Misza Posted September 12, 2012 Report Share Posted September 12, 2012 Jakie wg Was kolory ubrań można nazwać "zimowymi"? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Velahrn Posted September 12, 2012 Report Share Posted September 12, 2012 To dobre pytanie. Z jednej strony, "tradycyjne" kolory zimy (podobno w pismach kobiecych urodę przyporządkowuje się porom roku?) są jasne - niebieski, granatowy, biały itd. Z drugiej strony, ja wychodzę założenia, że skoro: 1. Jestem warszawiakiem. 2. Jeżdżę zazwyczaj komunikacją miejską. 3. Niektóre okolice mojego miasta, nawet w Centrum, przypominają w okresie jesienno-zimowym rzeki błota (np. okolice Placu Zawiszy i PKP Ochota). To wybieram takie kolory, na których zabrudzenia nie będą tak widoczne. Czyli ciemne. Wszelkie odcienie ciemniejszej szarości, brązy, granaty itd. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaki Posted September 12, 2012 Report Share Posted September 12, 2012 Jasne spodnie zimą w mrozie ok, ale jak mamy pluchę to jest nieciekawie. Moje beżowe flanele czekają częste wizyty w pralniach. Dlatego jak ktoś chce obstalować jasny garnitur na jesień/zimę to chyba nie obędzie się bez extra spodni bo jedne będą ciągle w pralni. Chyba że delikwent garażuje się w podziemiach i nie wychodzi w ogóle na zewnątrz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koval Posted September 12, 2012 Report Share Posted September 12, 2012 Mam dokładnie takie same spostrzeżenia jak koledzy powyżej - stąd też było moje pytanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Misza Posted September 12, 2012 Author Report Share Posted September 12, 2012 @Koval, ograniczenia budżetowe sprawiają, że wolę inwestować w rzeczy bespoke bardziej pod kątem "wyjątkowe (ładne)" niż "praktyczne". Jak już w mojej garderobie takie ubrania będą codziennością, zakupię "woły robocze" na ostrą zimę. edit: konty, kątom nierówne... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pirat Posted September 12, 2012 Report Share Posted September 12, 2012 @Koval, ograniczenia budżetowe sprawiają, że wolę inwestować w rzeczy bespoke bardziej pod kontem "wyjątkowe (ładne)" niż "praktyczne". Jak już w mojej garderobie takie ubrania będą codziennością, zakupię "woły robocze" na ostrą zimę. i nie chodzi mi o kont tylko, że przy tym warunku inwestowałbym jednak w rzeczy praktyczne: buty w dobrym rozmiarze są praktyczne, buty ładne ale dwa numery za małe są tylko ładne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Misza Posted September 12, 2012 Author Report Share Posted September 12, 2012 No proszę Cię... To nijak ma się z tematem. Nie kupuję spodni o dwa nr za duże... matrix jakiś... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pirat Posted September 12, 2012 Report Share Posted September 12, 2012 Misza, sam napisałeś ładne vs. praktyczne. Może być i o spodniach: czerwone (możesz wybrac sobie inny, krzykliwy kolor choćby ze zdjęć z pitti) spodnie są ładne, szare są nudne ale są bardziej praktyczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Misza Posted September 12, 2012 Author Report Share Posted September 12, 2012 W przypadku analogii z butami można mowić np o kolorze, a nie rozmiarze. Buty za małe/za duże są całkowicie dysfunkcjonalne. Spodnie zdecydowanie za długie/duże też. Porównanie nie trafne, ale jeśli Cię nie przekonałem, trudno . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pirat Posted September 12, 2012 Report Share Posted September 12, 2012 Nie przekonałeś mnie Tym bardziej, że nie pisałem o długości spodni, a jedynie o kolorze: wyobraź sobie Twoje spodnie od Kruszewskiego w zwykłym szarym kolorze a nie płowym. Zakładam, że ten płowy bardziej Ci się podoba ale szary byłby bardziej praktyczny. Podobnie możemy z butami. Mój przykład był skrajny ale kiedyś pewien forumowicz powiedział mi że wziąłby 'te buty dla siebie mimo iż były 2 czy 3 numery za duże' dla niego. Po prostu mu się podobały jak rozumiem. Ale możemy rozmawiać o butach tez bardziej realnie. W temacie o egzotykach wkleiłem czerwoną płaszczkę, moim zdaniem piękne ale ten sam fason w czarnym czy brązowym cielaku byłby bardziej praktyczny. PS poza tym nietrafny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Misza Posted September 12, 2012 Author Report Share Posted September 12, 2012 Jak będę miał wolne środki na ciemne woly robocze bespoke na jeden sezon, obiecuję, że sobie takie sprawię. W innym wypadku, biorąc pod uwagę rady z forum: prać raz do roku, nie prasować w domu, nosić najwyżej raz na dwa dni, a najlepiej rzadziej, wolę inwestować w spodnie na kilka sezonów, a woły kupić na przecenie. ps. ja bym nawet najpiekniejszych butów za małych/dużych o dwa rozmiary nie kupił. Może stąd brak zrozumienia porównania . Pod takim kontem, czy też innym kątem, polej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Koval Posted September 12, 2012 Report Share Posted September 12, 2012 Misza, a żaden ciemny kolor nie znajduje Twojego uznania jako (jak to wyraziłeś) wyjątkowy? Bo myślę, że Pan Kruszewski uszyłby równie ładnie, z każdego koloru materiału, jaki byś mu dostarczył... Ps. Masz fajne, jasne spodnie - ani ja, ani Pirat (jak rozumiem) tego nie podważamy. Ale proszę - nie brnij w tą argumentację, bo jest niespójna logicznie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Misza Posted September 12, 2012 Author Report Share Posted September 12, 2012 kupiłem takie, bo chciałem. Wczorjaszy upalny dzień pokazał, że zdecydowanie na sezon jesienno - zimowy, a nie letnio - wiosenny. Dość spójne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.