Popular Post swordfishtrombone Posted May 11, 2016 Popular Post Report Share Posted May 11, 2016 I ja również dostałem w poniedziałek moją testową koszulę JB. Zamówiłem model, który noszę najczęściej (niemalże wyłącznie), czyli biały cutaway. Ze względu na zbliżające się lato, wybrałem oxford. Oferta zrobiła na mnie w pierwszej chwili dobre wrażenie, są koszulowe klasyki i wybór jest całkiem niemały jak na nową firmę. Później okazało się, że koszule na spinki są niedostępne. Szkoda. Rozmiarówka jest dość szczupła (czy raczej: ograniczona do modeli slim fit). Mieszczę się w nią, ale gdyby mi gdzieś przybyło kilka centymetrów, stałaby się zbyt wąska. Z pewnym zdziwieniem skonstatowałem, że firma nie produkuje kołnierzyków w rozmiarze 40; jest to może spowodowane przeliczeniem z cali na centymetry (rozmiarówka angielska koszul, o ile pamiętam, jest co pół cala, więc ok. 1,25 cm). Wziąłem więc rozmiar 41 z rękawem 87 cm. Możliwość wyboru długości rękawa uważam za wielką zaletę JB. Zamawiałem, ze względu na wysyłkę do Francji, bezpośrednio przez mail, a nie przez sklep internetowy. Może dzięki temu przesyłka została nadana nazajutrz. InPost niestety doręczył ją dość późno, zapewne ze względu na długi weekend najpierw w Polsce, a potem we Francji (gdzie wolny jest 5 maja). Koszula przyszła pięknie zapakowana, w środku, jak u Arona, była poszetka, której nie zamówiłem, oraz para aluminiowych fiszbinów. Fiszbiny są super, ale poszetkę pominę milczeniem, bo nie o niej w tym teście. Tak wyglądała koszula w pudełku (zdjęcia w naturalnym świetle podczas, jak się okazuje, pochmurnego poranka): Tkanina zrobiła na mnie, jak na tę półkę cenową, dobre wrażenie, jest miękka, przyjemna w dotyku i miła dla oka. Na plus zaliczam guziki, które nie są logowane i wyglądają na bardzo solidnie przyszyte. Również obszycie dziurek jest na plus. Co do wykończenia, to jest kilka niewielkich niedociągnięć, parę luźnych niteczek, które musiałem sam wyciągnąć, dwie czy trzy które będę musiał obciąć, ale nie jest to nic, czego nie można by wybaczyć. Pierwsze wrażenie było więc bardzo pozytywne. Niestety, jeszcze przed założeniem koszuli przyszedł czas na spory zgrzyt - jest na niej plamka. Niewielka i nierzucająca się w oczy, a przy tym w niewidocznym miejscu (przy szwie ramienia) ale jednak nie powinno to mieć miejsca. Za radą kolegi spróbowałem ją uprać miejscowo mydłem, a potem roztworem proszku do białego, niestety bezskutecznie. Spróbuję ją uprać ręcznie z namaczaniem, mam nadzieję, że to pomoże. (przy okazji widać sterczącą nitkę przy szwie) Gdyby to nie była koszula testowa i gdyby nie wysyłka do Francji, prosiłbym o wymianę. Postanowiłem jednak, świadom logistycznych trudności, które mogą wiązać się ze zwrotem, że będę testował koszulę z plamką. Co do dopasowania do mojej sylwetki, jest dobre. Z żalem stwierdzam natomiast, że kołnierzyk ma nie obiecane 41 cm, ale najwyżej 40 cm od końca dziurki do wszycia guzika... Można się przyczepić do szerokości mankietu (już jest zapięty na luźniejszy guzik!); jest tak wąski, że rękaw podchodzi do góry (nie jest za krótki, widać, jak duży jest zapas materiału w okolicach łokci); zegarek się pod niego niemal na pewno nie zmieści. Dziwne to, bo nadgarstek mam wąski (ok. 17 cm). (wygnieciona, bo przed praniem - po wyjęciu z pudełka została raz ponownie złożona) i z marynarką i krawatem (marynarka SuSu jeszcze butonierka zaszyta , krawat EoE) Podsumowując pierwsze wrażenie: na plus jest opakowanie i dopasowanie (bezwzględnie), a także tkanina i wykończenie (biorąc pod uwagę półkę cenową). Na minus zaliczam oczywiście plamkę (jest to wręcz skandal, nigdy mi się to wcześniej z żadną białą koszulą nie zdarzyło), odstępstwo od rozmiarówki (przy kołnierzyku) i kilka luźnych nitek (to jest minus "względny", bo biorąc pod uwagę cenę, uważam, że mieści się to w granicach normy). 11 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kyle Posted May 11, 2016 Report Share Posted May 11, 2016 Jak oceniasz tkaninę od strony komfortu termicznego? Choć to subiektywne - byłaby odpowiednia na temperatury 25 i więcej stopni C? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
swordfishtrombone Posted May 11, 2016 Author Report Share Posted May 11, 2016 Odpowiem, jak ponoszę, ale a priori wydaje mi się, że tak. Splot jest dość mocno otwarty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
swordfishtrombone Posted May 11, 2016 Author Report Share Posted May 11, 2016 Porównawszy kilka koszul z mojej szafy uważam, że pod względem użytego materiału i wykończenia koszula plasuje się na poziomie najwyższych linii Marks&Spencer (mam sporo koszul z linii Savile Row Inspired, nie pamiętam, ile za nie płaciłem, ale na pewno przynajmniej 60-70 EUR, może więcej; obecnie najdroższe koszule M&S są za 79 GBP), a jeśli ustępuje francuskiej marce Illégitime (od której mam sporo koszul, a której regularna cena to 90 EUR), to nieznacznie (jakością tkaniny). Polskie koszule, które mam (Wólczanka, Vistula, Lambert) zostawia daleko w tyle, choć zaznaczam, że te, które mam, mają już po kilka lat; być może ich jakość się poprawiła. Uważam więc, że za tę cenę JB, gdyby udało im się wybrnąć z problemów logistycznych i ustabilizować rozmiarówkę i jakość, byłoby bardzo dobrym wyborem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hargin Posted May 11, 2016 Report Share Posted May 11, 2016 Porównawszy kilka koszul z mojej szafy uważam, że pod względem użytego materiału i wykończenia koszula plasuje się na poziomie najwyższych linii Marks&Spencer (mam sporo koszul z linii Savile Row Inspired, nie pamiętam, ile za nie płaciłem, ale na pewno przynajmniej 60-70 EUR, może więcej; obecnie najdroższe koszule M&S są za 79 GBP), a jeśli ustępuje francuskiej marce Illégitime (od której mam sporo koszul, a której regularna cena to 90 EUR), to nieznacznie (jakością tkaniny). Uważam więc, że za tę cenę JB, gdyby udało im się wybrnąć z problemów logistycznych i ustabilizować rozmiarówkę i jakość, byłoby bardzo dobrym wyborem. Proszę o raport z prania (stopień kurczenia) i prasowania (trudność) To są czynniki, które w sposób istotny ważą na ocenie ... wyboru Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
swordfishtrombone Posted May 11, 2016 Author Report Share Posted May 11, 2016 To prawda, nie mam obecnie jakichś nowych koszul, więc te, z którymi porównuję, mają za sobą minimum 5 prań. Celna uwaga. Na szczęście jeszcze tej koszuli JB nie namoczyłem, więc mogę zrobić kilka pomiarów i porównać. Teoretycznie to koszula non-iron, więc powinna prasować się łatwo, zobaczymy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hargin Posted May 11, 2016 Report Share Posted May 11, 2016 Super. Jak będziesz robił próbę "wody i żelaza" to odnotuj warunki i parametry Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
swordfishtrombone Posted May 12, 2016 Author Report Share Posted May 12, 2016 Po upraniu (ręcznym, w proszku do białego, w temperaturze ok. 40, stopni, z dwugodzinnym namaczaniem ze względu na plamę, która wcześniej została potraktowana punktowo odplamiaczem w sprayu): -wymiary koszuli (zmierzyłem tylko długość rękawów, długość na plecach bez kołnierzyka i szerokość po karczku) pozostają zupełnie niezmienione; -koszula nie jest bardzo pognieciona i prasowanie zapowiada się łatwo (ale jeszcze nie prasowałem); -plama nie zeszła, może tylko trochę zbladła. Podejrzewam zatem, że źródłem plamy jest jakaś substancja przemysłowa (smar, olej); "zwykły" kurz albo coś pochodzenia organicznego już dawno by puściło. Niedługo wrażenia z prasowania 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
artisan Posted May 12, 2016 Report Share Posted May 12, 2016 Właśnie efekty po praniu najbardziej mnie interesowały. Mój egzemplarz (również royal oxford) bardzo się skurczył, niestety nie zmierzyłem wcześniej więc nie wiem o ile. Potwierdzam fakt wąskich mankietów (ja również mam nadgarstki 17 cm). Z innych spostrzeżeń - mój egzemplarz jest trudny w prasowaniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
swordfishtrombone Posted May 13, 2016 Author Report Share Posted May 13, 2016 Uprasowane. Nie jestem ekspertem od prasowania, a wybierając koszule staram się raczej unikać tych non-iron (złe doświadczenia). Jeśli ta jest non-iron, to nie wiem, na czym to polega; prasuje się średnio, ani łatwiej, ani trudniej od przeciętnej koszuli. Po uprasowaniu wymiary niezmienione. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hargin Posted May 13, 2016 Report Share Posted May 13, 2016 Zawsze pierzesz koszule ręcznie? Czy w ramach testu przewidujesz pranie mechaniczne? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
artisan Posted May 15, 2016 Report Share Posted May 15, 2016 Uprasowane. Nie jestem ekspertem od prasowania, a wybierając koszule staram się raczej unikać tych non-iron (złe doświadczenia). Jeśli ta jest non-iron, to nie wiem, na czym to polega; prasuje się średnio, ani łatwiej, ani trudniej od przeciętnej koszuli. Po uprasowaniu wymiary niezmienione. Może jednak jesteś ekspertem od prasowania, Lubo69 opisał swoje spostrzeżenia i są podobne do moich, a już myślałem, że zaczęli używać lepszego materiału. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
swordfishtrombone Posted May 15, 2016 Author Report Share Posted May 15, 2016 Zawsze pierzesz koszule ręcznie? Czy w ramach testu przewidujesz pranie mechaniczne? Nie zawsze, ale często, zwłaszcza białe (nie chce mi się nigdy czekać, aż uzbiera się cała pralka białego. Dzisiaj uprałem ją ręcznie drugi raz, po pierwszym noszeniu. W ramach test kolejny raz upiorę w pralce. Może jednak jesteś ekspertem od prasowania, Lubo69 opisał swoje spostrzeżenia i są podobne do moich, a już myślałem, że zaczęli używać lepszego materiału. Na ogół koszule prasuje mi moja ukochana żona (wiem wiem, wstyd mi). Moja wiedza z zakresu prasowania jest więc raczej teoretyczna. Mamy bardzo dobre żelazko, prasowanie nie było dziecinnie proste (patrz wyżej), ale efekt mnie zadowolił. Następnym razem tę część testu powierzę małżonce i zapytam ją o zdanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
swordfishtrombone Posted May 18, 2016 Author Report Share Posted May 18, 2016 Jak oceniasz tkaninę od strony komfortu termicznego? Choć to subiektywne - byłaby odpowiednia na temperatury 25 i więcej stopni C? Nosiłem ją przez kilka godzin w lekko przegrzanej sali (tak ok. 25 stopni) z marynarką (z tropiku) i było bardzo OK. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zeta Posted May 28, 2016 Report Share Posted May 28, 2016 Dobrze wiedzieć musze spróbować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
swordfishtrombone Posted June 1, 2016 Author Report Share Posted June 1, 2016 Kolejne testy koszuli w wysokich temperaturach (pobyt nad Adriatykiem, słoneczna pogoda, temperatury do 28 stopni a do tego górzyste ukształtowanie terenu i intensywne spacery w tę i nazad) wypadły bardzo pozytywnie. Trochę się spociłem, ale jednak znacznie mniej niż w koszuli z popeliny; wyglądałem też na znacznie mniej przegrzanego od kolegów, z których niektórzy nie mieli nawet marynarek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.