udało. Bo choć pamietano mu tu ostre podejście do racowników i strajki z lat 1934-37, to pamiętano również, że uchronił wielu robotników przed wywozem do Rzeszy. Pamiętano także, że ukrywał przed Niemcami Żydów. Gdy więc zakończyła się wojna powierzono mu kierowanie zakładem. Jako spółka „Garbarnia” przestała istnieć 1 stycznia 1947 roku. Tego dnia weszła w skład „Krakowskich Zakładów Garbarskich” pod nazwą „Szczakowskich Zakładów Garbarskich” i stała się przedsiębiorstwem państwowym. Tak było do końca 1958 roku. Od stycznia następnego roku „Garbarnia” została włączona w skład kombinatu pod nazwą „Szczakowskich Zakładów Garbarskich”. Tak było do końca 1958 roku. Od stycznia następnego roku „Garbarnia” została włączona w skład kombinatu pod nazwą „PZS Chełmek” i trwała tak do zmian z roku 1989. Od tego roku zakład pozostaje w dalszym ciągu państwowy lecz przestaje być zależny od Chełmka a wchodzi we władanie wojewody śląskiego. Następne lata to historia raczej smutna dla Garbarni. Wzrasta zadłużenie zakładu a produkcja staje się coraz mniej rentowna. W 1995 roku zakładowi grozi fizyczna likwidacja. Ówczesny wojewoda śląski pan Ciszak nie jest jednak skłonny do likwidacji. Wraz z długoletnim dyrektorem zakładu panem Adamczykiem, będącym już na emeryturze, próbują uratować zakład przed upadkiem. Na przełomie 1997/1998 roku ogłoszony zostaje przetarg. Zostaje on wygrany przez obecnych właścicieli którzy przy pozostawieniu zakładu w ruchu unowocześniają go i sprawiają, że staje się nie tylko rentownym, ale i jednym z liderów na polskim rynku. Garbarnia z Jaworzna dostarcza surowca przede wszystkim polskim firmom obuwniczym takim jak Ryłko oraz Syrena, a także zaopatruje małe zakłady szewskie i kaletnicze z województwa śląskiego i małopolskiego. To co mogę powiedzieć o ich wyrobach (oglądałem jedynie dwoiny bydlęce) to, że są uzyskiwane naturalnymi metodami i stanowią ciekawą cenową alternatywę dla pozostałych producentów. Z uwagi na fakt, że większość skór jest relatywnie gruba – od 1,5 mm do 2,7 mm – ich wyroby są przeznaczone chyba jednak głownie na ciężkie wyroby takie jak buty zimowe oraz oficerki. Jak jednak sama firma podaje na swojej stronie internetowej, garbarnia produkuje również skóry o mniejszej grubości i z wykończeniem wybranym przez klienta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 17 Maj 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 17 Maj 2011 Lista pomniejszych polskich garbarni (zamierzam na bieżąco uzupełniać): 1) Garbarnia ABRO Kielno, ul. Leśna 7 tel. 058 676 45 17 2) Garbarnia Jan Laskowski 05-640 Mogielnica, Dziarnowska 87 tel. 0048 48 6635340 3) Garbarnia Klęczany Zakład Kaletniczy Zagórzany, Klęczany 30 tel. 018 351 20 91 4) JANPOL Braniewo, ul.Siedlisko 7 tel. 055 243 50 55 5) Pracownia Garbarska Żarki Letnisko, ul. Raczyńskiej 25 tel. 034 3146312 6) RAJ-SKÓR Radom, ul. Rewalińskiego 7 tel. 048 344 27 28 7) ROMARO S.C. Łódź, ul. Maratońska 177 tel. 601 211 798, 501 112 311 8) SIWIEC Sp. z o.o. Radom, ul. Rodziny Ziętalów 5 tel. 048 369 87 40 9) SKÓREKS Zakład Garbarski Kowala, Parznice 3 tel. 502 255 553 10) Zaklady Garbarskie "STOPKA" ul.Nadwodna 1, 34-470 Czarny Dunajec tel. 018 265-77-41; fax. 018 265-77-42 11) Zakład Garbarski Piesiński Sp. J. Węgorzewiec, ul. Rogozińska 102 tel. 067 26 85 344 12) ZPHU WASKÓR II Anita Wawrzyniak Tomasz Wawrzyniak s.c. Gorczyn 80 98-100 Łask tel. 043 676 31 33, kom. 668 487 650 13) KRAKOWSKIE ZAKŁADY GARBARSKIE SA ul. Puttanki, 80 - 30-740 KRAKÓW tel. 012 653 26 90 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
damiance Napisano 17 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 17 Maj 2011 Kawał dobrej roboty Bartek. Musze to na spokojnie przeczytać jeszcze raz. Wspomniałeś o Włodawie. Pamiętam, że jeszcze na początku lat 90 można tam było zawieść do usługowego garbowania skórę. Byłem we Włodawie z 2 lata temu, ale chyba wszystko już tam upadło ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andershep Napisano 17 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 17 Maj 2011 Dziękuję za pouczający artykuł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojvv Napisano 17 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 17 Maj 2011 Immune - imponująca wiedza i b. ciekawy wpis. Chylę czoła! BTW. Byłem w zeszłym roku służbowo w Kegarze ale nie zdawałem sobie wtedy sprawy, że to taki potentat... Pozdr, wojvv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fingor Napisano 17 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 17 Maj 2011 Bardzo cenny wpis! +Immune+, nie wiesz może czegoś o Krakowskich Zakładach Garbarskich? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 17 Maj 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 17 Maj 2011 Bardzo cenny wpis! +Immune+, nie wiesz może czegoś o Krakowskich Zakładach Garbarskich? Jest to jedna z największych polskich garbarni, zabrakło mi miejsca i czasu żeby i o nich napisać, bo na pewno na to zasługują. Generalnie mają pełen wachlarz asortymentu, od namoku typu wet-blue, przez crust, aż do skór typu finish. KZG specjalizuje się jednak w skórach bydlęcych i softach, a praktycznie wszystkie cielęce skóry pozostają w kraju. Z tego co słyszałem, to zakład współpracuje min. z czeską Batą oraz spółką Gino Rossi. Z krakowskich garbarni na uwagę zasługuje również ELION, gdzie do niedawna można było nabyć skóry również w detalu. Tutaj adres: Saska 4 30-376 KRAKÓW Musze to na spokojnie przeczytać jeszcze raz. Wspomniałeś o Włodawie. Pamiętam, że jeszcze na początku lat 90 można tam było zawieść do usługowego garbowania skórę. Byłem we Włodawie z 2 lata temu, ale chyba wszystko już tam upadło ...Włodawa "upadła" w klasycznym tego słowa znaczeniu już dobre 7-8 lat temu. Z dawnych wielkich ośrodków pozostały jedynie w tej okolice radomskie garbarnie, które jednak z roku na rok coraz gorzej wytrzymują konkurencję ze strony rodzimego oligopolu tworzonego przez kilku największych graczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 18 Maj 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 18 Maj 2011 Proces garbowania skóry w telegraficznym skrócie: Źródło: http://www.kegar.com.pl/ Pamiętajmy, że w zależności od poszczególnych rodzajów skóry i ich przeznaczenia, poszczególne etapy w procesie garbowania mogą się różnić lub zostać celowo pominięte. Poniższy schemat jest jedynie dużym uproszczeniem. 1. MAGAZYNOWANIE I SORTOWANIE Przed wprowadzeniem do produkcji zakonserwowane solą skóry składuje się w chłodnym miejscu. Po kontroli jakościowej, skóry sortuje się na klasy wagowe. 2. ROZMACZANIE Podczas rozmaczania, ze skóry wypłukiwana jest sól i wszelkie zabrudzenia oraz przywracane jest jej pierwotne uwodnienie. 3. ODMIĘŚNIANIE Podczas odmięśniania, ze skóry usuwane są resztki mięsa oraz tkanki tłuszczowej. 4. WAPNICA Poprzez dodatek wapna oraz związków siarki ze skóry usuwane się włosy. 5. WYTRAWA, PIKLOWANIE, GARBOWANIE Podczas wytrawy i piklowania, skóry przygotowuje się do garbowania, a następnie garbuje za pomocą garbnika roślinnego lub chromowego. 6. WYŻYMANIE Poprzez wyżymanie, skóra po garbowaniu pozbawiana jest części wody. 7. DWOJENIE Aby otrzymać równomierną grubość, skóry są dwojone. Powstająca dwoina może być dalej przerabiana. 8. STRUGANIE Skóra zostaje zestrugana na taką samą grubość. Wszelkie nierówności od strony mizdry zostają wyrównane. 9. SORTOWANIE Skóra jest według różnych kryteriów sortowana i zestawiana w partie do dogarbowania. 10. DOGARBOWANIE W procesie dogarbowania skóry poddawane są neutralizacji, napełnianiu, farbowaniu i natłuszczaniu. W zależności od typu skóry stosowane są różne wypełnienia i barwniki. Przez dodatek tłuszczu, skóry stają się miękkie i odporne na działanie wody. 11. SUSZENIE Suszenie skór odbywa się na dwa sposoby: suszenie próżniowe - po sprasowaniu ze skóry wilgoć jest odsysana oraz suszenie w suszarni drążkowej, gdzie skóry suszy się za pomocą ciepłego powietrza. 12. ZMIĘKCZANIE Skóra po suszeniu jest twarda i sztywna, aby mogła być dalej wykończona najpierw należy ją zmiękczyć. 13. WYKAŃCZANIE Tutaj poprzez odpowiednie zabiegi z licem, skóra otrzymuje swój ostateczny wygląd. Poprzez natrysk odpowiednich zestawów efektowych, prasowanie i utrwalanie kolorów otrzymuje się skóry o matowej lub świecącej powierzchni, jedno lub wielokolorowe, gładkie lub z odpowiednim wzorem. 14. KONTROLA Oprócz tego, że skóra jest poddawana bieżącej kontroli na każdym etapie produkcji, to po zakończeniu procesu sprawdza się laboratoryjnie czy dana partia skór odpowiada normom wykończenia dla danego asortymentu. Następnie skóry są sortowane na poszczególne klasy jakości. 15. WYSYŁKA Wysortowane skóry są elektronicznie mierzone, pakowane i przygotowywane do wysyłki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fingor Napisano 18 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Maj 2011 Bardzo cenny wpis! +Immune+, nie wiesz może czegoś o Krakowskich Zakładach Garbarskich? Jest to jedna z największych polskich garbarni, zabrakło mi miejsca i czasu żeby i o nich napisać, bo na pewno na to zasługują. Generalnie mają pełen wachlarz asortymentu, od namoku typu wet-blue, przez crust, aż do skór typu finish. KZG specjalizuje się jednak w skórach bydlęcych i softach, a praktycznie wszystkie cielęce skóry pozostają w kraju. Z tego co słyszałem, to zakład współpracuje min. z czeską Batą oraz spółką Gino Rossi. Z krakowskich garbarni na uwagę zasługuje również ELION, gdzie do niedawna można było nabyć skóry również w detalu. Tutaj adres: Saska 4 30-376 KRAKÓW Ha, to mnie zaskoczyłeś! Na Saską mam 5 minut piechotą z domu, postaram się sprawdzić adres jeszcze w tym tygodniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andershep Napisano 18 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Maj 2011 Dawniej garbarnie lokowane z dala od siedlisk ludzkich z uwagi na towarzyszący im a r o m a t. Czy dziś jest podobnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kset Napisano 18 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Maj 2011 Na Saskiej 9 mieszkałem parę ładnych lat, a aromatu żadnego nigdy nie czułem. Nie wiedziałem nawet, że mam pod nosem garbarnię. Czyli że nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fingor Napisano 18 Maj 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Maj 2011 To nie garbarnia, lecz magazyn skór. Tak przynajmniej wynika z informacji na ich stronie. Z KZG ów aromat zdecydowanie się unosi, ale zakłady zlokalizowane są w przemysłowej dzielnicy Krakowa, daleko na wschodzie miasta. Mimo to przy niekorzystnym wietrze zapachy czuć w nocy nawet 5-6 km dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 19 Maj 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 19 Maj 2011 To nie garbarnia, lecz magazyn skór. Tak przynajmniej wynika z informacji na ich stronie. Z KZG ów aromat zdecydowanie się unosi, ale zakłady zlokalizowane są w przemysłowej dzielnicy Krakowa, daleko na wschodzie miasta. Mimo to przy niekorzystnym wietrze zapachy czuć w nocy nawet 5-6 km dalej Kiedyś był tam mały oddział garbarski, który zajmował się wykończeniem skór w ostatnim procesie we współpracy z ich ukraińskich partnerem (jedną z największych garbarni na Ukrainie). Nie wiem jak jest teraz. W każdym razie kiedyś tak jak napisałem można tam było nabyć skóry w ścinkach poniżej 0,5m2 - nie wiem czy w dalszym ciągu zajmują się sprzedażą detaliczną na tak małą skalę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 24 Maj 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 24 Maj 2011 Trzy kolejne warte uwagi zakłady, z którymi ostatnio prowadziłem rozmowy: 14) ZAKŁAD GARBARSKI M.MALINOWSKI Kontakt: Marek Malinowski Nieżychowice, 77; 89-620 CHOJNICE tel. 52 3981033 15) BESKIDIANA Ltd. Kontakt: Weronika Zgierska Północna 17; 43-382 BIELSKO- BIAŁA tel. 33 8183154 e-mail: beskidiana@post.pl 16) JUMA Kontakt: Ilona Uniejowska 180; 98-200 SIERADZ tel. 43 8221644 e-mail: sprzedaz@juma.pl Barwniki i garbarniki roślinne można natomiast nabyć tutaj: CHEMISKOR S.A. Kontakt: Tomasz Cherczyński Zgierska 104; 91-303 ŁÓDŹ tel. 42 6544504 e-mail: chemild@xenium.pdi.net Dwie, zaliczające się do jednych największych polskich firm zajmujących się produkcją podeszw (skórzanych, termoplatycznych, poliuretanowych, PVC, gumowych i innych) KRISBUT-NET Kontakt: Marcin Pasikowski ul. Kopernika 12; 42-310 ZARKI tel: 34 3148592 e-mail: marcin@krisbut-net.pl MSU SP. Z O.O. Kontakt: Grzegorz Parzecki ul. Szosa Torunska 32-38; 86-300 GRUDZIĄDZ tel: 56 6441000 e-mail: export@msu.com.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
torunianin Napisano 3 Wrzesień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 3 Wrzesień 2011 Immune, czy jest w Polsce hurtowania albo garbarnia, gdzie można by znaleźć granatowy lub ciemnoniebieski zamsz? Niestety Januszkiewicz, u którego chcę szyć buty takiego nie ma i mówi, że będzie o taki trudno. Z góry dzięki. Filip Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 6 Wrzesień 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 6 Wrzesień 2011 Immune, czy jest w Polsce hurtowania albo garbarnia, gdzie można by znaleźć granatowy lub ciemnoniebieski zamsz? Niestety Januszkiewicz, u którego chcę szyć buty takiego nie ma i mówi, że będzie o taki trudno. Z góry dzięki. Filip Zadzwoń pod ten numer (22) 751 91 66 / 501 14 16 88 / 502 09 66 57 Jest to telefon bezpośrednio do magazynu firmy Arko w Łomiankach pod W-wą. Ostatnio jak u nich byłem to mieli skórę zamszową w bodajże 15 kolorach. Jeżeli niczego tam nie znajdziesz to napisz do mnie. Skóra, której szukasz to żadna rzadkość, kwestia jedynie znalezienia osoby która jest gotowa sprzedać odpowiednią ilość na 1 parę butów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
+Immune+ Napisano 20 Wrzesień 2011 Autor Zgłoszenie Share Napisano 20 Wrzesień 2011 Kilka godnych uwagi zakładów garbarskich z województwa mazowieckiego: 1) Zakład Garbarski "Beliza I" ul. Różana 11, Wsola tel. 48 321 53 75, fax 48 321 53 75 http://www.beliza.pl 2) Głogowski Kazimierz Zakład Garbarski Maliszów 72 tel. 48 610 19 72 http://www.garbarniaglogowski.pl 3) Magar Sp. z o.o. ul. Rodziny Ziętalów 5, Radom tel. 48 383 52 15, fax 48 383 52 15 4) Zakład Garbarski S.C. R. Pasik J. Kobylarczyk Gulin 33 tel. 48 610 52 08, fax 48 610 52 08 http://www.garbarniagulin.pl 5) Głogowski Sławomir Zakład Garbarski ul. Ofiar Firleja 46 B, Radom tel. 502 220 381 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.