tomek Napisano 14 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 14 Kwiecień 2011 Współczesna arystokracja to między innymi świat nauk ścisłych i założyciele wielkich koncernów high tech. Bardzo duża część owych arystokratów: Bill Gates, Sergey Brin & Larry Page (twórcy Google), Linus Thorvalds (twórca Linuxa), Steve Jobs nie pokazuje się zbyt często w garniturach.Proszę o nie mylenie plutokracji i arystokracji. W tym świecie od lat 60tych obowiązuje dezynwoltura polegająca na tym, że ludzie ubierając się niechlujnie podkreślają, że zewnętrzność nie gra roli w konteście ich geniuszu.To aż taką logiczną ekwilibrystykę się teraz stosuje, aby usprawiedliwić prostactwo? Możliwe, że dobrze to ująłeś - obecne elity nie boją się oskarżeń o prostactwo, mimo niechlujnego ubierania się. Mają tak dużą pewność siebie i swojej wartości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kynio Napisano 17 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 17 Kwiecień 2011 Podobnie jest ze studiami i studentami. Kompletny upadek prestiżu i szacunku do Almae Mater. Schludny ubiór: marynakra+koszula jest rzdko spotykany na uniwersytetach i dotyczy to zarówno studentów oraz wykładowców acz kolwiek tych drugich rzadziej. Ludzie nie są przyzwyczajeni do eleganckiego wyglądu i osoba w pewnych kręgach wyglądająca normalnie (czyt marynarka) wśród innych powoduje zdziwienie. Jeśli kogoś nie zraża wulgarny język, to proponuję zapoznać się z komentarzami pod: http://www.makbet.pl/artykul/3209/ubior-dla-studenta . W skrócie: wielki szum jest podniesiony m.in. o to, że spodnie marki F&F (ubraniowa marka Tesco) w cenie 90zł to burżujstwo. Jeśli chodzi o ten zestaw to jestem raczej na nie, no ale bez przesady... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jouka Napisano 17 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 17 Kwiecień 2011 Podobnie jest ze studiami i studentami. Kompletny upadek prestiżu i szacunku do Almae Mater. Schludny ubiór: marynakra+koszula jest rzdko spotykany na uniwersytetach i dotyczy to zarówno studentów oraz wykładowców acz kolwiek tych drugich rzadziej. Ludzie nie są przyzwyczajeni do eleganckiego wyglądu i osoba w pewnych kręgach wyglądająca normalnie (czyt marynarka) wśród innych powoduje zdziwienie. Jeśli kogoś nie zraża wulgarny język, to proponuję zapoznać się z komentarzami pod: http://www.makbet.pl/artykul/3209/ubior-dla-studenta . W skrócie: wielki szum jest podniesiony m.in. o to, że spodnie marki F&F (ubraniowa marka Tesco) w cenie 90zł to burżujstwo. Jeśli chodzi o ten zestaw to jestem raczej na nie, no ale bez przesady... Nie widziałem ani jednego posta dotyczącego "że spodnie marki F&F (ubraniowa marka Tesco) w cenie 90zł to burżujstwo", poprosiłbym o zacytowanie... bo może oczy niedomagają (co się zdarza). Kurtka, buty i zegarek istotnie są poza zasięgiem (szczególnie zegarek) części studentów (rodzice dwie około minimalne + dziecko, albo dwójka studiująca, taka sytuacja nie jest wcale rzadka). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kynio Napisano 17 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 17 Kwiecień 2011 Jeśli kogoś nie zraża wulgarny język, to proponuję zapoznać się z komentarzami pod: http://www.makbet.pl/artykul/3209/ubior-dla-studenta . W skrócie: wielki szum jest podniesiony m.in. o to, że spodnie marki F&F (ubraniowa marka Tesco) w cenie 90zł to burżujstwo. Jeśli chodzi o ten zestaw to jestem raczej na nie, no ale bez przesady... Nie widziałem ani jednego posta dotyczącego "że spodnie marki F&F (ubraniowa marka Tesco) w cenie 90zł to burżujstwo", poprosiłbym o zacytowanie... bo może oczy niedomagają (co się zdarza). Być może posłużyłem się skrótem myślowym. Poniżej zacytowane komentarze: "hehe ciekawe jaki student pozwoli sobie na zakup takich ubrań??" "dla studenta?? chyba tego co ma sponsoring;/" "przecietnego studenta to co najwyzej na szalik bedzie stac z tego co tu wybrali, co za baran to robil? Zero pojecia o stanie finansowym" Przyjmuję, że jeśli ktoś pisze "takich ubrań" to spodnie też ma na myśli. Kurtka, buty i zegarek istotnie są poza możliwościami (szczególnie zegarek) sporej części studentów (rodzice dwie około minimalne + dziecko, albo dwójka studiująca, taka sytuacja nie jest wcale rzadka). Zgadzam się, ale takich rzeczy nie kupuje się co miesiąc. W szczególności zegarek zawsze był był drogą imprezą, co tłumaczy, czemu kiedyś był faworytem jeśli chodzi np. o prezenty komunijne. Z drugiej strony, w czasach rewolucji komórkowej coraz mniej osób nosi zegarki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość gccg Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Co innego kupowac poszczegolne czesci owego zestawu, a co innego caly zestaw. Dla przecietnego holenderskiego studenta soma 500 euro (zestaw kosztuje powyzej 2000 zl) to bardzo duzo pieniedzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kynio Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Co innego kupowac poszczegolne czesci owego zestawu, a co innego caly zestaw. Dla przecietnego holenderskiego studenta soma 500 euro (zestaw kosztuje powyzej 2000 zl) to bardzo duzo pieniedzy. Zgadzam się, ale kto idąc na zakupy każdorazowo kupuje takie zestawy (łącznie z butami, kurtką i zegarkiem)? Jeśli tak zostałem zrozumiany, to chciałbym sprostować, że chodziło mi właśnie o poszczególne elementy i raczej odzież. Wyłączając rzeczy wspomniane wcześniej, moim zdaniem te rzeczy nie są drogie. Jak uważacie? W szczególności chodzi mi właśnie o spodnie, sweter, koszulę (zakładając, że to 100% bawełna). Z drugiej strony, zawsze oceniam, czy dana rzecz jest droga po pewnym czasie jej używania, ponieważ często tanie oznacza drogie, gdy np. spodnie przecierają się na wylot po 3-4 miesiącach. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jouka Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Kynio, do tego jest potrzebna pewna dojrzałość konsumencka. Dużo ludzi kupuje bez żadnego planu - wtedy kiedy coś się dopiero zepsuje albo znudzi, a jak kupuje to albo nie myśli co kupuje (materiał, wytrzymałość a cena), albo nie myśli o przyszłości w perspektywie roku, dwóch. Póki ma się pieniądze to spoko Jeśli nie, to droższe rzeczy z tego zestawu są poza zasięgiem takiej osoby. A już nie mówię co studenci robią najczęściej z 'nadmiarem' pieniędzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kynio Napisano 18 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 18 Kwiecień 2011 Kynio, do tego jest potrzebna pewna dojrzałość konsumencka. Dużo ludzi kupuje bez żadnego planu - wtedy kiedy coś się dopiero zepsuje albo znudzi, a jak kupuje to albo nie myśli co kupuje (materiał, wytrzymałość a cena), albo nie myśli o przyszłości w perspektywie roku, dwóch. Póki ma się pieniądze to spoko Jeśli nie, to droższe rzeczy z tego zestawu są poza zasięgiem takiej osoby. A już nie mówię co studenci robią najczęściej z 'nadmiarem' pieniędzy Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko się zgodzić Pewną "lekcją" takiej dojrzałości konsumenckiej były dla mnie poliestrowe koszule M&S. Nigdy więcej, chociaż miało to też taką zaletę, że zacząłem częściej chodzić w koszulach, trafiłem na bloga MT, forum itd, a teraz coraz poważniej myślę o garniturze bespoke w ciągu kilku najbliższych lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek Napisano 19 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Kwiecień 2011 Ja będąc studentem nie interesowałem się bespoke, ale nawet z dzisiejszą świadomością bym bespoke odpuścił - wolałbym wyglądać bezpretensjonalnie jak reszta studentów, niż mieć na sobie średniej jakości i dopasowania ubiory, bo nie uznaję półśrodków. A porządna szafa bespoke to roczna średnia pensja w Polsce, taka jest prawda... wystarczy zsumować koszt kilku par porządnych butów, kilku bespoke garniturów, kilkunastu koszul, do tego krawaty, płaszcze, marynarki, zegarki, okulary, teczki, itp. Jeśli ktoś nie ma "old money", to w Polsce potrzebuje kilku lat wspinania się po szczeblach kariery, by wydatek na ubrania bespoke był bezbolesny dla domowego budżetu. Dlatego nadal będę bronił casualowych studentów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Nereusz Napisano 19 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Kwiecień 2011 Ja będąc studentem nie interesowałem się bespoke, ale nawet z dzisiejszą świadomością bym bespoke odpuścił - wolałbym wyglądać bezpretensjonalnie jak reszta studentów, niż mieć na sobie średniej jakości i dopasowania ubiory, bo nie uznaję półśrodków. A porządna szafa bespoke to roczna średnia pensja w Polsce, taka jest prawda... wystarczy zsumować koszt kilku par porządnych butów, kilku bespoke garniturów, kilkunastu koszul, do tego krawaty, płaszcze, marynarki, zegarki, okulary, teczki, itp. Jeśli ktoś nie ma "old money", to w Polsce potrzebuje kilku lat wspinania się po szczeblach kariery, by wydatek na ubrania bespoke był bezbolesny dla domowego budżetu. Dlatego nadal będę bronił casualowych studentów Bez przesady, można przyzwoicie się ubrać, w zasadzie za takie same pieniądze jak casual. Nie ma żadnej różnicy cenowej pomiędzy np. bluzą z Zary, a nawet Lambertem z promocji. Nie popadajmy w skrajności, że albo bespoke, albo nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek Napisano 19 Kwiecień 2011 Zgłoszenie Share Napisano 19 Kwiecień 2011 Jeśli na kimś produkt z wieszaka leży dobrze, to ma szczęście - ja nigdy tego szczęścia nie miałem. Koszule łatwiej dopasować, niż garnitur, a ja nawet koszul w rozmiarze kołnierzyka 36-37 nie mogłem znaleźć mimo szczerych chęci i obchodzenia wszystkich sklepów w Warszawie. To oczywiście realia sprzed 10 lat, pewnie teraz jest łatwiej no i jest rozwinięty handel internetowy. W każdym razie teraz idę i zamawiam koszule bespoke, ale gdybym miał teraz urządzać takie polowania, jak wtedy, to już bym wolał z łóżka rano nie wychodzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.