Skocz do zawartości

Klasyfikacja angielskich marek obuwniczych wg jakości


mosze

Rekomendowane odpowiedzi

@gccg jestem pod dużym, a nawet bardzo dużym wrażeniem Twojej wiedzy, pomimo że sam bardzo lubię buty (ludzie mają rożne skrzywienia, i sympatycznie dowiedzieć się że nie jest się wyjątkiem :D) nigdy nie systematyzowałem swoich zainteresowani w kategoriach kopyt etc. etc. (napisałbym "szacun" ale chyba jestem już za stary :D ), ciesze się że generalnie zgadzamy się w spojrzeniu na sprawę

Holenderscy producenci uzywaja liter na oznaczenie tegosci obuwia F-normalny, G-szeroki, H-bardzo szeroki

czyli tak jak podałem w "rozmiarach" English ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a propos C&J to nasz handel mnie wciąż zadziwia. W galerii mokotów w sklepie E. Berg owszem są C&J, ale... tylko w rozmiarze E. Czyli kolejny przykład: "co zrobic, żeby pod żadnym pozorem nie zdobyc klienta" :)

a pytałeś ich o możliwość sprowadzenia dla Ciebie odpowiedniego rozmiaru?

w E.Bergu w złotych tarasach bez problemu sprowadzili dla mnie model, którego nie mieli na sklepie, w odpowiednim rozmiarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol:

@gccg jestem pod dużym, a nawet bardzo dużym wrażeniem Twojej wiedzy, pomimo że sam bardzo lubię buty (ludzie mają rożne skrzywienia, i sympatycznie dowiedzieć się że nie jest się wyjątkiem :D) nigdy nie systematyzowałem swoich zainteresowani w kategoriach kopyt etc. etc. (napisałbym "szacun" ale chyba jestem już za stary :D ), ciesze się że generalnie zgadzamy się w spojrzeniu na sprawę

Holenderscy producenci uzywaja liter na oznaczenie tegosci obuwia F-normalny, G-szeroki, H-bardzo szeroki

czyli tak jak podałem w "rozmiarach" English ;)

Dzieki za komplementy ... ja jestem jedynie butofilem amatorem. A wszystko zaczelo sie od kopyta C&J 341 na ktorym zbudowany jest C&J Malvern. Chcialem go kupic, lecz w sklepie byl jakies 80 funtow drozszy niz w internecie na http://www.plal.com. Poszedlem do sklepu, zmierzylem go i nie kupilem (wiem ... powinienem sie wstydzic :oops: ) ... ale juz wiedzialem jaki musze miec rozmiar C&J Malvern i butow C&J zbudowanych na bazie tego kopyta. Na www. plal.com jak i na http://www.pediwear.co.uk podaja numery kopyt na ktorych zbudowane sa poszczegolne modele.

Nastepnie kupilem pare C&J (w normalnym sklepie) zrobiona na kopycie 348 i juz mialem wiecej materialu porownawczego. Zaczalem szukac w internecie porownania poszczegolnych kopyt roznych producentow z kopytami C&J, ktore znalem, zaczynajac oczywiscie od "mojej bazy" czyli trzech kopyt C&J: 341, 348, potem doszlo 337.

Bylo to przed paru laty. Bazujac na owych porownaniach kopyt kupowalem buty roznych producentow przez internet i prawie nigdy nie musialem ich wymieniac na mniejsze badz wieksze. Czym wiecej butow, tym wiecej materialu kopytno-porownawczego! Rozrastalo sie to w "geometryczny"sposob. Pomocne byly mi rowniez sklepu na ebayu jak Ascot Shop czy tez Elite Forum, ktore podaja numer kopyta i dlugosc podeszwy okreslonego buta w danym rozmiarze. Z tego mozna juz wywnioskowac i wyliczyc prawie wszystko.

Obecnie rzadko zagladam do sklepow (prawie nigdy) w celu zakupu obuwia. Wszystko kupuje przez internet: latwo, wybor ogromny, dostawa do domu .... "zyc nie umierac" :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a propos C&J to nasz handel mnie wciąż zadziwia. W galerii mokotów w sklepie E. Berg owszem są C&J, ale... tylko w rozmiarze E. Czyli kolejny przykład: "co zrobic, żeby pod żadnym pozorem nie zdobyc klienta" :)

a pytałeś ich o możliwość sprowadzenia dla Ciebie odpowiedniego rozmiaru?

w E.Bergu w złotych tarasach bez problemu sprowadzili dla mnie model, którego nie mieli na sklepie, w odpowiednim rozmiarze.

Spytałem się czy F jest dostępny, padła odpowiedź, że nie. Może akurat brak szerszej dostępności dot. tego akurat kopyta... w każdym razie ich regular/medium/E są wąskie jak diabli! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a propos C&J to nasz handel mnie wciąż zadziwia. W galerii mokotów w sklepie E. Berg owszem są C&J, ale... tylko w rozmiarze E. Czyli kolejny przykład: "co zrobic, żeby pod żadnym pozorem nie zdobyc klienta" :)

a pytałeś ich o możliwość sprowadzenia dla Ciebie odpowiedniego rozmiaru?

w E.Bergu w złotych tarasach bez problemu sprowadzili dla mnie model, którego nie mieli na sklepie, w odpowiednim rozmiarze.

Spytałem się czy F jest dostępny, padła odpowiedź, że nie. Może akurat brak szerszej dostępności dot. tego akurat kopyta... w każdym razie ich regular/medium/E są wąskie jak diabli! :)

Z tego co wiem C&J produkuje tylko bardzo nieliczne modele w rozmiarze F czyli wg nich szerokim. Przed dwoma gdzies laty widzialem gdzies w jakims dunskim sklepie internetowym C&J Gerrard (caponki) dostepne w szerokosci F ... i kosztowaly one ponad 500 euro.

Poza tym sa one nieliczne ... aczkolwiek pojawilo sie ich troche wiecej :!: jak przed paroma miesiacami. Oto one:

Crockett & Jones Benchgrade - Oxfords

Bedford - fitting G (bardzo szerokie), kopyto 317

Canterbury - fitting G, kopyto 317

Connaught - fitting F (szerokie), kopyto 236

Finsbury - fitting F, kopyto 341

Hallam - fitting F, kopyto 348

Westfield - fitting F, kopyto 348

Crockett & Jones Benchgrade - Derby Shoes

Dartmouth - fitting G, kopyto 318

Draycott - fitting G, kopyto 317

Crockett & Jones Benchgrade - Loafers

Boston - fitting G, kopyto 314

Langham - fitting EX (troszke szersze), kopyto 72 (nie czuje ze sa szersze ... C&J Cavendish E - kopyto 325; wydaja mi sie szersze)

Lincoln - fitting F, kopyto 314

Crockett & Jones Benchgrade - Stout Soles

Lamont - fitting F, kopyto 341

Crockett & Jones Benchgrade - Rubber Soles

Pembroke - fitting G, kopyto 317

Radstock - fitting F, kopyto 341

Crockett & Jones Benchgrade - Boots

Chepstow - fitting G, kopyto 317

Crockett & Jones Benchgrade - Country Shoes

Veldt - fitting EX, kopyto232

Buty w tych rozmiarach dostepne na www.plal.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za komplementy ... ja jestem jedynie butofilem amatorem. A wszystko zaczelo sie od kopyta C&J 341 na ktorym zbudowany jest C&J Malvern. Chcialem go kupic, lecz w sklepie byl jakies 80 funtow drozszy niz w internecie na http://www.plal.com. Poszedlem do sklepu, zmierzylem go i nie kupilem (wiem ... powinienem sie wstydzic :oops: ) ... ale juz wiedzialem jaki musze miec rozmiar C&J Malvern i butow C&J zbudowanych na bazie tego kopyta. Na www. plal.com jak i na http://www.pediwear.co.uk podaja numery kopyt na ktorych zbudowane sa poszczegolne modele.

Nastepnie kupilem pare C&J (w normalnym sklepie) zrobiona na kopycie 348 i juz mialem wiecej materialu porownawczego. Zaczalem szukac w internecie porownania poszczegolnych kopyt roznych producentow z kopytami C&J, ktore znalem, zaczynajac oczywiscie od "mojej bazy" czyli trzech kopyt C&J: 341, 348, potem doszlo 337.

Bylo to przed paru laty. Bazujac na owych porownaniach kopyt kupowalem buty roznych producentow przez internet i prawie nigdy nie musialem ich wymieniac na mniejsze badz wieksze. Czym wiecej butow, tym wiecej materialu kopytno-porownawczego! Rozrastalo sie to w "geometryczny"sposob. Pomocne byly mi rowniez sklepu na ebayu jak Ascot Shop czy tez Elite Forum, ktore podaja numer kopyta i dlugosc podeszwy okreslonego buta w danym rozmiarze. Z tego mozna juz wywnioskowac i wyliczyc prawie wszystko.

Obecnie rzadko zagladam do sklepow (prawie nigdy) w celu zakupu obuwia. Wszystko kupuje przez internet: latwo, wybor ogromny, dostawa do domu .... "zyc nie umierac" :lol:

zawsze cenię profesjonalizm, nawet w prywatnych zainteresowaniach (niestety dobro niezwykle rzadkie w naszych czasach)

też kupuję więcej butów przez internet, chociaż nie ukrywam że wizyta w tradycyjnym sklepie obuwniczym (dobrym) ma właściwości terapeutyczne :D

moja przygoda z C&J ograniczyła się do jednej pary butów niestety była to historia z cyklu mrocznych i ponurych, buty (bardzo ładne) kupiłem na zasadzie "albo my ich albo oni was" (tzn. może się "rozbiją" :D ), po kilkunastu próbach pamiętam tylko niewsławioną ulgę i przyjemność towarzysząca ich zdejmowaniu (buty zaginęły w trakcie którejś z przeprowadzek bez żalu z mojej strony ;) )

zainspirowałeś mnie, do inwentaryzacji swojego obuwia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość gccg

Dzieki za komplementy ... ja jestem jedynie butofilem amatorem. A wszystko zaczelo sie od kopyta C&J 341 na ktorym zbudowany jest C&J Malvern. Chcialem go kupic, lecz w sklepie byl jakies 80 funtow drozszy niz w internecie na http://www.plal.com. Poszedlem do sklepu, zmierzylem go i nie kupilem (wiem ... powinienem sie wstydzic :oops: ) ... ale juz wiedzialem jaki musze miec rozmiar C&J Malvern i butow C&J zbudowanych na bazie tego kopyta. Na www. plal.com jak i na http://www.pediwear.co.uk podaja numery kopyt na ktorych zbudowane sa poszczegolne modele.

Nastepnie kupilem pare C&J (w normalnym sklepie) zrobiona na kopycie 348 i juz mialem wiecej materialu porownawczego. Zaczalem szukac w internecie porownania poszczegolnych kopyt roznych producentow z kopytami C&J, ktore znalem, zaczynajac oczywiscie od "mojej bazy" czyli trzech kopyt C&J: 341, 348, potem doszlo 337.

Bylo to przed paru laty. Bazujac na owych porownaniach kopyt kupowalem buty roznych producentow przez internet i prawie nigdy nie musialem ich wymieniac na mniejsze badz wieksze. Czym wiecej butow, tym wiecej materialu kopytno-porownawczego! Rozrastalo sie to w "geometryczny"sposob. Pomocne byly mi rowniez sklepu na ebayu jak Ascot Shop czy tez Elite Forum, ktore podaja numer kopyta i dlugosc podeszwy okreslonego buta w danym rozmiarze. Z tego mozna juz wywnioskowac i wyliczyc prawie wszystko.

Obecnie rzadko zagladam do sklepow (prawie nigdy) w celu zakupu obuwia. Wszystko kupuje przez internet: latwo, wybor ogromny, dostawa do domu .... "zyc nie umierac" :lol:

zawsze cenię profesjonalizm, nawet w prywatnych zainteresowaniach (niestety dobro niezwykle rzadkie w naszych czasach)

też kupuję więcej butów przez internet, chociaż nie ukrywam że wizyta w tradycyjnym sklepie obuwniczym (dobrym) ma właściwości terapeutyczne :D

moja przygoda z C&J ograniczyła się do jednej pary butów niestety była to historia z cyklu mrocznych i ponurych, buty (bardzo ładne) kupiłem na zasadzie "albo my ich albo oni was" (tzn. może się "rozbiją" :D ), po kilkunastu próbach pamiętam tylko niewsławioną ulgę i przyjemność towarzysząca ich zdejmowaniu (buty zaginęły w trakcie którejś z przeprowadzek bez żalu z mojej strony ;) )

zainspirowałeś mnie, do inwentaryzacji swojego obuwia :D

Rozumiem ... zraziles sie do nich poprzez "rozbijanie" (rozchodzenie) buta. Buty lekko znoszone uchodza za elegantsze od nowych, gdyz jest to zakorzenione w tradycji. Dzentelmen lub jakikolwiek szlachetnie urodzony a sluzba (czytaj pieniedzmi) dysponujacy czlowiek po otrzymaniu nowych butow nie zakladal ich sam, tylko dawal sluzacemu do lekkiego ich rozchodzenia. Gdy owe cierpienia juz mu nie grozily sam w nie wskakiwal. Wyplywa z tego bardzo prosta nauka ...nalezaloby sprawic sobie ... z tym, ze przyslowiowy Jan bedzie drozszy w utrzymaniu niz najdrozsze buty :D;)

Moze kiedys skusisz sie na C&J szerokosc F badz G .... ale - szczerze powiedziawszy - tez nie wiem, czy bylbym do tego sklonny doznajac stopo-wygod w Church's.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem ... zraziles sie do nich poprzez "rozbijanie" (rozchodzenie) buta. Buty lekko znoszone uchodza za elegantsze od nowych, gdyz jest to zakorzenione w tradycji. Dzentelmen lub jakikolwiek szlachetnie urodzony a sluzba (czytaj pieniedzmi) dysponujacy czlowiek po otrzymaniu nowych butow nie zakladal ich sam, tylko dawal sluzacemu do lekkiego ich rozchodzenia. Gdy owe cierpienia juz mu nie grozily sam w nie wskakiwal. Wyplywa z tego bardzo prosta nauka ...nalezaloby sprawic sobie ... z tym, ze przyslowiowy Jan bedzie drozszy w utrzymaniu niz najdrozsze buty :D;)

Moze kiedys skusisz sie na C&J szerokosc F badz G .... ale - szczerze powiedziawszy - tez nie wiem, czy bylbym do tego sklonny doznajac stopo-wygod w Church's.

chyba jestem już za leniwy na zmiany i pozostanę przy Church's :D chociaż mam kilka par Lloyd-ów (z okresu nienieckiego :) ) które po upływie lat są jak rękawiczki i nie zamieniłbym ich na żadne nowe buty (duży sentyment, bardzo dobre wykonanie plus niewygórowana cena - no może z wyjątkiem linii 1888 - chociaż w zestawieniu prawdopodobnie znalazłby się w okolicach dolnej półki )

co do Jana to jednym z podstawowych kryterium rekrutacji (żeby nie powiedzieć najważniejszym :D ) musiałby być rozmiar stopy kandydata, a to mogłoby nieco ograniczyć liczbę kandydatów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm..odwiedziłem dzis York/miasto w U.K/,szczególnie chodziło mi o kupno butów Churchs/czarne oxfordy/,zaskoczyły mnie ceny,poniewaz przez kilka lat mieszkałem na wyspie Jersey,ceny Churchs wahały sie w granicach 180-210 funtów ,natomiast ceny tych samych butów w Yorku to juz wydatek 320-330 funtów.Morał taki butów nie kupiłem ale znalazłem w tym samym sklepie piekne buty A.S.,wiec pewnie ponownie odwiedze go za pare tygodni.Ogólnie wybór nie był duzy -C&J,Bakery,A.S,Loake,zero monków?Ogólnie wróciłem z zakupów z koszula dla zony/sklep T.M Lewin-wyprzedaz/,okulary dla zony/sunglasses/ R.L,dla siebie skarpety T.M.Lewin i jeansy Levisa.Ogladałem piekna koszule Kitona,ale cena prawie 280 funtów mocno mnie zastanowiła i obyło sie.Na marginesie York jest piekny,cos jak Kraków tylko centum 4 razy wieksze.

Paul

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość gccg

Hmm..odwiedziłem dzis York/miasto w U.K/,szczególnie chodziło mi o kupno butów Churchs/czarne oxfordy/,zaskoczyły mnie ceny,poniewaz przez kilka lat mieszkałem na wyspie Jersey,ceny Churchs wahały sie w granicach 180-210 funtów ,natomiast ceny tych samych butów w Yorku to juz wydatek 320-330 funtów.Morał taki butów nie kupiłem ale znalazłem w tym samym sklepie piekne buty A.S.,wiec pewnie ponownie odwiedze go za pare tygodni.Ogólnie wybór nie był duzy -C&J,Bakery,A.S,Loake,zero monków?Ogólnie wróciłem z zakupów z koszula dla zony/sklep T.M Lewin-wyprzedaz/,okulary dla zony/sunglasses/ R.L,dla siebie skarpety T.M.Lewin i jeansy Levisa.Ogladałem piekna koszule Kitona,ale cena prawie 280 funtów mocno mnie zastanowiła i obyło sie.Na marginesie York jest piekny,cos jak Kraków tylko centum 4 razy wieksze.

Paul

Wlasciwie, to nie zaskoczyly Cie ceny ... tylko wysokosc podatkow, ktore placimy. Jersey to "raj podatkowy" dlatego ceny sa nizsze. Koszula Kitona za 280 funtow to "normalna" cena ... aczkolwiek nigdy tyle bym nie zaplacil za koszule.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość gccg

Rozumiem ... zraziles sie do nich poprzez "rozbijanie" (rozchodzenie) buta. Buty lekko znoszone uchodza za elegantsze od nowych, gdyz jest to zakorzenione w tradycji. Dzentelmen lub jakikolwiek szlachetnie urodzony a sluzba (czytaj pieniedzmi) dysponujacy czlowiek po otrzymaniu nowych butow nie zakladal ich sam, tylko dawal sluzacemu do lekkiego ich rozchodzenia. Gdy owe cierpienia juz mu nie grozily sam w nie wskakiwal. Wyplywa z tego bardzo prosta nauka ...nalezaloby sprawic sobie ... z tym, ze przyslowiowy Jan bedzie drozszy w utrzymaniu niz najdrozsze buty :D;)

Moze kiedys skusisz sie na C&J szerokosc F badz G .... ale - szczerze powiedziawszy - tez nie wiem, czy bylbym do tego sklonny doznajac stopo-wygod w Church's.

chyba jestem już za leniwy na zmiany i pozostanę przy Church's :D chociaż mam kilka par Lloyd-ów (z okresu nienieckiego :) ) które po upływie lat są jak rękawiczki i nie zamieniłbym ich na żadne nowe buty (duży sentyment, bardzo dobre wykonanie plus niewygórowana cena - no może z wyjątkiem linii 1888 - chociaż w zestawieniu prawdopodobnie znalazłby się w okolicach dolnej półki )

co do Jana to jednym z podstawowych kryterium rekrutacji (żeby nie powiedzieć najważniejszym :D ) musiałby być rozmiar stopy kandydata, a to mogłoby nieco ograniczyć liczbę kandydatów ;)

Coz...selekcja, selekcja i jeszcze raz selekcja :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego tez Kitona nie kupiłem,a mam kilka koszul Zegny i róznica jest duza miedzy nimi,na korzysc Kitona .Nie bede płakał.Odnosnie Jersey ,oczywiscie ze raj podatkowy,chociaz nie tak jak 10 lat temu,troche sie urwało.Oczywiscie wszystko tansze,oprócz zywnosci która jest dwa razy drozsza niz w U.K.no moze oprócz mleka/na Jersey jest mleczarnia/wszystko inne jest sprowadzane promami z U.K. Kiedys udało mi sie kupic na deptaku,na wyprzedazy 4xkoszula Turnbull& Asser za 100 funtów.Szkoda ze tego sklepu juz nie ma.Ale za to w salonie Zegny na wyprzedazy mozna kupic garnitur juz za 200 funtów.Sa okazje a przepłacac nie lubie,a w Wa-wie widziałem Churchs za 2100 zl.wiec dlatego nic nie kupuje w Polszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do zaproponowanej przez Grzegorza listy zawierającej klasyfikację brytyjskich marek obuwniczych, która moim zdaniem wymaga nieco korekty, proponuję dodać następujące pozycje:

Ducker and Son

http://www.duckerandson.co.uk/index.php

Draper of Glastonbury

http://www.drapersofglastonbury.co.uk/

Paolo Vandini - linia Handcrafted i inne modele GYW

http://www.vandinishoes.com/home.html

James Taylor & Son

http://www.taylormadeshoes.co.uk/

Carréducker

http://carreducker.com/contact

Lodger

http://www.lodgerfootwear.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość gccg

Do zaproponowanej przez Grzegorza listy zawierającej klasyfikację brytyjskich marek obuwniczych, która moim zdaniem wymaga nieco korekty, proponuję dodać następujące pozycje:

Ducker and Son

http://www.duckerandson.co.uk/index.php

Draper of Glastonbury

http://www.drapersofglastonbury.co.uk/

Paolo Vandini - linia Handcrafted i inne modele GYW

http://www.vandinishoes.com/home.html

James Taylor & Son

http://www.taylormadeshoes.co.uk/

Carréducker

http://carreducker.com/contact

Lodger

http://www.lodgerfootwear.com/

Kilka z wymienionych przez Ciebie firm nie wiedzialbym gdzie zaklasyfikowac, bo ich nie znam

Trzy ponizsze firmy sa mi znane:

Ducker & Sons to luksisowe buty bespoke

Lodger - RTW na poziome C&J Handgrade albo troszeczke wyzej

Draper of Glastonbury - Slippers (pozostawilbym poza schematem)

Tych zas nie znam:

Paolo Vandini nie znam - ale z tego co na ich stronie widze to z pewnoscia znacznie ponizej Loake 1880

James Taylor & Son - nie mam pojecia jakiej klasy sa ich bespoke. Ze zdjec nie wygladaja zbyt ekscytujaco.

Carréducker - z tego co widze na stronie G&H porownalbym je z Cheaney for Herring.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ducker & Son robi też krótkie serie RTW dla innych producentów, min. Grenson'a i Sanders. Paolo Vandini to moim zdaniem ta sama półka co Herring Graduate.

Do Twoich propozycji na liście postaram się ustosunkować w dniu jutrzejszym, na pewno brakuje wielu linii w obrębie wymienionych marek (min. Sanders).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejnym dość ciekawym producentem jest Oliver Sweeney. Ich buty są horrendalnie drogie w stosunku do tego co sobą reprezentują, więc warto wkleić na listę jako ewentualną przestrogę. Zaliczyłbym do najniższej półki z małymi wyjątkami.

http://www.oliversweeney.com/shoes-and- ... tabrw.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeffery West to kolejna marka popularna w Anglii, a praktycznie nieznana w Polsce . Spozycjonowałbym ją na równi z najlepszymi modelami Loake i średnią półką Grenson. Buty może nie porażają designem, który jest dość osobliwy i co tu dużo ukrywać - oryginalny, ale na pewno są bardzo dobrze i solidnie wykończone.

http://www.jeffery-west.co.uk/

EDIT:

Chapman & Moore to najniższa półka angielskich butów GYW, ale za to można je dostać już od 70 funtów za parę. Warto dodać dla osób poszukujących zakupów budżetowych. Moim zdaniem to wybór lepszy niż Nunes Correa. Można dostać min. na http://www.pediwear.co.uk/chapmanmoore.php

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Czy ktoś miał okazję mierzyć, nosić te buty?

Do najwygodniejszych to te buty na pewno nie należą, aczkolwiek design niektórych modeli świetny. Poza tym bardzo nie dużo liczą sobie za usługę patynowania obuwia na zamówienie.

2) Czy szybko i bezproblemowo realizują zamówienia z wysyłką do Polski?

Wysyłka do Polski kosztuje 20 funtów. Buty przychodzą zazwyczaj w przeciągu 3-4 dni roboczych. JW wysyła poprzez Royal Mail Airmail International Signed For - jest więc pełen tracking.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własne. Bardzo dawno temu zakupiłem angielki JW na asos.com i skończyło się na tym, że po miesięcznym niespełna użytkowaniu oddałem koledze. W zeszłym roku mierzyłem też kilka modeli w domu towarowym Macy's. Wydaje mi się, że problem leży mimo wszystko po stronie konstrukcji buta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.