proceleusmatyk Napisano 27 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 27 Luty 2013 Na Grochowie jest szewc Przypadkiem znalazłem klitkę pana Dubniaka, młodego szewca (w średnim wieku). Buty są klejone i szpilkowane. Źródło skór jest wielorakie szewc nie potrafił określić. Ma na stanie ciekawe kolory skór na bizę, jest otwarty na dziwne pomysły Pracuje na gotowych kopytach, które dostosowuje do klienta. Detale są do uzgodnienia, szewc wykonuje ażur (jak widać po zdjęciach). Ażurowany lotnik poniżej jeszcze nie jest ukończony. Cenowo 700 zł. ul. Międzyborska 115 Warszawa [telefon do uzupełnienia] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skar Napisano 28 Luty 2013 Zgłoszenie Share Napisano 28 Luty 2013 Slyszalem o tym zakladzie pogloski dawno temu, ale nie potrafilem zlokalizowac. Byles tam? Po zdjeciach mogę tylko powiedziec, ze nie moj styl, ale moze na zywo lepiej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
proceleusmatyk Napisano 28 Luty 2013 Autor Zgłoszenie Share Napisano 28 Luty 2013 W zakładzie byłem osobiście, zdjęcia są mojego autorstwa (komórką). Pan Dubniak przerwał działalność i dość niedawno ją wznowił, więc trafiłem naprawdę w punkt. Jest w trakcie tworzenia oferty - powyżej zdjęcia butów, jakie aktualnie posiada, ma też kilka innych. Chce dać znać światu o swoim istnieniu w internecie. Myślę, że może to być alternatywa dla pana Duranca, tym bardziej, jeśli w centrum ceny rosną. Przyznam, że stylistycznie ten ażurowany lotnik z kontrastową bizą przypadł mi do gustu, również kształtem kopyta, solidnie wyglądającego, ale nie topornego - na tyle ile znam Twój gust, to ten but powinien trafić najbliżej w Twoje zainteresowania Ten czarny wygląda raczej średnio, ale pokazuje, że pan Dubniak obcas również potrafi zrobić fest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szyszkowska Napisano 16 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2014 Buty zostały wykonane na zamówienie , na kopycie odwzorowanym na męża stopie. Jakość wykonania fantastyczna , komfort noszenia wysoki. Mąż jest mega zadowolony . Polecam usługi Pana Dubniaka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
White Haven Napisano 16 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2014 Tak tylko zapytam - czy małżonek dobierał sam detale czy to inwencja szewca? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arche Napisano 16 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 16 Styczeń 2014 Jako, że zdjęcia Proca zniknęły w czeluściach Internetu, powiedzcie, proszę: czy wszystkie wyroby tego szewca wyglądają tak, hm, kontrowersyjnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Breslauer Napisano 17 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2014 Z tego co pamiętam, to na fotkach Proca były jakieś egzemplarze wyglądające zupełnie przyzwoicie. Te powyższe faktycznie wyglądają kontrowersyjnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
constantin Napisano 17 Styczeń 2014 Zgłoszenie Share Napisano 17 Styczeń 2014 Oj Tam, "sztuka" nie może być demokratyczna:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Clemensus Napisano 11 Styczeń 2018 Zgłoszenie Share Napisano 11 Styczeń 2018 Byłem u tego szewca ostatnio. Obsługa jest wręcz dramatyczna. Buty zrobił mi tragicznie: - wystające gwoździe z fleków - zostawił zabrudzenia buta jakąś farbą - nieestatyczne wykończenie w miejscach gdzie były klejone fleki i zelówki Na moje subtelne sugestię, że może by jednak coś w tych butach poprawił usłyszałem pretencję, że szukam dziur w całym. Jak stwierdziłem, że porysuje drewnianą podłogę tymi gwoździami, to odpowiedział, że gdzie ja tam po drewnie będe chodził. Buty muszę zanieść do innego szefca, żeby poprawił robotę a za usługę uważam zapłaciłem nie mało. Dramat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. gisch Napisano 5 Kwiecień 2023 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoszenie Share Napisano 5 Kwiecień 2023 Temat zdaje się zdechł przez niezbyt udane modele sprzed 10 lat, a że przy okazji innego wątku sfotografowałem swoje buty od tego szewca to spróbuję rozruszać nieco tę nitkę. Ponad rok temu zdecydowałem się zamówić zamszowe monki. Nie za bardzo mogłem znaleźć model spełniający wszystkie wymogi w RTW i postanowiłem spróbować tutaj, w sumie w sporej mierze by przetestować kołkowanie i jednocześnie przeznaczyć na to kwotę nie większą niż popularne "mydyl mydyl class" typu Meermin czy Yanko. Na drugiej wizycie szewc miał już skórę w odpowiednim kolorze (za pierwszym razem nie było jej w zakładzie) i ustaliliśmy szczegóły. Na wystawce w środku jest trochę butów różniących się kopytami, sztuprem itp. i udało się wybrać na wzór coś podobnego do zamierzonego - klasyczne i raczej zaokrąglone, ale nie aż w stronę "dziadkowości". Szewc jest chyba trochę zwolennikiem mniej standardowych rozwiązań (proponował np. niebieską skórę na wyściółkę), ale nie ma żadnego problemu z zupełną klasyką. Buty były gotowe po jakichś chyba 3 miesiącach (po drodze był jeszcze "kapeć" przymiarkowy z innej skóry, przydatny do ustalenia np. położenia klamer; mieszkając w Warszawie byłoby zapewne co najmniej miesiąc szybciej). Cenowo wyszło 950 zł (w gratisie impregnat, metalowa szczoteczka do zamszu, grube woreczki frotte i prawidła na sprężynach). Summa summarum ciekawa opcja, jakościowo imo nieodstająca od marek w podobnej cenie. Widać ręczną robotę (szczególnie na podeszwie, "jaskółka" nie wyszła idealnie, choć ścienienie podeszwy w środkowej części udało się zrobić moim zdaniem przyzwoicie). Po kilkunastu założeniach wygoda jest niezła - inne wrażenie niż przy RTW, buty dosyć ciasno przylegają, ale nie ma wrażenia upijania w jakimś miejscu. Z technicznych szczegółów buty oprócz kołkowania są klejone i pod wkładką jest warstwa jakiegoś miękkiego drewna (da się je wgnieść paznokciem - możliwe, że to brzoza, podobno kiedyś jako zamiennik korka stosowano brzozowe wióry). Szewc proponował od razu gumową zelówkę, z czego nie skorzystałem (choć z perspektywy czasu chyba trochę żałuję niezrobienia żabek/francuskich czubków) - póki co podeszwa sprawuje się przyzwoicie, choć ciut gorzej niż Rendenbach. Na pytanie o zaletę kołkowania przedstawił w największym stopniu niższą cenę. Generalnie jak na 1/3 (albo i mniej) ceny innych warszawskich szewców uważam, że jest nieźle. Nieco obawiałbym się zamawiania jakiegoś bardziej finezyjnego ażurowania, ale na klasyczne buty bez tego mogę tę miejscówkę polecić. Sam fakt szewstwa miarowego w cenie trzycyfrowej (być może już nieco więcej, od odbioru zamówienia minął rok) ze skóry co najmniej przyzwoitej jakości to fajna sprawa i prawdopodobnie (po odejściu na emeryturę Duranca) ostatni w Polsce szewc kołkujący buty inne niż do rekonstrukcji historycznych i zarazem ostatnia taka miejscówka w naszym kraju, gdzie można trochę poczuć atmosferę miejsca, gdzie się zamawia(ło) buty, bo RTW w sklepach brak. 7 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Velahrn Napisano 7 Kwiecień 2023 Zgłoszenie Share Napisano 7 Kwiecień 2023 Buty wyglądają bardzo fajnie. Kołkowanie to ciekawa, tradycyjna alternatywa. Jako ciekawostkę powiem, że typowo środkowoeuropejska, np. buty często buty Wehrmachtu były nie szyte, a kołkowane (choć zależy oczywiście, które modele). Drewniane kołki mają tę zaletę, że mokre zwiększają swoją objętość i automatycznie uszczelniają podeszwę, nie poduszczając do przeciekania. Z innych ciekawostek - tradycyjne buty kowbojskie też są kołkowane. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.